Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Wielka Sala, Miejsce spotkań Magicznych Hogwartczyków

[hiob27]

Musimy rozstrzygnąć sprawę layoutu Rankingu, czyli czy wolimy ustawienie takie jakie jest (pionowe) czy wolimy aby symbole domów były ustawione poziomo, a pkt. pod nimi. Ja osobiście uważam, że obecne ustawienie wygląda tragicznie, nie dość że wygląda pusto, to jeszcze trzeba przewijać, żeby zobaczyć ile pkt. ma dajmy na to Slytherin, co mija sie z celem (IMO). Jak by ustawienie było poziome, post byłby 4 krotnie krotszy, tym samym bardziej przejrzysty. Ale co o tym Wy sądzicie? Musimy coś w końcu postanowić.
P.S. - wydaje mi się że grafiki domów lepiej wyglądają bez czarnej obramówki, ale może jestem jakoś uwrażliwiony...

[Gem]

E... tam. Poziomo, pionowo... co za różnica. Nikt nie dostanie apopleksji od przewijania strony o kilka centymetrów. Moim zdaniem może zostać, jak jest. A co do zagadek, to nie powiem, żebym się zastanawiała zbyt mocno, ale w pierwszym momencie w ogóle nie zaczaiłam o co z tymi cyferkami chodzi XD. Masakra...

BTW. Mam nadzieję, że ludzie zaczną też przysyłać jakieś propozycje wyzwań domów, bo w takim tempie, za miesiąc zabraknie mi weny.

Ludzie! To paranoja! Najwięcej trafia do Slytherinu, a nikt ani złamanego punktu nie zdobył!!! Do roboty, no!!!!

[Zeti]

Cóż, możecie nazywać mnie odgapiaczem albo czym tam chcecie, ale po przeczytaniu testu Hioba i poczuciu niespełnienia jakie mnie po tym opanowało postanowiłem się pobawić sam. To nie jest alternatywne sortowanie ani konkurencyjna zabawa. To test, który według mnie sięga nieco głębiej, ot co. Moja zabawa, do której zachęcam wszystkich. Zabawa bez jakichś specjalnym konsekwencji chyba, poza tym, że ujawnię przed wami mroki waszycj dusz, hyhy. Ale do rzeczy. Część pytań ukradłem Hiobowi. Świadomie. Pozmieniałem je, szczególnie odpowiedzi. Właściwie to ukradłem tylko jedno. To jest trudny test. Nie każdy jest w stanie go rozwiązać, bo nie każdy będzie się umiał odnieść do wszystkiego co tam jest, szczególnie mam tu na myśli zwykłą nieznajomość dzieł literckich czy poglądów filzoficznych do jakich każę się w nim odnosić. Nic na to nie poradzę. Mogę tylko zasugerować, że niektóre pytania można ewentualnie ominąc, chociaż nie odbędzie się to bez straty na jakości całości. Cóż, zapytać mnie ktoś może jaki to ma sens, skoro Tiara była wkładana na głowę 11letnich dzieci, które nie umiałyby się odnieść do żadnego z tych pytań. Będziecie mieli racje. Ale nie do końca. Wydaje mi się, że tiara sięgała głęboko. Najgłębiej. W jakiś sposób przewidywała psychologiczną przyszłość i ją determinowała. Czy Ron zdawał się pasować do Gryffindoru kiedy do niego trafił? Odpowiedzcie sobie sami. Ja nie umiem i nie chcę czytać w myślach i oceniach charakterów. Uważam to za nierealne. Stąd pewna jednostronność. Ten test oceni raczej wasz światopogląd. Wybierze was jako starszych i świadomych ludzi. Nie umiem być tiara, więc zrobiłem co umiem - enjoy.

- w każdym pytaniu należy wybrać 3 albo mniej (nigdy nie więcej) odpowiedzi, którym nadajecie priorytety poprzez przypisanie im cyfry 1, 2 lub 3.
- w pytaniach otwartych należy w miare zwięźle i bardzo szczerze napisać co uważacie za opdowiednie.
- rozwiązania proszę wysyłać mi PMem.
- mam klucz i jest on obiektywny, nie będzie żadnej uznaniowości w pytaniach zamkniętych; nie chce mi się jednakże go tłumaczyć; just trust me.
- wysłane rozwiązania postara się ocenić w miarę szybko; możecie liczyć na coś więcej niż proste przydzielenie; chociaż w minimalnym stopniu postaram się indywidualizować rezultaty i interpretować je.

Edit: w wielu pytaniach nie ma sensu na siłę zaznaczać aż 3 odpowiedzi, szczególnie, że często się one wykluczają - wystarczy jedna albo dwie, jeśli tylko z tyloma się zgadzacie. Można nawet nie udzielić odpowiedzi.


1. Wyobraź sobie, że masz znowu 9 lat. Nadchodzą wakacje, a Ty i Twoi koledzy macie rewelacyjny pomysł. Letnia baza. Własna kryjówka, gdzie będziecie się bawić. Swoje miejsce. Co byś wybrał? O czym naprawdę byś marzył?

a) wykopane głęboko w stogach siana jamy; ukryte, przytulne, niedostępne dla nikogo tunele w których możecie składować swoje skarby, bawić się w chowanego, dogrzebywać się dna, kopać w górę, albo po prostu leżeć, czerpiąc przyjemność z tego, że nikt was tu nie znajdzie.
b) ognisko pod wielkim drzewem na wzgórzu z którego wiadać całą okolicę; zabawy w traperów i wędrowców, smażenie kiełbusek, indiańskie tańce wokół...
c) domek na drzewie; na wysokim drzewie; sprytna drabinka, którą można w każdej chwili wyciągnąć na górę, system zmyślnych pułapek i koniecznie jakieś tajne hasło; a do tego oczywiście różne składowane tam przedmioty no i oczywiście trochę orzechów dla wiewiórek; powietrze, śpiew ptaków i widok na dom i posesję sąsiadów - można nie schodzić od rana do wieczora, bo i po co?
d) szuwary nad rzeką; łowienie ryb, kąpanie się w chłodnej wodzie, a kto wie? może nawet budowanie tratwy... zabawy w skradanie się wsród wysokich pałek wodnych i nurkowanie w poszukiwaniu podwodnych skarbów.


2. Którzy bohaterownie "Iliady" imponują Ci najbardziej?:

a) Achilles
b) Hektor
c) Priam
d) Odys
e) Patrokles
f) Parys


3. Jaki jest Twój stosunek do kłamstwa?

a) kłamstwo to kłamstwo, koniec kropka.
b) trudno powiedzieć, że jakieś kłamstwo może być dobre, ale nie można porównywać kłamstwa sytuacyjnego (nauczycielowi o swoim nieprzygotowaniu, rodzicom o ocenie ze sprawdzianu, etc.) z kłamstwem przez duże K, które naprawdę może kogoś skrzywdzić lub poniżyć - to zupełnie nie to samo i trzeba to mieć na uwadze, bo można zatrzeć ważne granice.
c) kłamstwo jest złe, nawet to malutkie, ale przede wszystkim dla kłamiącego; nikogo nie skrzywdzimy kłamiąc kolegom o swoich imprezowych wyczynach, ale sami zaczniemy gubić granice i jasne podziały - w końcu staniemy się kłamcami i będzie to naturalne jak oddychanie - kłamstwo jest destrukcyjne dla osobowości.
d) a co to jest kłamstwo? jesteśmy urodzonymi kłamcami, cała przyroda kłamie, a prawda może być często naprawdę bolesna i niebezpieczna; nie można się kłamstwem zachwycać ani udawać, że jest cnotą; najlepiej pozbyć się uciążliwego mierzenia skomplikowanej rzeczywistości za pomocą systemu zero-jeden.


4. Gdybyś mógł wymyślić sobie i nauczyć się jednego, prostego i niezbyt potężnego (działającego tylko w [uwaga kodeks cywilny] drobnych, bierzących sprawach życia codziennego) jakie byłoby to zaklęcie (oczywiście opisz skutki i istotę zaklęcia, a nie pseudołacińską formułkę)?

...........................................................................................................................


5. Dobro i zło:

a) nie istnieją w oderwaniu od sytuacji, same z siebie; nie można powiedzieć 'to jest dobre' lub 'to jest złe' w przestrzeń, bez konkretnego układu czynników w rzeczywistości - tylko wtedy da się ocenić, a raczej oceniać, bez obietnicy jednoznacznego rezultatu; granice zawsze były i będą płynne.
b) zło to zło, a dobro to dobro - przynajmniej do pewnego stopnia tak po prostu JEST.
c) zło zawsze bierze się z nieświadomości; pojęcia dobra i zła są obiektywne do pewnego stopnia, ale subiektywizować je należy przede wszystkim przez pryzmat tego, który działa, popełnia; jego nastawienie, wiedza, świadomość, ocena - to wszystko w pierwszej kolejności determinuje wartość moralną czynu.
d) dobro i zło są w ogromnym stopniu obiektywne, ale subiektywizują się przede wszystkim kiedy mowa o 'adresacie czynu' - to jego krzywda, bądź radość, poniżenie albo szczęście determinują wartość moralną czynu i pomagą ocenić dobro od zła - klucz leży po stronie 'biernej'
e) dobro i zło to ludzkie konwencje; potrzebne do regulacji życia społecznego, ale nie warte nadmiernej fetyszyzacji - w ogromnej mierze zależą od tego kto decyduje i ma możliwości decydowania; może nawet w całej mierze.


6. Z polskich królów najbardziej cenisz:

a) Kazimierza Wielkiego
b) Jadwigę
c) Władysława Jagiełłę
d) Stefana Batorego


7. Najbardziej boisz się:

a) śmierci
b) absolutnej samotności
c) szaleństwa
d) bezradności i ubezwłasnowolnienia


8. Gdybyś miał żyć w średniowiecznym społeczeństwie to kim chciałbyś być?

a) surowym, odważnym i sprawiedliwym królem, którego poddani szanowaliby i kochali twardą miłością, a którego wrogowie baliby się go jak ognia i na myśl o nim drżeliby jak liście na wietrze.
b) sołtysem bogatej, wolnej wsi; wolnym i zamożnym chłopem żyjącym poza pałacowymi intrygami, brutalnym światem bitwy i brudnym światem pieniądza.
c) wiernym królowi rycerzem, który żyje by walczyć i żyje by służyć.
d) mądrym, wpływowym, przebiegłym i oddanym doradcą i dyplomatą, który sięga po to, czego nie można zdobyć mieczem.
e) mnichem będącym żywą wiedzą, świadectwem pokoleń i biblioteką poezji, filozofii i teologii - autorytetem i mistrzem.
f) kupcem, przemierzającym korzenne szlaki, szukającym nowych dróg na Wschód, pełnym pasji, determinacji, odwagi i sprytu.
g) łagodnym, dobrym i kochanym przez poddanych monarchą, który unika wojen i okazuje surowość tylko wtedy, kiedy wymaga tego sprawiedliwość.
h) chłopskim buntownikiem walczącym o chleb, szacunek i o ziemie, którą zrasza własnym potem tylko po to, by jej owocami sycił się kto inny.
i) wolnym mieszczaninem, adeptem uniwersytetów i biegłym w filozofii dysydentem, wywracającym na nice zastane poglądy, skostniałe wizje świata i zmurszałe zabobony.
j) poważanym i roztropnym biskupem, który dba o swoją dicezje, buduje katedry, naucza Słowa i poproszony doradza królowi.
k) bogatym i szanowanym hrabią o włościach niemal dorównujących wielkością koronnym, który stoi z boku i pilnuje swoich spraw, jednak gotowy w sytuacji gardłowej stanąć wraz ze swoją armią za swoim królem przeciw zagrożeniu.
l) mądra, dobrą i świętą żoną króla, która zawsze wspiera swój lud i nie pozwala aby działa mu się krzywda i ubóstwo.


9. Jakie zdanie jest Ci najbliższe w kwestii walki ze złem:

a) nad złym człowiekiem zawsze trzeba się pochylić i postarać się mu pomóc - zło zawsze jest owocem czyjejś słabości, krzywdy, cierpienia; to najlepszy sposób, żeby dać mu odpór,
b) walcząc ze złem nie da się pozostać niewinnim; zło zawsze zaraża i zawsze zmusza do stosowania jego metod - inaczej się nie da.
c) zło trzeba zrozumieć, zanalizować i dotrzeć do jego sedna - dopiero wtedy można je 'zdemontować' i zniszczyć.
d) ze złem trzeba walczyć, przeciwstawiać się mu jasno i wprost; w innym wypadku zawsze może zatruć umysł i serce; to coś bardziej pierwotnego niż jakakolwiek filozofia.


10. Poglądy których 'kontrowersyjnych' filozofów są Ci mimo wszystko najbliższe i najbardziej dla Ciebie zrozumiałe? Dla jakich znajdujesz w sobie cień (więcej niż cień?) sympatii i jakie z nich mieszczą tezy, które w jakiś sposób są Ci bliskie, nawet pomimo faktu, iż nie zgadzasz się z całościową wizją danego filozofa...?

a) Platon
b) Marks
c) Nietsche
d) Rosseau
e) Hobbes
f) Tomasz Morus


11. Które biblijne postacie i święci są Ci najbliżsi?:

a) Jakub
b) Józef
c) Dawid
d) Daniel
e) św. Tomasz Ewangelista
f) św. Tomasz z Akwinu
g) św. Jerzy
h) św. Franciszek


12. Gdybyś mógł wymyślić i nauczyć się zaklęcia naprawdę potężnego, jakie byłoby to zaklęcie?

............................................................................................................................


13. Jakie książki uważasz w pierwszej kolejności za najważniejszy element formacji intelektualnej, kulturowej, moralnej i społecznej dziecka (młodego człowieka)? Które z wymienionych przekazują według Ciebie prawdy najważniejsze i najistotniejsze:

a) bajki Le Fontaine'a
b) powieści Juliusza Verne'a
c) Sienkiewicz
d) baśnie braci Grimm
e) literatura przygodowa (Wypsa Skarbów, Tomki...)
f) Kubuś Puchatek
g) bajki Beatrix Potter
h) książki przekazujące w atrakcyjny sposób wiedzę historyczną i popularnonaukową


14. Co interesuje Cię bardziej, świat czy ludzie?

......................................................................


15. Wyobraź sobie, że zamierzasz powiedzieć ukochanej osobie po raz pierwszy, że ją kochasz. Jaki z podanych sposobów wydaje Ci się najlepszy i najbardziej pasujący do Twojej osobowości:

a) zaplanowana, romantyczna, elegancka kolacja; odpowiedni nastrój i długa rozmowa, którą przygotowujesz grunt i badasz czy wyznanie padnie na 'dobrą glebę'; długie spojrzenia w oczy, kieliszek szampana... kiedy wreszcie czujesz, że to 'ten moment' - mówisz.
b) skomplikowany system zagadek, aluzji, pudełeczek z karteczką, anonimowych prezentów, strzałek za którymi trzeba podążać (często donikąd), zmyłek i fałszywych alarmów, by w końcu w jakiś inteligentny i spektakularny sposób obwieścić (chociaż niekoniecznie powiedzieć - można to przecież wyświetlić, napisać, ułożyć z kamieni, kazać wyśpiewać wynajętemu chórowi, a może wreszcie skłonić tą osobę, żeby powiedziała to sama - pierwsza...).
c) moment autentycznej bliskości i intymności; moment, w którym czujesz, że jesteście naprawdę blisko i jest wam naprawdę dobrze - tylko wy i nikt więcej: zakochani, skupieni na sobie, spokojni... wtedy po prostu to mówisz.
d) wtedy, kiedy poczujesz, że musisz, że powinieneś, że już nie możesz; łapiesz za rękę, patrzysz w oczy i mówisz, że kochasz - przed czym tu się chować?
e) wyznania nie mają sensu - słowa naprawdę mało znaczą w miłości; jeśli kochasz - zobaczy.
f) całkiem nagle, niespodziewanie i z zasadzki; może w trakcie kłótni, albo rozmowy o trawmajach?

Test chyba jest za bardzo poważny. Do podkreślonych pytań mam najwięcej zastrzeżeń, bo jaki 12 latek przeczytał Homera? I skąd ma znać filozofów poznawanych w gimnazjum i liceum?


A, i układ moim zdaniem powinien być pionowy. Wygodniej mi tak edytować. i konieczna jest czarna oblamówka, bo inaczej biel odcinać się będzie na jasnym błękicie, co da taki okropny efekt.

[owczarnia]

Zawsze można test Katona dorzucić jako bonus dla tych "starszych". A i młodszym nie zaszkodzi jak troszkę się dokształcą .

Aczkolwiek chciałabym zwrócić uwagę ogółu na fakt, że oba testy są strasznie zmaskulinizowane. Nie ma w nich nic dla dziewcząt, innymi słowy. Sami królowie, rycerze, i walki ze smokami. Do nas takie sytuacje średnio przemawiają, kochani panowie, co niestety niekoniecznie dobrze wpływa na wynik...

[matips]

A co do Wyzwań domu i punktów. To mam pytanie co z pomysłem sub forów dla poszczególnych domów? A i czy punkty otrzymuje się tylko za WD?

[owczarnia]

Właśnie (po raz pierwszy) przeczytałam dokładnie test Hioba i stwierdzam, że pytania są bardzo sugestywne. W sensie, że strasznie łatwo wywnioskować do którego domu jaka odpowiedź przydziela...

Wolę test Katona. Obiektywnie stwierdzam.

Ten post był edytowany przez owczarnia: 14.09.2007 14:34

[Eva]

Zadnemu dzieciakowi pogooglowanie na temat Platona zaszkodzic nie moze ;) Wrecz przeciwnie. Ale wynik obu testow mam ten sam - hardcore Raven :p

[owczarnia]

Otóż to, otóż to. Mnie Mateusz pozwolił samej wybrać, bo uplasowałam się ponoć równiutko na granicy Ravenclaw/Gryffindor, a że zawsze w głębi serca byłam Gryfonką ...

Testu Hioba nie robię, bo chcąc nie chcąc miałabym poczucie, że go naginam - nie sposób mi się wczuć ani w rolę chłopa ani rycerza, więc wybrałabym odpowiedź kierującą mnie do wybranego domu pewnie, a to bez sensu. Kato też miał tych rycerzy u siebie co prawda, ale jakoś tak lepiej opracowanych i przełknęłam . Wyobraziłam sobie siebie jako żonę tego hrabiego i poszło Xd.

[Avadakedaver]

to co, od nowa cały test? w sensie że rozwiązujemy test katona i zmieniamy domy tym samym?

[Katon]

Dajcie spokój, faktycznie dla wielu młodszych ten test jest nie do przeskoczenia miejscami. A wtedy staje się bez sensu. Najwyżej niech będzie alternatywny wybór. Ha, ja jestem na granicy miedzy Gryffindorem a Slytherinem. Zrobiłem sobie swój własny test aż do bólu szczerze...

Przed siódmym tomem bez wahania wybrałbym Gryffindor. Ale teraz? A co tu za brzydki spojler był? Slytherin jawi się mi zgoła atrakcyjnym domem. Poglądy mam gryfońskie, ale w sumie charakter chyba raczej bardziej śliski, buahahahaha.

Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 14.09.2007 17:03

[Eva]

Idz, bedziesz punkty dla wonsza zdobywal.

[Child]

szlauch, a nie wonsz ;p

Powiedział ten, który pasuje wszędzie, acz do Gryffindoru bardziej

[Eva]

Ej wlasnie, jesli sie przysortowalam sama testem hioba (kiedy byly jeszcze widoczne odpowiedzi) i potem zostalam przysortowana Katonem, to moge sobie wrzucic to ptaszysko w sygnature czy musze jakos tak bardziej legislacyjnie to rozwiącac?

[owczarnia]

Jeżeli tylko wywalisz tego robaka .

[Eva]

A to nie. Ja i Konfucjusz jestesmy ze soba bardzo zwiazani.

[owczarnia]

O matko. Następna. A czemu nie Edward? (Kuba wszystko nazywa Edwardami)

[Eva]

Bo to powazny robak, fascynuje sie filozofia chinska, napisal kilka wlasnych ksiazek..


Teraz na ten przyklad studiuje trajektorie wstego Mobiusa.

Ten post był edytowany przez Eva: 14.09.2007 16:23

[owczarnia]

Póki co to mnie poważnie swędzi w rękę ten robak .

(A Edward nie może być poważny?)

[Eva]

Imie 'konfucjusz' bardziej oddaje jego umyslowe wysublimowanie.

[owczarnia]

Ok, to ja się wysublimuję z tego tematu zanim ktoś z pozostałych dostanie piany na ustach .

[Gem]

A co wy tu offtopujecie!? xE

Nie wiem co na to reszta prefektów, ale test powinien zostać ten sam. W końcu to jet zabawa, a nie jakaś przeklęta psychoanaliza. Co do brania udziału w całej grze, jest już regulamin i nie będziemy go zmieniać, ani dla moderatorów, ani dla nikogo innego. To nie koncert życzeń.

Do prefektów: Czy ta zagadka w WD nie jest za trudna? Bo w zasadzie, ja się bałam, że może być za łatwe, a tu mi tylko jedna osoba odpowiedzi przysyła... w dodatku błędne, ale zawsze...

I jeszcze jedno. Ktoś w końcu podjął pertraktacje o nowe subforum?? I czy w ogóle powstaje, czy zostaje to tak, jak jest?

[PrZeMeK Z.]

Powstaje. Trochę o Was dbamy.

A test Katona to tylko alternatywa, nie mająca wpływu na zabawę w domy. Kto zechce, zrobi go sobie i paru rzeczy się o sobie dowie.

[Aylet]

Według mnie test powinien zostać taki jaki jest. Ale to użytkownicy decydują, przecież wszystko to dla nich.

[PrZeMeK Z.]

No i przecież zostaje. Test Katona nie ma wpływu na zabawę w domy, jest jako ciekawostka.
Naprawdę nikt nie stara się Wam niczego narzucić.

[Aylet]

A czy ja coś takiego powiedziałam? Poprostu odpowiedziałam na pytanie Gem, nie trzeba się oburzać (;