Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

20 Strony « < 4 5 6 7 8 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Jezyki, j.angielski,niemiecki...

Teodora
post 23.07.2004 12:50
Post #126 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 260
Dołączył: 18.06.2004
Skąd: dworzec kurski

Płeć: Kobieta



umiem biegle po angielsku i tak jak moja mama i babcia po rosyjsku w podstawiaku uczyłam sie niemieckiego ale prawie nic nie pamietam trza tez wpomnieć ze mnie przyjaciółka uczy ukrainskiego narazie umiem tylko ,,durak,, biggrin.gif


--------------------
m
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ANASTAZJA BLACK
post 27.07.2004 21:30
Post #127 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 135
Dołączył: 06.07.2004




ja sie uczę (już długo i znam całkiem nieźle, mysle żebym sie z jakims niemrawym anglikiem dogadała) angielskiego =)
z niemca zrezygnowałam ich weiB nicht po za "twardy"
bede sie uczyć hiszpana. a potem, to bedzie potem. jestem jeszcze młoda.mam czas. (mam nadzieje)


--------------------
SADZONKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (Osioł, "Shrek2")
http://img.photobucket.com/albums/v480/kka...hp/sadzonki.jpg

obrazek w sygnaturce nie przekracza 200x200
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Golden Phoenix
post 28.07.2004 19:39
Post #128 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 351
Dołączył: 16.07.2004
Skąd: Bydgoszcz / Toruń

Płeć: Kobieta



Uczę się od 5. klasy podstawówki angielskiego - rozumiem, co do mnie mówią, nie mam większych problemów ze zrozumnieniem tekstu, ale mam wielkie problemy z wypowiadaniem się. Zawsze jak chcę coś powiedzieć, to wszystkie słówka uciekają mi z głowy...
Niemieckiego uczę się od 1 klasy gimnazjum. 3 razy zmieniał się nauczyciel, 3 razy zaczynałam się go uczyć od początku.... Niezbyt wiele rozumiem i nie jestem z tego powodu szczęśliwa sad.gif
Teraz zdałam do 2 klasy liceum. Powli zaczynam myśleć o przedmiotach na maturę i nie wiem co zrobić. Moim wielkim marzeniem (jeżeli chodzi o studia) jest lingwistyka stosowana. Nie wiem tylko czy się na nią nadaję i czy w ogóle mam jakieś szanse się dostać... sad.gif


--------------------
"Nightingale in a golden cage..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ren.Asiek
post 28.07.2004 21:27
Post #129 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 553
Dołączył: 23.11.2003
Skąd: Kraków :)))

Płeć: Kobieta



Ja od 4 klasy podstawowki... no juz 6 rok, uczę sie niemieckiego. Niby rozumiem to i owo z gramatyki, ale nie jestem pewna w 100% czy dogadałabym sie z kims w tym języku. Teraz postaram się poszerzyć moją wiedzę, chociaż ten język nie badzio mi sie podoba. A tak poza tym to umiem podstawy...hmm podstawy, takie drobnostki z anglika, które praktycznie niczym zadowalającym nie są.:-P. Za to chciałabym się nauczyć francuskiego i hiszpańskiego, strasznie podobają mi sie oba te języki, ale nie wiem czy mi się to uda, np w liceum. O i z angielskim trzeba by się podnieść wreszcie biggrin.gif:D:D.


--------------------
Być nikim innym jak samym sobą w świecie, który każdego dnia próbuje zrobić nas kimś innym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Meave
post 29.07.2004 20:07
Post #130 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 127
Dołączył: 07.07.2003
Skąd: Bydgoszcz

Płeć: Kobieta



QUOTE (fumsek @ 20.07.2004 18:08)
QUOTE (niespokojna @ 20.07.2004 13:48)
lubie też łacine

o w cholere z tym! jako profilowana humanistka tongue.gif mam "przyjemność" obcowania z nią dwa razy w tygodniu i za cholere ( co ja z ta cholerą dry.gif ) nie pamietam tych pieprz... końcówek...

Nam nauczycielka pozwala mieć ściągi z końcówkami biggrin.gif Mimo tych końcówek lubię łacinę; od dawna chciałam się jej uczyć. Oprócz tego angielski (7 lat), niemiecki (6 lat). Za tym ostatnim zbytnio nie przepadam i po mimo tylu lat nauki potrafię chyba jedynie przedstawić, no i może kilka innych podstawowych zdań. Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że nauczycielka stwierdziła, że mam chodzić do grupy zaawansowanej dry.gif także na lekcjach siedzę jak na tureckim kazaniu.
Pół roku temu zaczęłam uczyć się francuskiego. Póki co jeszcze ten jężyk nie wydaje mi się zbyt trudny, ale to dopiero początki. W przyszłości chciałabym nauczyć się rosyjskiego, no i może hiszpański...


--------------------
"Nazwanym i bezimiennym, pamiętanym i zapomnianym - wszystkim udała się ta sama sztuczka, niezależnie od tego czy zmarli natychmiast czy minutę czy godzinę póżniej. Hokus-pokus: z żywej istoty w nieboszczyka. Najszybsza przemiana na świecie."
/Robert McLiam Wilson, "Ulica Marzycieli"/

Champagne for my real friends, and real pain for my sham friends!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ANASTAZJA BLACK
post 30.07.2004 11:51
Post #131 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 135
Dołączył: 06.07.2004




ktoś powiedział że uczy sie na własną rękę MORSA (czy jak tosie tam pisze smile.gif )
uważam że to przydatna rzecz. =) (= blink.gif

łaciny bym ise nie uczyła. wystarczy mi mea culpa. =) bo mam zwariowaną średniowieczną polonistkę która na polskim uczy nas łąciny (od czasu do czasu tongue.gif ) no =)


--------------------
SADZONKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (Osioł, "Shrek2")
http://img.photobucket.com/albums/v480/kka...hp/sadzonki.jpg

obrazek w sygnaturce nie przekracza 200x200
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Golden Phoenix
post 30.07.2004 11:55
Post #132 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 351
Dołączył: 16.07.2004
Skąd: Bydgoszcz / Toruń

Płeć: Kobieta



Łacina we współczesnym świecie, wg mnie, jest martwym językiem. Przydaje się lekarzom i tym, którzy chcą zaszpanować przed polonistą laugh.gif Nie widzę sensu w uczeniu się łaciny....
Morsa (coś z tą pisownią jest nie tak, ale nie wiem co smile.gif ) chętnie bym się nauczyła, tylko nie wiem jak można odróżnić, gdzie kończy sie jedna literka, a zaczyna następna ??


--------------------
"Nightingale in a golden cage..."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zusia =)
post 30.07.2004 12:31
Post #133 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 258
Dołączył: 22.12.2003
Skąd: z jamaici




Hm
ja wczoraj się przekonałam, dlaczego FCE to poziom średniozaawansowany. Przyjechała do Polski moja ciocia, Polka z pochodzenia, Angielka z urodzenia mieszkająca w Anglii.Świetnie mówi po polsku. Przyjechała razem ze swoim kolegą, który ma pochodzenie polskie, trochę mówi po polsku. Pojechali do Zakopanego, połazić po górach (hyhy, wczoraj nawet gór nie było widać =P) i spotkać się z bratem tego jej kolegi i całą jego rodziną. Wszyscy mówią po angielsku tak, że mnie wcięło. No i słuchałam ich rozmów (warto dodać, że była już 23, więc mój umysł nie funkcjonował tak, jak powinien, ale mniejsza z tym =P) i burzyła się cała moja pewność, że ja umiem DOBRZE mówić po angielsku, z tym moim całym poziomem średniozaawansowanym i papierkiem zdania egzaminu. Owszem, tu w Polsce, umiem. Bo rozumiałam, rozumiem i będę rozumieć, ale NIE W TAKIM TEMPIE! Na Boga, oni mówili tak strasznie szybko, że normalnie wgięcie totalne. Co prawda trochę z nimi rozmawiałam, ale po chwili traciłam wątek. Także naprawdę przekonałam się, że to, co ja umiem, to zaledwie kropla w morzu...


--------------------
borufki
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hermiona13
post 30.07.2004 15:14
Post #134 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 113
Dołączył: 14.05.2004
Skąd: Sosnowiec




No ja się jeszcze ucze angielskiego bo w przyszłości mam zamiar wyjechać na stałe do Anglii smile.gif
A pozatym umiem już francuski biggrin.gif


--------------------
user posted imageuser posted imageuser posted image





Let's go the library! Let's go crazy and omit words to show off how good our English really is! Also, let's put a lot of shiny pictures to irritate the s... out of modem users.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
ANASTAZJA BLACK
post 31.07.2004 14:42
Post #135 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 135
Dołączył: 06.07.2004




QUOTE (Zusia =) @ 30.07.2004 12:31)
Hm
ja wczoraj się przekonałam, dlaczego FCE to poziom średniozaawansowany. Przyjechała do Polski moja ciocia, Polka z pochodzenia, Angielka z urodzenia mieszkająca w Anglii.Świetnie mówi po polsku. Przyjechała razem ze swoim kolegą, który ma pochodzenie polskie, trochę mówi po polsku. Pojechali do Zakopanego, połazić po górach (hyhy, wczoraj nawet gór nie było widać =P) i spotkać się z bratem tego jej kolegi i całą jego rodziną. Wszyscy mówią po angielsku tak, że mnie wcięło. No i słuchałam ich rozmów (warto dodać, że była już 23, więc mój umysł nie funkcjonował tak, jak powinien, ale mniejsza z tym =P) i burzyła się cała moja pewność, że ja umiem DOBRZE mówić po angielsku, z tym moim całym poziomem średniozaawansowanym i papierkiem zdania egzaminu. Owszem, tu w Polsce, umiem. Bo rozumiałam, rozumiem i będę rozumieć, ale NIE W TAKIM TEMPIE! Na Boga, oni mówili tak strasznie szybko, że normalnie wgięcie totalne. Co prawda trochę z nimi rozmawiałam, ale po chwili traciłam wątek. Także naprawdę przekonałam się, że to, co ja umiem, to zaledwie kropla w morzu...

zastanów się. to chyba normalne że Anglicy nie cedzą słów, żebyś ich zrozumiała.
tak samo MY, POLACY nie gadamy N A Z Y W A M S I Ę J A K O Ś T A M tyko
NAZYWAMSIĘJAKOŚTAM prawda?
ja pewnie też bym nie wiele zrozumiała z rozmowy Anglików, ale cóż taki los =)


--------------------
SADZONKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (Osioł, "Shrek2")
http://img.photobucket.com/albums/v480/kka...hp/sadzonki.jpg

obrazek w sygnaturce nie przekracza 200x200
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 31.07.2004 14:47
Post #136 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



Ja wciąż jeszcze czekam na wynik FCE. Mój angielski jest chyba dobry, bo na obozie bez problemu dogadywałam się z amerykańskim nauczycielem.

Zusia -> to spróbuj pogadać ze Szkotami...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zusia =)
post 31.07.2004 17:58
Post #137 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 258
Dołączył: 22.12.2003
Skąd: z jamaici




Anastazja- dobrze, ale wiesz, uczymy się języków chyba własnie po to, żeby się dogadać z Anglikami czy tam innymi, a nie po to, żeby umieć rozmawiać na lekcjach z nauczycielem, prawda?
Nai- próbowałam... mieliśmy w szkole języków takiego gostka ze Szkocji... to jest masakra totalna


--------------------
borufki
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Syriusz_Black
post 31.07.2004 18:04
Post #138 

Cichociemny.


Grupa: czysta krew..
Postów: 1910
Dołączył: 17.08.2003
Skąd: stąd nie widać

Płeć: jedyny w swoim rodzaju



Do nas przychodzili Irlandczycy i Irlandki biggrin.gif też było śmiesznie.. bardzo ciężko ich zrozumieć ... a nasz nauczyciel od angielskiego nauczył się języka walijskiego.. to dopiero masakra....

My flewr yn daa biggrin.gif


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Marta
post 31.07.2004 19:17
Post #139 

XXX


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 155
Dołączył: 03.04.2003




Hehe to ja widze ze tutaj polowa forum to sami poliglogi, 4 jezyki no ladnie ladnie smile.gif. Ja zostanie przy ojczystym+ angielski (8 lat nauki)+ niemiecki (2 lata intensywnej nauki i od przyszlego poniedzialku 9. sierpnia zaczynam nauke w gimnazjum w Niemczech- tam do matury i studia moze tez w Niemczech, sie zobaczy).

No tak jeszcze troszke laciny, bo nasza polonistka umie to uczy nas czegos od czasu do czasu. Ale to takie pojedyncze zwroty to nie mozna powiedziec ze umiem lacine i to samo z czeskim, jezdze tam na narty to sie zawsze podlapie troche jezyka tak na wlasne potrzeby.

Ten post był edytowany przez Marta: 31.07.2004 19:21
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Empire
post 31.07.2004 19:23
Post #140 

Chemik Anarchista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 352
Dołączył: 02.04.2003
Skąd: Koko wa 3Miasto desu! ^^

Płeć: Mężczyzna



QUOTE (Sayaka @ 19.07.2004 11:03)
Ekhm.
Piękny, ładny, przegenialny, ale nigdy w życiu łatwy;P
Trzeci co do najtrudniejszych języków na świecie, za chińskim i polskim.
Me będzie zaczynala edykacje japonskiego od września sese =^^=

kochanie BZdUUUraaaaa!!!! =P
słuchaj, jedyne co jest trudne, to zapis. Bo są trzy alfabety w tym jeden to alfabet kanji którzych jest DUUUUŻOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

ale cała reszta
to banał
to coś tak śmiesznego jak się tylko da
gramatyka jest poprostu taka że największy ułom by ją sczaił

Nihongo wa ii desu! Kawaii desu! ^^


--------------------
Ryboforyna I i II jest markerem RER i dokuje w nim rybosomy za dużą podjednostkę. A tkanka łączna wyspecjalizowana tłuszczowa brunatna ma w wewnętrznej błonie mitochondrialnej białko rozprzęgające UPC-1, które zużywa elektrochemiczny gradient protonowy, produkowany przez kompleksy I, II, III i IV łańcucha oddechowego, nie syntetyzując ATP z ADP i Pi, przez co produkuje duże ilości energii cieplnej. ... ....... ....................
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lilly
post 01.08.2004 14:13
Post #141 

Forumowa Sekretarka


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 332
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Kielce

Płeć: Mężczyzna



Jeśli chodzi o angielski to wiadomo, że jak jakiś Anglik zaczyna gadac po angielsku to się traci całe poczucie, że sie zna ten język tongue.gif Ale musze powiedzieć, że sporo mi dało chodzenie do grupy (szkoły językowej). Narazie dopiero rok, ale wystarczyło, żebym zauważyła różnicę - polscy nauczyciele mówią po angielsku (oczywiście po polsku nieraz też, różnie ;] ) i native speaker ... Przez pierwsze lekcje siedziałam i tylko modliłam się w duchu, zeby niczego ode mnie nie chcieli, bo kompletnie NIC nie mogłam zrozumieć z ich szybkiej mowy. Ale dość szybko się osłuchałam i w razie spotkania z Anglikiem byłoby mi na pewno łatwiej.

Mam ochotę uczyć się włoskiego, ale tego uzywa się tylko we Włoszech, a poza tym w licku jest hiszpański, więc nie wiem czy się nie zaczac uczyć hiszpańskiego ... Może zacznę w tym roku szkolnym? smile.gif


--------------------
زدزز - Lilly po arabsku ;D

user posted image user posted image user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Meave
post 01.08.2004 21:12
Post #142 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 127
Dołączył: 07.07.2003
Skąd: Bydgoszcz

Płeć: Kobieta



QUOTE (Golden Phoenix @ 30.07.2004 11:55)
Łacina we współczesnym świecie, wg mnie, jest martwym językiem. Przydaje się lekarzom i tym, którzy chcą zaszpanować przed polonistą  laugh.gif Nie widzę sensu w uczeniu się łaciny...

Ale łacina nadal pozostaje podstawą do innych języków. Dlatego Ci, którzy ją opanowali mają o wiele mniej problemów z nauką języków, które się wywodzą z łaciny.


--------------------
"Nazwanym i bezimiennym, pamiętanym i zapomnianym - wszystkim udała się ta sama sztuczka, niezależnie od tego czy zmarli natychmiast czy minutę czy godzinę póżniej. Hokus-pokus: z żywej istoty w nieboszczyka. Najszybsza przemiana na świecie."
/Robert McLiam Wilson, "Ulica Marzycieli"/

Champagne for my real friends, and real pain for my sham friends!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Bitter
post 02.08.2004 01:30
Post #143 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 87
Dołączył: 21.12.2003
Skąd: najbiedniejszy region UE.




QUOTE (Lilly @ 01.08.2004 13:13)
Jeśli chodzi o angielski to wiadomo, że jak jakiś Anglik zaczyna gadac po angielsku to się traci całe poczucie, że sie zna ten język tongue.gif Ale musze powiedzieć, że sporo mi dało chodzenie do grupy (szkoły językowej). Narazie dopiero rok, ale wystarczyło, żebym zauważyła różnicę - polscy nauczyciele mówią po angielsku (oczywiście po polsku nieraz też, różnie ;] ) i native speaker ... Przez pierwsze lekcje siedziałam i tylko modliłam się w duchu, zeby niczego ode mnie nie chcieli, bo kompletnie NIC nie mogłam zrozumieć z ich szybkiej mowy. Ale dość szybko się osłuchałam i w razie spotkania z Anglikiem byłoby mi na pewno łatwiej.

a ja wrecz przeciwnie. Zarowno moj nejtif jak i grammar ticzer (polka) mowia wyjatkowo plynnie i uwielbiam sie z nimi klocic, kiedy spotkamy sie na ulicy. Po angielsku oczywiscie... I jakos nie mam problemow z rozmowa, ani tym bardziej zrozumieniem [=


--------------------

and he said 'I got to be honets - I've been waiting for you all my life.'
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zusia =)
post 02.08.2004 12:21
Post #144 

Ścigający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 258
Dołączył: 22.12.2003
Skąd: z jamaici




No, to oczywiste. Chociaż to nie był pierwszy raz, kiedy rozmawiałam z Anglikami po angielsku, to i tak nie byłam pewna siebie. Bałam się, że strzelę gafę- niepotrzebnie. Ci ludzie okazali się bardzo wyrozumiali dla tych, którzy się jeszcze uczą.
Bitter- ja z nativem ani z polką nie mam problemów jeśli chodzi o rozmowę albo rozumienie- wręcz przeciwnie. Ale to nie to samo. Native jest nauczycielem, mówi trochę inaczej niż zwykły obywatel. Wiadomo, że to dużo daje, bo się rozmawia z kimś, kto to umie, ale w rozmowie z np. Anglikiem jest inaczej.


--------------------
borufki
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lilly
post 02.08.2004 15:46
Post #145 

Forumowa Sekretarka


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 332
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Kielce

Płeć: Mężczyzna



Bitt> ja mówiłam o swoich początkach turned.gif
Teraz już się osłuchałam i rozumiem co mówią, na lekcjach gdy mamy jakieś dyskusje lubie się poprzekomarzać z 'nejtifką' ;]
Ale sądze, że gdybym nie poszła do tej szkoły, tylko nadal miała prywatnego nauczyciela, to nie byłoby mi tak łatwo. Trzeba sie zarówno 'osłuchac' jak i 'rozgadać' ;]


--------------------
زدزز - Lilly po arabsku ;D

user posted image user posted image user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
GrimmY
post 02.08.2004 15:49
Post #146 

Potężny Mag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2510
Dołączył: 08.07.2004
Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo.

Płeć: Mężczyzna



QUOTE (Kira @ 02.08.2004 11:03)
tak sobie myślę, ze najskuteczniejszym sposobem na naukę jezyka i calkowitego obycia sie z nim jest po prostu ciągłe przebywanie wsród osób, które sie nim posługuj... czyli np. wsród rodowitych Amerykanów, Anglików, Włochów, Francuzów itd. bo przeciez jezyk cały czas sie tworzy i tak najłatwiej nadążyc za tymi nowościami... ale faktycznie trzeba przyznac, ze jest w pewnym sensie skok na głęboką wodę, bo nawet dla kogos kto mówi całkiem dobrze w danym jezyku, ale w swoim kraju, początki beda trudne... to oczywiste.

dokladnie, bylem kiedys na wycieczce w londynie, bylem pewien ,ze umiem dobrze rozmawiac po angielsku i,ze doskonale rozumiem kazde slowo...po mniej wiecej 15 minutach stwierdzilem,ze nie rozumiem ani slowa sleep.gif


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
voldius
post 02.08.2004 22:30
Post #147 

Unregistered









ale Wy jesteście ogólnie cholernie uzdolnieni i zajebiści. wszyscy będziecie za granicą pracować.
Go to the top of the page
+Quote Post
Hefaj
post 02.08.2004 22:49
Post #148 

Cenzor


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 851
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Katofaszystów k./ Ciemnogrodu

Płeć: Mężczyzna



..na uprawach czy innej charówie w ulubionych Dojczlanach i Niederlandach.


--------------------

Ciemnogrodzkie ogłoszenie:
Jestem strasznym , agresywnym i wojującym katofaszystą , używam nieekologicznego mydła , nienawidzę wszystkiego co się rusza łącznie z Żydami i Arabami , kocham Hitlera i jest on dla mnie Bogiem , biję gejów , lesbijki i murzynów , jestem łysy , mam bejzbola , należę do 8 bojówek neofaszystowsko/nazistowsko/frankistowsko/skinowskich , codzień palę flagę Izraela , kocham Mein Kampf , słucham Radia Maryja , popieram PiS , LPR i PPN , mam moherowy beret , podejdź a odgryzę ci lewe ucho.

W obawie przed życiem i zdrowiem nie klikaj tego linka!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
GrimmY
post 02.08.2004 23:40
Post #149 

Potężny Mag


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 2510
Dołączył: 08.07.2004
Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo.

Płeć: Mężczyzna



QUOTE (Hefaj of Gryffindor @ 02.08.2004 22:49)
..na uprawach czy innej charówie w ulubionych Dojczlanach i Niederlandach.

ale zeby bylo smieszniej to beda wiecej zarabiac niz dobry nauczyciel czy lekarz w polsce, o slodka rzeczywistosci!


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hefaj
post 03.08.2004 11:07
Post #150 

Cenzor


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 851
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: Katofaszystów k./ Ciemnogrodu

Płeć: Mężczyzna



it o się nazywa kurna ironia , masz mały zakres planów i możliwości to masz 2 możliwości: nie jestś ambitny - lądujesz gdzie na bruku , ambitny - możesz nawet zostać sędzią/prezydentem.
Polski Paradoks.


--------------------

Ciemnogrodzkie ogłoszenie:
Jestem strasznym , agresywnym i wojującym katofaszystą , używam nieekologicznego mydła , nienawidzę wszystkiego co się rusza łącznie z Żydami i Arabami , kocham Hitlera i jest on dla mnie Bogiem , biję gejów , lesbijki i murzynów , jestem łysy , mam bejzbola , należę do 8 bojówek neofaszystowsko/nazistowsko/frankistowsko/skinowskich , codzień palę flagę Izraela , kocham Mein Kampf , słucham Radia Maryja , popieram PiS , LPR i PPN , mam moherowy beret , podejdź a odgryzę ci lewe ucho.

W obawie przed życiem i zdrowiem nie klikaj tego linka!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

20 Strony « < 4 5 6 7 8 > » 
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 02.08.2025 09:16