Próba wiersza w stylu Stanisława Barańczaka.
[...]
Ogólnie to ja tak Barańczaka nie za bardzo czytam, a to co czytam to nie za bardzo się mi podoba.Puste klatki żeber fajne, ale nie do końca mnie wszystko to rusza. Nie dla mnie forma.
Barańczak to są bardzo wysokie progi, a jak się na wysokie progi człowiek porywa, to musi mieć cel. Jeśli robi to bez wyraźnego celu, to jest skazany na porażkę.
Osobiście Barańczaka uwielbiam, pisałam z niego pracę w zeszłym roku itd., dlatego dobre poetyckie nawiązania myślę, że umiem cenić, ale w tym tekście tylko widzę klisze.
Mam nadzieję, że się Przemku nie pogniewałeś za taką opinię :)
Why would I? To faktycznie było pisane bez celu, jako zabawa i ambicji żadnych poza użyciem klisz nie miało :]
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)