Książki, przeczytane, polecane
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
Książki, przeczytane, polecane
Moonchild |
![]()
Post
#451
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 120 Dołączył: 11.04.2005 Skąd: z daleka ![]() |
QUOTE Czytaliście "Jonathana Strange'a i Pana Norrela"? Kupiłam sobie pierwszy tom bo tak zachwalali, że to super ksiązka i... po pierwszych 2 rozdziałach mało nie umarłam z nudów. ![]() -------------------- ![]() |
Yavanna |
![]()
Post
#452
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 95 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Lubaczów/Kraków Płeć: Kobieta ![]() |
Ostatnio to ja ciągle w Waldemarze Łysiaku
siedzę bądź w lekturach szkolnych ;>
Polecam: Lynne Olson i Stanley Cloud - "Sprawa honoru" - z cyklu "Ava poleca" ;] Dwójka Amerykanów napisała książkę o polskich lotnikach walczących w Wielkiej Brytanii w czasie II wojny światowej i zadedykowała dzieło narodowi polskiemu. Nie jest to jednakże książka tylko i wyłącznie o samolotach i temu podobnych męskich sprawach. Jest tu także opisana zdrada aliantów - zostawienie biednej, małej i strategicznie nieważnej Polski na pastawę groźnemu "Wujkowi Joe" (Stalin), któremu trzeba dogadzać. Po przeczytaniu nie wiadomo w końcu kto wyrządził wiekszą krzywdę naszemu krajowi po II wojnie - ZSRR, Niemcy, Wielka Brytania czy Stany Zjednoczone (tak, tak - te ostatnie państwa też). Szlag trafia, kiedy czyta się, jak Roosevelt ot tak ustępował Stalinowi we wszystkim w sprawie polskiej. Ale nie będę tu pisać wywodów historycznych ;> Książka ta utwierdziła mnie w przekonaniu, że kocham historię. Polecam wszystkim "historykom" i ogólnie wszystkim, bo książka jest napisana lekkim językiem i w świetnym stylu. Waldemar Łysiak - "Wyspy bezludne" - ge-nial-ne. Poszczególnie wyspy to osoby i miejsca z nimi związane. A także ich zadziwiające historie (między innymi "wyspy" Napoleona Bonaparte, Jana Pawła II, Sylvii Plath, Bolesława Śmiałego). Napisane świetnym językiem i stylem. Wciągające historie opisanych ludzi i zdarzeń. Na początku byłam trochę źle nastawiona, bo mój ojciec, będący wielkim fanem owego pisarza i posiadającym każdą jego książkę tak mnie męczył, bym coś jego przeczytała, aż w końcu uległam. Po przeczytaniu byłam urzeczona (: Polecam ogólnie wszystkie książki Łysiaka, bo to według mnie najwybitniejszy pisarz polski naszych czasów. A poza tym można się nieźle zarazić uwielbieniem dla Napoleona Bonaparte, którego autor ubóstwia wręcz i wspomina w każdej chyba książce. Przybliża także kulturę innych krajów, różne ciekawe postacie w historii świata - można dużo wynieść z jego książek. -------------------- "(...) Proszę tylko, żebyście raczyli uważnie przeczytać to, co piszę, zamiast, jak to jest w Polsce we zwyczaju, wydawać opinię nie skażoną znajomością rzeczy".
Rafał A. Ziemkiewicz - "Polactwo" Ot co. 'What this country really needs... right now... is a Doctor' (; |
Makare |
![]()
Post
#453
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 9 Dołączył: 04.05.2005 ![]() |
Ja polecam Terry Pratchett "Wolni ciutludzie" z początku podchodziłam do tej książki z myślą boże jak to się dziwnie zaczyna itp. ale po chyba 3 stronach zmieniłam zdanie bo jest to książka, która bardzo szybko zaczeła się robić ciekawsza.
Równierz polecam książki autorki Meg Cabot "Pamiętnik księżniczki" Jak narazie doczytałam do 4 tomu ale naprawde bardzo fajne książki. Oraz polecam tej samej eutorki książki (tylko pod pseudonimem Jenny Carroll) serie 1-8800-jeśli-widziałeś-zadzwoń po prostu coś super. Pokochałam tą książke od przeczytania 1 tomu. |
MeGi_16 |
![]()
Post
#454
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 137 Dołączył: 31.12.2003 Skąd: Poznan ![]() |
też czytałam "pamiętnik" hjehje taka luźna lekturka na deszczowe popołudnia
![]() -------------------- "Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw? Trzeba tylko umieć je popełniać! A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień." George Bernard Shaw (1856 - 1950)
--- "Dla Ciebie mógłbym zrobić wszystko co zechcesz powiedz tylko... Naprawdę na dużo mnie stać" Myslovitz Dla Ciebie warto żyć =* Hej Kolejorz,hej Kolejorz,heja heja hej Kolejorz!!! |
KaFeCkO |
![]()
Post
#455
|
Unregistered ![]() |
QUOTE(Univien @ 25.04.2005 19:15) ![]() ![]() ![]() tez polecam ja wszystkim ![]() |
muszka Me |
![]()
Post
#456
|
![]() Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 268 Dołączył: 25.05.2003 Skąd: z tego nieba, w którym już nie ma aniołów ![]() |
Łysiak jest faktycznie świetny, inteligentny przede wszystkim i znający się na rzeczy. Ja bym do "Wysp bezludnych" dorzuciła "Francuską ścieżkę". To chyba moja ulubiona jego pozycja. Szczególnie polecam rozdział o Talleyrandzie (każdy rozdział to opowieść o ważnym "czymś" -- postaci, książce, miejscu itd.; a wszystko łączy Francja). Dla mnie boskie.
-------------------- Poetka, samobójczyni,
Loki rozwiawszy fiołkowe, Nad wodą stoi... "Safo, co chcesz uczynić?" "Chcę morze zarzucić na głowę, By nikt nie dojrzał łez moich..." (Pawlikowska-Jasnorzewska) "Dobrze mi na mojej empirowej równinie. To ona utula mnie do snu jak najczulsza kochanka w rozpiętym między galaktykami hamaku, którego nitki przędzie boży pająk, władca krainy łagodnej melancholii. Kocham ją." (Łysiak) |
Shell |
![]()
Post
#457
|
![]() Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 459 Dołączył: 09.04.2003 Skąd: z krainy Oz Płeć: Kobieta ![]() |
Ja właśnie dziś skończyłam czytać książkę "Przekleństwa Niewinności" J. Eugenidesa. Piekna książka
![]() ![]() Teraz zabieram się ze "Middlesex" pana Eugenidesa, ponoc niezle bo autor dostal Pulitzera za ta powiesc ![]() -------------------- Miasto wśrubowało się w ziemię, pięściami walczącego marzenia.
|
Yavanna |
![]()
Post
#458
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 95 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Lubaczów/Kraków Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(muszka Me @ 04.05.2005 22:11) Łysiak jest faktycznie świetny, inteligentny przede wszystkim i znający się na rzeczy. Ja bym do "Wysp bezludnych" dorzuciła "Francuską ścieżkę". To chyba moja ulubiona jego pozycja. Szczególnie polecam rozdział o Talleyrandzie (każdy rozdział to opowieść o ważnym "czymś" -- postaci, książce, miejscu itd.; a wszystko łączy Francja). Dla mnie boskie. We "Francuskiej ścieżce" dobry jeszcze był rozdział o krzesłach i "Quo vadis, ars?" - jakoś tak najbardziej zapadły mi w pamięć. Ale "Wyspy bezludne" są u mnie na razie numerem jeden (na razie, bo jeszcze kilkanaście książek przede mną autorstwa tego pisarza). Na początku jego styl był dla mnie trudny do przyjęcia, czytało mi się ciężko. Ale później się wdrożyłam i wręcz połykam jego książki. Lubię też jego publikacje o zabarwieniu politycznym i właśnie rozsmakowuję się w jego najnowszej książce - "Salon. Rzeczpospolita kłamców". Gdyby każdy Polak przeczytał tą książkę, żylibyśmy może niedługo w innym kraju. Ale i tak większość nie przeczyta, bo politycznie poprawne media sterowane przez różowy "Salon" nie wspominają o Łysiaku prawie nigdy, przez co - według mnie - naród dużo traci. Dla ludzi interesujących się stanem dzisiejszym naszego państwa i lubiącym ogólnie politykę i dzieje najnowsze Polski, polecam "Salon" (który może i wyda się po pierwszym przeczytaniu kontrowersyjny i niewiarygodny, ale tezy autora poparte są solidnymi argumentami). Terry Pratchett - na początku ten pan wydawał mi się nieco dziwny, ale wdrożyłam się w jego styl pisania, tak samo jak to było z Łysiakiem. Świetny pisarz o świetnym poczuciu humoru, iście nieangielskim ;> Jak na razie z jego książek najbardziej lubię "Muzykę duszy". Ach, no i ten Śmierć ;D Ten post był edytowany przez Yavanna: 05.05.2005 15:44 -------------------- "(...) Proszę tylko, żebyście raczyli uważnie przeczytać to, co piszę, zamiast, jak to jest w Polsce we zwyczaju, wydawać opinię nie skażoną znajomością rzeczy".
Rafał A. Ziemkiewicz - "Polactwo" Ot co. 'What this country really needs... right now... is a Doctor' (; |
mateo |
![]()
Post
#459
|
![]() Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 4 Dołączył: 05.05.2005 Skąd: Czechowice-Dziedzice ![]() |
Polecam Eragona (Christopher Paolini) i Czarnoksiężnika z Archipelagu
|
Makare |
![]()
Post
#460
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 9 Dołączył: 04.05.2005 ![]() |
A czy ktoś z was czytał "W gąszczu mroku" Amelii Awards-Rodson?
|
Pottermenka |
![]()
Post
#461
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 545 Dołączył: 03.07.2004 Skąd: Proxima Centauri Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE Łysiak jest faktycznie świetny, inteligentny przede wszystkim i znający się na rzeczy. Ja bym do "Wysp bezludnych" dorzuciła "Francuską ścieżkę". To chyba moja ulubiona jego pozycja. Dla mnie boskie. Dodam "Kielich" i historie Purpurowych Srebrnikow. Niepowtazalne i wspaniale. Uwielbiam jego ksiazki. Ostatnio kupilam Trylogię Bartimeausa i przeczytalam juz pierwszy tom "Amulet z Samarkandy" - jestem pod wrazeniem. Jedna z niewielu ksiazek fantasy, napisanych po wydaniu Harry'ego Potter'a, w zadnym wypadku do nich nie nawiazujaca. Oryginalna, mrczna i stylowa. Lekko sie czyta i nie zawiera okropnych przydlugich opisow jakie znalazlam we Wladcy Pierscieni. Ten post był edytowany przez Pottermenka: 05.05.2005 19:26 -------------------- |
kelyy |
![]()
Post
#462
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 202 Dołączył: 23.04.2003 Skąd: Jelenia Góra ![]() |
Ja ostatnio jestem zakochana w Pratchecie.
Jest po prostu genialny. W dorobku mam juz: Ciekawe Czasy, Mort, Ruchome Obrazki, Równoumagicznienie, Zadziwiający maurycy i jego uczone szczury (swietne =D) i Tylko ty Mozesz Uratować Ludzkość. Zabieram sie za Kolor Magii. Z tych co przeczytałam najlepszy według mnie jest Mort. Fantastycznie i zgrabnie opisane są poczynania znudzonego swoją posadą Śmierci, niezbyt zgłębiając się w to co sie dzieje z Nami Po. Chłopiec imieniem Mort, zastępuje go, podczas gdy Śmierć wyrusza na cos w rodzaju wakacji, chcąc zasmakować ludzkich przyjemności. Jednak zapomniał, że Mort jest tylko człowiekiem i może poczuć współczucie, gdy ma zabrac życie, uroczej, młodej księżniczki.... W starciu z rozłamaną rzeczywistością towarzyszy mu adoptowana córka smierci. ---------------------- BTW: Po przeczytaniu np. Sapkowskiego dochodzę do wniosku, że Tolkien jest baaardzo mocno wyidealizowany i na prózno szukac u niego pewnej lekkości, której innym gorszym autorom nie brak, mimo to trzeba go uznać z klasyka. Ten post był edytowany przez kelyy: 12.05.2005 20:47 -------------------- Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujmy zdefiniować kształt gruszki.
Jaskier, "Czas Pogardy" |
Pottermenka |
![]()
Post
#463
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 545 Dołączył: 03.07.2004 Skąd: Proxima Centauri Płeć: Mężczyzna ![]() |
Kolor Magii to tragedia - nudne jak malo co.
Ten post był edytowany przez Pottermenka: 05.05.2005 20:42 -------------------- |
Yavanna |
![]()
Post
#464
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 95 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Lubaczów/Kraków Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(Pottermenka @ 05.05.2005 20:41) Zgodzę się, aczkolwiek tragedią nie nazwę. Nie powiem, że ta pierwsza część serii o Świecie Dysku zachęciła mnie do dalszego czytania (czytam chronologicznie, jedynym wyjątkiem była "Muzyka duszy") - kupiłam następną część, "Blask Fantastyczny", z nadzieją, że jednak pan Pratchett kolejnymi częściami przypadnie mi do gustu. I tak się stało rzeczywiście, a przekonanie to przypieczętowała czwarta książka z serii - "Mort" i "Muzyka duszy". I może twórczość Pratchetta nie jest dla mnie twórczością Sapkowskiego, Pilipiuka, Łysiaka czy Tolkiena, ale będę kontynuować czytanie książek z serii "Świata Dysku". "Achaję" Ziemiańskiego przeczytałam około miesiąca temu. I chyba potrzebowałam czasu, by ocenić te książki. Nie grzeje mnie ta trylogia, ni ziębi. Najbardziej przypadła mi do gustu druga część (ach, te niezapomniane przygody i dialogi babskiej armii Arkach ;>). Pierwszy tom był lekko nudnawy. Gdyby autor skupił się głównie na losach Achai, a wątki poboczne zminimalizował, może moja ocena tej książki byłaby inna. Trzeci tom natomiast, jak to już ktoś wspominał w tym temacie, zawiera zbyt dużo polityki i nie jest już tak wesoły jak dwójka. Zaliczam ogólnie na plus, ale nie jest to moja ulubiona pozycja. -------------------- "(...) Proszę tylko, żebyście raczyli uważnie przeczytać to, co piszę, zamiast, jak to jest w Polsce we zwyczaju, wydawać opinię nie skażoną znajomością rzeczy".
Rafał A. Ziemkiewicz - "Polactwo" Ot co. 'What this country really needs... right now... is a Doctor' (; |
Makare |
![]()
Post
#465
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 9 Dołączył: 04.05.2005 ![]() |
Wasze wypowiedzi na temat książki "Mort" Pratchetta przekonały mnie że warto się zainteresować tym tytułem. Kto wie może niedługo przeczytam.
![]() |
Milina |
![]()
Post
#466
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 125 Dołączył: 05.05.2005 Skąd: Kraina Marzeń Płeć: Kobieta ![]() |
Właśnie skończona: "Gwiazda jednego przeboju" Lisy Jewell.
Wow. To było coś niesamowitego... Jedna z piękniejszych i najbardziej niezwykłych ksiażek, jakie kiedykolwiek przeczytałam. Niesłusznie mało znanej w Polsce autorki. Cóż. Skończyłam książkę, a cały czas o niej myślę. To samo w sobie jest już niezwykłe... W tej książce ujęło mnie dosłownie wszystko: lekko kryminalny temat, wplecione w to poszukiwanie prawdy, sensu życia, samego siebie. Temat może i oklepany, ale napisany w wyjątkowy sposób... Styl i język... to po prostu majstersztyk. Jednocześnie piękny, lekki, bliski czytelnikowi, ujmujący... Bohaterowie - nigdy bardziej nie utożsamiałam się z nikim tak, jak z początkowo zakompleksioną Aną - główną bohaterką, pozostali bohaterowie dokładnie nakreśleni, niebanalni, jak żywi. Wątek miłosny... cudowny swoją prostotą. Jednocześnie łatwo i niesamowicie szybko się czyta i jest czymś więcej niż pustym czytadłem. Czyli wszystko to, co mi sie lubią najbardziej ![]() |
Miyu Sora Yamano |
![]()
Post
#467
|
![]() Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 17 Dołączył: 02.05.2005 Skąd: Unin ![]() |
Moge polecić "Narrenturm" A. Sapkowskiego. Świetna książka. Czytałam już chyba ze sto razy. Naprawde warto przeczytać
-------------------- "Więc kimże w koncu jesteś?
- Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro" J. W. Goethe "Faust" |
Katon |
![]()
Post
#468
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Sto razy Narrenturm? Twarda jesteś.....
Jeszcze apropos Łysiaka, czytaliscie może "Cenę"? |
Silda |
![]()
Post
#469
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 05.04.2003 ![]() |
Łysiaka nie czytałam, Pratchetta także nie. W ogóle mam zaległości jeśli chodzi o fantasy, Wiedźmina też nie skończyłam, utknęłam dwa lata temu na drugim tomie. W każdym razie ja z zapytaniem. Czy ktoś czytał sagę Dragonlance? Właśnie jestem podczas lektury pierwszego tomu kronik. Spotkałam się z opinią, że to takie naiwne fantasy dla początkujących, ale jak na razie książka spisuje się dzielnie i nie narzekam. A niektóre postacie, chociażby Raistlin, no cóż, przypadają do gustu :]
-------------------- sekai no hatemade
|
Raistlin |
![]()
Post
#470
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 57 Dołączył: 11.12.2004 Skąd: Krynn ![]() |
QUOTE A niektóre postacie, chociażby Raistlin, no cóż, przypadają do gustu :] No cóż Silda, coś o tym wiem. Ale ja tam nie uważam żeby saga Dragolance była "naiwnym fantasy dla początkujących". Mam 11 książek i wszystkie mi się podobają. Osobiście uważam, że wszystkie książki Pratchetta są super.A co do Łysiaka to nie czytałem, a Narrenturm Sapkowskiego mi jakoś się nie podobało. -------------------- |
Pottermenka |
![]()
Post
#471
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 545 Dołączył: 03.07.2004 Skąd: Proxima Centauri Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE Łysiaka nie czytałam, Pratchetta także nie. W ogóle mam zaległości jeśli chodzi o fantasy Bron Boze nazywac styl Łysiaka do "fantasy" !! -------------------- |
Silda |
![]()
Post
#472
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 05.04.2003 ![]() |
QUOTE Bron Boze nazywac styl Łysiaka do "fantasy" !! Nic takiego nie powiedziałam.. Wspominając o Łysiaku chciałam się ustosunkować do poprzedniej wypowiedzi, żeby nie było, że wpadam i gadam tylko o swoim. Raist, 11 mówisz? To 4 Kroniki, 3 Legedny, Kuźnię dusz i te dodatkowe? Mi przyjaciel doradził przeczytać Kuźnię dusz na końcu, jako że to jest studium nad osobowością Raistlina, a podobno lepiej jest go poznać z treści pozostałych książek, niż od razu mieć podanego go na talerzu. -------------------- sekai no hatemade
|
Moonchild |
![]()
Post
#473
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 120 Dołączył: 11.04.2005 Skąd: z daleka ![]() |
Książki Pratchetta są świetne. Strasznie podoba mi się jego ironiczna parodia świata
![]() Co do Łysiaka to jakoś jeszcze nie natrafiłam na żadną jego książkę. Ten post był edytowany przez Moonchild: 11.05.2005 11:00 -------------------- ![]() |
Raistlin |
![]()
Post
#474
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 57 Dołączył: 11.12.2004 Skąd: Krynn ![]() |
Silda, ja mam Kuźnie dusz i Towarzyszy broni, Kroniki, Legendy , 2 tomy z Serii Bohaterowie i Magie krynnu(troche się pochwaliłem
![]() -------------------- |
Nes |
![]()
Post
#475
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 195 Dołączył: 26.02.2004 Skąd: Szczytno ![]() |
QUOTE(Moonchild @ 11.05.2005 09:59) Książki Pratchetta są świetne. Strasznie podoba mi się jego ironiczna parodia świata ![]() oo naprawde? akurat 'Pomniejsze bóstwa' to chyba moja ulubona ksiazka pterry'ego ![]() Pozatym Pratchett calym sercem. szczegolnie seria o Śmierci, Rincewindzie oraz Strazy Miejskiej i Patrycjuszu. Zo co? Za styl, tresc, przekaz i takie tam ;] Ten post był edytowany przez Nes: 12.05.2005 04:29 -------------------- ![]() "Gryffindor - You're brave, but you'll probably die by 20." |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 14.05.2025 03:27 |