Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

55 Strony « < 52 53 54 55 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Książki, przeczytane, polecane

wizizard
post 02.05.2011 16:20
Post #1326 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 29.04.2011




znacie polską alternatywę dla Pottera? ostatnio wpadłem na książeczkę "Dotyk Mroku" z niezłą okładką, uwaga autorką jest Polka, fakt, że trochę wiekowo już odbiegam od średniej, ale... ciekawa pozycja w dorobku polskiej fantastyki. zadatki na sagę, jeśli by porównać kamień filozoficzny z tą częścią, a rozwój akcji poleciałby w podobnym kierunku... może będziemy dumni smile.gif a, autorka to Dorota Wieczorek i na razie tylko to jedno dziełko na koncie ma z pólki fntasy
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
antykwariusz77
post 07.07.2011 11:14
Post #1327 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2
Dołączył: 07.07.2011
Skąd: z lasu

Płeć: Mężczyzna



A ja mimo, że jestem już stary to sięgnąłem po Baśniobór. Niby książka dla dzieci i młodzieży niby trochę infantylna, ale naprawdę ma swój urok.. smile.gif

--------------------
Antyki
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hagrid
post 16.10.2012 15:38
Post #1328 

Historyk Forumowy


Grupa: czysta krew..
Postów: 1222
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Szczytno/Olsztyn (Apliakcja Radcowska)

Płeć: Mężczyzna



Śmieszne ale nie przebrnąłem przez pierwszy tom Gry o Tron, dotarałem gdzieś do połowy i to dwa razy zaczynałem, doczytałem połowę i stop, akcja nie porywająca. Szczególnie system polityczny nieciekawy. Dość groteskowy król, dwie w miarę wpływowe rodziny ale jak to działa to szczerze powiedziawszy nie wiem. Bardzo słaby jest też wątek wypędzonej rodziny zabitego króla. Zwyczajnie nie chce się o nich czytać.

Plusów ksiązki nie brakuje, szczególnie ciekawy są te części opisujące rodzine głownego bohatera.


--------------------
Dobro zawsze zwycięża, bo zło niszczy się samo!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
harolcia
post 17.10.2012 16:47
Post #1329 

przerażona


Grupa: Prefekci
Postów: 1425
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro>

Płeć: Kobieta



o, to mnie zaskoczyłeś. Ostatnio ( no może nie tak całkiem ostatnio) słyszę same pochlebne opinie na temat Gry o tron i tak się zbieram żeby przeczytać. Wiem, że najlepiej samej się przekonać na własnej skórze. Mimo wszystko wolę najpierw zrobić rekonesans.

Ostatnio przeczytałam Wychowanie seksualne dla klasy wyższej, średniej i niższej Krystyny Kofty. Szczerze mówiąc, byłam pozytywnie zaskoczona tą książką. Traktuje ona w bardzo przyjazny, ale dość konkretny sposób sprawy dotyczące szeroko pojętej seksualności. Doszłam do wniosku, że w taki sposób powinno być mówione o seksualności, otwarcie, ale bez wulgaryzmów i bez wprowadzania ogólnego zażenowania. To książka dobra (moim zdaniem) dla licealistów, gdzie szeroko rozumiane Wychowanie do życia w rodzinie jest strasznie zaniedbywane.

Ten post był edytowany przez harolcia: 17.10.2012 16:48


--------------------
Prefekt Gryffindoru Członkini KLL

Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci
Barańczak Stanisław
1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY.
2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT.
3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ.
4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM.
5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI,
6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hagrid
post 17.10.2012 18:05
Post #1330 

Historyk Forumowy


Grupa: czysta krew..
Postów: 1222
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Szczytno/Olsztyn (Apliakcja Radcowska)

Płeć: Mężczyzna



Ja zdecydowanie bym zachęcał do spróbowania Gry, z pewnością można się wciągnąć, Martin świetnie opisuje intrygi, emocji też nie brakuje.

Dla mnie odkryciem było Nigdziebądź Gaimana, czytało się przecudnie:)


--------------------
Dobro zawsze zwycięża, bo zło niszczy się samo!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 29.10.2012 17:22
Post #1331 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



Ja do Gry o Tron (tudzież całości sagi Pieśni Lodu i Ognia) musiałam zrobić kilka podejść. Pierwsze - kilka lat temu, po tym, jak Katon się zachwycał i polecał - zakończyło się na jakichś trzech stronach. Drugie, sporo później - na może kilkunastu. Ale potem wyszedł serial, zaczął zbierać dobre opinie i bardzo chciałam go zobaczyć, a nie lubię najpierw oglądać, a potem czytać, więc znów wróciłam. Pierwszy tom zmęczyłam na kilka razy, odkładając i wracając po paru dniach, ale potem mnie wsysło, w parę tygodni przeczytałam wszystkie dostępne części i dołączyłam do rzesz fanów modlących się o jak najlepsze zdrowie i jak najdłuższe życie Martina. Dla mnie chyba najlepsza rzecz w sadze to coś, na co wielu narzeka: to, że żaden, ale to absolutnie żaden bohater nie jest nigdy bezpieczny, a akcja może się odwrócić o 180 stopni na przestrzeni jednego rozdziału, a czytelnik nie ma szans się domyśleć, co się stanie zanim jest już za późno. To w sumie bardzo odświeżające po lekturze niezliczonych sag fantasy (i nie tylko), gdzie główny bohater to rzecz święta i nic złego stać mu się nie może w finalnym rozrachunku.

Teraz, w ramach twardego postanowienia o zbadaniu każdego popkulturowego zjawiska literackiego (w ramach którego przebrnęłam nawet przez 2/3 Fifty shades of Grey, ale to straszliwie szmatławe porno i nie da się tego czytać), czytam trylogię Hunger Games. Jest lepiej, niż się spodziewałam, ale bez szaleństwa. No i nie spodziewałam się zbyt wiele. Mam wrażenie, że film, o dziwo, jest lepszy od pierwszej książki - przynajmniej wprowadzono do niego więcej wątków niż tylko punkt widzenia głównej bohaterki, czego w książce szukać można na próżno. Nie wiem, jak dalej, ale sądzę, że szybko się przekonam, bo to literatura prosta i łatwa, szybko sie czyta i równie szybko zapomina, co się właśnie przeczytało.

W kolejce czeka na mnie spora kupka bardziej ambitnych tytułów, ale jakoś nie mam nastroju na porywanie się na coś poważniejszego na razie.

[edit]: ej, oddajcie możliwość nie pokazywania edycji postu, złodzieje forumowych funkcji!

Ten post był edytowany przez hazel: 29.10.2012 19:41


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hagrid
post 29.10.2012 18:23
Post #1332 

Historyk Forumowy


Grupa: czysta krew..
Postów: 1222
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Szczytno/Olsztyn (Apliakcja Radcowska)

Płeć: Mężczyzna



No wlaśnie, to jest ciekawa sprawa ze tak trudno się wgryźć w w Grę o Tron, piwerwsze dwie próby mniej więcej do połowy w moim przypadku i na razie tyle. Ta wieczna niepewność to spory atut, ale nie czułem jakiejś wiekszej przyjemnosci z lektury. Czytałem mniej więcej w podonym czasie średnio znane fantasy Jamesa Sullivana i dwutomowe "Krolewska Krew. Wieża elfów" i czułem że ma to więcej życia. Przezytałem zbiór opowiadań o Conanie i mimo koszmarnych pomysłów fabularnych miejsce akcji było niejednokrotnie lepiej opisane niż u Martina.


--------------------
Dobro zawsze zwycięża, bo zło niszczy się samo!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 29.10.2012 19:44
Post #1333 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



Trochę tak jest w pierwszym tomie. Martin stara się jak najwięcej info o bohaterach wcisnąć, o historii, o polityce, gospodarce, zależnościach, że nie zostaje zbyt wiele miejsca na opisy sensu stricte. Chociaż dla mnie jest ich w sumie wystarczająco wiele, żeby moja wyobraźnia była w stanie sobie resztę dopisać. No i im dalej tym w sumie lepiej w tym zakresie. Albo człowiek się przyzwyczaja do jego stylu pisania, w sumie ciężko stwierdzić.


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 29.10.2012 20:18
Post #1334 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



Ej no ale moim zdaniem najnowszy tom też jest bardzo, bardzo kiepski w porównaniu do reszty. Pierwszy był moim zdaniem sporo lepszy niż ten najnowszy. Największym problemem jest pacing, po prostu w tym tomie [spoiler]NIC SIĘ NIE DZIEJE.[/spoiler]

Ten post był edytowany przez matoos: 29.10.2012 20:19


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 29.10.2012 20:34
Post #1335 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



Z tym "bardzo, bardzo" nie mogę się zgodzić. Faktycznie, odstaje trochę tempem od poprzednich tomów, jakby niektóre elementy zostały na siłę (zwłaszcza pierwsza połowa), byle by dobić do tego tysiąca stron, ale potem dzieje się sporo i nawet ciekawie. Rzeczywiście, cała fabuła kręcąca się wokół Mereen nie należy może do moich ulubionych wątków, ale nie uważam, żeby była też jakaś koszmarnie nudna. No i dzieją się przecież rzeczy w Kings Landing i w Black Castle...


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hagrid
post 29.10.2012 21:22
Post #1336 

Historyk Forumowy


Grupa: czysta krew..
Postów: 1222
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Szczytno/Olsztyn (Apliakcja Radcowska)

Płeć: Mężczyzna



No właśnie, czy przypadkiem jego książki nie są nieco zbyt...obszerne? Ale na tyle dobrze piszeszecie że w końcu się zabiorę do tego.


--------------------
Dobro zawsze zwycięża, bo zło niszczy się samo!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 29.10.2012 23:50
Post #1337 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



Trzeba mieć cierpliwość do martinowego rozwlekłego sposobu pisania i umieć przyjąć do wiadomości, że i tak nie zapamięta się wszystkich postaci i drobiazgów, wtedy czyta się dużo łatwiej i przyjemniej. Dużym plusem jest świat - widać, ze chłop ma wszystko genialnie obmyślone, a to przeciąganie i rozwlekanie wynika własnie stąd, żę chce jak największą część tego co ma w głowie przekazac czytelnikom. Czy słusznie, czy nie, zależy od interpretacji, mi akurat to pasuje i nie uważam czasu poświęconego na lekturę za zmarnowany, chociaż były to dłuuugie godziny.


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hagrid
post 30.10.2012 00:04
Post #1338 

Historyk Forumowy


Grupa: czysta krew..
Postów: 1222
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Szczytno/Olsztyn (Apliakcja Radcowska)

Płeć: Mężczyzna



Martin całkiem dobrze pisze, sam się trochę dziwie że nie poszedłem dalej a przeczytałem te wszystkie Tolkienowe szaleństwa jak Sillmarilion, Dzieci Hurina czy Niedokończone Opowieści. Tam się ogarnąć czasem jest tak ciężko że głowa boli, styl nieco toporny momentamii, ale może jest tam też właśnie zmienność, akcja szybciej idzie do przodu


--------------------
Dobro zawsze zwycięża, bo zło niszczy się samo!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ramzes
post 30.10.2012 00:12
Post #1339 

Mistrz Różdżki


Grupa: Prefekci
Postów: 1237
Dołączył: 06.08.2007
Skąd: Cz-wa/Krk

Płeć: Mężczyzna



Zgadzam się, że piąty tom sporo odstaje. Na Wschodzie nie dzieje się nic, tylko jedna z postaci zastanawia się 'where do whores go". A i wprowadzeniem kogoś, kto był uważany za zmarłego od lat wcale nie poprawił poziomu tej części. Tym bardziej, że i tak jeszcze rozszerzył poczet naprawdę istotnych osób grających o najwyższą stawkę. Wątki na Północy sporo ratują DwD, choć głównie dzięki Reekowi i całym twistem z jego postacią.

A generalnie miałem podobne odczucia do sagi co hazel. Pierwszy tom przeczytałem jeszcze przed pojawieniem się serialu i to chyba też dzięki Katonowi, natomiast nie zachwycił mnie specjalnie. Chciałem przeczytać kolejne tomy, ale nie zabiegałem o to szaleńczo. Potem przy okazji premiery serialu zrobiłem drugie podejście, ale tym razem czytałem po angielsku i tu już całkowicie wsiąkłem, ale całkowicie rozumiem, że przekonać się do Martina może być niełatwo. Jego cliffhangery mają swoje plusy i minusy. Nawał postaci i wątków przytłacza, ale z drugiej strony to właśnie pokazuje, że ma to przemyślane i generalnie jest konsekwentny w tym, co pisze, co dobrze rokuje na kolejne tomy. O ile oczywiście zdąży je napisać.

Co do obszerności książek - tylko w przypadku piątego tomu poczułem, że jest zbyt rozwlekły, przy reszcie się tego nie zauważa.

Ze swojej strony jak najbardziej Martina polecam.


--------------------
As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 30.10.2012 00:43
Post #1340 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



Nie no to może ja jestem jakiś dziwny bo ja osobiście uważam, że każdy tom Martina jest przydługi. A jestem wielkim fanem Malazańskiej, która przecież poniżej tysiaka też nigdy nie schodzi. Co do piątego tomu, come on, wątki Tyriona i Daenerys można by skrócić spokojnie do trzech rozdziałów na głowę bez straty dla scenariusza, kwestie na Murze do pięciu. No i cała ta kwestia rozdziału na początku wygląda na wciśniętą na siłę tylko po to by pozwolić człowiekowi żyć nadzieją w kwestii dużego wydarzenia z końca książki.

Ale zasadniczo co kto lubi, ja nie odmawiam zalet grze o tron, tylko to nie do końca jest to co lubię w książkach wink2.gif


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 30.10.2012 11:55
Post #1341 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Przeczytałem jakieś pół strony pierwszego tomu, po czym odłożyłem Martina na półkę i leżał tam przez rok. Obejrzałem pierwszy odcinek serialu i efekt był mniej więcej ten sam. Nie wiem.

A tak na marginesie, od długości książki znacznie ważniejsza jest jej gęstość, wyznaczana wzorem g = ilość ważnej informacji w tekście/ strona tongue.gif

Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 30.10.2012 11:56


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hagrid
post 30.10.2012 14:03
Post #1342 

Historyk Forumowy


Grupa: czysta krew..
Postów: 1222
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Szczytno/Olsztyn (Apliakcja Radcowska)

Płeć: Mężczyzna



To ja już niemal jestem skłonny broni ć Martina bo aż tak słabo nie pisze żeby po kilku stronach rzucać biggrin.gif


--------------------
Dobro zawsze zwycięża, bo zło niszczy się samo!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 30.10.2012 15:57
Post #1343 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Ale to nie chodzi o słabość, tylko w ogóle mnie nie zainteresował. Nie moja konwencja, nie mój klimat.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 30.10.2012 16:12
Post #1344 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(em @ 10.04.2011 23:02)
dukaja mu dał, złoo
*


Dwa razy podchodziłem do Lodu i dwa razy nie dałem rady dojechać do końca Transsybiru. W pewnych momentach czyta się to gorzej, niż Silimarilion. Czy jakoś tak.

QUOTE
Przeczytałem jakieś pół strony pierwszego tomu, po czym odłożyłem Martina na półkę i leżał tam przez rok. Obejrzałem pierwszy odcinek serialu i efekt był mniej więcej ten sam. Nie wiem.
What he said. Z małą różnicą, że wytrzymałem do trzeciego odcinka.


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 30.10.2012 16:16
Post #1345 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



No, "Lód" to trochę zło, męczy straszliwie. Jeśli się nie zraziłeś ostatecznie do Dukaja, polecam albo zbiór opowiadań "W kraju niewiernych", albo "Extensę". Dobre na początek.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
hazel
post 30.10.2012 17:54
Post #1346 

czym jest fajerbol?


Grupa: czysta krew..
Postów: 3081
Dołączył: 24.12.2005
Skąd: panic room

Płeć: kaloryfer



Mnie Dukaj męczy w każdej postaci, do której robię podejście.
Chyba jestem za głupia na jego twórczość.


--------------------
user posted image
The voice in my head doesn’t think I’m crazy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 30.10.2012 19:01
Post #1347 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Myślę, że on jest po prostu specyficzny, trzeba lubić taki sposób pisania.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hagrid
post 30.10.2012 20:39
Post #1348 

Historyk Forumowy


Grupa: czysta krew..
Postów: 1222
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Szczytno/Olsztyn (Apliakcja Radcowska)

Płeć: Mężczyzna



A co sądzicie o K.T. Lewandowskim? Przeczytałem jego Afgańskiego Zeusa, jest to druga część przygód majora Lewandowskiego, nie wiem czy warto sięgać po inne jego książki. Z tej byłem zadwolony choć niezbyt lekko obochodził się z bohaterami co mi zupełnie zepsuło końcówkę.


--------------------
Dobro zawsze zwycięża, bo zło niszczy się samo!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 31.10.2012 11:46
Post #1349 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



Lewandowskiego tylko kotołaka czytałem ale to co czytałem było fajne. Nie genialne, nie super odkrywcze, ale interesujące.


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Weasley
post 31.10.2012 20:38
Post #1350 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 84
Dołączył: 09.04.2005

Płeć: arbuz



Muszę Wam polecić sagę MIECZ PRAWDY! Naprawdę super!


--------------------
Raising Hell In The 90's!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

55 Strony « < 52 53 54 55 >
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 28.03.2024 19:44