Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

35 Strony « < 28 29 30 31 32 > »  
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Wszelkie Teorie Klubu - Zamknięte, Nowa teoria = nowy temat

vigga
post 26.11.2004 15:34
Post #726 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 489
Dołączył: 06.07.2003
Skąd: Olsztyn




a ja mam takie pytanie, ne jest to teoria, ale mnie zastanawia, więc pytam.
a mianowicie co takiego Peter zrobił po zabiciu Potterów, kiedy Syriusz go odnalazł, przemieniając się w szczura, że zabił tych 12 mugoli? no przecież nie rzuciła Avadą. i jak to się stało, że mugoli zabiło, a Syriusza nawet nie tknęło...?


--------------------
mądrzejsi mówili nie rób
mówili
trzymaj się z daleka
nie pozwalali mi
sam się dowiedziałem
czym jest kłamstwo
zło i krzywda
dziękuje Wam
za okaleczenie mojej duszy...


all we see or seem is but a dream within a dream
*************
nierealne jak bajka...prawdziwe jak bajka...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
skicia
post 27.11.2004 19:03
Post #727 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 227
Dołączył: 16.11.2003
Skąd: Place where the angels fall...




QUOTE(vigga @ 26.11.2004 15:34)
a ja mam takie pytanie, ne jest to teoria, ale mnie zastanawia, więc pytam.
a mianowicie co takiego Peter zrobił po zabiciu Potterów, kiedy Syriusz go odnalazł, przemieniając się w szczura, że zabił tych 12 mugoli? no przecież nie rzuciła Avadą. i jak to się stało, że mugoli zabiło, a Syriusza nawet nie tknęło...?
*


1)Może Peter rzucił drętwotę albo zaklęcie rozbrajające? CZy było gdzieś powiedziane, iż Black'a nie tknęło? Nie pamiętam, może został lekko rany.
2) Peter rzucił zaklęcie, które zabija tylko mugoli. Wiem, że to głupie :]

Zauważyłaś ciekawą rzecz, może to jakieś niedopatrzenie ze strony Rowling? Nie wiem.


--------------------
user posted image

user posted image WE ARE ELITA user posted image LEAGUE OF SZYDERCY user posted image
(hm...)Kto nie jest z nami , ten jest przeciwko nam(hm...)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Konrad89
post 28.11.2004 00:02
Post #728 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 121
Dołączył: 06.11.2004




A tak w ogóle to niby Glizdogon był taki słaby i w ogóle, taki do niczego.....ale przecież zamiana w animaga to umiejętnośc tylko dla wybranych...nawet Dumbledor(chyba) nie jest animagiem....a po za tym jak był taki słaby to jakim niby cudem żucił zaklęcie które rozwaliło pół ulicy??I co to za potężne zaklęcie??chyba go jeszcze nie poznaliśmy?...?...?...?...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pottermenka
post 28.11.2004 00:36
Post #729 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 545
Dołączył: 03.07.2004
Skąd: Proxima Centauri

Płeć: Mężczyzna



No wiesz przeciez w naszym (realnym) swiecie kazdy glupi moze wystrzelac pol ulicy jesli tylko ma bron... W tym wypadku bron to rozdzka.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Konrad89
post 28.11.2004 01:14
Post #730 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 121
Dołączył: 06.11.2004




Tylko że na przykład Voldemort mógł użyć takiego zaklęcia czy coś zeby rozwalić Dumbledora....dlaczego tego nie zroibł??


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nes
post 28.11.2004 01:18
Post #731 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 195
Dołączył: 26.02.2004
Skąd: Szczytno




w przemianie w animaga pomagali mu James i Syriusz, pol ulicy zniszczyl tylko dzieki czarnej magii - dzeiki 'sztuczkom ktorych nauczyl go Voldemort'. Pamietacie ta rozmowe miedzy McGonagall a Dumbledor'em w pierwszym rozdziale KF o tym ze Voldemort ma na swoich uslugach moce ktorych Dumbledor nigdy nie posiadzie tylko dlatego ze jest zbyt szlachetny? Chyba Glizdogon spomiedzy 'tego co łatwe a tego co dobre' wybral to pierwsze.


--------------------
user posted image

"Gryffindor - You're brave, but you'll probably die by 20."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Konrad89
post 28.11.2004 01:22
Post #732 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 121
Dołączył: 06.11.2004




Ale dalej pozostaje pytanie dlaczego FVoldemort nie użył tych mocy przeciwko Dumbledorowi??Niby się go bał a przecież zaklęciem które niszczy pół ulicy móglby zabić Dumbledora....


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pottermenka
post 28.11.2004 01:25
Post #733 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 545
Dołączył: 03.07.2004
Skąd: Proxima Centauri

Płeć: Mężczyzna



Oczywiscie ze nie mogl dlatego ze Dumbledore jest jednym z najwiekszych czarodziejow wszechczasow. Rownie dobrze mozna powiedziec ze Glizdogon moglby uzyc tego samego zaklecia zeby zabic Voldemorta co wtedy gdy rozwalil pol ulicy - to poprostu absurdalne dementi.gif


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 28.11.2004 02:20
Post #734 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



nie może, bo jego moc jest najprawdopodobniej równa lub mniejsza niż Dumbla. Z resztą - Crouch Jr mówił, że cała klasa mogłaby grzmotnać go Avadą, a on dostałby conajwyzej krwotoku z nosa.


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pottermenka
post 28.11.2004 02:22
Post #735 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 545
Dołączył: 03.07.2004
Skąd: Proxima Centauri

Płeć: Mężczyzna



No wiesz watpie by Voldemort nie przeszkolil tak swoich smierciozercow ze ktorys z nich nie potrafilby zucic Avady...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 28.11.2004 02:28
Post #736 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



rzucić co innego, a rzucić z jako taką mocą obalającą to co innego :]

bo i granat i Little Boy - oba wybuchły i narobiły szkody. Ten pierwszy urwał nogę, ten drugi rozpieprzył Hiroszimę. [pojęła analogię?]


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pottermenka
post 28.11.2004 02:33
Post #737 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 545
Dołączył: 03.07.2004
Skąd: Proxima Centauri

Płeć: Mężczyzna



Oczywiscie pojełam. Teraz ty pojmij ze w figurze "rzucic" kryje sie rowniez podtekst "skutecznie".

Ten post był edytowany przez Pottermenka: 28.11.2004 02:35


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
vigga
post 30.11.2004 15:18
Post #738 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 489
Dołączył: 06.07.2003
Skąd: Olsztyn




a nawet jeśli Peter potrafił rzucić zaklęcie, które rozwaliło pół ulicy, a jak wiemy był raczej słabym czarodzejem, to dlaczego taki Dumbledor nie poszedł do Voldemort i nie rozwalił go razem ze Śmierciożercami i ich siedzibą? tak z nienacka. przecież jest mistrzem. najlepszym czarodziejem.

a od czego zależy 'siła i moc' rzucanych zaklęć? Harry rzucając AK na Bellatriks nic jej nie zrobił. dlaczego? przecież miał w sobie chyba wystarczają dużo nienawiści...


--------------------
mądrzejsi mówili nie rób
mówili
trzymaj się z daleka
nie pozwalali mi
sam się dowiedziałem
czym jest kłamstwo
zło i krzywda
dziękuje Wam
za okaleczenie mojej duszy...


all we see or seem is but a dream within a dream
*************
nierealne jak bajka...prawdziwe jak bajka...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Moon daughter
post 30.11.2004 15:33
Post #739 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 43
Dołączył: 07.07.2004
Skąd: Moon Lake




Według mnie on tak mial w sobie wiele nienawiści...ale on nie jest zły. Mogł nienawidzić ale w głebi siebi ejest dobry i moze tak na prawde nie chciał jej skrzywdzic...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Konrad89
post 30.11.2004 17:50
Post #740 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 121
Dołączył: 06.11.2004




Zacznijmy od tego że Harry nie żucił na Bellatriks AK tylko Crucio....
a co do tego dlaczego PRAWIE nic jej nie zrobił to dlatego że użyła wystarczająco szybko przeciwzaklęcia a po za tym jak sama powiedziała:
QUOTE
-Jeszcze nigdy przedtem nie uzyłeś Zaklęcia Niewybaczalnego, tak? - zawołała, porzucając szczebiocący ton. - Musisz chcieć go użyć, Potter! Musisz naprawdę chcieć zadać ból... cieszyć się z tego... słuszny gniew nie sprawi mi bólu na długo... zaraz ci pokażę, jak to się robi, dobrze? Udzielę ci lekcji...


Harry zadał jej ból przez co wrzasneła a nawet zwalił ją z nóg....


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
vigga
post 01.12.2004 17:39
Post #741 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 489
Dołączył: 06.07.2003
Skąd: Olsztyn




QUOTE
Według mnie on tak mial w sobie wiele nienawiści...ale on nie jest zły. Mogł nienawidzić ale w głebi siebi ejest dobry i moze tak na prawde nie chciał jej skrzywdzic...

wątpie, kiedy walczył z Bellatriks to było to juz po 'śmierci' Syriusza. w tym momecie Harry chyba raczej chciał jej 'cos' zrobić. i miał w sobie wystarczająco dużo nienawiści.


--------------------
mądrzejsi mówili nie rób
mówili
trzymaj się z daleka
nie pozwalali mi
sam się dowiedziałem
czym jest kłamstwo
zło i krzywda
dziękuje Wam
za okaleczenie mojej duszy...


all we see or seem is but a dream within a dream
*************
nierealne jak bajka...prawdziwe jak bajka...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nimbuska2000
post 01.12.2004 18:43
Post #742 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 166
Dołączył: 13.05.2004

Płeć: Kobieta



QUOTE(vigga @ 01.12.2004 17:39)
QUOTE
Według mnie on tak mial w sobie wiele nienawiści...ale on nie jest zły. Mogł nienawidzić ale w głebi siebi ejest dobry i moze tak na prawde nie chciał jej skrzywdzic...

wątpie, kiedy walczył z Bellatriks to było to juz po 'śmierci' Syriusza. w tym momecie Harry chyba raczej chciał jej 'cos' zrobić. i miał w sobie wystarczająco dużo nienawiści.
*



Ja sądze że nie o nienawiść tu chodzi, ale o radość z tego bólu..
QUOTE
Musisz naprawdę chcieć zadać ból... cieszyć się z tego...


Cieszyć się z tego. Czy gdyby tobie ktoś zabił rodzinę lub kogoś bliskiego czy byłoby w tobie tyle nienawiści by cieszyć się bólem innej istoty? Czy mógłbyś/aś patrzeć i radować się widząc gdy ktoś cierpi? Zemsta a kompletne pomylenie smile.gif to różnica. Nie czułabyś lub czułbyś radości sądze, że to była by takie uczucie spełnionego okropnego obowiązku. Nie zapominajmy, że walczyli. Ona "przypadkiem" go wrzuciła za zasłonę. Chciała go zabić i zrobiła to choć nie w ten sposób jaki by chciała. Gdyby Potter umiałby cieszyć się bólem czyjeś osoby to stałby się tak pługawy jak śmierciożercy. Żaden człowiek nie staje się nagle obrzydłym potworem jak śmierciożerca. Staje się nim przez jakiś czas. Harry jest dobrym człowiekiem dlatego nie umiał i nie wiedział (narazie) jak cieszyć się bólem. Gdyby nie silna nienawiść do niej nic by jej nie zrobił. Według mnie to olbrzymi wyczyn z samej nienawiści rzucić Crucio. Założę się, że gdyby zabił Belle czy jak jej tam nazywaju wink.gif to nie mógł by sobie tego wybaczyć do końca życia.


--------------------
-To żałosne. No, mam nadzieję, że będziesz się świetnie bawić. Wiesz co, może zaczniesz chodzić z McLaggenem, wtedy Slughorn mianuje was królem i królową Ślimaków...
-Możemy przyprowadzić gości-powiedziała Hermiona, która z jakiegoś powodu zrobiła się purpurowa na twarzy- i zamierzałam zaprosić ciebie, ale skoro uważasz, że jesteś ponad takie głupoty, nie będę nawet próbowała! (...)
-Zamierzałaś mnie zaprosić?- Zapytał Ron zupełnie innym tonem.
-Wyobraź sobie, że ta.- Odpowiedziała ze złością Hermiona.- Ale jeśli wolisz, żebym chodziła z McLaggenem... (...)
-Nie, nie chcę- powiedział bardzo cicho Ron.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pottermenka
post 01.12.2004 22:41
Post #743 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 545
Dołączył: 03.07.2004
Skąd: Proxima Centauri

Płeć: Mężczyzna



Myślę że Crucio Harry'ego nie zadzialalo tak jak powinno poniewaz (jak sama Bella powiedziala) Harry chcial zadac jej sluszny bol. Gdyby zrobil to ot tak sobie bo mu sie chce to raczej zabolalo by ja bardziej ...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nimbuska2000
post 02.12.2004 14:13
Post #744 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 166
Dołączył: 13.05.2004

Płeć: Kobieta



No i nie zapominajmy, że do rzucenia Crucio trzeba dużej mocy magicznej.
Oprucz tego to ja wątpie żeby Potter dobrze rzucił sobie zaklęcie Crucio na Belle gdyby tylko pomyślał : O pomęcze trochę zaklęciem Crucio tą głupią Bellę blink.gif
Nie mógłby sobie rzucić ot tak sobie, gdyż nie jest śmierciożercą. Nienawiść + moc = słabe Crucio, ale Crucio. Jednak sens słów Pottermenki był dobry, a ja nie mogłam się oprzeć by tego nie sprostować wink.gif A sens jest taki, że Potter musiałby chcieć i cieszyźć się bólem jak jakiś obłąkany psyhol, którym przeciesz nie jest.
Prawda? smile.gif
Ps.
QUOTE
  co do tego dlaczego PRAWIE nic jej nie zrobił to dlatego że użyła wystarczająco szybko przeciwzaklęcia

Ale na Crucio nie ma przeciw zaklęcia!!!!! wink.gif

QUOTE
  dlaczego taki Dumbledor nie poszedł do Voldemort i nie rozwalił go razem ze Śmierciożercami i ich siedzibą? tak z nienacka. przecież jest mistrzem. najlepszym czarodziejem.

Gdyby wszystko było takie proste to nie byłoby książki o Harrym Potterze smile.gif
Pamiętajmy, że Voldemort mówił że podjął wiele metod, by pozostać nieśmiertelnym. Ale to nie jest najważniejszy powód. A co z przepowiednią?
QUOTE
OTO NADCHODZI TEN, KTÓRY MA MOC POKONANIA CZARNEGO PANA... ZRODZONY Z TYCH, KTÓRZY TRZYKROTNIE MU SIĘ OPARLI, A NARODZI SIĘ, GDY SIÓDMY MIESIĄC DOBIEGNIE KOŃCA...A CHOĆ CZARNY PAN NAZNACZY GO JAKO RÓWNEGO SOBIE, BĘDZIE ON MIAŁ MOC, JAKIEJ CZARNY PAN NIE ZNA...I JEDEN Z NICH MUSI ZGINĄĆ Z RĘKI DRUGIEGO, BO ŻADEN NIE MOŻE ŻYĆ, GDY DRUGI PRZEŻYJE...TEN,KTÓRY MA MOC POKONANIA CZARNEGO PANA, nARODZI SIĘ, GDY SIÓDMY MIESIĄC DOBIEGNIE KOŃCA...


Dumbledore wiedział o przepowiedni. Wiedział że nienależy się zbytnio mieszać, gdyż wszystko rozwiąże się samo...

Ten post był edytowany przez Nimbuska2000: 02.12.2004 14:36


--------------------
-To żałosne. No, mam nadzieję, że będziesz się świetnie bawić. Wiesz co, może zaczniesz chodzić z McLaggenem, wtedy Slughorn mianuje was królem i królową Ślimaków...
-Możemy przyprowadzić gości-powiedziała Hermiona, która z jakiegoś powodu zrobiła się purpurowa na twarzy- i zamierzałam zaprosić ciebie, ale skoro uważasz, że jesteś ponad takie głupoty, nie będę nawet próbowała! (...)
-Zamierzałaś mnie zaprosić?- Zapytał Ron zupełnie innym tonem.
-Wyobraź sobie, że ta.- Odpowiedziała ze złością Hermiona.- Ale jeśli wolisz, żebym chodziła z McLaggenem... (...)
-Nie, nie chcę- powiedział bardzo cicho Ron.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Konrad89
post 02.12.2004 17:15
Post #745 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 121
Dołączył: 06.11.2004




Wątpię żeby Dumbledor, jeśli mógłby rozwalić Voldemorta od tak sobie to narażał by Harry'ego....wolał by niedopełnić przepowiedni a uchronić Harry'ego...

A co do tego ze Bellatriks użyła przeciwzaklęcia to ejst pewne...zacytuje fragment z książki:

QUOTE
Jej przeciwzaklęcie ugodziło w głowę przystojnego czarodzieja, głowa oderwała się i grzmotneła w podłogę ze dwadzieścia stóp dalej, aż poleciały z niej długie drzazgi.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nimbuska2000
post 02.12.2004 18:46
Post #746 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 166
Dołączył: 13.05.2004

Płeć: Kobieta



Skoro jest na to przeciwzaklęcie to czemu Moody nie pokazał klasie jak obronić się przed Crucio? Chyba mówił że nie ma na to przeciwzaklęcia...


--------------------
-To żałosne. No, mam nadzieję, że będziesz się świetnie bawić. Wiesz co, może zaczniesz chodzić z McLaggenem, wtedy Slughorn mianuje was królem i królową Ślimaków...
-Możemy przyprowadzić gości-powiedziała Hermiona, która z jakiegoś powodu zrobiła się purpurowa na twarzy- i zamierzałam zaprosić ciebie, ale skoro uważasz, że jesteś ponad takie głupoty, nie będę nawet próbowała! (...)
-Zamierzałaś mnie zaprosić?- Zapytał Ron zupełnie innym tonem.
-Wyobraź sobie, że ta.- Odpowiedziała ze złością Hermiona.- Ale jeśli wolisz, żebym chodziła z McLaggenem... (...)
-Nie, nie chcę- powiedział bardzo cicho Ron.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pottermenka
post 02.12.2004 19:32
Post #747 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 545
Dołączył: 03.07.2004
Skąd: Proxima Centauri

Płeć: Mężczyzna



O ile dobrze pamietam to Moody mowil ze na Zaklęci Niewybaczalne nie ma przeciwzaklec...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Nimbuska2000
post 02.12.2004 19:39
Post #748 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 166
Dołączył: 13.05.2004

Płeć: Kobieta



Mi się zdaje, że to "przeciwzaklęcie" to było po prostu zranienie Pottera, by cofnął zaklęcie. Innymi słowy tryskanie iskrami we wszystkich kierunkach. A może Potter cofnął zaklęcie?


--------------------
-To żałosne. No, mam nadzieję, że będziesz się świetnie bawić. Wiesz co, może zaczniesz chodzić z McLaggenem, wtedy Slughorn mianuje was królem i królową Ślimaków...
-Możemy przyprowadzić gości-powiedziała Hermiona, która z jakiegoś powodu zrobiła się purpurowa na twarzy- i zamierzałam zaprosić ciebie, ale skoro uważasz, że jesteś ponad takie głupoty, nie będę nawet próbowała! (...)
-Zamierzałaś mnie zaprosić?- Zapytał Ron zupełnie innym tonem.
-Wyobraź sobie, że ta.- Odpowiedziała ze złością Hermiona.- Ale jeśli wolisz, żebym chodziła z McLaggenem... (...)
-Nie, nie chcę- powiedział bardzo cicho Ron.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pottermenka
post 02.12.2004 19:58
Post #749 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 545
Dołączył: 03.07.2004
Skąd: Proxima Centauri

Płeć: Mężczyzna



Sorki ale nie zabardzo skapowalam o co ci chodzi ... biggrin.gif


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
vigga
post 02.12.2004 21:36
Post #750 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 489
Dołączył: 06.07.2003
Skąd: Olsztyn




QUOTE(Konrad89 @ 02.12.2004 17:15)
Wątpię żeby Dumbledor, jeśli mógłby rozwalić Voldemorta od tak sobie to narażał by Harry'ego....wolał by niedopełnić przepowiedni a  uchronić Harry'ego...

A co do tego ze Bellatriks użyła przeciwzaklęcia to ejst pewne...zacytuje fragment z książki:

QUOTE
Jej przeciwzaklęcie ugodziło w głowę przystojnego czarodzieja, głowa oderwała się i grzmotneła w podłogę ze dwadzieścia stóp dalej, aż poleciały z niej długie drzazgi.

*


łan --> on nie mógłby zrobić inaczej niż jest w przepowiedni. nie można sie przeciwstawić 'sile wyższej'. a jeżeli cos jest przepowiedziane to znaczy, że jest już gdzieś napisane i nie można tego zmienić.

tu --> ale Moody na pewno mówił, że nie ma przeciwzaklęć. chyba, że on mówił tylko o Avadzie. ale ten cytat to może mówi o jakimś innym zaklęciu. a nie o Crucio...


--------------------
mądrzejsi mówili nie rób
mówili
trzymaj się z daleka
nie pozwalali mi
sam się dowiedziałem
czym jest kłamstwo
zło i krzywda
dziękuje Wam
za okaleczenie mojej duszy...


all we see or seem is but a dream within a dream
*************
nierealne jak bajka...prawdziwe jak bajka...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

35 Strony « < 28 29 30 31 32 > » 
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 16.05.2025 00:20