Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

5 Strony « < 3 4 5 
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Uczucia, skad taki nagły napływ namietności?

em
post 19.02.2006 16:57
Post #101 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



IMO:
Właśnie o to mi chodziło - ktoś ma jedną cechę pasującą do schematu i od razu się go mu podporządkowuje. Chciałam po prostu zauważyć, że nie ma w tej książce czystej MarySue ani postaci zupełnie wolnej od cech z tego schematu. I myślę, że by nazwać Ginny Mary Sue, trzebaby najpierw udowodnić, że wszystkie założenia definicji (jednej z wielu) są w jej osobie spełnione. (dlaczego tak sądzę? ta definicja jest zbudowana na zasadzie koniunkcji, a koniunkcja jest prawdziwa wtedy i tylko wtedy kiedy wszystkie jej zdania są prawdziwe ;p)
Ginny byłaby MS gdyby od pierwszego pojawienia się w książce od razu podbiła serca wszystkich, była piękna, utalentowana, umawiała się z facetami, podczas bitew z Voldemortem zawsze pojawiała się w środku walki, by w spektakularny sposób uratować wszystkich i wszystko, a wówczas Potter wziąłby ją w ramiona etc.
Mary Sue ma być postacią karykaturalną. Ma to być osoba, która budzi smiech u czytelnika, mimo że opowiadanie nie jest komedią.

QUOTE
Akurat chwytu z zaprzyjaźnieniem się z rodzeństwem w tym wypadku nie trzeba było stosować, ponieważ Hermiona znała Ron.
Nie wystarczy znać i nie chodziło mi o zapoznanie się. Przyjaciółka taka jak Ginny mogła Hermionie duuużo powiedzieć o swoim starszym bracie i to miałam na myśli.

Ten post był edytowany przez emoticonka: 19.02.2006 16:57


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
erleen
post 19.02.2006 19:25
Post #102 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 47
Dołączył: 03.02.2006
Skąd: wiesz. ?




ale moze to miala byc Mary Sue w stylu brzydkiego kaczątka? ;]


--------------------
[ każde piekło w raju ma swój kres ]
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
harolcia
post 21.02.2006 22:02
Post #103 

przerażona


Grupa: Prefekci
Postów: 1425
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro>

Płeć: Kobieta



QUOTE(emoticonka @ 19.02.2006 17:57)
Ginny byłaby MS gdyby od pierwszego pojawienia się w książce od razu podbiła serca wszystkich, była piękna, utalentowana, umawiała się z facetami, podczas bitew z Voldemortem zawsze pojawiała się w środku walki, by w spektakularny sposób uratować wszystkich i wszystko, a wówczas Potter wziąłby ją w ramiona etc.
To pod taką opinię, którą tutaj przedstawiasz o Giny, że miałaby walczyć i  w ogóle to można by podciągnąć Harry'ego jako męską MS. W końcu jemu też się duzo udaje i ten tego tak ogólnie farciarz, szczęścia,rz dziewczyny szaleją za nim, jak do tąd miał ostateczny głos w walkach z Voldim. Jakieś dziewczynay mu zawsze gratulują ( ale to już inna sprawa)

QUOTE
Akurat chwytu z zaprzyjaźnieniem się z rodzeństwem w tym wypadku nie trzeba było stosować, ponieważ Hermiona znała Ron.
Nie wystarczy znać i nie chodziło mi o zapoznanie się. Przyjaciółka taka jak Ginny mogła Hermionie duuużo powiedzieć o swoim starszym bracie i to miałam na myśli.
*



Ale to chyba jasne, że skoro się przyjażnią to mówią różne rzeczy, nie??
smile.gif


--------------------
Prefekt Gryffindoru Członkini KLL

Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci
Barańczak Stanisław
1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY.
2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT.
3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ.
4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM.
5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI,
6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 21.02.2006 23:11
Post #104 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



No kurczę no, proszę czytać wszystkie moje posty, a nie od razu komentować, do tego raczej bez związku. Nie lubię cytować samej siebie:
QUOTE(emoticonka)
Idąc tym tropem, każdego bohatera każdej książki możnaby podciągnąć pod ten schemacik: Harry'ego - bo ratuje wszystkim tyłki;
i dalej.
Proszę ze zrozumieniem przeczytać całość dyskusji przed wrzucieniem swoich pięciu groszy.

A co do drugiej częśc: wybacz, ale nie zrozumiałam, co masz na myśli. No przecież napisałam dokładnie to samo blink.gif tylko w innym kontekście, z którym również radziłabym się zapoznać przed skomentowaniem.


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Brittany Tonks
post 24.02.2006 23:51
Post #105 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 8
Dołączył: 29.01.2006




No więc zaszokowaliście mnie...

Po pierwsze: Rowling nie wyskoczyła tak nagle z tymi romansami, po prostu z części na część one się nasilały. W drugiej - miłość Ginevry do Harry'ego, trzecia część - Ronald i Hermiona kłócą się jak stare dobre małżeństwo, co jest jakby podpowiedzią, że kto się czubi ten się lubi. Poza tym Harry poznaje Cho i zaczyna coś do niej czuć. W czwartej - całe to zamieszanie z balem to jedna, wielka, zagmatwana historia miłosna. W piatej - pierwszy pocałunek Harry'ego, nowe pary i związki, pierwsze zerwanie. W szóstej - huragan... Tego się należało spodziewać. Dlatego w siódmej części spodziewam się ślubu Tonks i Remusa oraz Fleur i Billa. A poza tym, ludzie, toczy się wojna - czy są czasy, kiedy bardziej potrzebuje sie miłości?

Po drugie: te wszystkie pary do siebie pasują. Nie wiem, czego się jeszcze czepiacie. To wszystko było absolutnie do przewidzenia. Każda para. Bez wyjątków.

Po trzecie: zgadzam się z teorią, że Nimfa i Remus coś do siebie czuli jeszcze przed szóstym tomem. To z pewnością była miłość od pierwszego wejrzenia i myślę, że nawet oni z początku nie zdawali sobie z niej sprawy. A ta wojna... Po prostu uczucia się nasiliły. I znów - wojna wokół, potrzebna miłość.

Po czwarte: jesteście jeszcze młodzi. Więc radzę wam: nie piszcie nic złego, wrednego lub niemiłego o Tonks i Remusie. Bo nie chcę was zabijać. Jeszcze nie.
A jeśli ktoś coś dogryzie, to będe musiała to zrobić...


--------------------
Marlene (Britanny) watches from the wall
Her mocking smile says it all
As she records the rise and fall
Of every soldier passing

Widzę wszystko co piszecie i robicie. Araminta też widzi.

No nie gadaj - będę bał się odlać.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubaj0
post 25.02.2006 14:22
Post #106 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 150
Dołączył: 05.02.2006
Skąd: Mińsk Mazowiecki

Płeć: Mężczyzna



pewnie jakichś orgii seksualnych i niechcianych ciąż
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katarn90
post 25.02.2006 14:50
Post #107 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 826
Dołączył: 13.07.2005

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(Brittany Tonks @ 25.02.2006 01:51)
ludzie, toczy się wojna - czy są czasy, kiedy bardziej potrzebuje sie miłości?
*



właśnie myślę całkiem inaczej. Podczas wojny nie ma czasu na miłość.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 25.02.2006 15:41
Post #108 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



Heh, ludzie zrobią wszystko by choć na chwilę zapomnieć o świecie, który ich otacza. Miłość to dobra odskocznia, Ty, taki romantyk tongue.gif , powinieneśto wiedzieć wink2.gif


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubaj0
post 25.02.2006 18:29
Post #109 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 150
Dołączył: 05.02.2006
Skąd: Mińsk Mazowiecki

Płeć: Mężczyzna



Romanse będą w siódmym tomie napewno. Przecież mają być dwa śluby, dochodzą do tego romanse Harry'ego z Ginny i Rona z Hermioną.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 25.02.2006 18:32
Post #110 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



Niestety tak musi być. Rowling wkroczyła w coś, z czego nie może się już wycofać, bo byłoby to bardziej niż dziwne, a przede wszystkim bardzo niekonsekwentne. Mam tylko nadzieję, że wątki romansowe w następnym tomie nie będą występować w takim natężeniu jak w Księciu.


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katarn90
post 25.02.2006 19:03
Post #111 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 826
Dołączył: 13.07.2005

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(avalanche @ 25.02.2006 20:16)
[Dzieciak. maj hiroł ;ddddd]
[Avuś. maj law ;*]
*



czyżby drugie forumowe wesele?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 25.02.2006 19:04
Post #112 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



Facet, nie tak glosno bo mnie Elva zabije [;


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
avalanche
post 25.02.2006 19:08
Post #113 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1391
Dołączył: 11.04.2003
Skąd: Mementium Morium

Płeć: Kobieta



offtopa!

dementuje.

żadnej kobiecie nie miałabym serca odebrać dziecka ;ddd

[El XDDD]


--------------------
"Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie."
F. Scott Fitzgerald
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
erleen
post 26.02.2006 17:39
Post #114 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 47
Dołączył: 03.02.2006
Skąd: wiesz. ?




QUOTE(Katarn90 @ 25.02.2006 14:50)
QUOTE(Brittany Tonks @ 25.02.2006 01:51)
ludzie, toczy się wojna - czy są czasy, kiedy bardziej potrzebuje sie miłości?
*



właśnie myślę całkiem inaczej. Podczas wojny nie ma czasu na miłość.
*


przeczytaj 'przeminęło z wiatrem' biggrin.gif


--------------------
[ każde piekło w raju ma swój kres ]
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

5 Strony « < 3 4 5
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 10.05.2024 13:29