Departament Tajemnic, ...miejsce
śmierci i tajemnic...
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
Departament Tajemnic, ...miejsce
śmierci i tajemnic...
Daga |
![]()
Post
#101
|
![]() Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 295 Dołączył: 07.03.2004 Skąd: Opalenica ![]() |
a mi się wydaje że babcia zbierała
Neville'a do rodziców od zawsze. Tzn. jak Neville był malutki też
chodził do Munga. Gdyby mu później powiedziała o tych jego rodzicach to
byłby to dla niego za duży wstrząs.
Swoją drogą ciekawe jakie straszne wspomnienia ma Malfoy, co czuje gdy w pobliżu jest dementor.... Mam nadzieję że coś strasznego ![]() -------------------- "Jeśli nie masz po co żyć - żyj na złość innym"
![]() Główny Alchemik (hehehe) |
ren.Asiek |
![]() ![]()
Post
#102
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta ![]() |
nio to fakt powinna go zabierac od
maleńkosci i jzu wtedy mu to tłumaczyc,zeby potem nie doznał zadnego wstrząsu ani nic/Tak to przynajmniej przyzwyczail sie do tej sytuacji i zrozumial ze nic nie moze zrobic,ale widac ze nie ma szczęśliwego zycia i ze brakuje mu rodziców.Chociaz by patrząc na jego zachowanie na spotkaniach GD...chcial tak bardzo nauczyc sie wszystkiego i wykorzystac to przeciw Bellatrix noi Voldowi,ale mu nie wyszło...moze nie mógł sobie poradzic ze strachem?..smutne...=) A co do Malfoy'a to rzeczywiscie ciekawe.Sądzę ze on tez ma jakies uczucia ale nikomu sie z nich nie zwierza,ze swoich smutków i radosci.Jest raczej skrytym chłopcem ale nie daje tego po sobie poznac.Jego rodzina nie wygląda na kochającą i na pewno przezyl w niej wiele nieprzyjemnych chwil.Moze dlatego jest taki wredny i w ogóle bee?=) http://forum.freeware.info.pl/gry/walking-dead.html Za to mozna domyslec sie niektórych wspomnien Rona.Np. ciągłe wychwalanie jego braci,zawse czul sie od nich gorszy...moze to ze dokuczal mu brak pieniedzy...różne mogą byc rzeczy=) Ten post był edytowany przez vampirka: 04.02.2019 16:27 -------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|
jlv |
![]()
Post
#103
|
||
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 23 Dołączył: 02.02.2004 ![]() |
Wiesz, posągi z Atrium niewątpliwie były martwe przed czarami Dumbledora. A on nie zamienił ich w żywe, tylko w pewnym sensie dał im możliwość ruchu. Więc Avada Kedavra na nie nie działało, bo raczej trudno zabić to, co i tak nie żyje. |
||
ren.Asiek |
![]() ![]()
Post
#104
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta ![]() |
Aha no racja słuszna uwaga=) One po
proste rozwalały sie w okruszki=)
-------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|
MisieK |
![]()
Post
#105
|
![]() Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
A skąd wiecie że były martwe? wszystko jest
możliwe. Nie mówie że tak było ale mogło być...
-------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
ren.Asiek |
![]() ![]()
Post
#106
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta ![]() |
No bo jakby nie były na początku martwe
to by sie ruszały jak Harry i spółka wchodzili do Atrium,albo i kiedy
kolwiek indziej.Wiec pewnie byly martwe i zostały wprawione w ruch.Ciekawe
co tam teraz postawią=PBo to był pomnik..hmmm...czegos tam miedzy
czarodziejami
![]() ![]() -------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|
MisieK |
![]()
Post
#107
|
![]() Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
To że coś sie nie porusza nie znaczy że
jest martwe...
-------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
ren.Asiek |
![]() ![]()
Post
#108
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta ![]() |
Mam jeszcze takie coś do przemyśleń...bo
jak wiadomo w noc kiedy Arthur Weasley został zaatakowany, pilnował wejścia
do DT, ale po jakiego grzyba? Przecież Dumbledore chyba wiedział, że Voldi
nie moze tknąc tej przepowiedni noi zresztą sam ją znal na pamięć. Moze
Arthur stał na straży wejścia do komnaty miłości? Zeby Voldi
za nic w swiecie nie mógł sie tam dostac, bo jej nie pojmuje?? Jak cos
pominęłam to prosze o poprawki ale czyż tak nei było?
-------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|
vigga |
![]()
Post
#109
|
![]() Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 489 Dołączył: 06.07.2003 Skąd: Olsztyn ![]() |
a ja mam pytanie, bardzo wazne. czy tylko
Harry i Luna slyszeli glosy zza zaslony czy tez Neville? wlasnie nurtuje
mnie to, a jakos nie moge znalezc fragmentu gdzie byloby cos wspomniane o
Nevillu...
-------------------- mądrzejsi mówili nie rób
mówili trzymaj się z daleka nie pozwalali mi sam się dowiedziałem czym jest kłamstwo zło i krzywda dziękuje Wam za okaleczenie mojej duszy... all we see or seem is but a dream within a dream ************* nierealne jak bajka...prawdziwe jak bajka... |
Meave |
![]()
Post
#110
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 127 Dołączył: 07.07.2003 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta ![]() |
Wydaje mi się, że tylko Harry i Luna
słyszeli te głosy, przynajmniej jest to jasno zaznaczone. O Nevillu wiemy
tylko tyle, że zasłona też go oczarowała. W takim razie możemy się tylko
domyślać, czy też słyszał szepty
Z drugiej strony zasłony dobiegały słabe, szepczące, mruczące głosy. - Co mówicie? - zapytał bardzo głośno, aż jego głos odbił się od kamiennych ławek dookoła. - Nikt nic nie mówił, Harry! - odpowiedziała Hermiona, schodząc teraz w jego kierunku. - Ktoś tam szeptał - stwierdził, usuwając się przed nią i nadal wpatrując się w zasłonę. - Czy to ty, Ron? - Tu jestem, stary - Ron wyłonił się z drugiej strony łuku. - Czy nikt tego nie słyszy? - upierał się Harry, bo szepty i pomruki stały się głośniejsze. Nie chcąc wcale jej tam kłaść postawił stopę na podwyższeniu. - Ja też ich słyszę - wyszeptała Luna, przyłączając się do nich i wbijając wzrok w falującą zasłonę.- Tam w środku są ludzie! - Jak to "w środku"? - spytała Hermiona, zeskakując z ostatniego stopnia i sprawiając wrażenie bardziej rozzłoszczonej, niż by miała powody - tu nie ma żadnego "w środku", to tylko brama, tam nie ma miejsca na nikogo. Harry, przestań, odejdź stamtąd... Schwyciła jego rękę i pociągnęła, ale stawił opór. - Harry, mieliśmy tu przyjść dla Syriusza! - powiedziała napiętym, piskliwym głosem. - Syriusz - powtórzył Harry, nadal wbijając wzrok, jak zahipnotyzowany, w wolno poruszającą się zasłonę. - Tak... Wreszcie coś w jego mózgu trafiło na swoje miejsce - Syriusz, schwytany, związany i torturowany, a on gapi się na tę bramę... Odsunął się kilka kroków od podwyższenia i oderwał wzrok od zasłony. - Chodźmy - powiedział. - To właśnie próbowałam... No dobrze, w takim razie chodźmy! - podchwyciła Hermiona i poprowadziła ich wokół podium. Z drugiej strony Ginny i Neville, tez najwyraźniej oczarowani, wpatrywali się w zasłonę. Hermiona bez słowa chwyciła Ginny za rękę, Ron złapał Neville'a i pociągnęli ich zdecydowanie w stronę najniższej kamiennej ławki, a potem wgramolili się na górę aż do drzwi. Ten post był edytowany przez Meave: 12.05.2004 22:46 -------------------- "Nazwanym i bezimiennym, pamiętanym i zapomnianym - wszystkim udała się ta sama sztuczka, niezależnie od tego czy zmarli natychmiast czy minutę czy godzinę póżniej. Hokus-pokus: z żywej istoty w nieboszczyka. Najszybsza przemiana na świecie."
/Robert McLiam Wilson, "Ulica Marzycieli"/ Champagne for my real friends, and real pain for my sham friends! |
matematyka |
![]()
Post
#111
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 71 Dołączył: 12.02.2004 Skąd: Kraków ![]() |
a jaki jest warunek, by ktoś słyszał
głosy, albo był oczarowany zasłoną?
-tragiczne przeżycia? -śmierć blisklkego -jakiś kontakt w przeszłości z czarną magią -tragiczna przyszłość ?????? -------------------- "Gdyby nasz mózg był tak nieskomplikowany, że moglibyśmy go zrozumieć, bylibyśmy wówczas tak głupi, że i tak byśmy go niezrozumieli."
|
Syriusz_Black |
![]()
Post
#112
|
![]() Cichociemny. Grupa: czysta krew.. Postów: 1910 Dołączył: 17.08.2003 Skąd: stąd nie widać Płeć: jedyny w swoim rodzaju ![]() |
Pewnie taki jak do estrali - w końcu to
jedna i ta sama rodzina...
Śmierć kogoś bliskiego.... Harry, Luna i Neville by pasowali.... w sumie wszyscy, bo zobaczyli śmierć Syriusza... Poza tym nie było aluzji co do pozostałych uczestników zdarzenia.... -------------------- ![]() |
matematyka |
![]()
Post
#113
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 71 Dołączył: 12.02.2004 Skąd: Kraków ![]() |
a co do tej zasłony, mi się wydaje, że to
musi być ktoś, kto stracił kogos bliskiego (wtedy słyszy głosy), albo koś
kto miał jakis związek z czarną magią, a możę samym Voldem (wtedy zasłona go
fascynuje) - należy pamięać, że to mogła być jakaś sala sądów, np. nad
zwolennikami Volda, albo miejsce ...straceń śmierciożerców!
Harry -widział śmierć Cedrika, przez przepowiednie i swoje spotkania z Voldem jest z nim powiązany -Luna-widziała smierćswojej matki -Ginny-komnata tajemnic Neville-przez przepowiednie moze też trochę być związany z Voldem, albo ma w przyszłosci cos jeszcze zrobic -------------------- "Gdyby nasz mózg był tak nieskomplikowany, że moglibyśmy go zrozumieć, bylibyśmy wówczas tak głupi, że i tak byśmy go niezrozumieli."
|
Meave |
![]()
Post
#114
|
||
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 127 Dołączył: 07.07.2003 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta ![]() |
Nie wiem... jakoś nie wydaje mi się prawdopodobne by w Departamencie Tajemnic dokonywano egzekucji śmierciożerców. -------------------- "Nazwanym i bezimiennym, pamiętanym i zapomnianym - wszystkim udała się ta sama sztuczka, niezależnie od tego czy zmarli natychmiast czy minutę czy godzinę póżniej. Hokus-pokus: z żywej istoty w nieboszczyka. Najszybsza przemiana na świecie."
/Robert McLiam Wilson, "Ulica Marzycieli"/ Champagne for my real friends, and real pain for my sham friends! |
||
Puszczyk |
![]() ![]()
Post
#115
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 236 Dołączył: 14.05.2004 Skąd: się biorą dzieci ? :P Płeć: Mężczyzna ![]() |
Każdy chyba przyzna mi racje, że
Departament to najbardziej tajemnicze miejsce w całej książce. W końcu to
departament tajemnic.
![]() Ta sala w której zginął Syriusz...wyglądała na bardzo starą, przypominającą trochę salę sądową. Być może w departamencie znajdują się drzwi do wszystkich... nie wiem jak to nazwać...może wymiarów (chodzi mi o śmierć, czas, miłość )których oddziaływań nie może doświadczyć każdy z nas, a te sale mają mu to ułatwić. ![]() Oczywiście jedno jest pewne ![]() ![]() -------------------- ..
![]() |
anagda |
![]()
Post
#116
|
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta ![]() |
tak... najbardziej tajemnicze i
mroczne.... ale cuż...
co do tego sądu to tez wydaje mi się mało prawdopodobe, że tam się wykonuje wyroki. co do dementora widzianego przez Malfoya to nie mam bladego pojęcia, ale nie sądze, zeby to było cośstrasznego, bo co mogło spotkać takiego rozpieszczeonego bachora? -------------------- |
ren.Asiek |
![]() ![]()
Post
#117
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta ![]() |
Mi się wydaje, że tam mogły być ukryte
szepty ludzi, którzy już zmarli..może próbowali porozumieć się ze światem
zewnętrznym, a ta zasłona była jedyną tego możliwością? Może ona
rzeczywiście jest barieraą miedzy swiatem umarłych a żywych? Albo że krążą
tam tysiące myśli ludzkich...
![]() ![]() A co do Malfoy'a..no cóż myślę, że on ma wiele złych wspomnień- w koncu wychował się w takiej rodzince. Nie pomyśleliście, że np. jak był mały rodzicie zabraniali mu wielu rzeczy które robiły normalne dzieci czarodziejów albo tez mugolskie? MOze tez nie mial kontaktu z rówiesnikami albo rodzice zostawial go pod opieką Zgredka, a sami byli zbyt zajęci pracą aby zając sie własnym synem. To mogło być przykre no nie? ALbo najgorsze wspomnienie- ośmieszenie przed polową szkoły- zamienienie w tchórzofredkę...kto wie co jest najgorsze dla takiego typka ![]() A co do Neville'a...no cóż mi się wydaje ze też słyszał te szepty. Bo może widział np. cierpienia rodziców jak rzucano na nich Cruciatos? Kto wie...a moze widzial czyjąśśmierć tylko nie chce sie nikomu z tego zwierzać.. Puszczyku, Rowlling wniosła wzmiankę o DT juz w czwartej części..więc prowadziła do tego już od poprzedniego tomu ![]() -------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|
Konrad89 |
![]()
Post
#118
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 121 Dołączył: 06.11.2004 ![]() |
Co do Nevilla to przecież on widział śmierć
swojego dziadka i dlatego też widział Tesrtale...
Hmm...co do Malfoya to nie posądzał bym go jednak o zbyt dużo ludzkich uczuć.... A ta sala z zasłoną to moim zdaniem jakiś portal....możliwe że ta zasłlona była czczona przez jakiś starożytny lud i tak dokonywano wyroków i w ogóle może starożytni znali jej tajemnice ale pogineli i zasłona stałą sobie i Ministerstwo uznało ze ejst to zbyt groźne by stało na powierzchni i ukryto ja w Departamencie Tajemnic i tam ją badano.... -------------------- ![]() |
ren.Asiek |
![]()
Post
#119
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta ![]() |
No Konradku.... niesamowite przypuszczenia
![]() -------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|
Konrad89 |
![]()
Post
#120
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 121 Dołączył: 06.11.2004 ![]() |
Nom bardzo możliwe...a tak w ogóle to Rowling powinna napisać jeszcze jeden grruuuubbbbyyyyy tom "Departament Tajemnic" jak skończy sagę Harry Potter
![]() W Departamencie jest tyle ciekawych rzeczy.... -------------------- ![]() |
ren.Asiek |
![]()
Post
#121
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta ![]() |
hm...czego to ona napisać nie
powinna..... Taka ksiązka też byłaby pewnie bardzo ciekawa, tak samo jak i
taka o Huncwotach i ich szkolnym zyciu - ktorej przypuszczam nie stworzy ze
względu na brak pomysłów. Za duzo psikusow, itd musiałaby wymyślić i innych
ważnych szczegółow =PpP...Jakby nie patrzeć Rowling mogłaby napisać jeszcze
o wielu rzeczach, sprawach, ktore pojawily sie w serii Harry Potter....Nawet
o olbrzymach, o dziecinstwie Hagrida jakby szukac pomysłow na upartego....
Ale ona juz nie ma siły, nie wpadnie na żaden z tych genialnych pomysłow
![]() ![]() -------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|
Konrad89 |
![]()
Post
#122
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 121 Dołączył: 06.11.2004 ![]() |
Nom...Harry Potterto tak obszerny temat że
mogła by pisać powieści do konca życia a i tak nie napisała by
wszystkeigo...chociaż może zajmie się napisanien o inektórych sprawach tak
jak Tolkien
![]() -------------------- ![]() |
Hermioncia13 |
![]()
Post
#123
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 73 Dołączył: 27.12.2004 Skąd: Z niestąd:P Płeć: Kobieta ![]() |
Mnie tez to ciekawi bo za każdy mrazem jak
czytam HPiZF to nigdy tego rozdziału nie rozumiem. Jeśli ktoś jest w stanie
mi wytłumaczyc to proszę na e-mail marta.dysk@buziaczek.pl. pozdro
-------------------- |
Daga |
![]()
Post
#124
|
![]() Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 295 Dołączył: 07.03.2004 Skąd: Opalenica ![]() |
qrde Hermioncia weź się trochę zastanów,
bo udzielasz się na wszystkich topicach na jakich tylko możesz a wcale nie
masz nic ciekawego do powiedzenia...
![]() ![]() Przystopuj ![]() ![]() -------------------- "Jeśli nie masz po co żyć - żyj na złość innym"
![]() Główny Alchemik (hehehe) |
ren.Asiek |
![]()
Post
#125
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 553 Dołączył: 23.11.2003 Skąd: Kraków :))) Płeć: Kobieta ![]() |
Bądźmy cierpliwi^^
![]() ![]() Swoją drogą to moznaby juz zamknąc ten temat...czuję,że wyczerpał się do końca=dD =PpP... ![]() -------------------- Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 02:44 |