Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Oto Mój Prywatny Skarb, kto jest dla Was cudem?

wszystko w rękach władzy, chociaż właściewie ciekawam co będzie dalej, cóż "odkrywczego" jeszcze będzie można przeczytać

Wiesz, przez ten zacunek, poszanowanie i bycie sobą, a nie udawanie jakiegoś drecha, który każdemu by wpier***ł nie mogłem utrzymać dziewczyny przez więcej niż trzy tygodnie. Z mojego doświadczenia wiem, że ówczesna dziewczyna najlepiej by sie czuła z gosciem pokroju jaskiniowca: złapie za włosy, zawlecze do jaskini, zgwałci, wypuści, potraktuje jak szmatę, ale ona będzie się go trzymać, bo zapewnia jej bezpieczeństwo przed dinozaurami. To było tak obrazowo, ale widać o co chodzi. No jasne, że są jakieś laski, którym podobam się taki, jaki jestem, ale znając człowieka przeszłoby im, jakby mnie miały (jak wiadomo - to czego nie można mieć najbardziej ciagnie). No ale z moim facetem jest juz przez trzy miesiące i trzy dni tak samo niezmiennie i nic nie wapowiada konca (a przynajmniej wczesnego). No i teraz polecą bluzgi ze strony homofobów. Powstrzymam się od złośliwych komentarzy .

Jak bardzo kochal bys swojego mezczyzne, nie zmienia to faktu, ze mam fajniejszy biust od niego =P

Poznales dziewczyny od bardzo dziwnej strony. Ja osobiscie nie mam takich sadomasohistycznych sklonnosci z ciagnieciem za wlosy.

Edit: Moge sie pochwalic tym, ze zostalam 2 razy zlapana za tylek i 2 razy lapacz dostal w twarz ^^" Agressive progressive.

Ten post był edytowany przez Elvaralinde: 03.09.2004 21:49

po tym zaczynam wątpić w to, czy aby napewno baba ze mnie
za samo "złapanie za włosy" w ryja byś dostał, bez urazy

To co, że masz piersi, a on nie . On ma włosy na klacie, a Ty nie ; ). To było obrazowo. Z tym ciągnieciem za włosy chodzi o to, że traktuje jak szmatę. Poszukałbym gdzieś w archiwum GG rozmowy o tym z pewną dziewczyną na temat skurwienia wśród współczesnych kobiet, ale mi sięnie chce. Po za tym za dużo by zajęło. Wiesz, nie wszystkie laski są takie, ale większość. jakies 90%. Chociaż może jestem na tyle głupi, że nie zauważam jakiegos gościa wyzywającego laske od kurew i szmat za to, że złapała go za ramię bo by upadła i laski głaszczącej go po udzie i patrzącej w niego jak w obrazek. No cóż... w sumie to mnie to nie powinno obchodzić

chłopcze drogi czy ty aby napewno zbyt wielu filmów amerykańskich klasy C żeś się nie naoglądał...
owszem przypadki spotykane, ale nie nazywaj tych przypadków 90 %

Wiesz co, zapuszczac nie bede XD

Hmm, chyba zyjemy w jakichs innych realiach, bo w moich kregach za traktowanie jak 'szmate' dostaje sie drastycznego, bolesnego kosza.
Ciebie chyba serio kobiety skrzywdzily skoro masz o nich takie pojecie. Oczywiscie jest grupa totalnych prymitywow, ale, jak juz mowilam, nie wsrod moich znajomych. Nawet w szkole nie zauwazylam szczerze powiedziawszy.

Dobra może powinniśmy zmienić temat co?To jego sprawa jaki jest i już się jego nie czepiajcie,jego życie jego sprawa

Dziewczynko, nie chcesz wierzyć, to nie uwierzysz. Nie za leży mi bardzo na tym. Praktycznie nie oglądam filmów klasy C. Możecie sie na mnie rzucać. Spoko. Nie obrażam się . W sumie to konczę pisać w tym temacie, jeśli nie dostanę odpowiedzi. A sądzę, że tak będzie, bo już nikt mnie nie lubi ^^

Nie badz juz nadwrazliwy. Nie tocze piany z pyska, nawet pisze to wszystko z delikatnym usmiechem =P

Czemu? Ja np. Cię lubię,czemu mamy Cię nie lubic dlatego że jesteś homo?To zaden powód!

Ja nadwrażliwy? Jestem nadwrażliwy tylko wtedy, kiedy mam piasek na prześcieradle, bokserki wchodzą mi w tyłek, czy kiedy ktoś nie zmienia skarpetek . Wiesz, piszesz tak, jakbyś najchętniej wygryzła mi tętnice, ale silisz sie na spokój. Oczywiscie mogłem źle to odebrać. A może pieprzę głupoty bo jestem zmęczony? Ch.g.w.

chłopczyku uwierz rzucać się na ciebie nie mam nie tylko zamiaru ale i ochoty, tak uwierz są na tym świecie kobiety które nie wyprują ci flaków, które nie oczekują aż "złapiesz je za włosy i zaciągniesz do jaskini" by tak dokonac barbarzyńskich aktów...
co do tych blyskotliwych porównań z dinozaurami można by wywnioskować, iż takie filmy oglądasz jednak...
co do kwestii lubię, nie lubię odpowiem jedynie nie znam i nie podzielam poglądów i dziwnych teorii wyssanych z palca, i zauważ jedynie, że twoja "inność" nie ma tu żadnego znaczenia...

Och,możecie już przestać???

najwyraźniej zbytnio się rozgadali i nie mogą

Dobra, ja już nic nie piszę, przynajmniej dzisiaj, bo jestem zmęczony, dziękuję wszystkim za (mniej, lub bardziej) przyjemną wymianę zdań. Jeśli ktoschce dokończyć mój mejl to kaszanowiec@wp.pl albo numerek gg 3564134. Do przeczytanie

nie wiem czy probujesz stważać pozory obrońcy uciśnionych, ale temat jest tematem, w którym każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie nie raniąc uczuć innch, mi sie to do tej pory chyba nie zdarzyło więc nie rozumiem twojego "oburzenia" przewijającego się bodajże już przez stronę lub dwie...

A co na to twój facet?

Przy okazji - co do zeszmacenia - faceci nie lepsi: http://fun.from.berdyczow.org/2004-07-30/tanio.gif

ok jak już na mnie wyskakujecie to ja już się nie wtrącam!

a co, znasz go, że go tak lubisz? bo ja nie.
i przestan co chwila pisac, zeby skonczyli. nie udzielasz sie, to nie wchodz, a tym bardziej nie kaz przestawac innym.

W ktorym, cholera, miejscu, co?
Brak mi slow =="

Edit: I mi przykro.

Ten post był edytowany przez Elvaralinde: 03.09.2004 22:18

na usta ciśnie sie jedynie ku*rwa czy wy aby na pewno nie macie kłopotów z tą nadwrażliwością...?

Ten post był edytowany przez fumsek: 03.09.2004 22:14

Co mój facet na temat wchodzących mi między pośladki bokserek? [nietolerancyjni, osoby, poniżej 15 lat itp. proszę nei czytać] Najczęściej mówi z przymróżeniem oka, że wyjmie je zębami

ta cała rozmowa o tym, że dziewczyny to dziwki, a faceci to jaskiniowcy jest całkowicie bezproduktywna. nie rozumiem co chcecie przez to osiągnąc. przecież takie licytacje nie mają najmniejszego sensu. choć i tak byłam pewna, że ktoś będzie kontratakował w taki sposób. oczywiste jest to, że są debilne dziewczyny i beznadziejni faceci. to się równoważy. a to, że u mnie na ulicy jest więcej tych drugich nic nie oznacza. no może jedynie tylko tyle, że mieszkam akurat w takim miejscu, gdzie jest właśnie tak a nie inaczej.

władzo przybywaj i zamykaj...