Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

9 Strony « < 4 5 6 7 8 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> święta, regionalne dziwactwa

asiatal
post 22.12.2008 20:02
Post #126 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



bo ja jestem pionierem
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 22.12.2008 20:03
Post #127 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



god I hope it is not our future
nie ma karpia, za to są frytki z maka!


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 22.12.2008 20:18
Post #128 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Uwielbiam ubieranie choinki z łoskotem wojennych bębnów w tle. Serio, w święta ludzie się powszechnie nienawidzą.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 22.12.2008 20:19
Post #129 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



paradoksalnie, podnosi mnie na duchu, ze nie tylko ja mam takie doswiadczenia.
jak bozie kocham, za rok przyjezdzam do domu w wigilie rano.


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 22.12.2008 20:25
Post #130 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Dziękuję za przytulenia (jednak przyjaciół poznaje się w biedzie). Chyba czuję się trochę lepiej. Dziecko i mąż aktualnie wloką do domu choinkę, jak tylko wrócą zaczynamy ubierać. Może jednak jeszcze coś będzie z tych świąt...

Baj de łej, zawsze ubierałam choinkę sama (bo tak robiła też moja matka, w dodatku w nocy), i zawsze aj waj kolorystycznie i co tam jeszcze. W tym roku postanowiłam zerwać te psychologiczne pęta i ubierać całą trójką, na zasadzie jak będzie, tak będzie. Zobaczymy, co z tego wyniknie. A, i postanowiłam to sobie na długo zanim byłam chora, więc to nie dlatego cheess.gif.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 22.12.2008 20:28
Post #131 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



QUOTE(Eva)
Uwielbiam ubieranie choinki z łoskotem wojennych bębnów w tle. Serio, w święta ludzie się powszechnie nienawidzą.

QUOTE(em @ 22.12.2008 19:19)
paradoksalnie, podnosi mnie na duchu, ze nie tylko ja mam takie doswiadczenia.
jak bozie kocham, za rok przyjezdzam do domu w wigilie rano.
*



po pierwsze , to nie paradoks, tylko normalny stan rzeczy smile.gif po drugie, mi też właśnie ulżyło. częściowo.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 22.12.2008 20:54
Post #132 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Owco - rodzinne ubieranie jest najlepsze wink2.gif

A wrogość... U nas jest to raczej typowa nerwówka, ale póki co bez większych zgrzytów. Zobaczymy, co będzie na Wigilii, na której będzie wujek, który się do nas nie odzywa :|


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 22.12.2008 21:50
Post #133 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Zobaczymy, co bedzie na wigilii, na ktora dwie osoby nie przyjda z wyboru.


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 22.12.2008 22:02
Post #134 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Przykro to słyszeć, Evo sad.gif


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
asiatal
post 22.12.2008 22:35
Post #135 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



czyli że historie takie jak na filmach albo w Opowieści Wigilijnej to tylko mit smile.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 23.12.2008 00:19
Post #136 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



może i nie mit. ale zdaje mi się że sytuacje takie jak opisane wyżej są porażającą większością, tylko często się o tym nie mówi.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 23.12.2008 01:37
Post #137 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Efekt rodzinnego ubierania choinki:

user posted image user posted image

Ten post był edytowany przez owczarnia: 23.12.2008 01:52


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 23.12.2008 02:34
Post #138 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Mnie się podoba smile.gif
Mam nadzieję, że dobrze się Wam współpracowało przy ubieraniu i obyło się bez kłótni.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 23.12.2008 02:53
Post #139 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



głośniki masz duże.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 23.12.2008 03:40
Post #140 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Mój mąż ma. No duże, za duże, nie szło wyciąć ze zdjęcia, boby pół choinki się obcięło.

Ubieranie przebiegło pokojowo, gorzej jest teraz. Kuba doprowadza mnie do rozpaczy po prostu, nie mam już sił. Od dwóch tygodni dopraszam się go, żeby ogarnął ten śmietnik w swoim pokoju. Tłumaczę, że podgarnięcie ciuchów i gratów pod ściany niestety nie wystarczy, żeby można było pokój uznać za sprzątnięty (pomijając już fakt, że jak niby tam odkurzyć po tymi stosami). A on oczywiście ma czas. No i tak aż do dzisiaj wieczorem. Dalej miał czas. Potem przynieśli choinkę, ubieraliśmy, więc się "zmęczył". Musiał odpocząć. Następnie był głodny bardzo (po obiedzie i gorącej kolacji), więc robił sobie kanapki. Później "tylko na chwilkę" musiał sprawdzić coś "bardzo ważnego" na komputerze. Jeszcze później się kąpał, po czym w ciągu pięciu minut zawinął się na pięcie, książka pod pachę i gasi górne światło. Wpadam do pokoju, a on mi na bezczela: "No co, sprzątnąłem przecież?". Patrzę, a tam znajomy widok: książki wszystkie szkolne z papierami rozmaitymi upchnięte byle jak na jednej półce, w szafkach bajzel, w kącie przy łóżku syf zakamuflowany poduszką, parą dżinsów oraz kurtką. Jest druga w nocy. Mam za sobą sprzątanie, ubieranie choinki, pranie, mycie lodówki, padam na ryj. Dostałam szału, wywaliłam wszystko na środek i zażądałam, żeby natychmiast wstał i to sprzątnął jak należy. A on mi na to obrażonym tonem: "Tu było posprzątane. Jak teraz wszystko porozwalałaś, to ja na pewno nie będę sprzątał." I tyle.

NO I CO JA MAM MU ZROBIĆ???


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Eva
post 23.12.2008 03:58
Post #141 

nocturnal


Grupa: czysta krew..
Postów: 5438
Dołączył: 10.04.2003
Skąd: Poznań, miasto doznań.

Płeć: Kobieta



Ja sama mam zwykle przyjemny bajzelek w pokoju, jestem w tym wzgledzie dosc niereformowalna ale i tak na prawde nie wiem co poradzic. Na mnie raczej nic nie dziala, a wywalanie rzeczy na srodek pokoju tylko rozjusza, wiec nie polecam. Zwlaszcza, ze podejrzewam, ze jemu, tak jak mnie, wcale ten bajzel rozrzucony nie przeszkadza. A Ciebie doprowadza do szalu zapewne :p

Ja w koncu kiedys posprzatam, ale robie to wtedy, kiedy mi sie chce, zdecydowanie nie wtedy, kiedy slysze nad soba jakies krzyki i lomoty.

O, kiedys pomagalo 'Nie wyjdziesz z domu az nie posprzatasz', ale wtedy bylam mlodociana, bardziej chcialo sie do baru, teraz wole lezec z kompem :p


--------------------
“You may be as vicious about me as you please. You will only do me justice."

deviantART
last.fm
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 23.12.2008 04:04
Post #142 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Przespać się z tym. Ochłonąć. Odpocząć. A jutro rano na spokojnie pomyśleć. Tylko tyle umiem doradzić.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 23.12.2008 04:17
Post #143 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Ja mu powiedziałam, że nie wyjdzie z pokoju do póki nie posprząta, nie włączy telewizora, nie zrobi siku, nic w ogóle nie zrobi. Nie kładę się dziś bo za dużo mam roboty, więc nie ma obawy, że umknie coś memu oku.

Wic polega na tym, że bałagan niech on sobie ma. Proszę bardzo, ja rozumiem nieład artystyczny, nie ma sprawy. Ale ja nie chcę mieć w domu brudu, najzwyczajniej w świecie. Święta są, każdy kąt wypucowany, a u niego zwały kurzu pod tymi wszystkimi kupami gratów. Nie każę mu sprzątać codziennie, co tydzień, ani nawet co miesiąc. Ale, do licha ciężkiego, są ŚWIĘTA. To chyba powinna być wystarczająca mobilizacja?!

O, i jeszcze mu powiedziałam, że prezentu nie dostanie. Bo Gwiazdor przychodzi tylko do grzecznych dzieci. Oraz zagroziłam, że obleję go wodą.

A jutro to nie ręczę za siebie, bo jutro to już mam w planach mieć wylizane wszystko, zająć się tylko przygotowaniem żarcia. I nie będę się wkurzała, że on mi tu ze swoim syfem teraz się wygruzowywuje. Żadnego odkurzania już ani wycierania, koniec.

Że też ja nie wiem, nie można raz na ROK ruszyć dupy?


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 23.12.2008 06:59
Post #144 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



No i znalazłam na gówniarza sposób. Wparowałam do pokoju o 4:30 rano, walnęłam górne światło, worki na śmieci w garść i zaczęłam sprzątać. Sama. Wszystko, co mi w rękę wpadło i się nie podobało - do śmieci. Młody zerwał się na równe nogi, najpierw zbaraniał, później zapytał co robię, następnie wyszedł demonstracyjnie z pokoju z pościelą na kanapę. Po piętnastu minutach nie wytrzymał: "Co ty mi tu wyrzucasz?!? Przecież to dobre rzeczy są!!!" "Miałeś czas sam sprzątać, byś mógł decydować. Teraz won." Wyszedł, minęło kolejne pięć minut. "A mogę ci pomóc?..."

No. I sprzątnięte cheess.gif.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
em
post 23.12.2008 10:00
Post #145 

ultimate ginger


Grupa: czysta krew..
Postów: 4676
Dołączył: 21.12.2004
Skąd: *kṛ'k

Płeć: buka



terror.
ja moich rodziców swego czasu szczerze za to znienawidziłam. bo co ich obchodzi mój pokój, ke?

btw. w mojej wannie pływają karpie.

Ten post był edytowany przez em: 23.12.2008 10:56


--------------------
all you knit is love!
każdy jest moderatorem swojego losu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 23.12.2008 12:15
Post #146 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Ha. Ja też się rzucałam do swoich za to, rzecz jasna. Ale obecnie mam na to nieco inny pogląd cheess.gif. Może dlatego, że to ja spłacam raty za to cholerne mieszkanie, a dziecię głównie zajęte jest obijaniem się *myśli*? Lubo też dlatego, że to ja sprzątam, ja gotuję, ja podtykam pod nos oraz - co najważniejsze - ja funudję mu jego zachcianki. Tak więc mogę chyba w zamian wymagać odrobinę porządku raz do roku w - notabene - jednak było nie było moim pokoju? Swój to on będzie miał, jak se kupi. Tak wiem, jestem podła kapitalistka oraz potwór w ogóle ale 1) nie spałam od 36 godzin, 2) właśnie wróciłam z dwugodzinnej kolejki po x rzeczy (których niestety nie można było kupić szybciej), 3) mam temperaturę oraz wpierdzielam antybiotyk. Więc chwilowo wali mnie wszelka autonomia. Btw, on się kiedyś ożeni. I ta żona na mnie będzie spoglądać, że czego ja go do jasnej cholery nauczyłam...


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
asiatal
post 23.12.2008 12:53
Post #147 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



nie chcę być dorosła, nie chcę być dorosła, nie chcę być dorosła.
Wszyscy mi mówią, że jak zacznę się utrzymywać na własną rękę to nie będę kupowała tyle bzdur, że jak zacznę sama płacić rachunki to nie będę spędzać całych dni przed kompem, a teraz jeszcze:
QUOTE
Ha. Ja też się rzucałam do swoich za to, rzecz jasna. Ale obecnie mam na to nieco inny pogląd

Mój pokój wyglądał hmmm.... Dla mnie wyglądał normalnie, ale wszystkim innym się nie podobało. Siostra wróciła do domu na święta, dzielę z nią pokój i prawie od progu było: "co to kur** jest??". Ale teraz pojechali sobie do miasta po coś tam i poodkurzałam ładnie, aż się zmęczyłam i wzięłam się za robienie porządku w szafie z ubraniami, bo się tam upychało wszystko jak popadnie od nie pamiętam kiedy cheess.gif

A gdyby mi ktoś wyrzucił wszystko na środek pokoju a potem zaczął to do worka na śmieci wyrzucać to bym chyba się na tego kogoś z pięściami rzuciła. Chociaż ja nie mam syfu NA środku pokoju, tylko pod ścianami biggrin.gif. U mnie to problem jest taki, że trzeba chyba z 2 razy w tygodniu odkurzać bo mam parkiet czy jak to tam się nazywa i się kurz strrrasznie osadza i mam koty w pokojuuuu :/
QUOTE
btw. w mojej wannie pływają karpie.

aż wrzasnęłam z przerażenia

Ten post był edytowany przez asiatal: 23.12.2008 12:55
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 23.12.2008 13:04
Post #148 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



QUOTE(asiatal @ 23.12.2008 11:53)
A gdyby mi ktoś wyrzucił wszystko na środek pokoju a potem zaczął to do worka na śmieci wyrzucać to bym chyba się na tego kogoś z pięściami rzuciła.
*


A jakby Cię ten ktoś najpierw dwa tygodnie ślicznie prosił?... Na klęczkach prawie?...

To teraz wyobraź sobie tę drugą stronę medalu wink2.gif - czyścisz, pucujesz, sprzątasz (pomimo ciężkiej! choroby). Starasz się, na głowie stajesz, żeby rodzina miała ŚWIĘTA. Dziecko Twe ukochane ma li i jedynie (podkreślam) ogarnąć burdel w pokoju, żebyś mogła tam odkurzyć i tak dalej (bo póki co, nie ma gdzie postawić nogi, o odkurzaczu nawet nie wspominając). I owo dziecko z uporem maniaka (oraz otwartą bezczelnością) Cię, moja droga, olewa. W tak zwane żywe oczy. Ty, rozumiesz, nie śpisz po nocach, ciężko harujesz (chora w dodatku! nie wiadomo, czy nie śmiertelnie nawet!), a ono w nosie ma nadal. Prosisz, tłumaczysz, mówisz. Ściana. No?...

Ten post był edytowany przez owczarnia: 23.12.2008 13:05


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
asiatal
post 23.12.2008 13:31
Post #149 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



jakby mnie ktoś ładnie prosił przez dwa tygodnie no to wiadomo. Jeśli jedyne co Twój syn musi zrobić na święta to posprzątać swój pokój co i tak uczyniłaś za niego no to ma fajnie.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 23.12.2008 15:01
Post #150 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Tak jest, jedyne. No, plus pomoc w przyniesieniu choinki.

No i nie uczyniłam za niego smile.gif. Po występie, który odwaliłam o 4:30, wziął się do roboty aż miło smile.gif.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

9 Strony « < 4 5 6 7 8 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 16.05.2025 08:07