Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Mili Panowie, Panie I Reszta Lolkow, G@l3rI4 TS :>

[Ludwisarz]

Bez kitu, Mateusz na tym zdjeciu mi troche Gracjana przypomina. Z usmiechu i fryzury

[Lilith]

i nie mam pojęcie kiedy to było, krótkie włosy Marcina sugerują jakieś 3-4 lata temu, ale Mateusz juz wtedy tak nie wyglądał, albo mam krótką pamięć ;]

[Katon]

To było zupełnie niedawno, po prostu tak wyszedłem.

[Eva]

błotko błotko bardzo fajne jest xD

[Lilith]

Avada tam Tamerowi podskakuje ;]

[Katon]

No. Proste. Niech ostatni koledzy, którzy nie wiedzieli się dowiedzą, szczególnie tacy, którzy będą się ze mnie napieprzać do śmierci. Avada, masz - miliard do bycia spoko.

[PrZeMeK Z.]

Ale co Avada zrobił, bo nie czaję?

[em]

skomentował fotkę Mateusza (na nk).

[Katon]

Dość jednoznacznie sugerując, że Mateusz to kruwa ćma Katon jebana!!!

[PrZeMeK Z.]

A. Nie mam tam konta, więc nie wchodziłem nawet.
Głupio, Avada.

[BlackOmen]

Nasza klasa to zło wcielone. Też konta nie mam, jakoś jeszcze nie tęsknie za swoją klasą ;)

[Neonai]

hahaa odpowiedź tamera "ktoś ty wogole jest? i o co ci chodzi?"

[Avadakedaver]

bo katon zrozumieć nie może, że z tym na prawdę można żyć.
Musisz, ziomie, mieć na to wyje*ane; moi znajomi wiedzą że jak jadę do krakowa to "zapinam się w dupsko z innymi gejami z tego pierdzielniętego forum o harrym potterze", a jak oglądają te hektolitry wódki i słodkie cziksy które się mówyn on de densflor płoną w środku z zazdrości że oni tak zajebiście nie mają, już jedna mówiła żebym ją zabrał następnym razem ze sobą, to jej powiedziałem, że jadę tam po to żeby nie oglądać takich jak ona. hyh. im a bad gay. i mean, bad guy.

FREE MAGICZNE.PL!!!!!!

[Katon]

Avada, w Szamotyłach jest inaczej, nigdy tego nie zrozumiesz.

[em]

lol
ja się póki co edkowi i eli przyznałam... i wystarczy :P.

[Neonai]

no a ja Ani i Maćkowi, a Ania nadal się nie może nadziwić że można utrzymywać tak długo znajomości internetowe wszystko zależy od znajomych i nie trzeba nikogo na siłę uszczęśliwiać, Avada

[owczarnia]

Eee no co Wy, naprawdę robicie takie jaja z ukrywaniem i w ogóle ? Mnie by to do łba nie przyszło... Jak kto zapyta to nie mam oporów żeby normalnie powiedzieć co i jak. Wstydzilibyście się, towarzyszu Katon.

Btw, rocznicę wczoraj mieliśmy (dziesięciolecie pierwszej randki ), względem czego pojechaliśmy w ulubione miejsce, Bychów się nazywa. Wieś sielska anielska, we wsi dworek. Dworku na zdjęciach brak, bo obiad był tak dobry że nikomu się nie chciało pstrykać. Mam za to inne, sztuk trzy cobyście się nie rozpuścili.

Na łonie natury, pełna integracja.
Znaczy się tam idziemy?
Uffalemsiemzmenczyłem...

Ten post był edytowany przez owczarnia: 23.05.2008 10:56

[vold]

Mateusz, rozumiem Cię w stu procentach, hahaha, mamy widocznie ten sam typ znajomych.

[Katon]

Pardon, ale kobieta (i chyba Avada) nigdy nie pojmie specyficznych relacji jakie zachodzą w stadzie facetów.

hehe, Vold pjona!

Ten post był edytowany przez Katon: 23.05.2008 11:58

[hazel]

Nigdy nie ufaj niczemu, co krwawi pięć dni i nie umiera, co?

Ja się generalnie nie kryję, ostatnio po pięciu piwach w lochu przeglądaliśmy "Wyszukane w sieci" razem ze znajomymi, pokazywałam też zdjęcia i filmiki (Tymon zebrał brawa za reportarz o studentach polskich politechnik) i jakoś nigdy nikt nic złego nie powiedział (a ja jestem przewrażliwiona strasznie w tym względzie).

Ten post był edytowany przez hazel: 23.05.2008 12:11

[Lilith]

ej, nie znacie Tamera, okej?

w jego życiu nie ma miejsca, na Harrego Pottera. Są koledzy, lipka/patelnia, ziółka i takie tam różne, oraz kobieta raz na czas. ;] zreszta to chyba widac na zdjeciach XD

ed: Owca, liczyłam na jakieś romantyczne buzi chociaż ;] daj nam nadzieję, że po 10 latach takie rzeczy się zdarzają

Ten post był edytowany przez Lilith: 23.05.2008 12:48

[Ludwisarz]

Ej no, ja znam Tamera, jadlem z nim kotlet a la bistro.

[owczarnia]

Owca, liczyłam na jakieś romantyczne buzi chociaż ;] daj nam nadzieję, że po 10 latach takie rzeczy się zdarzają

Pewnie, że się zdarzają . Buzi jest, i to niejedno, ale mój monż se nie życzy publikacji facjaty swej, więc nic z tego . Musicie mi uwierzyć na słowo.

[Katon]

Ej, nie, protestuję! Tamer wcale nie jest jakimś tam kurde małomiasteczkowym półmózgiem i Ewa w gruncie rzeczy wcale tak nie myśli i o tym wie, ale jej wypowiedź rzuca cień na tą szlachetną postać. Tamer jest ok, ale ma naturę szydercy. Harry Potter jako taki nie ma nic do tego, ale no po prostu nie chce mi się do usranej śmierci wysłuchiwać żartów, aluzji i pokpiwań. No. Samo życie. Vold rozumie.

[Ludwisarz]

Moim zdaniem Katon mowi prawde, a Dusia blefuje.
A tak naprawde to komentarz Iwa do zdjecia na profilu Tamera to bylo juz lekkie przegiecie. Takie lekkie przekroczenie tej trudnej granicy.
Hopsa.


Siema ema elo.