popsułam Mike'a? no nie dziw się, to blendo-podobne-coś było robione przez osobe nie posiadającą za grosz talentu i to na dodatek w Photoshopie 5

trzeba było powiedziec że to Twój Mike to bym się za to wogóle nie zabierała

ym... to może i ja dodam cos swojego, ;] nic nadzwyczajnego, ale ...

heh... spodobał mi sie ten part wkońcu zobaczyłam jakim to dobrym tatusiem byłby Severus Snape (duży) kiedy można spodziewać się next parta ociekającego miłością SS (dużego) do SS (małego)?

odwala mi, nie przejmujcie się

nie no rodziców sobie nie wybieramy, więc Snape się "troszke nie ładnie" zachowuje w stosunku do Harry'ego, urazona duma boli przez całe życie

to co zwykle: GENIALNE roche poważniejsze niz poprzednie i w pewnych momentach ociekające grozą ale były iś mieszne momenty np: ponad półgodzinny krzyk małej Siri

Toroj skąd ty znasz gwarę złodziejska i więzienną ?

no dobra, a ja jestem ciemniak i zapytam się jak jest róznica przy właczonych lub wyłączonych cookies?

nie zabardzo mogę stwierdzić czy lubie Malfoy'a na podstawie ksiązki, gdyż tam jest przedstawiony przede wszystkim kiedy komuś dogryza, wyzywa od szlam itp. może go troszke polubiłam po przeczytaniu kilku FF z nim w roli głównej

dobra Toroj trzymam za słowo, od jutra jeżdże po Polsce z koszulką z napisem SZUKAM TOROJ jak gdzies mnie zobaczysz to pomachaj, odrazy przylece po autograf nom i czekam na kolejnego ficka

Toroj bedziesz może kiedyś wydawać ksiązke z twoimi opowiadaniami? bo jeśli tak to pierwsza lece po autograf na tytułowej stronie (wazeliniarz ze mnie wiem=])

cóż... autorka chciała aby głowny bohater był bardzo podobny do nas, więc nie dziwcie się ze jest ciekawski, łamie zasady, pyskuje, to chyba jest najnormalniejsze z całej tej książki

Nihil Novi? to mi się kojarzy z przywilejem wydanym dla szlachty polskiej w 1505r.

to jest geeeeeeenialne popłakałam się ze śmiechu jesli masz tak pisać po dwóch piwach to ja moge ci jest stawiac co tydzień (zeby nie przemęczać portfela)
miałam drobne problemy ze zrozumieniem tych obco jezycznych wstawek, ale nie dziwić się, ja światowa nie jestem

heh przed potterem czytałam ksiązki, teraz pochłaniam ksiązki w zdwojonych ilościach (fan fick oczywiście też=])
mam zamiar zadrać się do LOTRA'a ale jakos mi to nie wychodzi, w obecnym czasie czytam Syzyfowe Prace (lekturka szkolna)

nie no jestem pod wrażeniem wszystkich tych wiadomości=] ciekawych rzeczy może się człowiek stąd dowiedzieć

ależ Nivery, my się tylko martwimy o biednego Seva
a kawałek:

nasuwa pewne przypuszczenia

o wielka Toroj, ty nasz natchniony obłąkańcu nie wiem czy ma senas powtarzanie ciagle tego samego, ale poprostu nie mogę się postrzymać dziewczyno masz genialne pomysł, a na dodatek, potrafisz je obrać w ciekawe zdania, co razem tworzy fabułę, dzięki której spadam z krzesła po kilku zdaniach

doszły mnie słuchy, że napisałaś kolejne opowiadanie, mam nadzieję że nie dasz sie prosić i zamieścisz je na forum

Wesołych Świąt

hm...nareszcie moge skomantowac to w obecnosci autora
otóż powtórze się, że opowiadanie jest genialne, przesiąknięte humorem , a jednak nie przedstawia totalnej błazenady

to mnie rozbroiło

ogólnie mi się podoba, nie ma błędów, literówek czy czegos takiego, temat jest świeżutki, osobiście się jeszcze z takim nie spotkałam ( a w dzisiejszych czasach to rzadkość ), nie podoba mi sie tylko ta opcja Snape + McGonagall + jedno łózko + opieka nad dzieckiem. Mam nadzieję że nic z tego nie wyniknie ( nio cio, to tylko moja chora wyobraźnia dzisiaj warjujie )

Pozdrówka i Wesołych Świąt

hm, cóż... nie wiem dlaczego, ale ten part jakos nie przypadł mi do gustu, no ale poczekam co będzie dalej wtedy ewentualnie ponarzekam

o ja... ale polewka, myślałam, że to tylko ja nabijam bezsensowne posty, ale teraz widze że nasza koffana starszyzna, też kiedyś wyskakiwała z niezłymi gafami

"To prawda, że inteligencją nie grzeszyliśmy, ale na nudę i nadopiekuńczość adminów chyba nie możemy narzekać." <-- Draco, teraz mamy nadopiekuńczych moderatorów

Pierwsze co powiem to, to że żałuje, że nie przeczytałam tego wcześniej
Może i tematyka nie jest orginalna, ale jest przedstawiona w bardzo sympatyczny sposób. ymm... kilka razy spotkałam się z przydziałem Pottera do Slytherin'u, ale tutaj jest o tyle dobrze że Potter nie jest taki jak Malfoy (chyba każdy łapie o co biega), za to czyta ksiązki i nie trzesie portkami na eliksirach (dobrze, dobrze duży plus dla autorki) co tu jeszcze dopisać, na literówki i ortografie nie zwracałam uwagi, a zdania wyglądaja apetycznie.
aaa... party są długie, ale może lepiej byłoby je wstawiać częściej?

życze Wesołych Świąt i duuuuużej ilości weny

czy ja już kiedyś komentowałam to FF? ojś tam... komentoff nigdy za mało Zacznijmy od tego że fick jest pisany prostym językiem, w niektórych miejscach, jak wspomniał już Hafaj, jest troche gwary ulicznej, nie pasuje mi to jakos do całości, ale da się przeżyć. Draco spełnia tu wrażenie takiego troszke opóźnionego, ale to dobrze, jest się z czego pośmiać
Gratuluje pomysłu połączenia Minnie z Severeczkiem
Hm... rozposałam się a i tak nic sensownego tu nie ma Kiedy next part?
Uwaga na literówki.

heh...cóż horror z tego to nie jest, ale troszke grozy rozsiewa, pomysł skojarzył mi się z Psem Baskervilów (tak to się pisze? ) Znalazłam kilka literówek, ale już sama nie wiem w którym miejscu. Ogólnie może byc

Iskra? hop-hop jest tam kto?

a ja chyba dostaje wyrzutów sumienia że nie czytałam tego ff wcześniej, tylko wczoraj, albo przedwczoraj!? ...eh..tracę rachube czasu...