Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> Odmienne stany świadomości? (zak)

Mintir
post 30.06.2003 17:26
Post #1 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 28
Dołączył: 30.06.2003




* * *

Gdzie jestem?, Skąd się tu wziąłem?
Stoję na wąskiej ścieżce. Otacza mnie gęsty las, niezwykle wysokich drzew. Ponad ich rozłożystymi koronami widać księżyc w pełni. Wieje lekki wiatr, wywołujący szum liści, nie rozwiewając jednak delikatnej mgiełki. Słyszę pohukiwanie sowy i wydaje mi się nawet, że widzę jej szeroko otwarte oczy. Idę naprzód.
Oprócz szumu liści słyszę także cichy szum wody. Zbaczam ze ścieżki i dochodzę do maleńkiego strumyczka dzielnie płynącego przed siebie. Poczułem nagle duże pragnienie. Klękam i nabieram wody w ręce. Piję ją, a potem jakby z nabożną czcią obmywam nią twarz. Czuję cudowne orzeźwienie i przyjemny chłód.
Próbuję wrócić na ścieżkę, ale nie mogę znaleźć drogi powrotnej. Dziwnym jest, iż się zgubiłem, ponieważ odszedłem tylko kawałek. Idę przed siebie.
Z mgły wyłania się przede mną okrągła polana. Na jej środku nieruchomo, po turecku siedzi skupiony mężczyzna. Jego długie włosy są związane rzemykiem na karku. Dłonie trzyma na kolanach, a w dłoniach położony w poprzek miecz.
Poruszył się dopiero wtedy gdy stanąłem przed nim. Poczułem na plecach pochwę od miecza. Zrozumiałem co mam robić
Wojownik wstaje. Stoimy naprzeciw siebie. Wyciągam miecz i dochodzi do pierwszego, a zarazem ostatniego starcia. Mój przeciwnik uśmiecha się i znika, lub bardzo szybko odbiega. Widzę, że krwawię, ale nie czuję bólu. Upadam na ziemię, której także nie odczuwam. W oddali, między drzewami dostrzegam białą postać. Powoli zbliża się do mnie. Widzę, że jest to młoda, ciemnowłosa dziewczyna. Zawiesza ona swoje dłonie nad moją raną i wypowiada trzy dziwne słowa w jakimś nieznanym mi języku. Rana natychmiast się zasklepia, a w moim umyśle pojawiają się dziwne obrazy...
* * *

- Dzień dobry, tu pogotowie. W czym mogę pomóc?
- Dzień dobry. Jeden człowiek zasłabł na rogu ulicy...

***
<tym razem to nie jest koniec wink.gif>


--------------------
We are what we are

I didn't begin it.
I didn't make the world.
It was always there, this evil.
It was in the shadows and it caught me
and made me part of it.
I didn't make evil.
I didn't make myself

- Lestat de Lioncourt
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic
Mintir   Odmienne stany świadomości? (zak)   30.06.2003 17:26
Layla   Hmmm... Trochę dziwne... Jak na razie mam mieszane...   30.06.2003 17:37
matoos   Fajnie, tylko krótko. I widać podobny styl do ...   30.06.2003 17:39
Sir Momo Mumencjusz Mum   Tym razem dużo lepiej. Ciekawi. Intryguje, jak...   30.06.2003 17:40
Mintir   Podnoszę się z ziemi i otrzepuję z niej ubrani...   30.06.2003 17:43
Sir Momo Mumencjusz Mum   Po pierwsze - ten sam błąd co przedtem:   30.06.2003 17:54
Mintir   dziękuję za delikatnie pochlebne opinie. Jeśli...   30.06.2003 18:11
Sir Momo Mumencjusz Mum     30.06.2003 18:21
Abaska   Dziwne, ale napisane dosc dobrym stylem =) Hie...   25.07.2003 17:56
Megan   Jest napewno ciekawszy niż ,,Narodziny". ...   31.07.2003 17:10
Tajemnicza   Hm...dziffne, bardzo dziffne, ale ciekawe. Rad...   31.07.2003 17:39
Mintir   mam tu więcej ficków z czego tylko jeden jest nieu...   31.07.2003 18:57
iskra   A ja jush to kiedyś czytałam :) Jednak powtórka do...   04.08.2003 14:02


Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 30.05.2024 06:05