Saga o Wiedźminie
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
Saga o Wiedźminie
Egwadien |
![]()
Post
#76
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 234 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Szare Góry Płeć: Kobieta ![]() |
hehehe =D
A ja powiem jedno. Złote smoki rzondzom =P -------------------- z podpisów pod postami:
"Elfy powinny się nauczyć żyć w symbiozie z toporem w dupie!" |
Crypt_Fiend |
![]()
Post
#77
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1 Dołączył: 26.12.2003 ![]() |
Zaprawdę powiadam wam, oto nadchodzi
wiek miecza i topora, wiek wilczej zamieci. Nadchodzi Czas Białego Zimna i
Białego Światła, Czas Szaleństwa i Czas pogardy, Tedd Deireadh, Czas Końca.
Świat umrze wśród mrozu, a odrodzi się wraz z nowym słońcem. Odrodzi się za
Starszej Krwi, z Hen Ichaer, z zasianego ziarna. Ziarna, które nie
wykiełkuje, lecz wybuchnie płomieniem. Ess'tuath esse! Tak
będzie! Wypatrujcie znaków ! Jakie to będą znaki, rzeknę wam -
wprzód spłynie ziemia krwią Aen Seidhe, Krwią Elfów...
|
Myśka |
![]()
Post
#78
|
![]() nigeryjski chłopiec Grupa: czysta krew.. Postów: 1196 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: podróżny busik the kooks Płeć: Kobieta ![]() |
No i po kiego grzyba ten
cytat?=P
Czytał juz ktoś "Narreturm"? Ja niedługo zamierzam sobie ową książkę sprawić=) Ciekawa jestem opini inych. -------------------- she moved so easily all i could think of was sunlight
|
Psychopatka |
![]()
Post
#79
|
Prefekt Naczelny Grupa: czysta krew.. Postów: 518 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Glajwic Płeć: Kobieta ![]() |
Ja czytalam Narrentrum!! I
polecam! Usmialam sie nad tym szczerze i radosnie =) Warto przeczytac.
-------------------- Hey you little Jesus bride why have you smiled to me ?
Hey you little Jesus bride why have you sang to me ? They say that God is inside us all, and sometimes He is not in the way that I have preached for to wish to but God is my lover and I love him too //F.Ribeiro// |
Sihaja |
![]()
Post
#80
|
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: czysta krew.. Postów: 1716 Dołączył: 12.06.2003 Skąd: Z Nibylandii Płeć: Kobieta ![]() |
Ja czytałam. Świetne, aczkolwiek wolę
Wiedźmina. Rzecz dzieje się (jak zapewne wiesz) w realnym świecie, w
średniowieczu - to właściwie fantasy hisstoryczna. Napewno warto przeczytać,
ale cóż - to nie to co saga...
-------------------- |
Potti |
![]()
Post
#81
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
Bitter, jeśli chodzi o czarodziejki z
loży, ja właśnie ich nie znoszę. niby takie wyniosłe, mądre, tryskające
blaskiem zarowno wewnętrznym i zewnętrznym, a naprawdę: dziecinne, w
stosunku do Yennefer [jej do loży nie zaliczam], czy chociażby Geralta. na
każdym spotkaniu kłóciły się o sprawy niepotrzebne, niemagiczne problemy,
oraz wywlekały osobiste i dawne konflikty. nie umiały pogodzić się z
przegraną, kompletnie nie potrafiły dyskutować i wiecznie rozmawiały, jak to
jedna z nich określiła 'jak dzieci w piaskownicy wyrywające sobie tacę
ze słodyczami' [za ew. usterki w przytoczeniu przepraszam, z pamięci],
ich główną miarą był wygląd, a nade wszystko kochały zwyczajne plotki czy
obgadywanie. były nie stałe w uczuciach, większość z nich wogóle nie
wiedziała co to Przyjaźń, czy Miłość. albo inne emocje, niezbędne do
mówienia o sobie, że jest się inteligentnym. dysputy o polityce były
żenujące, etc. z tego nieciekawego i niewątpliwie nieczarodziejskiego
schematu, dla mnie wyłamywała się tylko Sheala.
reasumując, może Nimue tylko po części zdemaskowała czarodziejki. może były one nie dość, że brzydkie, to jeszcze głupie? =))) jedynym ich atutem, była moc. niewątpliwie ogromnym atutem, ale nie największym. -------------------- voir clair dans le ravissement
|
Sihaja |
![]()
Post
#82
|
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: czysta krew.. Postów: 1716 Dołączył: 12.06.2003 Skąd: Z Nibylandii Płeć: Kobieta ![]() |
Tak... dla mnie też loża nie jest... hmm..
czymś sympatycznym. Zawiodłam się wtedy strasznie na Triss Merigold :/
Sheala i Asire wydają mi się najnormalniejsze z tej loży. Bo Filipa od razu
mi się nie wydawała sympatyczną postacią :/
Ej, Potti, ale głupie to nie są ![]() -------------------- |
Katon |
![]()
Post
#83
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Sumiko, to tylko słowa. DLA MNIE ta książka
była wzorcowym gniotem. Wiadomo, że chodzi o moje zdanie. Tyle, że nie chce
mi się zawsze pisać: To moje zdanie, ale oczywiście każdy może mieć inne
tratatata. To chyba jasne.
Jak słusznie zauważył Hagrid, gdzieś w okolicach czwartego tomu się obojętnieje. Było mi wszystko jedno czy Ciri zginie czy nie. Nie, przepraszam. Kibicowałem do końca Jaskrowi. I nienawidzę Loży Czarodziejek. Tej bandyckiej szajki. Tej cynicznej bandy. Jak KPZR niemalże. Oj, jak ja im życzyłem żeby im się dupło. I się dupło, hehe. |
Sumiko |
![]()
Post
#84
|
![]() >>blondynki są głupie.<< Grupa: czysta krew.. Postów: 876 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: z dupy. Płeć: Mężczyzna ![]() |
Ej Katon, ale ja już nie pamiętam o czym
dyskutowaliśmy... trzeba częściej tu zaglądać.
Co do tego posta, to cóż Twoje subiektywne odczucie, ok. Ja tak nie miałam i w sumie nie rozumiem tego, ale uszanuje wyjątkowo =P A loży też niecierpię. Dziwki jedne... -------------------- dupa.
|
Potti |
![]()
Post
#85
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
a nadewszystko z całej loży nie lubiłam
Triss, nie wiem czy wspominałam. jej charakter nie spodobał mi się już kiedy
była w drodze do Kaer Morhen, a jej pobyt w Wiedźmińskim Siedliszczu
całkowicie ,,zabrudził'' mi te niewątpliwie świetne fragmenty =)
później było już tylko gorzej, jej choroba strasznie mnie nudziła, klejenie
się do Geralta śmieszyło, a późniejsza sztuczna twardość, a jednocześnie
uległość w oczach towarzyszek z loży napawała dziką satysfakcją, że ta
dziwka [jak je podsumowałaś, Sumiko] ma za swoje ;P
-------------------- voir clair dans le ravissement
|
Katon |
![]()
Post
#86
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Triss akurat mi nie przeszkadzała. Taka
trzpiotka. Nie widzę w jej zachowaniu złych intencji i jakoś wzbudza moją
sympatię. Do Filippy miałem swoisty szacunek aż do założenia loży właśnie.
Yennefer nie lubię. Nie chodzi mi o jej zachowanie, poglądy i całą resztę.
Poprostu nie wzbudza mojej sympatii.
|
Wiedźminka |
![]()
Post
#87
|
![]() Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 16 Dołączył: 15.04.2003 ![]() |
Opowiadania i Sagę czytałam, a raczej bezkrytycznie wchłonęłam po raz pierwszy jakoś w gimnazjum. I jak prawie każdy żałowałam, że się skończyła. Wielokrotnie do niej później wracałam i pewnie nadal będę. Za każdym razem razem zauważałam coś nowego, nowe powiązania czy odniesienia, też ciemną stronę sagi, czyli totalne zgorzknienie. Cynizm mi jakoś nawet nie przeszkadzał, jak niektórym znajomym.
Nie wiem jak Wam się wydaje, ale według mnie paradoksalnie postać Geralta w sadze jest za słabo zarysowana. Po sformowaniu drużyny, po prostu się rozmywa. Jakoś mi to nie leży, ale to prywatne odczucia. Bardziej mi odpowiada wizerunek czarodzieja/ki z opowiadań, który trochę się różni od tego z sagi. Po śmierci Coëna zobiło mi się jakoś łyso. Acha. Loża też skojarzyła mi się z KC PZPR. -------------------- |
Sumiko |
![]()
Post
#88
|
![]() >>blondynki są głupie.<< Grupa: czysta krew.. Postów: 876 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: z dupy. Płeć: Mężczyzna ![]() |
Mi tam Triss też jeszcze najmniej
przeszkadzała. W 'Krwi Elfów' lubiłam ją daleko bardziej niż Yen.
Yennefer w ogóle na początku nie cierpiałam. Szczególnie w 'Ostatnim
Życzeniu', potem jakoś ją polubiłam, za poświęcenie głównie.
-------------------- dupa.
|
Sihaja |
![]()
Post
#89
|
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: czysta krew.. Postów: 1716 Dołączył: 12.06.2003 Skąd: Z Nibylandii Płeć: Kobieta ![]() |
Triss lubiłam... Filippy nie lubiłam...
Lubiłam też Asire i Stokrotkę z Dolin. Zresztą, każda czarodziejka z osobna
nie jest taka zła, ale jak się zbierały do kupy, to mnie aż wykrzywiało...
-------------------- |
Bitter |
![]()
Post
#90
|
||
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 87 Dołączył: 21.12.2003 Skąd: najbiedniejszy region UE. ![]() |
a widzidz, Potti, mi się właśnie to podobało :] Podobały mi się kłótnie, awantury pyszałkowatej Sabriny. Przecież to wypisz-wymaluj dzisiejsze kobiety ! :] -------------------- and he said 'I got to be honets - I've been waiting for you all my life.' |
||
Sumiko |
![]()
Post
#91
|
![]() >>blondynki są głupie.<< Grupa: czysta krew.. Postów: 876 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: z dupy. Płeć: Mężczyzna ![]() |
Dzisiejsze kobiety?
Hmmmmmm... każdy sądzi sam po sobie, jakto mówią. Sihaja-----> Asire też nawet lubiłam i Sheale z Koviru. Stokrotkie nie -bo Elfka, a ja mam awersje do wszystkich Elfów >< Zresztą wiecie. Ale nade wszystko nie lubiłam Pani Sowy. Od samego początku, bleeeeeee. -------------------- dupa.
|
Voldia |
![]() ![]()
Post
#92
|
![]() Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 10 Dołączył: 12.05.2003 Skąd: Szczecin ![]() |
Sapkowski to najlepszy pisarz świata.
Idzie łeb w łeb z Chmielewską i Rowling oczywiście, ale... Lubię jego język.
Cytaty z jego książek sypią się u mnie w szkole na wszystkich przerwach(
min. ten o " Pieprzonych dziewicach" z "Coś się
kończy..."). SAPKOWSKI THE BEST!
-------------------- I need to lose
To make it right I'll confront the stars tonight |
dementorek |
![]()
Post
#93
|
![]() Don Dementore Grupa: wiecznie żywi... Postów: 1137 Dołączył: 04.04.2003 Skąd: Caer Deithwen Płeć: kaloryfer ![]() |
pieprzone dziewice jak pieprzone dziewice
(ja nawet lubie biel
![]() osobiscie wole ten z "Pani Jeziora" o kobietach i pieniadzach im potrzebnych. Jak sie dokopie do ksiazki, to przepisze. -------------------- ewa tu bylam (krotko acz efektownie)
|
Zwodnik |
![]()
Post
#94
|
![]() Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 341 Dołączył: 05.04.2003 ![]() |
Mój faworyt to scena spotkania Geralta z
rozbojnikiem zamienionym w bestie. Po prostu rozwalila mnie ich calkowicie
powazna dyskusja o np. przegryzaniu nóg od krzesel...
Zaraz poleca na mnie pomidory, ale generalnie zdecydowanie wole Sapka niz Tolkiena. U Sapkowskiego wszystko jest jakies...no nie wiem, jak to okreslic, ale po prostu ciagnie do tych ksiazek. Natomiast od Tolkiena jakos mnie odrzucilo po przeczytaniu pierwszej czesci... No i oczywiscie ten dwuznaczny (a czasem nawet bardzo jednoznaczny ![]() -------------------- AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
|
Sihaja |
![]()
Post
#95
|
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: czysta krew.. Postów: 1716 Dołączył: 12.06.2003 Skąd: Z Nibylandii Płeć: Kobieta ![]() |
Jakie pomidory?! Tu jest równo pół na
pół: zwolennicy Sapka i Tolkiena
![]() Na "Bożych Bojowników" jeszcze troszkę sobie poczekamy, niestety... Mój faworyt? Nie wiem... wszystko jest świetne. Może opowiadanie z Borchem Trzy Kawki? Albo pierwsz spotkanie z Ciri? Nie wiem... Wiem natomiast, że uwielbiam jego styl. Ale Tolkien też jest świetny ![]() -------------------- |
Potti |
![]()
Post
#96
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
ja powiem tak:
zdecydowanie wolę czytać Sapkowskiego, niż Tolkiena. podkreślam to zawsze, przy każdej tego typu dyskusji. przedewszystkim dlatego, że pamiętam mnóstwo textów z prozy ASa, lekkich, wesołych, ironicznych, smutnych, poważnych, prawdziwych czy innych, na każdą okazję. u Tolkiena natomiast nie ma takiej różnorodności, a mi zawsze właśnie o nią i o język literacki najbardziej chodzi. =) i moim faworytem imho jest wizyta Jaskra w Brolikonie. trochę to dziwne, w sumie nic szczególnego, ale tak cholernie głęboki był fragment: - Cieszę się, że przyjechałeś, sukinsynu. i ten, o Geralcie, który wszystko stracił, że zakochałam się w Czasie Pogardy. i nigdy już od tego nieodstąpiłam, szczególnie po poznaniu historii Szczurów. -------------------- voir clair dans le ravissement
|
Katon |
![]()
Post
#97
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Ja wolę czytać Tolkiena z tego samego
powodu dla którego Potti woli czytać Sapkowskiego. Ze względu na język. W
sposobie pisania Tolkiena jest coś co sprawia, że czuję te tysiące wieków,
ten podmuch pradawnego mitu. Posmak odrytej na nowo legendy. Sapkowski jest
pisarzem współczesnym. To po części jego zaleta, ale nie odczuwam tej
"głebi czasu i przestrzeni".
"Czas Pogardy" zrobił na mnie duże wrażenie. "Krew Elfów" też. Od trzeciego tomu zacząłem się niepokoić tym co się z tej sagi wyrodzi. Zaczynam czuć dyskomfort od fragmentów ze Szczurami. Może o to Sapkowskiemu chodziło, ale nie kibicuje już prawie żadnemu z bohaterów. A napewno Ciri. Staje się dla mnie obca i potworna. Tak już jest do końca. Geralt przelewa krew co trzy strony, ale zawsze ma powód. Ciri staje się potworem, który mordujue dla przyjemności. Straszne. |
Potti |
![]()
Post
#98
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
chyba jestem jedyną zwolenniczką siódemki
Szczurów =)
z początku, rzeczywiście mi się nie podobali. nie lubiłam Kailegha, bardziej ogromną niechęć niż sympatię budziły we mnie jakiekolwiek wzmianki o tej szajce. a już w obrzydzenie wprawiała mnie ich miłość do zabijania i przelewu krwi, oraz to jak potraktowali Ciri, za to, że nie potrafiła być taka jak oni. zaczęłam zmieniać o nich zdanie, w momencie kiedy przyjęli ją do swojego grona, mimo że nie powiedziała im nic o sobie. i kiedy Sapkowski opisał ich historię, pierwsze spotkanie. tak jakby wyjaśnił dlaczego są tacy, a nie inni. przy fragmencie: Giselher, Iskra, Kailegh, Reef, Asse, Mistle i... Falka. prefekt Almarilo bardzo się zdziwił, kiedy dowiedział się, że Szczury grasują w siódemkę. już na dobre im kibicowałam, chciałam żeby nikt ich nie złapał i mogli sobie dla mnie zabijać ile dusza zapragnie. mam spaczone poczucie wartości człowieka chyba. =) ale co fakt, to fakt. od Chrztu Ognia Saga zrobiła się do bólu pesymistyczna i dużo gorsza niż Opowiadania i dwa pierwsze tomy. -------------------- voir clair dans le ravissement
|
Myśka |
![]()
Post
#99
|
![]() nigeryjski chłopiec Grupa: czysta krew.. Postów: 1196 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: podróżny busik the kooks Płeć: Kobieta ![]() |
Ostatnio powróciłam znów do 5 tomu, czytam ulubione rozdziały. W tej części sagi najbardziej podobały mi się wzmianki o świecie Aen Elle, do którego trafiła Ciri. Elfy były dla mnie bardzo intrygujocymi postaciami, z zupełnie innymi celami i światopoglodem niż dh'oine. Długowieczne, inteligentne, imponujące. Były nadzwyczajne, wydawałoby się. Może i w pewien sposób były, ale jednak podlegały rządzom i pokusom. Cóż, nikt nie jest doskonały.
Ale Eredin, zwany Krogulcem.. mmm;'> Kiedy Ciri podróżowała po innych wymiarach, najbardziej uśmiałam się chyba podczas opowieści o Leśnym Dziadku. Jeden z moich ulubionych ironicznych fragmentów;) Potti - wcale nie jedyno:) Okres pobytu Falki w bandzie Szczurów uważam za całkiem interesujocy. Z zaciekawniem śledziłam ich losy, spodobała mi się nawet zmiana zachowania małej Wiedźminki. Nie tolerowałam jednak jej zwiozku z Mistle. Już wolałabym, żeby Kayleigh spędził wtedy noc z Ciri, niż miała ona zaspokajać swoje potrzebny z Jemiołuszką. Ten post był edytowany przez Myśka: 27.01.2004 15:16 -------------------- she moved so easily all i could think of was sunlight
|
Sumiko |
![]()
Post
#100
|
![]() >>blondynki są głupie.<< Grupa: czysta krew.. Postów: 876 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: z dupy. Płeć: Mężczyzna ![]() |
Ej ja też lubie Szczury.
Sama też bym się do nich chętnie przyłączyła =P Każdy z nich był niesamowicie ciekawą postacią z 'przeszłością' i złożonym charakterem, i bardzo mi było smutno jak im ten walnięty Bonhart poobcinał głowy. Myśka Ty nie tolerowałaś jej związku z Mistle? Przyganiał kocioł garnkowi =P ^^' -------------------- dupa.
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 07.05.2025 05:20 |