Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

21 Strony « < 8 9 10 11 12 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Geje I Lesbijki A Tolerancja

Zwodnik
post 29.07.2007 13:42
Post #226 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




QUOTE
Po przeczytaniu tego wszystkiego (...)


Na uparta logikę "to wszystko" obejmuje też moje posty. A na zdrowy rozum z jakiegoś powodu byłem przekonany, że odnosi się między innymi do mnie. Jeśli nie - przepraszam. .


--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Skaterin
post 29.07.2007 13:45
Post #227 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 14.11.2004
Skąd: Kraków

Płeć: Kobieta



Na upartą logikę?
Na BARDZO upartą logikę i nadinterpretacje. Ten post był do wszystkich, którzy wrzucali wszystkie pojecia do worka HOMOSEKSUALIZM.
Jesli czujesz sie jednym z nich, ten post takze byl do Ciebie.


--------------------
user posted image

tu płonie lampa wiedzy, tu mędrcem będziesz snadnie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 29.07.2007 14:37
Post #228 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Odpowiadam na zarzuty Owczarni:
QUOTE
Przemku, wykazujesz ciekawą postawę. Geje ok, ale pod warunkiem, że grzecznie, cicho i boczkiem?...

Bo już jak transwestyta, albo - nie daj Boże! - transseksualista, to fe? Przypomina mi to postawę możnego pana, co to co prawda współczuje zadżumionym, ale z bezpiecznej odległości i z chusteczką przy nosie. Głupie skojarzenie wiem, ale nieodparte, nic nie poradzę.

I bardzo nie podoba mi się określenie "poprzebierani".

Za określenie przepraszam, ale - jak pisał Zwodnik - chodziło mi właśnie o ludzi poprzebieranych. Nie o transwestytów czy drag queen, tylko o ludzi ubierających się na parady w obsceniczne stroje - na pewno każdy kiedyś coś takiego widział. NIE WSZYSCY tak się ubierają - chodzi mi tylko i wyłącznie o tę część, która to robi.
Pisząc posta nie chciałem powiedzieć, że "geje ok, ale grzecznie, cicho i boczkiem". Chciałem powiedzieć mniej więcej to, o czym mówił Zwodnik - że homoseksualiści chcą mieć takie same prawa jak ludzie heteroseksualni i chcą żyć tak samo normalnie jak oni. Tak, normalnie - bez szykan, zgodnie z własnym sumieniem czy upodobaniami, bez wyśmiewania czy nienawiści.
Może z drugiej strony - czy ktoś chce, żeby to, kim jest, określała orientacja seksualna? Czy wolelibyście być definiowani wg orientacji, czy wg tego, jakimi jesteście ludźmi? Dla mnie normalność to sytuacja, gdy twoja orientacja seksualna to twoja prywatna sprawa i nic nikomu do tego.
Nie żądam, by homoseksualiści żyli "cicho i boczkiem". Niech się trzymają za ręce, jeśli chcą, niech się całują, niech rozmawiają z kim chcą i o kim - niech żyją normalnie. Nie chcę, żebyście myśleli, że jestem hipokrytą.

A tak w ogóle, to nie znam żadnego homoseksualisty, więc cała dyskusja jest dla mnie akademicka.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Skaterin
post 29.07.2007 14:40
Post #229 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 14.11.2004
Skąd: Kraków

Płeć: Kobieta



QUOTE
czy ktoś chce, żeby to, kim jest, określała orientacja seksualna? Czy wolelibyście być definiowani wg orientacji, czy wg tego, jakimi jesteście ludźmi? Dla mnie normalność to sytuacja, gdy twoja orientacja seksualna to twoja prywatna sprawa i nic nikomu do tego.


Widzisz, w tym wypadku mnie i moich znajomych okresla orientacja.
Bo wiele razy mialam sytuacje, kiedy ludzie mnie bardzo lubili, w pewnym momencie przypadkiem sie dowiadywali ze jestem lesbijka i nagle bum. nienawidza, bo mysleli ze jestem "normalna, a nie zboczona".

I taką "normalna, a nie zboczona" mnie znali i lubili.Zalosne.


Odwołam się jeszcze do tego
QUOTE
Za określenie przepraszam, ale - jak pisał Zwodnik - chodziło mi właśnie o ludzi poprzebieranych. Nie o transwestytów czy drag queen, tylko o ludzi ubierających się na parady w obsceniczne stroje - na pewno każdy kiedyś coś takiego widział. NIE WSZYSCY tak się ubierają - chodzi mi tylko i wyłącznie o tę część, która to robi.

W Polsce nie ma parad. Są marsze.
Taki obraz homoseksualisty przedstawiaja zachodnie PARADY.


--------------------
user posted image

tu płonie lampa wiedzy, tu mędrcem będziesz snadnie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 29.07.2007 15:00
Post #230 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



I o tych zachodnich właśnie myślałem. Nasze media lubią czasem pokazać kilka żałośniejszych urywków z nich właśnie i to ludziom w głowach zostaje.
Do polskich marszów nic nie mam.

QUOTE
Widzisz, w tym wypadku mnie i moich znajomych okresla orientacja.
Bo wiele razy mialam sytuacje, kiedy ludzie mnie bardzo lubili, w pewnym momencie przypadkiem sie dowiadywali ze jestem lesbijka i nagle bum. nienawidza, bo mysleli ze jestem "normalna, a nie zboczona".

I taką "normalna, a nie zboczona" mnie znali i lubili.Zalosne.

Tak, żałosne. To jest właśnie najgorsze - taka bezsensowna zmiana z sympatii na nienawiść. Niesamowicie mnie denerwują tacy ludzie.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 29.07.2007 16:02
Post #231 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Problem polega na tym, że ruch gejowski ma się do homoseksualizmu jak ruch komunistyczny do robotników. Naprawdę tego nie czujecie?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Cailith
post 29.07.2007 18:01
Post #232 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 318
Dołączył: 15.08.2003
Skąd: skąd inąd

Płeć: Kobieta



Nigdy nie sądziłam, że zgodzę się z Katonem w takim temacie, ale to prawda - im jestem starsza, im więcej znam ludzi z kręgu LGBT, im bardziej staram się zaangażować w walkę o nasze, o moje prawo do normalnego życia, tym bardziej widzę, że osoby 'z górnych półek' tak naprawdę walczą o jakieś bzdurne, wydumane frazesy i życie przeciętnej osoby homoseksualnej mają w głębokim poważaniu. To faktycznie tak jak z komunizmem i robotnikami.
Zaznaczam, że to moje subiektywne odczucia, żeby mi tu nikt na łeb nie wsiadł.


--------------------
Jestem dziełem bożym i jako takie oczekuję szacunku od świata.

Pamiętaj: nie polemizuj z Idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem.

Proud to be a lesbian.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Skaterin
post 29.07.2007 18:05
Post #233 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 14.11.2004
Skąd: Kraków

Płeć: Kobieta



QUOTE(Katon @ 29.07.2007 16:02)
Problem polega na tym, że ruch gejowski ma się do homoseksualizmu jak ruch komunistyczny do robotników. Naprawdę tego nie czujecie?
*




uwierz mi ze czuje to maksymalnie. Nie utożsamiam się z żadną organizacją działającą "na rzecz" LGBT, tj: Lambda, KPH.
Jedyną właściwie organizacją, która naprawdę działa i to nie szumnie, tylko bardziej z ukrycia i trafia dobrze to fundacja kobieca eFKa, która broni praw kobiet, a równiez praw lesbijek.


QUOTE
Tak, żałosne. To jest właśnie najgorsze - taka bezsensowna zmiana z sympatii na nienawiść. Niesamowicie mnie denerwują tacy ludzie.

Ciebie denerwują, a ja już nie mam siły nawet zapłakać po takim ciosie.
Kilku z nim niezmiernie ufałam. Chyba za bardzo, skoro nie mogłam im powiedzieć całej prawdy, a kiedy to zrobiłam - poczułam tylko mur nienawiści.



--------------------
user posted image

tu płonie lampa wiedzy, tu mędrcem będziesz snadnie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 29.07.2007 20:12
Post #234 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Skoro nie zrozumieli, nie zasługiwali na znajomość z Tobą. Znajdziesz lepszych.

QUOTE
Problem polega na tym, że ruch gejowski ma się do homoseksualizmu jak ruch komunistyczny do robotników. Naprawdę tego nie czujecie?

87% polskich gospodyń nie widzi różnicy wink2.gif
I to jest właśnie problem. "Ruch gejowski", jak go nazwałeś, Katonie, dla większości ludzi jest właśnie reprezentacją zwykłych homoseksualistów. To nie ci zwyczajni, chcący żyć w spokoju tworzą obraz homoseksualisty w oczach Polaka. A szkoda.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Skaterin
post 29.07.2007 20:29
Post #235 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 14.11.2004
Skąd: Kraków

Płeć: Kobieta



QUOTE
To nie ci zwyczajni, chcący żyć w spokoju tworzą obraz homoseksualisty w oczach Polaka. A szkoda.

Gdyby tak było to podejrzewam, ze jednak nie dopuszczono by do wladzy skrajną katoprawicę.


--------------------
user posted image

tu płonie lampa wiedzy, tu mędrcem będziesz snadnie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 29.07.2007 22:47
Post #236 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Ależ to nie wina ślepych, złych katopolaków, że taka identyfikacja homoseksualistów z gejami następuje tylko tychże organizacji, których zawodowi bojownicy od hucpy do hucpy nawiedzają ludzi z telewizorów i wieszczą. W ich najlepszym interesie jest trwanie na stanowisku awangardy nowego ploretariatu, czyli gejów. Znam kilku homoseksualistów, których widok umalowanej obleśnie, wypinającej dupę cioty obrzydza tak jak i mnie. I wielu gejów, którzy nie są homoseksualstami, tylko aktywistami 'sprawy'. Gej to postawa. Wybór. Specyficzny etos.

Określenie katoprawica jest obraźliwe. Wątpie, żeby w świecie w którym się obracasz dano Ci choćby cień refleksji w tej kwestii, więc tylko życzliwie uświadamiam.

Można zresztą nie lubić PiSu bardzo, ale określenie 'skrajna katoprawica' pasuje do niego jak pięść do nosa.

Jesli jak piesc do lepperowskiego nosa to musze powiedziec ze pasuje doskonale xD Sorry for interrupting :d /Eva

Ten post był edytowany przez Eva: 30.07.2007 00:05
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Skaterin
post 30.07.2007 01:16
Post #237 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 14.11.2004
Skąd: Kraków

Płeć: Kobieta



Dano mi wiele mozliwosci do refleksji nad katoprawicą. I jednak nadal zdania nie zmienie, chociaz coraz czesciej lapie sie na tym, ze PiS idzie w dobrym kierunku.


Widzisz. Gej to faktycznie postawa.
Moj znajomy woli jak sie na niego mowi "pedał" a nie "gej", bo nie chce miec nic wspolnego z dzialaczami.
Ja tez nie chce miec z nimi nic wspolnego, bo chcialabym normalnie zyc, nie manifestujac tego z kim sypiam, tylko miec juz tę głupią ustawę o związkach, zeby moc sie dowiadywac o stanie partnerki w szpitalu, zeby moc jej udzielic darowizny bez podatku, zeby mogla miec spadek.
I nazwisko.
I obraczki.
Tyle.


Adopcja dzieci - nie.
Malzenstwa - nie, bo malzenstwo to termin dla mezczyzny i kobiety.
zwiazki partnerskie - jak najbardziej tak.

wybacz, jesli dla ciebie obrazliwe jest haslo "katoprawica". Jednak jest ono przemyslane w moim wypadku.

Jesli Cie to bardzo razi, przestane go uzywac, zamieniajac na "prawica". tylko powiedz.


--------------------
user posted image

tu płonie lampa wiedzy, tu mędrcem będziesz snadnie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 30.07.2007 07:22
Post #238 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Estiej, gonisz w piętkę. Jeśli zaczynasz zajmować stanowisko w dyskusji tylko ze względu na to, że możesz się pożalić jaka ta Owca była dla Ciebie niedobra, to już jest z Tobą naprawdę bardzo źle.

Co do ruchów gejowskich zaś - zaczynam myśleć, że ja chyba o czymś nie wiem. Ze wszystkich debat oglądanych w telewizji, z artykułów czytanych w gazetach, wyłania mi się zawsze oraz jasno obraz niezwykle grzecznego, spokojnego, uśmiechniętego, przesympatycznego faceta o miłej powierzchowności, ubranego schludnie, z gustem, często w garniturze. Faceta, który mówi cichym, kulturalnym głosem, i w przeciwieństwie do zapluwających się faszystowskimi sloganami gąb z LPR ma przygotowane rzeczowe, logiczne argumenty.

Nie twierdzę, z tej prostej przyczyny, że nie jestem bezpośrednio "w kotle", a znajomi geje to leniwce wink2.gif i średnio ich interesuje aktywne uczestnictwo w tego rodzaju organizacjach (przy czym najprawdopodobniej wynika to z faktu, że ci z Polski mieszkają w Trójmieście, gdzie problem tolerancji jest znacznie mniejszy niż w pozostałych rejonach naszego pięknego kraju, a ci zza granicy - głównie ze Stanów i Skandynawii - mają luz i swobodę bez większej łaski), że rodzime organizacje to najlepsze, co się mogło naszym gejom przytrafić, ale czy Wy trochę nie przesadzacie?... Widziałam kilka parad, w dwóch brałam udział, i jako żywo obce mi jest kompletnie zjawisko "wyuzdanych strojów" czy tam zachowania, jak to tu zostało ujęte. Odnoszę wrażenie, że mylicie pediatrę z pederastą, czyli Paradę Równości z Paradą Miłości, gdzie faktycznie wszyscy szaleją na maksa, przebierają się i bzykają po krzakach. Ale na marszach tudzież paradach w Polsce owszem, bywają transwestyci właśnie czy transseksualiści, czy nawet i drag queens, ale - z mojego doświadczenia - wszystko utrzymane jest w granicach dobrego smaku.

Ten post był edytowany przez owczarnia: 30.07.2007 07:23


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Skaterin
post 30.07.2007 10:37
Post #239 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 14.11.2004
Skąd: Kraków

Płeć: Kobieta



QUOTE
czyli Paradę Równości z Paradą Miłości, gdzie faktycznie wszyscy szaleją na maksa, przebierają się i bzykają po krzakach.

A mnie się cały czas zdaje, ze Polacy lubia mylic nie Parade Rownosci z Parada Milosci, a Marsz Tolerancji z Paradą Równości/Miłości.


--------------------
user posted image

tu płonie lampa wiedzy, tu mędrcem będziesz snadnie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 30.07.2007 15:13
Post #240 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Obetrzyj najpierw swoją pianę z ust, Estieju.

Ktoś tu mówił o wycieczkach osobistych?...

To teraz wreszcie macie podręcznikowy przykład. A następny tego rodzaju komentarz poleci w kibel, od razu mówię.

Potwierdzaja sie slowa Katona, ktory niegdys stwierdzil ze nie zna osoby tak zacietrzewionej i pamietliwej jak Estiej. Ja tylko przytakne, dodajac, ze niestety ma sklonnosc do srogich hiperbolizacji, ktore chyba trzeba zaakceptowac i ignorowac. /E

Ten post był edytowany przez Eva: 30.07.2007 15:39


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 31.07.2007 00:23
Post #241 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Widzisz, jezeli widze dobra wole ze strony 2giej osoby to jestem w stanie zapomniec o nieprzyjemnosciach szybko i trwale. Ale Ty tej dobrej woli jakos nieszczegolnie dajesz upust :P

Bolid, bolid. Jaki bolid?? To pojecie z dziedziny automatyki hydraulicznej.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 31.07.2007 03:27
Post #242 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



The good will have to be released then.

QUOTE
Hiperbolizacja to inaczej wyrażanie czegoś za pomocą przesadni

to mi nie wyglada na pojecie ani z dziedziny mechaniki, ani automatyki, ani bolid..bol.. whatever. Najwyrazniej jest to pojecie z zakresu ogrodnictwa.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 31.07.2007 11:53
Post #243 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



No bo to śmieszne. Lista ateistów jest tak paradna, że właściwie nie ma sensu pisać o niej nawet skeczu czy tekstu humorystycznego.

Jak rozumiem czują się prześladowani w TYM KRAJU?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 31.07.2007 14:12
Post #244 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Nie. Nie czuję się. Nawet mimo tego, że mieszkając w Japonii zapewne nie wiesz jak ciężko jest przyznać się w towarzystwie polskich pięknych dwudziestoletnich, że jest się przeciw aborcji, że nie uważa się Kaczyńskiego za faszystę, albo że chodzi się do kościoła nawet. Tak to już na świecie, że środowiskowa większość psychicznie napiera na mniejszość. Robienie z tego męczeńśtwa jest dziecinadą.

Rozumiem, że chciałeś udzielić wsparcia. Ja też nie mam nogi. Ja też lubię grahamki. Ja też czytam Pottera. Ja też jest adwentystą. Ja też ubieram damskie majteczki kiedy nikt nie widzi. Ja też jem w McDonaldsie. Ja też głosuję na Łopuszańskiego. Ja też chodze na mszę w rycie trydenckim. Ja też jestem daltonistą. I co z tego? Potrzeba ludzi do stawania się ofiarą zbiorową jest fascynująca. Teraz faktycznie będzie związek, parada i dyskusja w TVN24. Potem jakiś publicysta uśmiechnie się lekceważąco i wreszcie będzie namacalny dowód poniżania ateistów w Polsce.

Edit: Przeczytałem to. Grube. Polskie Stowarzyszenie Racjonaistów. Hmmm. Skoro to żaden wstyd być ateistą, to może by tak się nazwać Polskie Stowarzyszenie Ateistów? No i ten wspaniały Holender, który jest wstrząśnięty, że religia to w ogóle jest jakiś temat do rozmowy... Wstrząsające. No i zastanawiam się skąd ten mądry pan wie, że Kutz, Sapkowski, Staszewski, Janerka, Orthodox (cóż za emocjonujący paradoks) czy Maleńczuk to ateiści? Musieli mu chyba powiedzieć na tajnych kompletach organizowanych przez PSR, bo inaczej jakim cudem byliby najbardziej okadzanymi reżyserami, sprzedającymi najwięcej płyt w Polsce piosenkarzami, czy najpoczytniejszymi pisarzami?! Tu? W ciemnej, ksenofobicznej Polsce? Ale może to nie tak. Może biedny małomiasteczkowy ateista nie wyrobi bez poklepania po ramieniu przez ateiste salonowego, który zdobył zaszczyty wspinając się po plecach tych małych ateistów, a teraz o nich zapomniał, okadzany klerykalnymi kadzidłami stolicy...? I jeszcze ten główny Sensei, który obraża swoimi skrótami myślowymi wszystki wierzących w Polsce, a potem odstawia obrońce uciśnionych. Pozostaje mieć nadzieję, że ceniący sobie indywidualizm i niezależność ludzie tacy jak Kazik czy Maleńczuk nie zostaną nowymi twarzami Kościoła Mazgajów. To żaden wstyd być ateistą? Też tak myślałem. Ale z takimi obrońcami ateizm faktycznie może nabrać znamion grubego obciachu.

Ten post był edytowany przez Katon: 31.07.2007 14:37
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 31.07.2007 15:10
Post #245 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Ale tu nie trzeba postępu - ateiści są obywatelami dokładnie tej samej kategorii. Ale wprost mówią o co im chodzi. O zepchnięcie religii w czeluście kościelnych piwnic i zrobienia z niej tematu tabu niemalże. To według nich jest normalność, a według mnie nie. I widocznie będę musiał robić kontrparady, chociaż wcale nie mam ochoty. Żeby za 50 lat nie obudzić się w urządzonym zakosami świecie, gdzie moja wiara będzie wstydliwa jak pierdnięcie przy kolacji. Niestety na zachodzie Europy zaczyna tak być. Chyba, że Twoją wiarą akurat jest islam.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 31.07.2007 16:27
Post #246 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



A tu się zgadzam. A ta wiadomość zauważ mało kogo obchodzi. Mnie bawi. Jak wszelkie listy tego czy tamtego.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 31.07.2007 22:46
Post #247 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Niech sie ludzie wpisuja na co chca, ale to jest strasznie smieszne, serio :D Mam w otoczeniu wielu ateistow i jakos nigdy nie zauwazylam zadnego sladu szykan czy ponizania. Wrecz przeciwnie - dostalam kiedys na religii obrazek sw. Stanisława i kolega ateista Max go zeżarł! To jest szykana dopiero. Hyhyhy, ide jesc pierogi.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Skaterin
post 31.07.2007 22:50
Post #248 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 173
Dołączył: 14.11.2004
Skąd: Kraków

Płeć: Kobieta



Bedac ateistką tez nie doswiadczylam zadnych szykan...
Tylko ciekawosci niektórych osobników n/t "jak to jest w nic nie wierzyc".


--------------------
user posted image

tu płonie lampa wiedzy, tu mędrcem będziesz snadnie...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
harolcia
post 31.07.2007 23:26
Post #249 

przerażona


Grupa: Prefekci
Postów: 1425
Dołączył: 30.07.2005
Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro>

Płeć: Kobieta



Osobiście jestem osobą wierzącą, ale strasznie denerwują mnie ludzie, którzy obnoszą się ze swoją wiarą. Tak samo zresztą, jak z niewiarą. Sądzę, że jest to całkowicie osobista sprawa, którą należy uszanować. Bo co komu do tego, czy ktoś wierzy, czy nie...
Podobnie jest z określeniem własnej orientacji seksualnej- poprawcie mnie, jeśli się mylę. Ale moim zdaniem, każdy mógłby zachować to dla siebie, lub dla grona najbliższych osób. Co kogo obchodzi, czy ktoś jest homoseksualistą, czy hetero? Ważne jest to, jakim się jest, i tyle smile.gif


Edit. - zmieniam płeć, żeby nie było smile.gif

Ten post był edytowany przez harolcia: 31.07.2007 23:43


--------------------
Prefekt Gryffindoru Członkini KLL

Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci
Barańczak Stanisław
1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY.
2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT.
3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ.
4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM.
5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI,
6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 31.07.2007 23:29
Post #250 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Ehm ehm.. ale homo i hetero to nie płeć xD


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

21 Strony « < 8 9 10 11 12 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 10.05.2025 17:00