Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> I Need You, Slash HP/DM

Ailith
post 05.08.2006 21:43
Post #1 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 01.08.2006

Płeć: Kobieta



To mój pierwszy post na tym forum... więc komentujcie i krytykujcie tongue.gif ! Ostrzegam uczciwie: jest to slash, paring HP/DM... miłego czytania!

**********************************************************************

I know there's somethin´ in your eyes,
I know there's somethin´ in your smile,
makes me feel like loosin´ all my thoughts tonight,
Baby.

Spojrzałeś na mnie... przypadkiem. A może to tylko ja myślałem, że to był przypadek. Przez ten ułamek sekundy, kiedy Twoje oczy utkwione były w moich, poczułem się, jakby cały świat należał do mnie. Wbrew pozorom poczułem się tak po raz pierwszy w życiu. Ale kiedy spuściłeś wzrok nie została mi nawet grudka ziemi. Bez skutku przywoływałem Cię wzrokiem. Byłeś zajęty. Swoimi przyjaciółmi, swoimi sprawami, swoim światem. Jeszcze nigdy tak bardzo nie pragnąłem być jego częścią. Oddalałeś się ode mnie, choć nigdy nie byłeś blisko. A ja patrzyłem jak wymykasz mi się z rąk, choć nigdy Cię nie trzymałem. Patrzyłem. I płakałem.

Everyday I read between the lines,
every night I'm searching for your signs.
You belong to heaven's gate,
angel of hope...

Nie wiem, co wtedy sprawiło, że Twój wzrok prześlizgnął się po mnie. Przysięgam - nie wiem. Wiem tylko, że Twoje oczy zatrzymały się na mnie. Do tej pory nie zdawałem sobie sprawy z tego, że płaczę. Łzy parzyły mnie, niczym strużki ognia, spływając po moich policzkach. Patrzyłeś na to oniemiały. Twoje oczy wbijały się we mnie niczym sztylety. Byłem szczęśliwy. Tak długo na to czekałem. Chciałem zapamiętać ten obraz na wieki. Ty - patrzyłeś na mnie, nie tylko zerknąłeś, naprawdę patrzyłeś. Twój wzrok, tak intensywny... wydawało się, że naprawdę nie mogłeś go ode mnie oderwać. Zrobiłeś krok w moją stronę. Twoi przyjaciele spoglądali na Ciebie zdziwieni. Ale Ty wydawałeś się ich nie zauważać - byłem tylko ja.

So many things I failed to do
One thousand miles I'd run for you,
you're still the only one I ever need,
Baby!

Nie wiem, dlaczego tak zareagowałem. Czekałem na to tyle czasu, prawie siedem lat. Siedem lat. Twoje spojrzenia pełne kpiny, pogardy i nienawiści. Twój dotyk, kiedy odpychałeś mnie od siebie lub kiedy twoja pięść stykała się z moją skórą. Twoje słowa, które wypowiadane miękkim głosem, raniły jak kolce. I w momencie, w którym przestałeś patrzyć na mnie, jak na wroga, ja odwróciłem się i uciekłem.

Everyday I read between the lines,
every night I'm waiting for your signs.
You belong to heaven's gate,
angel of hope...

Nogi same mnie prowadziły. Nie wiedziałem gdzie, dopóki nie dotarłem na miejsce. Było wspólne dla wszystkich, ale w pewien specjalny sposób należało do Ciebie. Rozejrzałem się po pustych trybunach, pustych miejscach, które co jakiś czas zalewały fale uczniów. Tu czułeś się tak, jak w domu, którego nigdy nie miałeś, a jednocześnie byłeś wolny jak ptak. Szybowałeś jak ptak. Szukałeś małej, złotej piłeczki. Jak śmiesznie to brzmi - "małej, złotej piłeczki...", ale tak wszyscy myśleli: "Lata po to, aby znaleźć znicza, aby wygrać!". Mylili się. Latałeś dlatego, że to kochałeś, nie dla zwycięstwa. Tyle razy mogłem podziwiać wyraz twej twarzy, gdy unosiłeś się w powietrze...

I need you, you're always on my mind.
That's all you left behind, my love will last
eternally

Nienawidziłem tego wszystkiego. Nienawidziłem wszystkiego, co kochałeś. Bo posiadało coś, czego ja nigdy posiadać nie będę - miłość. Twoją. Usiadłem na środku boiska. Tyłem do zamku, tyłem do szkoły, tyłem do Ciebie. W tym momencie poczułem w mojej kieszeni coś. Coś co nie powinno się tam nigdy znaleźć, ale w pewien sposób pasowało do tego miejsca. Do mnie... nóż. Przyglądałem się mu przez chwilę, obracając go w palcach.

I need you, like no one else before
You're all that I adore, my love will last
eternally
I need you*

"Kocham Cię!" - krzyczałem w myślach. "Kocham Cię." - mówiłem w snach. "Kocham Cię" - szeptałem w ciszy. Łzy przestały już kapać. Zamknąłem oczy. Przykładając srebrne ostrze do skóry przypomniałem sobie Twoją twarz. Chciałem poczuć dotyk Twoich ust na moich. Chciałem poczuć Twoje palce w moich włosach. Chciałem poczuć Twoje ciało przytulone do mnie. Chciałem wypowiedzieć Twoje imię, po raz ostatni, zanim odejdę...
- Harry... - powiedziałem cicho.
- Kocham Cię, Draco. - usłyszałem.

KONIEC

*Groove Coverage "I need you"


--------------------
"Experience is the name everyone gives to their mistakes."

"A friend is someone who will bail you out of jail, but your best friend is the one sitting next to you saying "that was f***ing awesome" (- J-Dub)

"Stand up for what you believe in, even if it means standing alone."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nimfka
post 05.08.2006 22:23
Post #2 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 322
Dołączył: 10.08.2004

Płeć: Kobieta



Ech. To opowiadanie posiada wszystkie cechy, jakie mnie w opowiadaniu mogą irytować. Tytuł po angielsku. Parring Harry/Draco (chociaż ostrzegałaś, wiem, czytałam na własną odpowiedzialność). Wstawki angielskich piosenek między różnymi częściami tekstu. Motyw 'srebrnego ostrza' (niecierpię).
Technicznie opowiadanie nie jest złe, chociaż kilka razy występują tam kropki w zbyt dużych ilościach, z resztą nie wiem, nie koncentrowałam się na błędach.
Ale mi się nie podoba. Nic odkrywczego, opowiadanie takie jak wiele innych.
Cała ostatni część ("Kocham Cię!" - krzyczałem...") rozłożyła mnie na łopatki (ale w sposób negatywny niestety) po prostu. To może wynikać z mojej spaczonej wrażliwości, ale śmieszą mnie tak pisane miłosne wyznania.
Może niektórym się spodoba, ale dla mnie słabe.


--------------------
"Without music, life would be a mistake"
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
EnIgMa
post 06.08.2006 01:08
Post #3 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 43
Dołączył: 30.01.2006

Płeć: Kobieta



No niestety tekst raczej średni. Niezbyt mi się podoba. Dlaczego? Bo nic w nim oryginalnego, bo jest taki, jakich wiele, bo z całą pewnością za pięć minut o nim zapomnę, bo ma banalne zakończenie, bo czytając go nie odczułam żadnych emocji, bo zero kanoniczności w sposobie myślenia narratora, a do tego muszę się zgodzić z większością z zarzutów Nimfki.

Jednopartówki z uwagi na ograniczoną ilość tekstu skupiają się (a przynajmniej powinny) na ukazaniu emocji bohaterów. Tutaj tego nie znalazłam - żadnych emocji i żadnych uczuć. Tekst bardzo przeciętny, a co za tym idzie – nudny.

Mogę Cię tylko pochwalić za brak błędów i literówek. To znaczy prawie brak błędów...
QUOTE
Ale kiedy spuściłeś wzrok, nie została mi nawet grudka ziemi.
Brak przecinka, ale to tylko taka mała usterka, więc jeśli chodzi o sam wygląd tekstu - od biedy można dać plusa. Zawsze to coś wink2.gif.


--------------------
"Love isn't brains, children, it's blood. Blood screaming inside you to work its will."

Nakarm mnie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ailith
post 06.08.2006 01:37
Post #4 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 77
Dołączył: 01.08.2006

Płeć: Kobieta



Dobra, obiecuję, że do następnego (nie wiem czego, może to będzie tłumaczenie) się bardziej przyłożę.
Z ręką na sercu.


--------------------
"Experience is the name everyone gives to their mistakes."

"A friend is someone who will bail you out of jail, but your best friend is the one sitting next to you saying "that was f***ing awesome" (- J-Dub)

"Stand up for what you believe in, even if it means standing alone."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
rhiamona
post 13.08.2006 00:50
Post #5 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 177
Dołączył: 12.08.2006
Skąd: Z kapusty :D

Płeć: Kobieta



Tekst moim zdaniem jest średni. Nie zachwycający ale też nie taki znowu masakrycznie zły. Ma swój klimat, ale to klimat zaczerpnięty z tego typu opowiadań HP/DM brak mu orginalności i świerzości...
Pozdrawiam :*
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 23.04.2024 13:06