Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

55 Strony « < 22 23 24 25 26 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Książki, przeczytane, polecane

Moonchild
post 24.08.2005 19:23
Post #576 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 120
Dołączył: 11.04.2005
Skąd: z daleka




Ja czytałam Mroczne materie Pullmana. Książki podobały mi się, ale obyło się bez większych zachwytów. Trzeba jednak przyznać, że pisarz mial wiele ciekawych pomysłów a ksiazkę czyta się szybko i przyjemnie.

Ostatnio przeczytałam wreszcie Achaję i musze przyznać że badzo mi się podobała. A raczej powinnam napisać że bardzo mi się podobały pierwsze dwa tomy, bo trzeci jest po prostu totalną porażką. Wszystkie watki są pozakończane jakoś tak po łebkach, miejscami bez ładu i składu.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 24.08.2005 20:49
Post #577 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
Ostatnio przeczytałam wreszcie Achaję i musze przyznać że badzo mi się podobała. A raczej powinnam napisać że bardzo mi się podobały pierwsze dwa tomy, bo trzeci jest po prostu totalną porażką. Wszystkie watki są pozakończane jakoś tak po łebkach, miejscami bez ładu i składu.


Ehhh...to dobrze że III tomu nie czytałem. Pierwsze dwa tomy naprawdę super, gratulacje dla pana Ziemiańskiego. Polska literatura fantasy idzie w dobrym kierunku....


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
MisieK
post 24.08.2005 20:54
Post #578 

Chrapiący Mesjasz New Age


Grupa: czysta krew..
Postów: 4619
Dołączył: 27.03.2004

Płeć: Mężczyzna



Etam idzie. cały czas była na fali ;P EuGeniusz i Felix wydają książki nie od dziś. Pan Ziemiański zresztą też nie, polecam zbiorek Zapach Szkała, naprawdę genialna lektura opoiwdań sprzed dobrych paru lat. I "Pan Lodowego Ogrodu" Grzędowicza. Od Innych Pieśni Dukaja nic lepszego chyba w Polsce nie wyszło.

Ten post był edytowany przez MisieK: 24.08.2005 20:54


--------------------
QUOTE
MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.]
PrZeMeK_Z.: Tak trochę.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nimfka
post 27.08.2005 15:45
Post #579 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 322
Dołączył: 10.08.2004

Płeć: Kobieta



Hm. Ja ostatnio skończyła "Adrian Mole. Czas cappucino". Powiem tyle, że część "(...) Lat 13 i 3/4" była znacznie lepsza. Ten tom też, oczywiście, fajny, sympatyczny i szybko się go czytało, ale czasem wiało mi nudą. Ale nie żałuje.
A, i jeszcze "Księżniczka" Pilipiuka. Znowu powiem, że pierwsza część, "Kuzynki", była lepsza. Od niej nie mogłam sie oderwać a teraz... pozostał pewien niedosyt. Ale i tak Pilipiuka lubię.


--------------------
"Without music, life would be a mistake"
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
grlouiee
post 27.08.2005 21:36
Post #580 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 393
Dołączył: 06.07.2005

Płeć: Kobieta



Zapiski z małej wyspy - Bill`a Bryson`a smile.gif
Ksiązka to to niezwykle zabawny , wywołujacy duuzo smiechy, opis wyprawy po Wielkiej Brytanii. Wraz z autorem na nowo możemy odkryc i podziwiac uroki m.in Dover, Edynburga, Exeter czy Glasgow. Powieśc ta to prawdziwe krzywe zwierciadło "przechadzające sie" po drogach Anglii smile.gif
Ksiązke czyta sie szybko i co najwazniejsze przyjemnie smile.gif, nie ma dłużacych sie akcji, zawikłanych sytuacji, niepotzrebnych bohaterów. Czytajac mozna sie tak wciagnac, ze wydaje sie ze jestesmy na taj najwiekszej wyspie Europy tongue.gif
Coś o ksiazkowych wydarzeniach :
` Przed powrotem do Ameryki Bill Bryson postanowil udać się na ostatnia wyprawe po Wielkiej Brytani. Ma to być coś w rodzaju podrozy pozegnalnej po tej zielonej, pieknej i ...czesto zaskakujacej wyspy, ktora od lat byla jego domem. Celem wedrowki jest przeanalizowanie slynnych angielskich zwyczajow , fenomenu "brytyjskosci" oraz zwiedzanie mniej lub bardziej znanych miejsc. Dzieki temu powstał jedyny w swoim rodzaju przewodnik po wielkiej Brytani`


--------------------
' proszę pożycz mi swój grzebień. '
***

Członkini The Marauders - fanklubu Huncwotów
***

user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Daga
post 29.08.2005 22:12
Post #581 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 295
Dołączył: 07.03.2004
Skąd: Opalenica




QUOTE
trzeci jest po prostu totalną porażką. Wszystkie watki są pozakończane jakoś tak po łebkach, miejscami bez ładu i składu.

Bez przesady. Jest gorszy bo jest nudny, są tam raczej opisy, opisy bitew i planów wojennych, jakaś polityka, taktyka wojenna, walki.. Ale z ładem i składem, technicznie nie można wiele zarzucić. Zwyczajnie nudne.


--------------------
"Jeśli nie masz po co żyć - żyj na złość innym"


user posted image
Główny Alchemik (hehehe)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 31.08.2005 17:02
Post #582 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



''Christine'' Kinga
lubię książki tego autora, dlatego długo się nie zastanawiałam, kiedy zobaczyłam tą- grubą i tanią (: w sumie nie zawiodłam się, choć na początku cała idea nawiedzonego samochodu wydała mi się trochę tandetna i głupia. podobały mi się najbardziej część I i III, pisane jak pamiętnik Dennisa. ale przerywnik w postaci II to też ciekawy pomysł.
tylko jedno, ważne zastrzeżenie... od początku jesteśmy przyzwyczajani, że Christine jest dziwna, robi dziwne rzeczy, jest praktycznie niezniszczalna, gotowa na wszystko. i nie ma żadnego elementu zaskoczenia w sumie, brakuje zaskakującej puenty, element kulminacyjny w postaci takiej, jakiej był- zupełnie mi się nie podobał.

no, ale przeczytać można, dobrze napisana, jednak King to King.


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
BeBe
post 18.09.2005 13:11
Post #583 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 229
Dołączył: 11.08.2003
Skąd: Gorzów Wlkp. /szary Poznań

Płeć: Kobieta



"Żydzi Warszawy 1939-1943" Władysław Bartoszewski i Marek Edelman
Wspaniała lektura o życiu Żydów podczas II wojny w Wa-wie. Plusem jest podzielenie całości na okresy okupacji. Widzimy dzięki temu jak zmieniała się sytuacja Żydów w kolejnych latach. Sam tekst przeplatany jest wspomnieniami tych, którzy przeżyli wojnę.

Ten post był edytowany przez BeBe: 18.09.2005 13:12


--------------------
L'amitie doit etre cultivee comme un grain...

Uczę sie Poznania./ Mam go w dupie i uczyć się go już nie zamierzam.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Daga
post 19.09.2005 19:24
Post #584 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 295
Dołączył: 07.03.2004
Skąd: Opalenica




"Numery mówią". O Auschwitz. Pierwsza moja ksiązka o tej tematyce - ogromne wrażenie. I chociaż czytało się źle, bo losy różnych bohaterów przeplatały się ze sobą, mieszały.. to jednak byłam wstrząśnięta. Zamieszania natomiast nie było w "Anus Mundi" która mną jeszcze bardziej wstrząsnęła. Numer 290 więc 'stary', nie milionowiec, a w obozie spędził ok. 5 lat.. Raz do góry to znów na dole, raz zadowolenie raz rozpacz, strach, bezsilność.. Pomoc i odrzucenie. Głupia odwaga i mądre tchórzostwo. Naprawdę wstrząsające, a napisane tak ot, zwyczajnie, bez większych uniesień, wielkich uczuć. Martwe realia.


--------------------
"Jeśli nie masz po co żyć - żyj na złość innym"


user posted image
Główny Alchemik (hehehe)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 27.09.2005 22:53
Post #585 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



prezenty od babci- ''Biała Masajka'' i ''Żegnaj Afryko''. zawsze podchodzę do książek z tego źródła z rezerwą, ale postanowiłam przeczytać i nie żałuję (:
pierwsza książka była taka, że momentami chciało mi się nią rzucić, momentami płakać nad tym co się dzieje (działo? nie znam się, ale pewnie nadal funkcjonuje) a czasem i rzygać. w sumie to była historia miłosna i aż mi trudno uwierzyć, że kobieta jest w stanie rzucić wszystko (pracę, mieszkanie, chłopaka) dla faceta, który jej się spodobał, bo ładnie wyglądał i fajnie im się tańczyło- a z którym różni ją język, ledwie potrafią się porozumieć, wychowanie, no i standard życia.
ale nic nie wiedziałam o tamtejszych obyczajach i nie wiedziałam, że to będzie tak znaczące... umarłabym widząc na własne oczy jak piją krew kozy, dostałabym zawału na myśl, że czeka mnie obrzezanie (nawet jeśli ostatecznie miałoby do tego nie dojść ;p), popełniłabym samobójstwo gdybym tyle dla kogoś zrobiła a ten ktoś okazałby się półmózgiem, na każdym kroku podejrzewał mnie o zdradę, traktował jak swoją własność itd.
pomijając, że wcześniej zabiłaby mnie malaria, bo nie miałabym tyle siły, żeby z nią walczyć.

co do drugiej książki -> to właśnie na niej naprawdę się popłakałam, ale to ściśle wiązało się z pierwszą. mimo wszystko, autorka Corinne Hoffman nie umarła przy tym wszystkim i było mi smutno, że w końcu uciekła. jak Boga kocham, mam słabość do ciepłych krajów a przede wszystkim do daleekich, tzn. jeszcze nigdy w naprawdę dalekim nie byłam- ale wiem, że będę XDD i nie wiem, po prostu polubiłam tego półmózga i jego rodzinę. pozatym ''Żegnaj Afryko'' w porównaniu do I części było potwornie nudne, życie w Szwajcarii w ogóle mnie nie ciekawiło, już wolę Bridget Jones.

(:

Ten post był edytowany przez Potti: 27.09.2005 22:54


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Mirela
post 28.09.2005 16:10
Post #586 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1
Dołączył: 27.09.2005




Ostatnio przeczytałam "Mistrza i Małgorzate" Bułhakowa, której chyba nie trzeba opisywać, a teraz czytam sobie "To rzekł Zaratustra" Nietzschego i jak narazie dobrze mi się ją czyta smile.gif


--------------------
"Twoje ideały nie mogą być inne niż ty sam, choćby były nie wiem jak piękne"
W.Gombrowicz

"Jeśli już macie wroga, nie odpłacajcie mu dobrem za zło- to bowiem by go zawstydzało. Lecz dowiedźcie, iż uczynił wam coś dobrego"
F.Nietzsche
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 22.10.2005 20:46
Post #587 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



Pierwsza część trylogii Sapkowskiego"Narrenturm". Czyta się lekko i przyjemnie, pan Sapkowski wciąż bryluje dowcipem znanym już z wiedźminowskiej serii. Opowieść o Reinmarze z Bielau może nie jest tak porywająca jak historia Geralta z Rivii ale z pewnością może spodobać się polskim fanom literatury fantasy. Zostajemy przeniesieni do XV wiecznej Europy, na Śląsk....a historia zaczyna się przyjemnie od sceny w której Reinmar korzystająć z okazji "zajmuje się" żoną pewnego rycerza. Niestety sielanka nie trwa długo gdy do pokoju wpadają bracia owego rycerza i nie są oni bynajmniej wyrozumiali XP Obok rycerstwa, wojen religijnych Sapkowski serwuje nam oczywiście pewną dawkę magii w tym dziwnym średniowiecznym świecie.

Btw, przede mną całe XX lecie międzywojenne i literatura współczesna a jakoś się nie zabieram za lekturę. Przeczytałem "Chłopów" (hmm....tylko "jesień" ale zawsze coś) i jak na razie mi wystarczy. Tyle przecież ciekawszych książek czeka na przeczytanie....


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 22.10.2005 23:00
Post #588 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



i tak nic nie zrekompensuje mi tego niedosytu, który czułam. myślałam, że nowe książki Sapkowskiego zaspokoją mnie po tym, jak beznadziejnie dla mnie skończył się Wiedźmin. a tu gucio.
ale za Geralta z Rivii & co i tak dałabym niemal Nobla ;>


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Shell
post 23.10.2005 13:15
Post #589 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 459
Dołączył: 09.04.2003
Skąd: z krainy Oz

Płeć: Kobieta



ja ostatnio duzo przeczytalam, wiec podziele sie opiniami ; )

"To" Kinga. Ksiazka o 7 przyjaciolach ktorzy kiedys pokonali TO, ale po 27 latach TO wrocilo. Dlugo trwalo nim skonczylam ale warto bylo ; ). Przecudne 1200 stron. Mozna sie wystraszyc, zniesmaczyc i byc cholernie zaskoczonym. Nie raz jak czytalam w pewnych momentach zatrzymywalam sie myslac "przeciez to nie moze byc tak...". Balam sie tez. Wczulam sie w te dzieciaki. Myslalam jak ja bym walczyla z potworem i kim on dla mnie bedzie. Po prostu polecam ;p.

"Nie mów nikomu" Harlana Cobena. David Beck i jego zona Emily plywaja noca w jeziorze. Nagle ktos ich atakuje. Oglusza Davida i porywa Emily. Klika dni pozniej policjanci znajduja cialo Emily. Po 8 latach David dostaje wiadomosc i niepodwazalny dowod ze Emily zyje. To juz polecam troche mniej. Ksiazka co prawda wciaga, bo przeczytalam ja w jeden dzien. Wydaje sie zbyt oczywista, ale okazuje sie jednak cholernie skomplikowana. Za cholernie jak na mnie. Kiedy wydaje sie ze wiesz kto co zrobil, okazuje sie ze to chyba zrobil ktos inny, a pozniej okazuje sie ze zrobil to ktos jeszcze inny. Masakra po prostu. Ale ksiazka ciekawa i wciagajaca ;p. Nie tak jak King ale jednak poziom dobry.

Potem nadszedl czas "Faraona" B. Prusa. Tego nie polecam w ogóle chociaz napewno komuś się podobało. Jak dla mnie napisane za nudnym jezykiem. Opisy sa zbyt dlugie i zbyt oczywiste. Po prostu meczylam sie przy niej.

Postanowilam sprobowac lektur z klas starszych. Zaczelam od "Folwarku zwierzęcego" Georga Orwella. Cudo. Po prostu. Krotkie, zwiezle i na temat. Zaintrygowala mnie ta ksiazka. Zadziwila mnie inteligencja swin, ktore znienawidzilam. Pod koniec wrecz zaczelam sie ich bac. Bylam tez zla ze zwierzeta dawaly soba pomiatac. Najbardziej zal mi bylo Boxera, ktory w imie swojej idei poswiecal sie dla innych. No coz, wszystkie zwierzeta sa rowne, ale niektore sa rowniejsze od innych ; ).

"Rok 1984" tez Orwella. Zachecilam sie po Folwarku. No i znow pan Orwell mnie zadziwil. Od razu polubilam glownego bohatera Winstona, podobala mi sie ta jego bezgraniczna naiwnosc. Pomimo ze wiedzial ze nie ma szans na zmiane swojego zycia. I troche sie boje ze kiedys na swiecie bedzie tak jak w tej ksiazce. Bo jakby to bylo gdyby byla Policja Mysli, Wielki Brat i Kapusie? Tak mysle, ze kiepsko.

Teraz czytam "Zbrodnie i kare" Fiodora Dostojewskiego. Opisy mi sie podobaja najbardziej. Podobaja mi sie opisy tego co czuje Roskolnikow. Podobal mi sie opis zbrodni. Skoncze to napisze cos wiecej ; )



--------------------
Miasto wśrubowało się w ziemię, pięściami walczącego marzenia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 23.10.2005 16:44
Post #590 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



"Aktor XX wieku" Odette Aslan
Heh, lekturka do olimpiady z polskiego... Jeśli ktoś nie interesuje się techniczną stroną pracy aktora nad rolą w dwudziestym wieku, prawdopodobnie nie znajdzie w tej pozycji nic interesującego. Ale dla mnie to perełka, bo mam zamiar oprzeć na niej całą swoją pracę (;

"Sto pociągnięć szczotką przed snem" Melissa Paranello
W sumie nie wiadomo co o tym myśleć - miałam mieszane uczucia. I może nie tyle fakt, ze opierała się na opisach erotycznych przeżyć głównej bohaterki tak mnie odrzucił, ale sposób ich przekazania. Co mniej wymagający mogą się przy niej popodniecać, ale literacko jak dla mnie dość słaba.

"Potop" H. Sienkiewicz
Wiem, wiem - klasyka, lektura itd. Ale dla mnie książka niesamowita, wciągająca, wartka akcja, a do tego oparta na faktach biggrin.gif Naprawdę nie wiem, jak można ją traktować tylko jako lekturę i nie wyobrażam sobie analizy na lekcji wyłącznie pod kątem realiów epoki.

A poza tym przestudiowałam jeszcze tony "Dialogów" (w ramach przygotowania do olimpiady, oczywiście), zaczęłam "Samotność w sieci" Wiśniewskiego i jeszcze raz chciałam zajrzeć do HBP (;, ale nie wiem, kiedy będę miała dośc czasu na to wszystko biggrin.gif


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 25.10.2005 20:41
Post #591 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
"Sto pociągnięć szczotką przed snem" Melissa Paranello
W sumie nie wiadomo co o tym myśleć - miałam mieszane uczucia. I może nie tyle fakt, ze opierała się na opisach erotycznych przeżyć głównej bohaterki tak mnie odrzucił, ale sposób ich przekazania. Co mniej wymagający mogą się przy niej popodniecać, ale literacko jak dla mnie dość słaba.


to książka tej sycylijskiej wszetecznicy ???? XD

Słyszałem że to po prostu jest tragedia, Seks grupowy, seks z nauczycielem, starszym facetem, skes lesbijski itd.... Nie za dużo przeżyć jak na 16 letnią Włoszkę pochodzącą z najbardziej religijnej części Włoch?

Osobiście się nie wypowiem bo nie czytałem i nie zamierzam. Z samych opowieści i recenzji wywnioskowałem że nie jest warte jakiejkolwiek uwagi.


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 26.10.2005 12:43
Post #592 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



QUOTE(Ahmed @ 23.08.2005 11:56)
Wharton jest niewątpliwie jednym z najlepszych współczesnych pisarzy, wiele jego powieści opartych jest na jego osobistych przeżyciach. To co jest ciekawe w jego stylu pisania to prostota oraz umiejetność uchwycenia piękna w prostych rzeczach. Polecam poschizowanego "Ptaśka" i "Niezawinione śmierci".
*



Och litości Ahmed... To literacki oszust. Facet, który od kilku dekad pisze cały czas jedną książkę i opycha ją w różnych okładkach właściwie tylko nawiedzonym Polkom...

"Droga donikąd" Józefa Mackiewicza. Opowieść o człowieku, który stara się nie zeszmacić w obliczu sowieckiej okupacji na kresach wschodnich w '40tym roku. Gorąco polecam. Wspaniała powieść.

Antologia "Deszcze niespokojne". Opowiadania fantastyczny w drugowojennej tematyce i scenerii. Stosunkowo wysoki poziom tekstów. Kilka perełek, jak np. "Der Totenkopf" ś.p. Pacyńskiego.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 26.10.2005 18:25
Post #593 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
Och litości Ahmed... To literacki oszust. Facet, który od kilku dekad pisze cały czas jedną książkę i opycha ją w różnych okładkach właściwie tylko nawiedzonym Polkom...


Widocznie jestem nawiedzonym Polakiem...a tak naprawdę to uważam Whartona za naprawdę dobrego powieściopisarza, mimo że przeczytałem zaledwie 3 czy 4 z jego książek. Fakt faktem że może ci się wydawać że to wszystko co pisze jest takie liniowe i proste. Ale co tak właściwie czytałeś z Whartona? Może i jest już 70-letnim dziadkiem , malarzem, pisarzem (którego okres świetności przemija) i artystą, którego książki czytane są głównie przez kobiety, ale z pewnością nie jest literackim oszustem( nie jest też rewelacyjny, ale kilka pozycji jest naprawdę godnych uwagi).

Ten post był edytowany przez Ahmed: 26.10.2005 18:27


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Daga
post 27.10.2005 21:10
Post #594 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 295
Dołączył: 07.03.2004
Skąd: Opalenica




QUOTE
Och litości Ahmed... To literacki oszust. Facet, który od kilku dekad pisze cały czas jedną książkę i opycha ją w różnych okładkach właściwie tylko nawiedzonym Polkom...

qrde nawet jest to trafne, ale.. robi to świetnie.
"Ptasiek" podobał mi się bardzo, naprawdę bardzo a to dlatego że sama później miałam trochę schizy, wszystko mi się z tym kojarzyło. Wrażenie naprawdę spore.


--------------------
"Jeśli nie masz po co żyć - żyj na złość innym"


user posted image
Główny Alchemik (hehehe)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 29.10.2005 09:30
Post #595 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Hmmmm..... "Ptasiek" to jest właśnie ta jedna książka jaką napisał...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Atina
post 29.10.2005 17:38
Post #596 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 401
Dołączył: 07.04.2003

Płeć: Kobieta



No nie wiem... Al zrobił na mnie spore wrażenie, mimo tego, że był przecież kontynuacją Ptaśka. I chociaż zgodzę się, że wielu książek Wharton z powodzeniem mógłby nie pisać, a czytelnik nic by nie stracił, to w przypadku Ala teoria ta nie znajduje potwierdzenia.


--------------------
At the end of the world... or the last thing I see...

user posted image
Enormous amount of people would rather die, than think... in fact they do so.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 29.10.2005 18:19
Post #597 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



coprawda jeszcze nie skończyłam, ale mam ochotę już o tym napisać- później najwyżej wyedytuję.
ostatnio chodziłąm sobie przed ang. po Empiku, ot tak zabijając czas i pomyślałam, że kupiłabym sobie jakąś książkę. ale oczywiście, choć na mojej liście 'do przeczytania' jest mnóstwo, żadna nie przychodziła mi do głowy. włóczę się, włóczę i nic.
należy zaznaczyć, że w tym okresie filia Empiku na Marszałkowskiej- być może nie tylko- była udekorowana biało- fioletowymi plakatami głoszącymi, że Kauzo Ishiguro ma się tam właśnie wkrótce pojawić. pewnie powinnam już go wcześniej znać, ale nie znałam i trochę się wahałam, ale zdecydowałam się kupić 'Nie opuszczaj mnie', którego wszędzie było pełno. mój wybór opierał się tylko na opisie i pierwszej stronie, ale okazał się trafny. zaczęłam to zresztą przeczuwać już na angielskim, bo w siedzibie British Council też zauważyłam podobne plakaty :}

w każdym razie książka opowiada z początku o szkole z internatem, z której uczniowie od małego nie moją wychodzić i w której wszyscy mają chorobliwą obsesję na tle kreatywności. kurczę, brakowało mi tego czasem w mojej edukacji, ale teraz wcale nie jestem taka pewna ;p potem rozwija się coraz ciekawiej a to, kim są (nieświadomi tego zresztą) ludzie uczący się tam- zaskakuje i zdaje się w sumie trochę straszne. ba. jest straszne.
ciekawie spojrzeć na życie z takiej perspektywy. ludzi, którzy z jednej strony sami się kształtują- to całe zamieszanie na zewnątrz na nie nie wpływa, a z drugiej są zaplanowani aż do końca.
chyba sięgnę po inne książki a póki co muszę tą skończyć.


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Sihaja
post 30.10.2005 00:21
Post #598 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: czysta krew..
Postów: 1716
Dołączył: 12.06.2003
Skąd: Z Nibylandii

Płeć: Kobieta



Ja nie przepadam za Whartonem, żadna z jego książek nigdy mnie nie przekonała.

"Nie opuszczaj mnie" - brzmi ciekawie.

Ja jestem po lekturce "Stu lat samotniści" Marqueza i szczerze mówiąc ta książka mnie zachwyciła - swoim klimatem, ulotnością, niedopowiedzeniami, stylem i kreacją postaci... Cóż więcej można powiedzieć - to trzeba po prostu przeczytać. Ja do tej chwili nie zdawałam sobie sprawy, że można w ten sposób książkę napisać. Arcydzieło (zresztą nie będę orginalna stwierdzając ten fakt)



Edit: Tia... a ja piszę po polskiemu. Gramatyka się kłania.

Ten post był edytowany przez Sihaja: 30.10.2005 00:23


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Potti
post 30.10.2005 20:09
Post #599 

Plotkara


Grupa: czysta krew..
Postów: 2140
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Paris or maybe Hell

Płeć: Kobieta



doszłam do wniosku, że teraz- kiedy jestem trochę starsza, a przede wszystkim dużo bardziej zainteresowana kulturą Ameryki Płd., ba, bardzo bardzo zainteresowana- muszę wrócić do Stu lat samotności, które kiedyś wywarło na mnie negatywne wrażenie. myślę, że teraz by mi się spodobało.

i słówko do Nie opuszczaj mnie- po zakończeniu wiem, że to naprawdę smutna książka i nie życzyłabym nikomu, żeby kiedykolwiek miał zaplanowaną tak dokładnie i nieodwracalnie przyszłość jak jej bohaterowie i żeby nie miał na to żadnego wpływu- bo bez względu na to kogo, jak mocno kocha; z kim się przyjaźni oraz ogólnie jaki jest i co czuje... nie będzie mu dane nacieszyć się tym zbyt długo.


--------------------
voir clair dans le ravissement
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 30.10.2005 20:39
Post #600 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
Ja jestem po lekturce "Stu lat samotniści" Marqueza i szczerze mówiąc ta książka mnie zachwyciła - swoim klimatem, ulotnością, niedopowiedzeniami, stylem i kreacją postaci... Cóż więcej można powiedzieć - to trzeba po prostu przeczytać. Ja do tej chwili nie zdawałam sobie sprawy, że można w ten sposób książkę napisać. Arcydzieło (zresztą nie będę orginalna stwierdzając ten fakt)


Kupiłem sobie "sto lat samotności" jakieś 2 lata temu i muszę przyznać że miałem mieszane uczucia po przeczytaniu tej powieści. Na pewno jest sporo motywów, które są naprawdę świetne, i sam język Marqueza jest wyborny, ale pozostał mi pewien niedosyt po lekturze. De facto jest to książka bardzo różnorodna, Marquez nam pokazuje różne style, kreacje bohaterów, sposoby prezentacji zjawisk skupiając się na losie rodziny Buendia. Wielu moich znajomych czuło się zniechęconych ze względu na mnogość bohaterów, pokolenie za pokoleniem i ciągle to fatum wiszące nad familią naznaczoną jakże okrutnym losem. Ciężko jest mi jednoznacznie się wypowiedzieć na temat tej powieści, z jednej strony z pewnością jest warta polecenia, z drugiej natomiast były rzeczy które mnie raziły. Może trzeba po prostu trochę dojrzeć do tej książki...


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

55 Strony « < 22 23 24 25 26 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 14.05.2025 19:14