śmierć, i różne drogi
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
śmierć, i różne drogi
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#51
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
Nadążamy i potępiamy.
Katonie, mógłbyś rozwinąć tę myśl? QUOTE Ja ocieram się o herezję od dawna. Wierzę w nieomal pełną apokatastazę i zbawienie wszystkich. Tej baby też. Zaciekawiła mnie. Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 21.11.2007 17:19 -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Gem |
![]()
Post
#52
|
![]() Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta ![]() |
Miesiąc temu umarł mój kolega. Miał tylko 18 lat, dobry chłopak. Najgorsze jest to, że zabił go dosłownie browar. Dostał zapaści, bo brał akurat jakieś leki. I nawet nie chodzi o to, w jakim wieku, ale w jaki durnowaty sposób! Bezsensownie, głupio! Wypadek, morderstwo, już nawet choroba, ale on dobrze wiedział, że nie powinien pić alkoholu...
"memento ars bene moriendi" No i wolę kremację, nie chciałabym się obudzić we własnym grobie. -------------------- ![]() |
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#53
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
A chciałabyś się obudzić podczas spalania?
-------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
anagda |
![]()
Post
#54
|
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta ![]() |
No ale jak już nawet, to zostaniesz spalony/spalona żywcem. Ból i śmierć tak już na amen. Ale przynajmniej natychmiastowa. A nie jeszcze przez godzinę dusisz się trzy metry pod ziemią...
-------------------- |
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#55
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
Zdaje się, że po zakopaniu żywcem nie miałoby się zbyt wiele czasu na kontemplację. Spada zawartość tlenu w powietrzu i tracisz przytomność. Moim zdaniem ta panika nie jest szczególnie gorsza od bólu towarzyszącemu spaleniu żywcem.
A poza tym bez przesady, jest XXI wiek, a my żyjemy w Europie. Tutaj i teraz to nie zdarza się aż tak często. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
kunekunda |
![]()
Post
#56
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 4 Dołączył: 03.09.2007 Płeć: Kobieta ![]() |
hm wiele razy myślałam nad tym jak bym chciała sama pytałam się innych ale słyszałam tylko taka odpowiedź jesteś za młoda na śmierć i poco o takich rzeczach myśleć przyjdzie na to czas.
A wię c chciała bym umrzeć śmiercią naturalna najlepiej we śnie jest to dla mnie najlepsza śmierć umieram i nie czuje bólu spokojnie w pięknym śnie. Wiele os ób marzy o takiej śmierci , ja uważam że ludzie ktorzy tak umieraja musieli być kimś wspaniałym w życiu i żyć godnie żeby tak umrzeć. pozdrawiam -------------------- ![]() |
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#57
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
Nie sądzę, żeby rodzaj śmierci zależał od sposobu życia.
Czy jeśli kogoś potrącił samochód, to znaczy, że na to zasługiwał? -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Eva |
![]()
Post
#58
|
![]() nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta ![]() |
Rowniez pozdrawiam i polecam zapoznanie sie z podstawami interpunkcji. Slan!
-------------------- |
QbaNowy |
![]()
Post
#59
|
![]() Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 458 Dołączył: 15.10.2007 Skąd: Ci to przyszło do głowy??? Płeć: Mężczyzna ![]() |
Moja babcia tez tak twierdzi, ale raczej miala na mysli tylko smierc we snie
![]() Kunekunda, Ale za to idac takim mysleniem dlaczego uwazasz ze bedziesz godna umrzec we snie?? myslac tak raczej odbierasz sobie takowa szanse, poniewaz czlowiek uwazajacy sie za nie wiem kogo jest dla mnie nikim (ale wiesz, bez urazy ![]() *dżaźni mnie jak ktos na koncu posta pisze "Pozdrawiam!" ![]() Ten post był edytowany przez QbaNowy: 09.12.2007 00:15 -------------------- ![]() ![]() "Zbyt proste byłoby robić sobie doświadczenia na ubogich,wykorzystać ich dla własnego duchowego wzbogacenia, a potem odejść; chodzi o to, by pozostać razem z nimi." Jean Vanier o osobach niepełnosprawnych... And I don't know where to look My words just break and melt Please just save me from this darkness Zawsze byłem raczej sam... |
abstrakcja |
![]()
Post
#60
|
![]() Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta ![]() |
Umierać to ja bym chciała szybko i bezboleśnie. Panicznie boje sie bólu. Śmierci z resztą też. Chciałabym jednak mieć tą świadomość, że umieram... I nie chciałabym być zanadto stara. Boje sie starosci. Chce dozyc gora 70-tki. GÓRA.
Ale wolałabym umrzeć przed emeryturą. Jakoś tak. To sie pewnie jeszcze zmieni z wiekiem. Narazie jestem mloda, cale zycie przede mna, to i starość przeraża. Potem pewno strach przed smiercia wezmie górę... -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
QbaNowy |
![]()
Post
#61
|
![]() Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 458 Dołączył: 15.10.2007 Skąd: Ci to przyszło do głowy??? Płeć: Mężczyzna ![]() |
ja się nie boję obudzenia się w trumnie- zawsze mówiłem, że jak umrę to do kieszeni garnituru mają mi wsadzić naładowany telefon
![]() często myślę o śmierci... teraz nawet jeszcze częściej, po ostatniej akcji, kiedy to samochód zatrzymał się 0.5m ode mnie... stanąłem jak wryty i nie wiedziałem co zrobić. dopiero po tym, jak jakiś inny samochód zatrąbił poszedłem dalej... wtedy zacząłem myśleć o tym, jak życie można stracić w błahy sposób, na głupim spacerze po parku czy jak to opisywała Gem, pijąc głupie piwo Ten post był edytowany przez QbaNowy: 01.01.2008 17:19 -------------------- ![]() ![]() "Zbyt proste byłoby robić sobie doświadczenia na ubogich,wykorzystać ich dla własnego duchowego wzbogacenia, a potem odejść; chodzi o to, by pozostać razem z nimi." Jean Vanier o osobach niepełnosprawnych... And I don't know where to look My words just break and melt Please just save me from this darkness Zawsze byłem raczej sam... |
abstrakcja |
![]()
Post
#62
|
![]() Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta ![]() |
Obudzenie w trumnie... nigdy sie nad tym nawet nie zastanawialam, wiec chyba tez sie nie boje ;D . Malo prawdopodobne toto jest.
Samochod... to ja,zeby dojsc na przystanek autobusowy z tej mojej wsi , musze biegnąć przez tory kolejowe. ;D Zdarzylo sie juz pare razy, ze sie nie rozejrzalam [bardzo sie spieszylam - zwykle wychodze majac autobus za 3 minuty] i przebieglam tuz przed nadjezdzajacym pociagiem i zaraz jak znalazlam sie po drugiej stronie torow, slyszalalam jak za mną jedzie pociąg [pospieszny, bo go z daleka ni slychac ni widac ;P]. Momentalnie mi sie slabo zrobilo. ;P -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
Hermiona1900 |
![]()
Post
#63
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 518 Dołączył: 10.06.2006 Skąd: ja to znam?? Płeć: Kobieta ![]() |
Obudzenie w trumnie - pomysł z telefonem nie jest głupi. Jeżeli już bym ten telefon miała, to nie sądzę,żebym spanikowała albo coś takiego. Panika by była dopiero wtedy, jakby nikt nie odbierał albo telefon się rozładował
![]() A co do śmierci, to fakt, że może przyjść nagle, niespodziewanie, w każdym miejscu o każdej porze - i to będzie najbardziej nieoczekiwana pora. Ja tylko chciałabym, żeby śmierć w moim przypadku przyszła szybko, no i żeby było jak najmniej bólu... jedyne wymagania ![]() -------------------- Gryffindor
KLL |
Miętówka |
![]()
Post
#64
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 558 Dołączył: 08.02.2007 Skąd: z górnej półki Płeć: arbuz ![]() |
Moja mama jest DZIWNĄ osobą.
Niedawno oświadczyla, że chce, by po smierci jej ciało wiwieźć do lasu i zostawić na pożarcie jakimś zwierzętom. Nie wiem, czy się na to zgodzę. Ale zawsze możliwe jest, że ona będzie mnie grzebać Boję się być spalona. Ciało mojego taty zostało spalone i teraz urna stoi sobie w sypialni. Mama się uparła. Kiedyś z tą urną gadałam, teraz przestałam, tylko się z nią witam. Boję się, że moje dzieci (jeśli będę miała dzieci) też wpadną na taki pomysł i będą mogły trochę "mnie" ponosić w kieszeni. Brrr... Ale nie boję się śmierci. Wszyscy dookoła umierają (moja babcie, mama mojej przyjaciólki i ta przyjaciółka też prawie umarła, bo próbowała się powiesić, ale ją uratowali i teraz łazi po świecie i myśli, jakby tu się znowu zabić), więc czemu mam się bać śmierci. Ludzie umierają, bojąc się lub nie, a wszystkich czeka to samo, więc poco się denerwować?? -------------------- "In the Internet nobody knows you're a dog"
|
Hermiona1900 |
![]()
Post
#65
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 518 Dołączył: 10.06.2006 Skąd: ja to znam?? Płeć: Kobieta ![]() |
Ja się swojej śmierci raczej nie boję. Właśnie bardziej się boję śmierci moich znajomych, ludzi dookoła...przeraża mnie myśl, że tego lub tego już nigdy mogę nie zobaczyć...ale takie jest życie, nie?
-------------------- Gryffindor
KLL |
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#66
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
W takich chwilach zwykle pomaga wiara, że spotkamy się kiedyś z bliskimi po drugiej stronie.
Miętówko - sądzę, że ustawianie urny z prochami zmarłego w domu na widoku to niezbyt dobry pomysł. Choćby właśnie ze względu na dzieci, które niekoniecznie muszą rozumieć, dlaczego tata jest teraz w tej urnie. Jakoś po prostu budzi we mnie niepokój pomysł posiadania takiej urny z prochami kogoś bliskiego. A Twoja przyjaciółka (jest w Twoim wieku, prawda?) wykazała się niepospolitą głupotą, próbując się w tym wieku zabić. Fakt, życie jest tak krótkie, że na pewno nie zdąży już poprawić swojego losu ![]() Zawsze, gdy jadę samochodem z kimś obcym, boję się, że zginę w wypadku. Tym bardziej, że często jeżdżą oni niebezpiecznie. A z obcymi jeżdżę ciągle, bo wracam ze szkoły (a często i dojeżdżam do niej) okazją prawie 20 km. -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
puszka_po_konserwie |
![]()
Post
#67
|
![]() Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 17 Dołączył: 02.01.2008 Skąd: W trzcinie w przebrzeszynie Płeć: Kobieta ![]() |
Poproszę śmierć, szybką na wynos, zarazem subtelną. Najlepiej dostarczoną po 80 roku życia. Obojętne mi to, czy zostanę skremowana czy pochowana ,,tradycyjnie''. I tak wtedy nie będę żyła. Choć kremacja brzmi bardziej zachęcająco. Większych wymagań nie mam.
-------------------- ![]() ![]() ![]() |
Zeti |
![]()
Post
#68
|
![]() Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna ![]() |
Śmierć? Moja śmierć będzie niespodziewana, tak jak śmierci innych bliskich mi osób – rodziny, przyjaciół. Jeżeli nie przydarzy mi się jakiś przykry wypadek, ani choroba, to powinienem dożyć osiemdziesięciu lat, moja rodzina jest raczej długowieczna, najstarsza osoba ma ponad 90 lat. Boje się ciężkiej choroby na starość. Pocieszam się patrząc na siostrę babci – zdrową 87-latkę, która czyta gazety i książki bez okularów, chodzi na długie spacery, uwielbia zbierać grzyby, i nic jej nie męczy. Wracając do śmierci, to myślę, że po prostu pewnego ładnego dnia usiądę wraz z rodziną, wnukami, przy stole, porozmawiamy, a później w wieczorem, albo w nocy umrę. Może akurat będę wstawał, albo kładł się? Może będę siedział przy stole? Nie wiem, ale myślę, że będzie to w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Jak na chwilę obecną wole pogrzeb tradycyjny, ale możliwe, że przekonam się do kremacji w przyszłości.
-------------------- ![]() ![]() ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Hermiona1900 |
![]()
Post
#69
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 518 Dołączył: 10.06.2006 Skąd: ja to znam?? Płeć: Kobieta ![]() |
śmierć na starość? Może... jeśli właśnie ta starość nie będzie za bardzo męcząca. A śmierć zawsze przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie (tak mi sie przynajmniej wydaje). No bo co? Przewidujesz, kiedy umrzesz? Jest taki moment lub dzień, w którym śmierć nie byłaby "niespodzianką"?
Pogrzeb wolałabym tradycyjny - żadnych urn, kremacji lub czegoś takiego. Może dlatego, że (wiem, to troche dziwne), ale lubię cmentarze. Czasami chodzę sobie właśnie na cmentarz i spaceruję między grobami-jakoś dziwnie mnie to uspokaja. Może to nie jest zbyt normalne, ale właśnie tak mam. O, i jeśli umrę, nie chciałabym, by żałoba po mnie trwała dłużej, niż miesiąc. Nie ważne, czy ktoś chodzi w tych ciemnych ciuchach, czy nie chodzi na imprezy. Dla mnie liczy się bardziej pamięć, niż żałoba na pokaz. -------------------- Gryffindor
KLL |
harolcia |
![]()
Post
#70
|
![]() przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(Hermiona1900 @ 01.03.2008 19:50) Może dlatego, że (wiem, to troche dziwne), ale lubię cmentarze. Czasami chodzę sobie właśnie na cmentarz i spaceruję między grobami-jakoś dziwnie mnie to uspokaja. Może to nie jest zbyt normalne, ale właśnie tak mam. Co do cmentarzy - są na pewno uspokajające. Choć nie lubię tam chodzić, zawsze jak już jestem na cmentarzu, świat wydaje się toczyć się wolniej. Ciszej.Spokojniej. tu już nikt się nie spieszy- bo nie ma takiej potrzeby. Śmierć we śnie - to chyba marzenie wielu... -------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
Miętówka |
![]()
Post
#71
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 558 Dołączył: 08.02.2007 Skąd: z górnej półki Płeć: arbuz ![]() |
Przemku - Ja się powoli przyzwyczajam do taty w proszku.
![]() puszko po konserwie - zapakować?? ![]() Hiermiono1990 - Mnie też cmentarze uspokajają. Może dlatego, że zwykle (jeśli akurat nie odbywają się jakieś uroczystości pogrzebowe) jest najcichszym miejscem w mieście?? W każdym razie to nie jest nienormalne. Podobno mój tata też lubił cmentarze (taaa... no ale skończył u nas w salonie ![]() -------------------- "In the Internet nobody knows you're a dog"
|
harolcia |
![]()
Post
#72
|
![]() przerażona Grupa: Prefekci Postów: 1425 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: wiesz, że żyjesz? <wro> Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(Miętówka @ 02.03.2008 14:16) Śmiesznie to zabrzmiało... Nie wiem, czy mój tata nie lubił cmentarzy- tak jak ja... No ale na nim skończył. W sumie, nie chciałabym aby ktoś trzymał moje prochy w domu. -------------------- Prefekt Gryffindoru Członkini KLL
Tekst do wygrawerowania na nierdzewnej bransoletce, noszonej stale na przegubie na wypadek nagłego zaniku pamięci Barańczak Stanisław 1.) JEŻELI COŚ CIĘ BOLI: - DOBRA WIADOMOŚĆ: ŻYJESZ. - ZŁA WIADOMOŚĆ: TEN BÓL CZUJESZ WYŁĄCZNIE TY. 2.) TO WSZYSTKO DOOKOŁA, CO CIĘ SZCZELNIE OTACZA NIE CZUJĄC TWEGO BÓLU, JEST TO TAK ZWANY ŚWIAT. 3.) UBAWI CIĘ, ŻE JEST ON REALNY I JEDYNY, A LEPSZEGO NIE BĘDZIE PRZYNAJMNIEJ PÓKI ŻYJESZ. 4.) GDY JUŻ SKOŃCZYSZ SIĘ ŚMIAĆ, ODRZUĆ LOGICZNY WNIOSEK, ŻE TAKI ŚWIAT BYĆ MUSI PRZYWIDZENIEM LUB SNEM. 5.) TRAKTUJ GO CAŁKIEM SERIO, JAK ON PRZED CHWILĄ CIEBIE - DOKONUJĄC WYBORU SPECJALNEJ CIĘŻARÓWKI, 6.) BY W OKREŚLONYM MIEJSCU I UŁAMKU SEKUNDY POTRĄCIŁA CIĘ, KIEDY PRZECHODZIŁEŚ PRZEZ JEZDNIĘ. |
Miętówka |
![]()
Post
#73
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 558 Dołączył: 08.02.2007 Skąd: z górnej półki Płeć: arbuz ![]() |
On też nie. Ale teraz to chyba nie ma wyboru.
-------------------- "In the Internet nobody knows you're a dog"
|
Avadakedaver |
![]()
Post
#74
|
![]() MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij ![]() |
jeśli chodzi o urny, to chyba mnie trochę przerażają. nie chciałbym tkwić zamknięty w "dzbanuszku", może to przez moją klaustrofobię. Moje prochy powinny być rozrzucone. gdzieś.
-------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
Miętówka |
![]()
Post
#75
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 558 Dołączył: 08.02.2007 Skąd: z górnej półki Płeć: arbuz ![]() |
Uściślijmy: urny Cię przerażają same w sobie, czy przeraża cię to, że twoje prochy miałyby się w takiej urnie znajdowac??
-------------------- "In the Internet nobody knows you're a dog"
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 00:25 |