Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

8 Strony « < 5 6 7 8 > 
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Harry zabojcą

Koralina
post 18.07.2004 20:33
Post #151 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 155
Dołączył: 14.02.2004
Skąd: Wenus

Płeć: Kobieta



A co byście powiedzieli, gdyby Harry po przypływie pozytywnych emocji otworzył tajemniczy pokój w Departamencie Tajemnic pełny miłości (może te drzwi na stronie Rowling miałybyć jakąś wskazówką, że każde drzwi kiedyś da się otworzyć?) i przy pomocy miecz Godryka wpuścił tam Voldemorta? Przecież ta siła by go zniszczyła.


--------------------
user posted image

Tak, zawsze genialna - idealna, muszę być i muszę chcieć. Super luz i już, setki bzdur i już - to nie ja.
I nawet kiedy będę sama, nie zmienię się - to nie mój świat. Przede mną droga którą znam, którą ja, wybrałam sama.
Myslovitz
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Golden Phoenix
post 19.07.2004 12:17
Post #152 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 351
Dołączył: 16.07.2004
Skąd: Bydgoszcz / Toruń

Płeć: Kobieta



QUOTE

A co byście powiedzieli, gdyby Harry po przypływie pozytywnych emocji otworzył tajemniczy pokój w Departamencie Tajemnic pełny miłości

Nawet ciekawe, ale zastanawiam się jak Harry miałby to zrobić (scyzoryk Syriusza przcież się zepsuł, a zaklęcia też nie przynosiły rezultatu).


--------------------
"Nightingale in a golden cage..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
BeBe
post 19.07.2004 12:58
Post #153 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 229
Dołączył: 11.08.2003
Skąd: Gorzów Wlkp. /szary Poznań

Płeć: Kobieta



QUOTE (Golden Phoenix @ 19.07.2004 12:17)
QUOTE

Nawet ciekawe, ale zastanawiam się jak Harry miałby to zrobić (scyzoryk Syriusza przcież się zepsuł, a zaklęcia też nie przynosiły rezultatu).


Może pobawić się w złodzieja i otworzyć te drzwi łomem, a jeśli są one dość duże to dobry byłby średniowieczny taran. Może również spróbować tzw. ciężkim sprzętem, np.: koparka, walec drogowy, dźwig
i całą resztą( ja się na tym nie znam).


--------------------
L'amitie doit etre cultivee comme un grain...

Uczę sie Poznania./ Mam go w dupie i uczyć się go już nie zamierzam.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Golden Phoenix
post 19.07.2004 13:08
Post #154 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 351
Dołączył: 16.07.2004
Skąd: Bydgoszcz / Toruń

Płeć: Kobieta



Z tym sprzętem to miałby problem z wjechaniem do Ministerstwa przez budkę telefoniczną laugh.gif laugh.gif laugh.gif
A na poważnie - rozwiązanie problemu raczej jest inne. Myślę, że Harry nie będzie chciał prędko wrócić do Departamentu Tajemnic sad.gif


--------------------
"Nightingale in a golden cage..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
BeBe
post 19.07.2004 13:14
Post #155 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 229
Dołączył: 11.08.2003
Skąd: Gorzów Wlkp. /szary Poznań

Płeć: Kobieta



QUOTE (Golden Phoenix @ 19.07.2004 13:08)
Z tym sprzętem to miałby problem z wjechaniem do Ministerstwa przez budkę telefoniczną  laugh.gif  laugh.gif  laugh.gif

Może mógłby go zmniejszyć, a koło Fonntany Braterstwa spowrotem powiększyć
i wedrzeć się taranem do tej okrągłej komnaty. Później podłożyłby dynamit pod te drzwi i już...


--------------------
L'amitie doit etre cultivee comme un grain...

Uczę sie Poznania./ Mam go w dupie i uczyć się go już nie zamierzam.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Szyszmora
post 19.07.2004 13:50
Post #156 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 58
Dołączył: 17.07.2004




QUOTE (BeBe @ 19.07.2004 13:14)
Może mógłby go zmniejszyć, a koło Fonntany Braterstwa spowrotem powiększyć
i wedrzeć się taranem do tej okrągłej komnaty. Później podłożyłby dynamit pod te drzwi i już...

I wogóle przylecą ufoludki.... cool.gif ale chyba gdyby rozwalił te drzwi to by wystąpiła drobna usterka na zawartości tego pokoju.


--------------------
the things you say
games you play
dirty magic...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Szyszmora
post 19.07.2004 13:53
Post #157 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 58
Dołączył: 17.07.2004




I gdyby rozwaalił te drzwi to by ta miłość wyleciała na ulicę i ludzie by się zaczęli obściskiwać laugh.gif laugh.gif laugh.gif i lol......


--------------------
the things you say
games you play
dirty magic...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Koralina
post 19.07.2004 13:59
Post #158 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 155
Dołączył: 14.02.2004
Skąd: Wenus

Płeć: Kobieta



Nie no są różne sposoby do przedostania się w miejsce trudne do otworzenia. Teleportacja? Lub jakaś ochrona Lily nagle objawi się w formie cielesnej i pod wpływem miłości zamek sam otworzy się dla Harry'ego, np że tylko osoba o wielkim sercu może otworzyć te drzwi, tak jak dziedzic Komnate Tajemnic. Lub poprostu tak jak z kamieniem filozoficznym tylko ktoś, kto chce wykorzystać tą energię w pozytywnym celu może się znaleźć w tym pomieszczeniu.

Ten post był edytowany przez Koralina: 19.07.2004 14:00


--------------------
user posted image

Tak, zawsze genialna - idealna, muszę być i muszę chcieć. Super luz i już, setki bzdur i już - to nie ja.
I nawet kiedy będę sama, nie zmienię się - to nie mój świat. Przede mną droga którą znam, którą ja, wybrałam sama.
Myslovitz
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Szyszmora
post 19.07.2004 14:05
Post #159 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 58
Dołączył: 17.07.2004




Może się objawi ale raczej nie w cielesnej formie, bo jej ciało to by chyba troche śmierdziało (wiesz, 16 lat... smile.gif )ale....TAK! Harry pójdzie do sali śmierci i Lily wyleci z tej zasłony... biggrin.gif


--------------------
the things you say
games you play
dirty magic...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hermiona z Krakowa
post 19.07.2004 14:16
Post #160 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 81
Dołączył: 29.06.2004
Skąd: gród króla Kraka =P




Ale macie problemy tongue.gif To jasner, ze Harry'ego nie wsadza do Azkabanu za zabicie Voldemorta!! Przeciez setki czarodzieji tylko o tym marza od jakis 20 lat!! Jak by go mieli za to wsadzic laugh.gif A co do tego zaklecia... Moi drodzy, oprocz tej magii dobrze znanej, nauczanej w Hogwarcie jest jeszcze inny rodzaj magii, nie nauczany w zadnej szkole. Magia zwyklych ludzkich (mozna by powiedziec mugolskich) uczuc. Jak to mozliwe, ze kilkotygodniowy chlopiec pokonal najpotezniejszego czarodzieja wszech czasow?? Odpowiedz jest prosta, matka go oslonila, stworzyla mu oslone z milosci. I choc sama zginela, to chroni caly czas swego syna. Jak 17 letni chlopak zabije najpotezniejszego czarodzieja wszech czasow?? Pewnie znow ktos odda za niego zyciu, lub on sam je odda. Nie sprowadzajmy sie do teoriii, ze czlowieka mozna zabic tylkop przez pare glupich zaklec..... czarodziej.gif


--------------------
"Wymagajcie od siebie, chocby inni nie wymagali" Jan Pawel II ['] ['] [']
~~~~~~~~~~~~~~
user posted image I've been sorted:)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Teodora
post 19.07.2004 14:17
Post #161 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 260
Dołączył: 18.06.2004
Skąd: dworzec kurski

Płeć: Kobieta



ej a kto powiedział że to jest miłosć ??? w ksiażce nie o tym ani slowa!!
,, w departamencie tajemnic jest zawsze zamknieta sala. kryje w sobie sile, ktora jest zarazem wspanialsza i straszniejsza od smierci, od sil przyrody,,
sorry ale to nie jest opis miłosci coprawda później jest napisane to ta
,,siła ta zaprowadziła cię dzisiejszej nocy do syriusza...,,
szczerze muwiąć ta wypowiec jest tak poplatana ze nie wiadomo co to za siła

Ten post był edytowany przez Teodora: 19.07.2004 14:25


--------------------
m
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hermiona z Krakowa
post 19.07.2004 14:21
Post #162 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 81
Dołączył: 29.06.2004
Skąd: gród króla Kraka =P




A czy by bylo zycie bez milosci cheess.gif Hehe... wub.gif Nie no nikt tego nie powiedzial, ale jakaz to moze byc inna sila??


--------------------
"Wymagajcie od siebie, chocby inni nie wymagali" Jan Pawel II ['] ['] [']
~~~~~~~~~~~~~~
user posted image I've been sorted:)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Golden Phoenix
post 19.07.2004 14:29
Post #163 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 351
Dołączył: 16.07.2004
Skąd: Bydgoszcz / Toruń

Płeć: Kobieta



QUOTE
ta wypowiec jest tak poplatana ze nie wiadomo co to za siła

To chyba logiczne, że to miłość.... Jedyna siła, którą ma Harry, a nie ma Voldi to właśnie miłość (możliwe, że miłość matki). W końcu matka Voldiego umarła zaraz przy porodzie, a Harry miał swoją przez rok i oddała za niego życie. Dumbledore powiedział, że Harry jest pełen miłości (patrz: pierwszy tom).


--------------------
"Nightingale in a golden cage..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Koralina
post 19.07.2004 15:22
Post #164 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 155
Dołączył: 14.02.2004
Skąd: Wenus

Płeć: Kobieta



QUOTE (Hermiona z Krakowa @ 19.07.2004 13:16)
Jak 17 letni chlopak zabije najpotezniejszego czarodzieja wszech czasow?? Pewnie znow ktos odda za niego zyciu, lub on sam je odda.

Jeśli kolejna osoba miałaby umrzeć oddając życie za młodego Pottera, Harry na 100 % sfiksowałby. Wszystkie osoby, na których mu zależy/zależało giną właśnie dla niego: rodzice, Syriusz 12 lat w Azkabanie, Cedric, śmierć Syriusza.. Bardziej skłaniam się przy wersji śmierci Harry'ego i Voldemorta, dzięki bliźnie mógł się utworzyć między ich duszami tunel który po śmierci jednego niszczy także drugiego. Lub Harry właśnie dzięki temu tunelowi posiądzie ciało Voldemorta, Potter nie wytrzyma nienawiści, LV miłości i oboje wykorkują. Po drodze może zginąć jakiś Dumbledore np. w walce z Voldemortem, co skłoni Harry'ego jeszcze bardziej do ostatecznych kroków. W każdym razie będzie to skomplikowana fabuła, nie opierająca się głównie na różdżce, bo Harry tak wiele nie ma do zaoferowania w porównaniu z LV.


--------------------
user posted image

Tak, zawsze genialna - idealna, muszę być i muszę chcieć. Super luz i już, setki bzdur i już - to nie ja.
I nawet kiedy będę sama, nie zmienię się - to nie mój świat. Przede mną droga którą znam, którą ja, wybrałam sama.
Myslovitz
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hermiona z Krakowa
post 19.07.2004 15:32
Post #165 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 81
Dołączył: 29.06.2004
Skąd: gród króla Kraka =P




Fakt, przyznaje racje! Baaaaaaardzo mozliwa jest smierc obojga i Voldiego i HP. Choc z drugiej strony przepowiednia mowi jasno: ".... i jeden z nich musi zginąć z ręki drugiego, bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje..."[I] No nie wiem nie wiem..... A moze bedzie tesh w to zmieszany Neville??


--------------------
"Wymagajcie od siebie, chocby inni nie wymagali" Jan Pawel II ['] ['] [']
~~~~~~~~~~~~~~
user posted image I've been sorted:)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Golden Phoenix
post 19.07.2004 15:37
Post #166 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 351
Dołączył: 16.07.2004
Skąd: Bydgoszcz / Toruń

Płeć: Kobieta



QUOTE (Hermiona13 @ 19.07.2004 15:24)
Harry zabije Voldemorta ale nie trafi do Azkabanu to by było nie logiczne chłopak zabija największego czarnoksiężnika jest raczej bohaterem a nie zabójcą!

To nie będzie po prostu zabójstwo. Myślę, że to będzie coś bardziej skomplikowanego. To co powiedział Dumbledore do Voldzia w Ministerstwie "twoja niezdolnosć zrozumienia, że są rzeczy o wiele gorsze od śmierci, zawsze była twoją największą słabością" może byc jakąś wskazówką. Przecież Voldi nigdy nie znał miłości i nią pogardzał. To będzie walka na coś innego niż różdżki.


--------------------
"Nightingale in a golden cage..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Mordoklejka
post 19.07.2004 15:43
Post #167 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 83
Dołączył: 24.08.2003
Skąd: Wolsztyn




QUOTE
No tak,ale w takim razie gdzie sie podziało jego ciało? Przciez skoro by umarł to przeciez jego najblizsi zrobili by mu należyty pogrzeb.Myślę że oni będą jeszcze próbowali go stamtąd wyciągnąc.Chociazby zeby go spokojnie pochowac albo uwolnic z tej zasłony.Tak własciwie to po co w DT jest taka sala? Po co wymyślili takie coś?Czy to jakiś ważny wynalazek a moze odkrycie?NIe wiem po co komu cos takiego 
A może za zasłoną było coś w rodzaju "czarnej dziury" albo "Nicości" (jak w "niekończącej się historii", że ludzie żyją w umysłach i snach innych ludzi)

QUOTE
Wydaje mi sie,aby Harry zabil Volemorta bedzie potrzebowal nie tylko różdzki ale i czegos wiecej.Ale czego to juz nie wiem.Moze to byc starozytne zaklecie lub jakis przedmiot.No bo sama avada kadavra tego nie zrobi....Voldemort jest zbyt potezny.....
Np. Jakiś medalion, amulecik, taliman albo coś


A te wywody o ciasteczkach, dynamicie i "Voldi kocham cię" mnie rozwaliły... chyba napiszę o tym FF'a... biggrin.gif


--------------------
Wczoraj wieczór myślałem o ratowaniu świata. (...) Dziś rano o ratowaniu ludzkości. Ale cóż, trzeba mierzyć siły na zamiary. I ratować to, co można.

A. Sapkowski "Narrenturm"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Szyszmora
post 19.07.2004 19:52
Post #168 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 58
Dołączył: 17.07.2004




A ja wciąż o tym myślę: Hagrid powiedział kiedyś że w Voldim nie ma co umrzeć, bo prawie nie jest człowiekiem; dalej- Voldi pił krew jednorożca, a ona daje chyba nieśmiertelność, nie?


--------------------
the things you say
games you play
dirty magic...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Golden Phoenix
post 19.07.2004 20:10
Post #169 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 351
Dołączył: 16.07.2004
Skąd: Bydgoszcz / Toruń

Płeć: Kobieta



A ja czytałam gdzieś (niestety nie wiem gdzie sad.gif ) taką teorię:
Hagrid powiedział, że w Voldim nie ma co umrzeć bo prawie nie jest człowiekiem.
W IV tomie, gdy Harry po powrocie z cmentarza rozmawiał z Dumbledorem, powiedział mu, że Voldi wziął od niego krew (oraz kość ojca i rękę Glizdogona). Wtedy wydawało mu się, że zobaczył w oczach Dumbledora błysk triumfu, ale uznał to za przywidzenie.
Teoria: Może teraz Voldi jest dostatecznie ludzki, aby umrzeć ???
Who knows ??? smile.gif


--------------------
"Nightingale in a golden cage..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Szyszmora
post 19.07.2004 20:30
Post #170 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 58
Dołączył: 17.07.2004




QUOTE (Golden Phoenix @ 19.07.2004 20:10)

W  IV tomie, gdy Harry po powrocie z cmentarza rozmawiał z Dumbledorem, powiedział mu, że Voldi wziął od niego krew (oraz kość ojca i rękę Glizdogona). Wtedy wydawało mu się, że zobaczył w oczach Dumbledora błysk triumfu, ale uznał to za przywidzenie.
Teoria: Może teraz Voldi jest dostatecznie ludzki, aby umrzeć ???
Who knows ??? smile.gif

To mi oczymś przypomniało. Teraz Voldi jest odporny na tą siłe miłości, bo w jego żyłach płynie krew przesączona miłością (krew Harry'ego). I zonk.Ale twoja teoria jest niezła. Od dawna dręczył mnie ten błysk tryjumfu, ale nie pomyślałam o takiej możliwości....


--------------------
the things you say
games you play
dirty magic...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Szyszmora
post 19.07.2004 20:32
Post #171 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 58
Dołączył: 17.07.2004




No i dalej pozostaje sprawa tej krwi jednorożca... dry.gif

Ten post był edytowany przez Szyszmora: 19.07.2004 20:33


--------------------
the things you say
games you play
dirty magic...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Golden Phoenix
post 19.07.2004 20:48
Post #172 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 351
Dołączył: 16.07.2004
Skąd: Bydgoszcz / Toruń

Płeć: Kobieta



Mam nadzieję, że trzeba wypić dużo tej krwi, żeby stać się nieśmiertelnym... dry.gif
A może Voldi wypił zbyt mało, bo Harry mu przerwał ??
Mam taką nadzieję...


--------------------
"Nightingale in a golden cage..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Koralina
post 19.07.2004 20:55
Post #173 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 155
Dołączył: 14.02.2004
Skąd: Wenus

Płeć: Kobieta



Więęęęęęc sprawa wygląda tak:
Voldemort tracąc swą moc był wrakiem człowieka, wyrwał się ze swojego ciała, przypominał coś podobnego do nic nie znaczącego pyłu. Można to uznać za śmierć. Wybierając się do zakazanego lasu miał zamiar za pomocą krwi jednorożca odzyskać chociaż śmiertelność, czyli ludzką formę. Żeby stać się nieśmiertelnym trzeba najpierw być wyraźnym kształtem - człowiekiem. Eliksir podtrzymywał go przy życiu, pomagał uzyskać wyraźny kształt, dzięki któremu mógłby walczyć o nieśmiertelność. Voldemort nie był człowiekiem, był czymś na pograniczu ducha i człowieka. Ja tak to rozumiem.


--------------------
user posted image

Tak, zawsze genialna - idealna, muszę być i muszę chcieć. Super luz i już, setki bzdur i już - to nie ja.
I nawet kiedy będę sama, nie zmienię się - to nie mój świat. Przede mną droga którą znam, którą ja, wybrałam sama.
Myslovitz
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Szyszmora
post 19.07.2004 20:56
Post #174 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 58
Dołączył: 17.07.2004




Też mam taką nadzieję...a może ta nieśmiertelność tyczy śmierci jakoby w warunkach naturalnych a jak ktoś cię katrupnie to caput? blink.gif blink.gif


--------------------
the things you say
games you play
dirty magic...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Golden Phoenix
post 19.07.2004 21:04
Post #175 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 351
Dołączył: 16.07.2004
Skąd: Bydgoszcz / Toruń

Płeć: Kobieta



=> thanks Koralina laugh.gif
Bo od kiedy zapisałam się na forum to co wieczór myślę o czymś, sprawdzam w książkach, szperam na stonach itd. laugh.gif
Strasznie to męczące biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif


--------------------
"Nightingale in a golden cage..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

8 Strony « < 5 6 7 8 >
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 06.06.2024 17:44