Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ pytania

Ciemnie oczy...
Tak głębokie jak morze,
ciepłe jak słońce,
zimne jak zorze,
otwarte na zawsze......

Czy pześladiować człowieka nigdy nie przestaną?
Winna śmierć jedna, śmierci drugiej, krwi polaną?!
Czy też moja to wina...?
Te pytania niechciane tak pozostaną
w mym sercu
aż dopełnię życia swojego....
obłednego

small question: jakie?

takie chociazby;)


nie podoba mi sie, powiem szczerze.
nie trafił do mnie. jest taki.. nie wiem, 'nieczysty', pomieszany.
zwłaszcza w 2 zwrtoce.
ale cwicz, cwicz.

może szczery, prawdziwy i pisany z głębi duszy, jednak taki... banalny. nic w nim nie zaskakuje. oczywisty i podobny do mnóstwa innych wierszy, które okazały się nieudaną próbą [nie chodzi mi o Twoje prace, mówię teraz ogólnie]. po prostu nie zadziałał na mnie w żaden sposób. pozostałam wobec niego obojętna. sama nie wiem, może to dobry wiersz, może to ja po prostu nie rozumiem przesłania, ale mi się nie podoba.

ciezki wiersz, ale nie jest w moim stylu...

NIe trafia do mnie ani troszke...
jest taki... hmm... duszny...

temat przejmujacy, ale banalny zarazem

(wersja ocenzurowana)
nio i o banaloność mi chodzi


Ten post był edytowany przez Cho Chang: 02.01.2004 00:34

współczuję szczerze, ale nie zmienia to faktu, że mam oceniać wiersz, a nie to dlaczego był napisany i dlaczego jest taki, a nie inny.

więc, podstawowe pytanie: jakiemu autorowi [stąd, będzie prościej] chodzi o banalność?

jeśli piszesz wiersze pod wpływem dołków, to nie publikuj ich odrazu. poczekaj aż Ci przejdzie, potem na chłodno popraw błędy, może zmień coś. dodaj uroku duszy wiersza i nadaj mu odpowiednią formę [:

Ja w wierszu nie widzę za dużo błędów (może dlatego, że analfabetka jestem? ), ale ogólnie coś nie za bardzo mi "to" podchodzi.