Twórczość Lilly Lill, czyli jej
wiersze
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
Twórczość Lilly Lill, czyli jej
wiersze
Lilly Lill |
![]() ![]()
Post
#1
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 07.04.2003 Skąd: Gliwice city Płeć: Kobieta ![]() |
Moja
twórczość
Możecie to również przeczytać poniżej: Trudno mi powiedzieć, czy to co tu znajdziecie już kwalfikuje się pod poezję. W każdym razie jest tu zbiór różnych moich wierszy i piosenek (niektóre teksty bez muzyki są dość 'suche', że się tak wyrażę). Możecie poczytać. Nie umrzecie od tego (chyba...). Teksty są poważne i niepoważne. Chciałabym wiedzieć co o tym wszystkim sądzicie. Odzież Zdezolowane tramwaje, rozwalone szyby w szkołach, To właśnie nasza codzienność - jest 'spokojna i wesoła'. Na nogach buty z odrzutów, w torbach książki używane - Idą dzieci ulicą - wszystkie pięknie ubrane! Tania Odzież Zachodnia, Tania Odzież z Importu! Tania Odzież Zachodnia, Tania Odzież z Importu! Tania Odzież Zachodnia, Tania Odzież z Importu! Tania Odzież Zachodnia ogranicza mnie... Tak właśnie nas urządzili, takie życie dali nam... Zabrali środki do życia, zostawili tylko chłam... Obdarli z tego co dobre, zostawili samo zło. Choć chcemy żyć jak ludzie, mamy tylko to: Tania Odzież Zachodnia, Tania Odzież z Importu! Tania Odzież Zachodnia, Tania Odzież z Importu! Tania Odzież Zachodnia, Tania Odzież z Importu! Tania Odzież Zachodnia ogranicza mnie... ________________________________________ Matematycy Siedziałam kiedyś na przystanku, A ktoś się gapił bez ustanku, Swym strasznym wzrokiem wciąż mnie mierzył I chyba oczom swym nie wierzył. A potem zmrużył swoje ślepia, Lecz ciągle wzrok swój we mnie lepiał. Ja już wiedziałam co on ćwiczy: Po prostu mój majątek liczył... To wy, to wy, to wy - MATEMATYCY! Każdy z was tylko liczy, wszystko liczy... Wciąż na pieniądze każdego przeliczacie, Ale wartości prawdziwych nie znacie... Gdy ktoś jest biedny, to jest ZEREM, DZIWADŁEM, ŁAJZĄ lub POZEREM... Lecz gdy ktoś tylko brzęknie kasą Matematycy mu się łaszą... To wy, to wy, to wy - MATEMATYCY! Każdy z was tylko liczy, wszystko liczy... Wciąż na pieniądze każdego przeliczacie, Ale wartości prawdziwych nie znacie... ________________________________________ *** < br>nie wiem gdzie wtedy siedziałam przenikał mnie dziwny chłód bolały mnie moje myśli i umysł zachodził mi mgłą doszedło do uszu moich żałosny cichy jęk i poszłam szukać człowieka którego słyszałam w ten dzień lecz błądząc wśród korytarzy trafiałam na czarną pustkę i wtedy zrozumiałam że słyszę swój własny płacz ________________________________________ Samajajasama Sama ja, ja sama siedzę na lodowej łące. Czekam aż zielony Księżyc wzejdzie tu. Samej mnie, mnie samej patrzą w oczy złe szakale. Słucham hałasów nocy, nie uciekam stąd. Samajajasama! Wznoszę hymn ku innym światom... Samajajasama! W moim języku... Sama ja, ja sama zostałam z miasta wygnana za nie posłuszeństwo chorym nakazom. Samej mnie, mnie samej pieśń w głowie rozbrzmiewa dalej. Dobre obce światy przyzywają mnie! Samajajasama! Moja pieśń i cała prawda... Samajajasama! Nie ma mnie już tu... Duszą mnie nie ma... ________________________________________ Sam wiatr... Juz powoli przestaję być aspołecznym typem, Już powoli przestaję od was różnić się, Juz powoli się staję tylko dźwięcznym spiżem, Już powoli przez niego zobojętniam się... Bo ktoś wprowadził mnie do świata, Gdzie to, co czuję boli mnie, Dlatego wolę stamtąd uciec i całkiem zobojętnić się... Nie czuć już bólu swych porażek, Nie czuć już wstydu z moich siar... Żyć jak ROŚLINA tylko pragnę, Którą wygina tylko WIATR, sam wiatr... ________________________________________ Pójdę do nieba! A kiedy będę z tobą jechać i nagle ktoś wyjedzie z boku, nie będziesz chciał by coś się stało, i skręcisz zanim zdążę krzyknąć. Samochód twój uderzy w drzewo, coś cię odrzuci w inną stronę, a mnie przeszyje ból straszliwy, za chwilę już nie będę czuć. Pójdę do nieba! Pójdę do nieba! Pójdę do nieba! Pójdę do nieba! A kiedy pójdę gdzieś ulicą, już będzie wtedy się ściemniało, zza rogu wyjdzie grupa skinów podejdą do mnie bardzo śmiało. Nim ktoś zobaczy co się dzieje przewrócą mnie na ziemię łatwo i mnie przeszyje ból straszliwy, za chwilę już nie będę czuć. Pójdę do nieba! Pójdę do nieba! Pójdę do nieba! Pójdę do nieba! A kiedy dość już będę miała, gdy życie zbrzydnie mi już całkiem, wyjdę na dach mojego bloku i spojrzę co jest niżej wokół. Pociągnę łyk z butelki ciemnej i wezmę rozbieg dosyć długi a mnie przeszyje ból straszliwy, za chwilę już nie będę czuć. Pójdę do nieba! Pójdę do nieba! Pójdę do nieba! Pójdę do nieba! A choćbym miała cierpieć w piekle, to dla mnie będzie jakby w niebie, bo nigdzie gorzej niż na Ziemi już przecież nie może się dziać... ________________________________________ Stodoła!< /b> Z dedykacją dla Nari i juzka w stroju mumii Jedziemy na wieś zabawić się, tam odpoczniemy od smutków i łez. A kiedy wszystkim zachce się spać, to noc na sianie czeka na nas! Stodoła! Stodoła! Stodoła nas woła! Miła, zaciszna, przytulna, wesoła! Stodoła! Stodoła! Lepsza niż szkoła, bo w stodole nie muszę uczyć się! Kiedy na sianie zbiorą się wszyscy, to się rozpocznie życie towarzyskie. I każdy z kimś zaszyje się w kącie, będziemy czekać aż światło wysiądzie! Stodoła! Stodoła! Stodoła nas woła! Miła, zaciszna, przytulna, wesoła! Stodoła! Stodoła! Lepsza niż szkoła, bo w stodole nikt nie pilnuje nas! I w spokoju można bawić się w Indian! ________________________________________ Sprawdzian (Ale będzie jazda!) Ale będzie jazda, ale będzie bal! Bo sprawdziany dzisiaj odda babka nam! Będą lecieć kapy, będzie pełno dwój! Każdy będzie zlewał jak dostanie swój! Będą znowu kary! Bedzie darł się stary! Będzie trza poprawiać! Na tróję trzeba zdać! Ale będzie jazda, ale będzie bal! Bo sprawdziany właśnie dała babka nam! Znów się wybił kujon, znowu dostał pięć... Sprawdzian mu podrzemy - taką mamy chęć! Będą znowu kary! Bedzie darł się stary! Będzie trza poprawiać! Na tróję trzeba zdać! ________________________________________ Agrafka< br>Jestem jedna tu potrzebna, jedna którą wy lubicie! Tylko mnie wszyscy szukacie, za mną wiecznie gdzieś chodzicie! Gdy się guzik urwie czasem, to mną zapniesz spodnie swe. I tak zwykle się przedstawia agrafkowe życie me! Agrafka! Agrafka! Agrafka! Agrafka! To ja - ta spryciula, która wszystko umie spiąć! Skoro mnie cenicie, nie da się przy mnie zginąć. Nadchodzi Agrafka - najzmyślniejsza z wszystkich dam! Chętnie uratuję, bo lubię pomagać wam! Agrafka! Agrafka! Agrafka! Agrafka! -------------------- |
Cailith |
![]()
Post
#2
|
![]() Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 318 Dołączył: 15.08.2003 Skąd: skąd inąd Płeć: Kobieta ![]() |
Jestem pod wrażeniem=)
I trochę mnie ono przygniotło do ziemi (uch...) =) Zakładam, że większość to teksty piosenek. Są świetne! Ciekawa jestem tylko, jaka muza do nich gra=) Ja toto widzę jako punk-rock=) Najbardziej mi się podobało: "Pójdę do nieba". Po prostu rewelacyjne. Jednego ni cholery nie mogę zakumać - czemu obok pięknych, dojrzałych tekstów wyłażą z Ciebie takie infantylne...? Może jeszcze trochę poczekaj, co...? "Pójdę do nieba" RLZ!! -------------------- Jestem dziełem bożym i jako takie oczekuję szacunku od świata.
Pamiętaj: nie polemizuj z Idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem. Proud to be a lesbian. |
Lilly Lill |
![]()
Post
#3
|
||||
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 135 Dołączył: 07.04.2003 Skąd: Gliwice city Płeć: Kobieta ![]() |
No właśnie pod jakieś punkowe rytmy w mojej głowie to pisałam ![]()
To zależy od humoru jaki mam kiedy piszę. Kiedy mi odbija to powstają jakieś dziwadła, które faktycznie są infantylne. A kiedy jestem w miarę zrównoważona psychicznie albo mi bardzo źle to piszę takie teksty jak np. "Pójdę do nieba". -------------------- |
||||
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 11.05.2025 08:21 |