Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> My Normal And Boring Life, w celu odreagowania...

Shell
post 06.10.2004 17:39
Post #1 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 459
Dołączył: 09.04.2003
Skąd: z krainy Oz

Płeć: Kobieta



Tak, to będzie kolejna nudna historyjka pewnej nudnej nastolatki. Jeśli szukacie jakiejś puenty bądź ulrytego sensu to przykro mi, nie znajdziecie tego. Nic wam nie karzę. Piszę to w celu wyładowania się. Bo już mnie to męczy. Kasia jestem miło mi. Mieszkam w Świętochłowicach. Może mam 14 lat, i co z tego? Czy to znaczy że inaczej czuję, myślę, kocham? Czy to znaczy że nie mogę wiedzieć co to jest miłość? Ja tego nie postrzegam w ten sposób. Kocham i chcę być kochana ! Zasługuję na to! Czyżby? Cóż ja mogę wiedzieć o życiu. Zwykła, przesiąknięta tym nędznym życiem nastolatka? Nie gdzie tam, ja tylko dzieckiem jestem. No cóż. Może rozkapryszona gówniara brzmi lepiej w ustach takiej szmaty jak ja. Szmata, dziwka, kurwa, latawica...tak mnie zwą! Ale co ja na to? Imponuje mi to, to źle? Tak wiem źle. Ale cóż każda dziewczyna chce być postrzegana w swoim świecie inaczej. Mam dość myszek, króliczków, kotków i innych zwierzątek! Mam dość księżniczek, królewien i dam! Jestem nikim, i dlatego chcę być traktowana tak ja na to zasługuję. Mam chore nerki, to fakt. Wstydzę się tego bo tylko przeszczep może mi pomóc. Inaczej może być ze mną źle. Ale co z tego? Zacznę od początku. Dwa lata temu, byłam cichym, brzydkim, bojącym się życia kujonkiem. Chce ktoś zadanie? Nie ma sprawy, ale cóż mi po tym? Przyjaciół nie było. Później nowa szkoła, klasa i Ona. Marta. Od początku mi imponowała. Taka buntowniczka. Nie brzydka, nie tępa i czepialska. Zmieniła mnie. Oj bardzo mnie zmieniła. Najpierw zmiana wyglądu. Obcisłe bluzeczki na miejsce wiszących bluz, skrócone i ładniej ułożone włosy, nie tak jak kiedyś długie kołtuny, inny look, inne spojrzenie na świat... inny człowiek. Odrodziłam się na nowo, to chyba dobre słowo... Ale czy na pewno można zmienić człowieka? Można. Później zaczęło się picie. Piwko za złotówkę, bądź wiśnia za dwa siedemdziesiąt od czasu do czasu. Wszystko tanie i równie ohydne, lecz co można było zrobić? Presja otoczenia. Chęć zaimponowania. Więc piłam i stałam się jej przyjaciółką. Później pierwszy chłopak, pierwszy pocałunek, pierwsi przyjaciele, pierwszy petting. Byłam gotowa nawet się z kimś przespać. W wieku 14 lat. Dziwny jest ten świat jak śpiewał już ktoś. Wczoraj, to jest dnia piątego października pierwszy papieros. Całe życie bałam się palić, nałogi i te sprawy, ale cóż? Zaczęło się od poznania trzech facetów. Dwa dni później jeden z nich podzielił się fajką. Przecież nie mogłam odmówić. Dzisiaj, to jest szósty października, nie dość, że nie byłam w szkole, nie dość że piłam wino, które ona sama przyniosła, to wypaliłam cztery fajki i kupiłam na spółkę z Nią paczkę jakiś tanich, ruskich, z przemytu papierosów za 3 zł. Siedzę w domu i mam ochotę wypalić. Nie wiem czy to nałóg czy też nie, ale mam ochotę się od stresować. Marta powiedziała, że załatwi marysię, kości a nawet sztof. Innymi słowy będę palić marichunaę i kości, bądź brać LSD lub inny kwas. Ale przecież nie powiem że nie. Bo nie będę już jej przyjaciółką. A tego nie chce. Ci trzej faceci, nazywają dziewczyny suczkami bądź dziwkami, ale tylko wtedy gdy im się jakaś spodoba. Dwaj mają po 17 lat, a drugi 20. Jeden, z zapadniętymi policzkami od ćpania ale za to z pięknymi brązowymi oczami, mi się spodobał. Spodobał to mało powiedziane. Zauroczyłam się, nie powiem zakochałam bo przecież czternastolatka nie wie co to jest zakochanie, prawda? Widziałam chłopaka dwa razy na oczy. Był miły. Kochany. Chcę być z nim. Ale jak? Aktualnie to ja za nim latam. Nie wiem czy to ma sens. Raczej nie. Bo życie nie ma sensu. Nie chcę żebyście wierzyli, nie chcę żebyście współczuli. Chcę żebyście wiedzieli, że wasze życie wcale nie jest takie beznadziejne. Moje chyba też nie. Ale za dużo pytań, za dużo nie pewności. I zero rady z jakiejkolwiek strony. Gratuluje dotarcia do końca.

Tyle.
Koniec.
Lepiej mi.
Dzięki.


--------------------
Miasto wśrubowało się w ziemię, pięściami walczącego marzenia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic
Shell   My Normal And Boring Life   06.10.2004 17:39
Bitter   *po jako takiej nieobecnosci na forum (radek, fele...   06.10.2004 17:54
Potti   no wyladowac sie mozna, ale pod zly adres chyba tr...   06.10.2004 18:11
Bitter   heloł, duuuude! kope lat... offtopujemy...   06.10.2004 18:16
Pawelord2   Ahh :/ jak ja nienawidze dresów... nie współczuję ...   06.10.2004 18:34
Bitter   Ty sie nie smiej, to powazna sprawa. Malo to nas...   06.10.2004 18:46
Nea   Ponieważ Cię znam i naprawdę cenię powiem po prost...   06.10.2004 18:45
Myśka   A ja tam nie wiem, co Wy chcecie. Może poprostu ni...   06.10.2004 18:54
Pawelord2   Bitter - ja bym z mostu nie skakal, ale po pocalow...   06.10.2004 19:11
Zusia =)   P2- fuuuuuj ;D całować Tego z Obwisłymi Policzkami...   06.10.2004 19:19
Potti   wlasnie wpadlam na pomysl, ze powinnas napisac do ...   06.10.2004 19:29
Sumiko   ojejejku. a w somalii obrzezają dziewczynki. jak l...   06.10.2004 21:22
voldius   a konopia indysjka nie jest taka zła! zapal a ...   06.10.2004 21:59
Potti   no, ale wiesz Voldius. gdyby każdy sfrustrowany na...   06.10.2004 22:17
Zusia =)   pf. Dziewczyna chciała tylko pokazać, jak to jes...   07.10.2004 16:12
voldius   a tam odrwacanie kota ogonem.   07.10.2004 01:44
Nea   Jak ktoś ma podejście do tego jak Shell ["Wie...   07.10.2004 07:37
voldius   to nie jest szukanie pomocy. to jest raczej nawoły...   07.10.2004 12:43
Potti   moze to jest to, ze gdybym ja byla psychologiem to...   07.10.2004 14:26
voldius   widzisz Potti. hmm, ja też tak się przecież jakoś ...   07.10.2004 14:48
Dajmond   Chciałaś to z siebie wyrzucić. Ok? Ale dlaczego tu...   07.10.2004 16:26
Neonai   Można komuś powiedziec ze wszystko zalezy od niego...   07.10.2004 16:50
Zusia =)   i dobrze, powodzenia więc. Tylko uważaj, bo słysza...   07.10.2004 17:00
voldius   no potwierdzam, dzięki.   07.10.2004 19:45
Sumiko   eh tam niech sobie pisze... mi to nie robi. a Po...   07.10.2004 17:57
Eva   Pamiec nie ta, stawy trzeszcza, ja wiem.. Ronimy l...   07.10.2004 19:15
BlackOmen   To wszystko to nedzna prowokacja http://mangaforum...   07.10.2004 20:15
Potti   Voldius-> no jasne, bo ja z pewnością myślę, że...   07.10.2004 20:18
kubik   Ten temat ogólnie powinien zostac zamkniety zaraz ...   07.10.2004 20:32
Teodora   no po prostu lol... a może to przerzucić na fan fi...   07.10.2004 20:53
voldius   kurwa, ludzie zastanówcie się co piszecie. dzewczy...   07.10.2004 21:24
nadzieja   A ja chcę poznać bezpośredni czynnik, który cię sp...   07.10.2004 21:38
Shell   No dobrze. Podejme dyskusje. Powiem tak, wasze pos...   07.10.2004 21:44
nadzieja   Powiedz mi. Wierzysz w to? W te odpowiedzi któryc...   07.10.2004 22:11
Puszczyk   RE: My Normal And Boring Life   07.10.2004 22:11
Shell   Nadziejo, Wierzę. Bo gdybym nie wierzyla nie mialo...   07.10.2004 22:59
nadzieja   Wierzysz, czy chcesz wierzyć? Zero wątpliwości? Co...   08.10.2004 09:29
Shell   Chyba chcę wierzyć. W takich czasach w jakich żyje...   08.10.2004 15:01
Eva   A nie lepiej byc soba i nie szukac akceptacji na s...   08.10.2004 15:17
Nea   Shell, problem polega na tym, że Ty chyba nie wies...   08.10.2004 15:30
Dajmond   Wiesz El, wszyscy w tych czasach szukają akceptacj...   08.10.2004 18:31
Potti   Voldius-> no Emp by tu się przydał (to tak prop...   08.10.2004 19:20
Triad   Potti, proszę nie Skejti ! Wiesz, aż coś we mn...   09.10.2004 08:56
Ludwisarz   Oh, Skejtmenka. Fajny to byl topic, zaiste. Wszys...   09.10.2004 16:07
Bitter   co sie stalo z ta cala skejtmanka? bo chyba wted...   09.10.2004 22:13
Potti   powiedziala, ze ma ochote sie kiedys nacpac, zeby ...   10.10.2004 21:15
Nea   Może pokazała matce, że potrafi i zaćpała się na ś...   11.10.2004 14:03
Pawelord2   A to już szczyt ;] na złość babci odetnę ( a co ;p...   11.10.2004 14:20
kelyy   Wiesz co shell, nie rozumiem cie. Jak chcesz odrea...   12.10.2004 18:28
Kira   czasem trzeba po prostu coś z siebie wyrzucic... i...   12.10.2004 18:34
kelyy   Może masz racje kira, czasami jest coś takiego, wi...   12.10.2004 18:37
Shell   kelyy po pierwsze, do psychologa nie pojde, poniew...   12.10.2004 19:43
Zusia =)   ale przeciez psycholog moze pomoc a od chorych psy...   12.10.2004 19:59
Dajmond   Porozmawiaj z rodzicami na temat psychologa. Nie p...   12.10.2004 20:00
kelyy   Shell, a wiesz co jest najgorsze? To, że ty masz ś...   12.10.2004 20:03
Dajmond   Wiesz co Kelyy. Hm, Siri powiedziała dzisiaj na g...   12.10.2004 20:09
Shell   Wieci latwo powiedziec: porozmawiaj z rodzicami o ...   12.10.2004 20:32
BlackOmen   Psycholog w szkole to nie to samo co pedagog?? Sh...   12.10.2004 22:47
Zusia =)   Omen- u mnie w szkole jest to i to, ale nie wiem c...   12.10.2004 23:31
Triad   Zusieńko kochana, wiesz,kiedy się idzie do "o...   13.10.2004 07:17
Zusia =)   Tri, ale ja mówię o takiej prywatnej, prywatnej...   16.10.2004 14:45
Pawelord2   Nie idz do szkolnego psychologa! ;] dobrze rad...   14.10.2004 18:56
Triad   Jakby sobie człowiek sam potrafił pomóc - to życie...   15.10.2004 18:07
Potti   Triad-> wszystko mozna w sobie wypracowac ;] za...   15.10.2004 18:47
Triad   Potti to ja sobie jeszcze popracuję ;-) Ale tak na...   16.10.2004 10:17
Psychopatka   o ile wiem do psychologa nie chodzi sie ze zgo...   20.10.2004 18:41


Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 11.05.2024 17:29