Książki, przeczytane, polecane
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
Książki, przeczytane, polecane
hermionak |
![]()
Post
#1226
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 175 Dołączył: 04.01.2008 Skąd: z Rudy Śląskiej Płeć: Kobieta ![]() |
Ramzes jakie ksiązki fantastyczno przygodowe mi polecasz
![]() -------------------- ![]() Gryfindor i Slytherin zgadzali się nawet we snach i zawsze widziano razem Ravenclav i Hufflepuff! Czarodzieje górą a Śmierciożercy dołemXD |
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#1227
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
"Baron drzewołaz" - ciekawe, wbrew moim obawom. O chłopcu, który w wieku dwunastu lat postanawia w ramach protestu przeciw światu zamieszkać na drzewie - i robi to. Może nie arcydzieło, ale na pewno warte przeczytania. A i język ładny.
-------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
kate711 |
![]()
Post
#1228
|
![]() Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 309 Dołączył: 27.10.2004 Płeć: Kobieta ![]() |
A ja w ramach odpoczynku pomiędzy kolejnymi zaliczeniami i przed nieuchronnie zbliżającą się sesją, ponownie sięgnęłam po Jeżycjadę. Właśnie kończę czytać Idę sierpniową.
![]() -------------------- ![]() ~~~~~~~~~~~~~~~ ![]() |
em |
![]()
Post
#1229
|
![]() ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka ![]() |
a ja po werynki. co prawda w formie niemal ebukowej, ale co dzielo to dzielo ;) choc znajomy filolog klasyczny wydal z siebie jek zgrozy, gdy uslyszal, ze tlumaczymy to na kolokwiach po poltora roku nauki :^
-------------------- |
LilienSnape |
![]()
Post
#1230
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 579 Dołączył: 11.12.2006 Skąd: Roseau Płeć: Kobieta ![]() |
bez śladu Linwood Barclay - swietna ksiazka. wciaga juz od pierwszej strony. do ostatniej strony trzyma w napieciu. kazde kolejne wydarzenia zapieraja dech. i oczywiście zaskakuje oszałamiającym zakończeniem.
-------------------- |
Child |
![]()
Post
#1231
|
![]() leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna ![]() |
W ramach akcji 'oczyśćmy umysł po sesji czymś lekkim' wziąłem sie w koncu za Kinga. Czytanie Lśnienia o 3 nad ranem w pustym mieszkaniu, kiedy za oknem sypał śnieg miało swoj urok.
-------------------- |
Eva |
![]()
Post
#1232
|
![]() nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta ![]() |
A ja, wstyd się przyznać że dopiero teraz, za Czarodzicielstwo się zabrałam i jest to moja pierwsza księga tegoż autora. Natomiast zastanawiam się intensywnie nad przerzuceniem się na british audiobooka, co nam fonetyk zaleca gorąco.
edit: A właśnie, tak się zastanawiam bo w kwestii audiobookow jestem bardzo zielona, ma ktoś coś dobrego może w proper british, względnie zna lokację? Owca, Owieczka..? ;p Ten post był edytowany przez Eva: 01.03.2009 01:18 -------------------- |
owczarnia |
![]()
Post
#1233
|
![]() Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
Ach bejbe darling, I'd be happy to help you, ale ja audiobooka w ręku żadnego nigdy nawet nie trzymałam
![]() ![]() -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Eva |
![]()
Post
#1234
|
![]() nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta ![]() |
Próbuję się wyzbyć mojego obrzydliwego mowienia [ɒɪ] zamiast [aɪ] (bardzo nie moge brzmiec Cockney), a jedyny sposob, w jaki jestem w stanie to zrobic, to słuchanie czegoś all day long. Więc szukam audiobookow, z czym wczesniej tez nie mialam zbyt wiele do czynienia. ;)
-------------------- |
Child |
![]()
Post
#1235
|
![]() leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna ![]() |
http://co-liber.com/index.php?s=karta&id=055215363x
Thuda nie czytałem, ale jezeli w ksiazcie pojawia sie Sam Vimes - jest dobrze. Jezeli z reszta Night Watch - jeszcze lepiej [Męcze Zbrojnych poraz n-ty, bo Straz, straz mi sie gdzies zapodzialo :s] A z tego linka http://www.czytam.pl/o,abe_54967,Night-Wat...-Pratchett.html wydedektywowalem, ze na Polske audiobooki w lengłydżu wydaje Corgi Books No i zawsze dobrze jest poszperac w Empiku [w Gdansku bodaj Night Watch widzialem] Oraz przejrzec promocje na rapidshare :c Ten post był edytowany przez Child: 01.03.2009 01:43 -------------------- |
hermionak |
![]()
Post
#1236
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 175 Dołączył: 04.01.2008 Skąd: z Rudy Śląskiej Płeć: Kobieta ![]() |
Ja proponuje wszystkim ksiązkę pod tytułem Pafnucy bo to fajna ksiązka
-------------------- ![]() Gryfindor i Slytherin zgadzali się nawet we snach i zawsze widziano razem Ravenclav i Hufflepuff! Czarodzieje górą a Śmierciożercy dołemXD |
Katon |
![]()
Post
#1237
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Zanim walnę w kimono muszę zrecenzować książkę. Nowy Orbitowski oczywiście. Nie wiedziałem, że wychodzi, ale zobaczyłem na półce i kupiłem natychmiast, bo to jest w tym momencie absolutny boss. Tylko Dukaj i jeszcze ewentualnie Twardoch mają do niego start. Pierwsze zaskoczenie, że tym razem nie Kraków. Tytuł "Święty Wrocław" akurat nie jest żadną zmyłką. Poza tym pełna forma. Świetna proza, bohaterowi przerażająco realni i zwyczajni (to w ogóle jest osobna liga światowa, jak on portretuje ludzi - ani nie z sympatią, ani nie z potępieniem, fascynująco, no to w sumie horror jest), ciężka i duszna atmosfera. Grozy podanej wprost nie tak wiele (podobnie jak w "Tracę Ciepło"), ale kiedy już się pojawia nie jest miło. Podobnie jak z przemocą. Zawsze wstrząsa, czasem musiałem przestać na moment czytać. Fabuła? Pojebana tradycyjnie. Tzn. wątek powiedzmy paranormalny mocno pokręcony oczywiście. Ale tym razem trafiony chyba jeszcze bardziej niż zwykle. Do tego zakończenie wyjątkowo zaskakujące. Chociaż może nie... na pewno zaskakujące w kontekście wcześniejszych książek czy opowiadań Orbitowskiego, ja byłem zdziwiony. Tak czy inaczej polecam polecam polecam, to jest literatura grozy na niebotycznym poziomie moim zdaniem. Nie jak na Polskę. W ogóle.
Ten post był edytowany przez Katon: 27.03.2009 00:46 |
Katon |
![]()
Post
#1238
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Wow, widzę, że wszyscy czytają jak najęci, ostatni post był mój, hehe. Otóż czytam książkę. Ba!, książkę fantasy. Właściwie to nie książka - to saga. Nie spodziewałem się tego po sobie i żyłem sobie raczej w spokojnym przeświadczeniu, że sagi fantasy w 99% przypadków ssą pałąka. Pewnie miałem rację, ale obcuję z elementem jednego procenta potwierdzającego regułę. Jakiś czas temu kupiliśmy koledze na urodziny planszówkę "Gra o Tron" (Avada z Przemkiem byli de facto świadkami nawet). Król nie żyje a pięć wielkich rodów rzuca się sobie do gardeł w walce o koronę, a to wszystko w jakimś fantasy świecie. Wciągnęło nas zupełnie, gra okazała się być jednym z lepszych tego typu zakupów w naszym życiu, już ostrzymy sobie zęby na dodatki. Ale wróćmy do rzeczy. Kiedy gra się w strategiczną grę na pięknej planszy odczuwa się pokusę zamienienia sobie w głowie 'białych', 'żółtych' i 'czerwonych' na jakiś fabularny konkret, szczególnie kiedy jest się dzieckiem rpg. A na odwrocie napisane, że gra na podstawie sagi "Pieśni Lodu i Ognia" - przyznacie, brzmi strasznie. Ok, bestseller (według informacji na grze). Ok, gra wymiata. Ale facet nazywa się George R. R. Martin i bynajmniej nie jest producentem Beatlesów a do tego to podwójne "R" jak jakaś pythonowska zrzynka z Tolkienia. Czytać czy nie czytać? Przypadkiem trafiłem na jakiś felieton Dukaja w necie, gdzie zachwala. Dukaja! Czytać. Poleciałem i kupiłem pierwszy tom. "Gra o Tron" oczywiście się nazywa i okładka raczej nie poraża talentem ilustratora. Do tego strasznie ceglasta i to niby pierwszy tom - wiadomo są następne, pewnie każdy coraz gorszy, a na końcu pozostają autorowi tylko jakieś teleportacje i magiczne jaskółki, bo jakoś trzeba skończyć. No ale przeczytałem. W 5 dni i tak długo tylko dlatego, że sesja i musiałem sobie sam wyrywać książkę z rąk. Już kończę drugi tom, jest lepszy niż pierwszy a podobno następne są jeszcze lepsze, bez kitu! Śpiący się zrobiłem, a tu dopiero połowa moich zajawionych wynurzeń, jutro ciąg dalszy - dobranoc.
|
Sumiko |
![]()
Post
#1239
|
![]() >>blondynki są głupie.<< Grupa: czysta krew.. Postów: 876 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: z dupy. Płeć: Mężczyzna ![]() |
ja ostatnio mam faze na marqueza (ale akurat nie milosc w czasie zarazy) i nie moge sie nadziwic, ze wczesniej nic jego nie czytalam. serio nic.
ale wiem, ze w wakacje siedzac na wsi w czerwonych dresach bede miala ochote na fantastyke, wiec mi powiedz: czy romans (no bo jakis musi byc) nie jest przypadkiem zygajacy albo taki pseudo-cieto-zabawny jak miejscami yen z geraltem? i czy to wszystko nie jest traktowane zbyt powaznie lub pseudo-zwisajaco-niepowaznie? bo to sa dwie rzeczy, ktore mi najbardziej przeszkadzaja. Ten post był edytowany przez Sumiko: 14.06.2009 01:15 -------------------- dupa.
|
em |
![]()
Post
#1240
|
![]() ultimate ginger Grupa: czysta krew.. Postów: 4676 Dołączył: 21.12.2004 Skąd: *kṛ'k Płeć: buka ![]() |
hm Katon wiesz, ja tam czytam, nawet całkiem sporo, tylko nie wiem, czy ktoś chce wiedzieć, co
ostatnio jakieś 27 lektur na Romantyzm, lilla weneda, beniowski (polecam, rewelacja! a slowackiego nikt nie czyta), ksiądz marek (tego nie polecam, ksiądz wiedzie lud na barykady), dziewczę z sącza (hihi, "bredzisz!") i takie tam polecam gorąco "Rękopis znaleziony w Saragossie" i się nie zrażać tym, że Oświecenie, bo dydaktyzmu w tym nie ma, a wiem, że wam się Oświecenie zaraz z dydaktyką skojarzy, bo KEN :P poza tym podręcznik doparta do romantyzmu (nie polecam, same brednie), trojaczki krakowskie i klemensiewicz solo do historycznej (dla masochistów), biała cegła klimowicza do oświecenia ciekawsze rzeczy mam w kolejce, o, tu koło łóżka na kupie leżą i pokrywają się kurzem, bo sesja: "Amerykańscy bogowie" Gaimana, "Jonathan Strange i Pan Norrel" Clarke, "Poza słowa" - antologia poezji najnowszej w wyborze Dąbrowskiego i z posłowiem Mariana Stali, "Czarne oceany" Dukaja, zbiór opowiadań Carrolla, "Tango z samym sobą" - utwory wybrane Mrożka, "Wampir" Janion, "Barbara Radziwiłłówna z Jaworzna Szczakowej" Witkowskiego etc. przygnębiło mnie pisanie tego posta, bo sobie przypomniałam, ile mnie fantastycznych rzeczy czeka, jak już zdam te wszystkie polonistyczne syfy Ten post był edytowany przez em: 14.06.2009 10:03 -------------------- |
Eva |
![]()
Post
#1241
|
![]() nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta ![]() |
Ja może jednak pominę woluminy, które muszę zjadać na wszelkiego rodzaju filologiczne Literatury, za to wspomnę chętnie o Potrecie Doriana Gray'a, który wczoraj skończyłam i szalenie mi się podobał.
-------------------- |
Lilith |
![]()
Post
#1242
|
non sono sposata! Grupa: czysta krew.. Postów: 3543 Dołączył: 06.10.2006 Płeć: Kobieta ![]() |
ja sobie przywiozłam kilka cegiełek z kleszczowa, bo mi wczoraj komputer umarł, dysk twardy padł i się cieszę, że magisterki tylko wstęp miałam i nie planowałam w lipcu się bronić, by bym się chyba z rozpaczy powiesiła. i tak mi całą inwentaryzację wcięło - robię od nowa.
(hyhy, przeczytałam sobie tego posta gwarą wiejsko-podkrakowską i można boki zrywać - sorry, to taka dygresja - byłam dziś w kościele w kleszczowie i prawie się udusiłam słuchając tamtejszych lektorów) -------------------- ![]() ha! |
Katon |
![]()
Post
#1243
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Wracając do Martina (właśnie skończyłem drugi tom) nie da się ukryć, że to jest 'fantasy dla dorosłych'. Wulgaryzmy, seks, realistyczna (miejscami nawet naturalistyczna) przemoc i brak jednoznacznej dydaktyki. Sapkowski, myślicie. Cóż, warto porównać. Różnica jest fundamentalna. "Wiedźmin" to czysty postmodernizm. Gra z konwencją. Rozmowy o genetyce i uprzedzeniach rasowych. Dekonstrukcja baśniowych schematów. Jawne anachronizmy i nawiązania. Martin pisze na serio w tym sensie, że nie chowa się za tarantinowskimi chwytami. Nie mruży do nas oczka. Opowiada historię i to jest wartość sama w sobie. Nie smaczki, nie porozumiewawcze uśmiechy, nie zabawa fabularnym schematem. "Pieśni Lodu i Ognia" to tak naprawdę powieść historyczna w dekoracjach fantasy. Magia i 'niesamowitości' są gdzieś na marginesie zdarzeń. Niepokoją, frapują, ale oszczędzają nam pojedynków na fajerbole czy mrocznych krypt pełnych artefaktów i strzegących ich plugastw chaosu. Liczą się feudalne rody, zależności między nimi, polityczne intrygi, zakulisowe starcia, narastająca atmosfera nieuniknionej wojny. Trup ściele się gęsto i umiera ten, kto był zbyt słaby lub zbyt głupi żeby żyć. Lub zbyt honorowy. Martin oszczędza sobie i nam fascynacji 'odwracaniem schematów'. On olewa schematy w sposób szokujący. Dobrzy, ważni bohaterowie giną nagle w połowie. Źli nabierają ludzkich cech by w jednej chwili znów je stracić. Nikt nie ma racji i wszyscy ją mają. W opisie brzmi to banalnie, ale miejscami naprawdę ciężko otrząsnąć się ze zdziwienia po kolejnym twiście fabuły. To nie są 'lostowe' twisty z cyklu 'połączyły nam się strzępki w całość'. Zobaczycie z resztą. Bohaterów jest multum, właściwie wszyscy ciekawi. Łatwo wyrobić sobie sympatie i antypatie tylko po to, żeby bezradnie wpadać w szał kiedy 'naszym' nie idzie albo kiedy wcale nie są tacy znowu 'nasi'. Do tego naprawdę świetny warsztat pisarski, trochę humoru (raczej czarnego) i atmosfera pozbawiona patosu i zadęcia, ale też nie pozwalająca zapomnieć, że to jednak w sumie high fantasy i oglądamy zmagania lordów i rycerzy a nie świniopasów i karczmarzy. Bardzo gorąco polecam!
P.S. Romansów jest kilka, zawsze trochę w tle i nie, zupełnie nie są sapkowskie. |
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#1244
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
QUOTE(Eva @ 14.06.2009 20:36) Ja może jednak pominę woluminy, które muszę zjadać na wszelkiego rodzaju filologiczne Literatury, za to wspomnę chętnie o Potrecie Doriana Gray'a, który wczoraj skończyłam i szalenie mi się podobał. Tak, tak, tak! Bardzo dobrze wspominam tę książkę, świetna rzecz. Katonie - brzmi jak cykl, któremu trzeba poświęcić większość swojej uwagi i dużo czasu. Ech, chciałoby się móc sobie na to pozwolić. A, i pożycz mi na wakacje "Inne pieśni" Dukaja ![]() Poza kopiastą stertą lektur z renesansu i baroku (r'n'b) przeczytałem: Hanemanna Stefana Chwina - interesujące, chociaż tendencyjne spojrzenie na sprawę Ziem Odzyskanych. Bardzo ładne sceny opisujące ucieczkę niemieckiej ludności i napływ Polaków do opuszczonych domostw. Warto przeczytać, jeśli kogoś ciekawią te kwestie. Później robi się trochę mdło, ale nie nużąco. Bardzo klasyczna powieść. Pawia królowej Doroty Masłowskiej - przez "Wojnę..." nie przebrnąłem, ale ta książka jest ciekawa, jeśli kogoś interesuje dialog Masłowskiej z szumem medialnym, który sama wokół siebie wykreowała. Bardzo interesujące są zabiegi inter- i metatekstualne (wiem, jak to brzmi), w ogóle użycie języka w tej książce to rzecz godna poznania. Autorka bawi się językiem medialnych sloganów, "proletariatu" i hip-hopu (!) zarazem i choć nie dla każdego taka mieszanka musi być strawna (a i fabuła jakiejś wielkiej roli nie odgrywa), to moim zdaniem przeczytać warto. I wcale nie dlatego, że to książka głośna. Panią Dalloway Virginii Woolf - bardzo polecam, choć "złapanie" stylu autorki łatwe nie jest i trzeba przebrnąć przez kilkadziesiąt stron, nim człowiek się przekona. Jeden dzień z życia kobiety z londyńskiej wyższej sfery w pierwszej połowie XX wieku. Narracja rozbita na myśli i uczucia kilku różnych postaci, w tym fascynującą narrację Septimusa. Polecam zwłaszcza jeżeli ktoś widział lub zamierza zobaczyć film Godziny - dopiero po lekturze tej książki można bawić się wyłapywaniem aluzji do Pani Dalloway, których jest tam bez liku. (Trzy powyższe, oczywiście, przeczytałem na zajęcia; poloniści rzadko czytają dla przyjemności ![]() -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Eva |
![]()
Post
#1245
|
![]() nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta ![]() |
Co do Woolf no to cóż, styl epoki. Więcej w tym rozmyślań niż samej akcji, ale i tak nie jest to doprowadzone do takiego ekstremum jak w Falach ;) Lepsza Virginia niż Joyce.
-------------------- |
Katon |
![]()
Post
#1246
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
"Inne Pieśni" niestety czytałem wypożyczone. Rzadko korzystam z biblioteki, ale akurat tym razem tak było, więc niestety nie mogę Ci pożyczyć...
Jeśli chodzi o Martina to w sumie to jednak się połyka. Wiadomo, grubaśne, ale czyta się szybko, akcja jest wartka i żeby zrozumieć o co chodzi nie trzeba mieć porozkładanego na biurku drzewa genealogicznego =P Straszne jest co innego. Skończyłem drugi tom i NIE MA TRZECIEGO NIGDZIE. Nakład się wyczerpał i nie było od wieku dodruków. Jestem w rozpaczy, zostaje mi polowanie po bibliotekach, antykwariatach, pytanie ludzi... Dramat. |
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#1247
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
Nie tylko styl epoki, ale i styl samej Woolf, ona lubiła pisać właśnie w taki sposób.
Joyce'a nie czytałem, może kiedyś. Edit: szkoda, Katonie. Dobra, sam gdzieś znajdę. Powodzenia w poszukiwaniach! -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Katon |
![]()
Post
#1248
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Tak czy siak "Inne Pieśni" to jest coś co każdy kumaty Polak powinien przeczytać. Absolutny kanon fantastyki światowej, więc jest tylko kwestią czasu kiedy świat to zrozumie. Nic nie przesadzam. No a potem brać się za "Lód", ale to proponuję czytać pomiędzy październikiem a marcem. Teraz nie czas.
|
matoos |
![]()
Post
#1249
|
![]() Wytyczający Ścieżki Grupa: czysta krew.. Postów: 1878 Dołączył: 15.04.2003 Skąd: Ztond... Płeć: Mężczyzna ![]() |
Katon, jak nie znajdziesz nikogo w krakowie z trzecim tomem Pieśni Lodu i Ognia to ja mam obydwa tomy trzeciego tomu
![]() ![]() -------------------- |
Katon |
![]()
Post
#1250
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Zapłacę za przesyłkę oczywiście - albo nawet tak to zorganizujemy, że wpadnę do Warszawy, bo tak czy siak wpadnę niedługo =) Dziś idę do biblioteki ostatniej szansy...
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 08.05.2025 07:29 |