Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Czocha Ii, Czyli czy banany kontratakują ?

[Sosna]

Właśnie jak się dowiedziałaś o naszym forum Sosna?

hehe o tym, że macie swoja stronę i forum cały zamek huczy
hehe nie no żartuję...ale dużo osób was odwiedza, chociaz nic nie pisza...ja też odwiedzałam Was już duuuuużo duuuuużo wcześniej, ale się nie logowałam....po prostu czytałam...i dużo rzeczy, które opisujecie widziałam na własne oczy w końcu spędza się w Grocie sporo czasu

[mopsik]

"Rzut bananem z tąd"

i ja łapałam tego banana

[NeMhAiN]

eh, pierwsza prezentacja nam baaardzo wyszla i w sumie powinniśmy dostac najwięcej punktów....bo dodatkowe były za amorka i wysłuchanie żartu mumii nie??

[Magya]

Kawał Mumii był w ogóle taki ciekawy, że ahhh... Ale i tak byliśmy najlepsi (ale ja skromna jestem...) tylko szkoda, że nie wygraliśmy Ale drugie miejscxe niezłe jest, bo zawsze ktoś obstawia - jeden z przodu, drugi z tyłu

[Galia]

Nasze prezentacje górą, no a kto pamięta lodziarza?
Albo Ja do babci dziadek?
Albo od tematu prezentacji odchodząc nocną wędrówkę za światełkami milczenia? ach...

[Magya]

Lodziarz RLZ! AAAAAA.....sparzyłem sobie... pośladki
No comments

[mopsik]

Nocna wędrówka... heh Chwała Galii, że miała latarkę i że dali ją do nas

[Magya]

Ale masakra jak nas na chrzest wyprowadzili. Jeeejku myślałyśmy z dziewczynami, że to sekta jakaś . Ale wszystko było fajniutko
Pascal, po prostu spadaj! Ehhhhhh, ten ich pokój...do dziś pamiętam ten smród

[Galia]

Widzisz mopsik trza mieć głowę na karku!!! Pamiętacie te pokrzywy, pole wieeelkich pokrzyw to mi się po nocach śni...
Albo jak szliśmy przez łąkę i nagle wszyscy staneli, zeby popatrzeć na gwiazdy... Tak nie ma to jak nocne łażenie po wetepach i przełażenie między drutem kolczastym...

[mopsik]

ah... i te okrzyki "lumos, lumos, lumos!" a później wiekszość się przestraszyła fajerwerków :]

[szpieg]

'Dajcie tu swiatlo!' po chwli: 'ej, ale nie po oczach!' Uroki prowadzenia grupy w lesie po ciemku :>

[zaleffka]

Nie no, chrzest rlsssss!!!!!!!!!!!
Jak wrocilismy do zamku to zadzwonilam do mamy (22.00-23.00) i krzyczalam ze to jakas sekta, ze wyprowadzili nas do lasu itp. A mama tak zaczela panikowac,ze nie moglam jej uspokoic i powiedziec ze zartuje :] Takie akcje w wykonaniu mojej mamy to cos piekneeeeego

[Galia]

Szpiegu ale wiesz o normalna reakcja, bo naprawdę dawałaś nam latarką po oczach
Ale i tak nie było nic widać i w pewnym momencie to myslałam, że zaczne mordować...

[Magya]

Galia, nie morduj, bo wśród nas jest przecież kobieta w odmiennym stanie....
Już się zasłaniam przed klapkiem oraz przed piątym tomem

[Galia]

SWłusznie czynisz Magyo droga. Piąty tom daleko lata. Ostatnio jak wieszałam obrazek na ścianie i wypadł mi gwóźdź to dostałam ataku głupawki, bo mi się Marysia przypomniała...
RLZ!!!

[NeMhAiN]

a ja pamiętam jak nam chłopacy rozwalili na drzwiach banana <to było w tym roku??> i było bananowo i pachnącą

[mopsik]

ah... ten banan z zozolem był taki romantyczny i przytulony od pani sprzataczki, za co jej wielkie thx ;]

[NeMhAiN]

och koffanie nie mam pojęcia o co ci chodzi mózg chwilowo odłączył się od reszty albo po prostu dopiero teraz to zauważyłam

[szpieg]

I banan byl na drzwiach i zelki, ktore bardzo mi smakowaly :>

[mopsik]

oh tak glutki byly zacne! ale mi sie zdiecia z nimi prześwietlily

[Magya]

Mopsik mi to się w ogóle prawie wszystkie zdjęcia prześwietliły. Mam chyba tylko 5 zdjęć, a na tamtych miałam psora Dawida i..i.. wszystkich
Ale już wiem który "zbiorniczek" (?) jest od baterii, a który od filmu.

[szpieg]

Ja tam nie mam problemow z aparatem, bo nie mam aparatu :>

[Magya]

Kurcze ale zastój Pamiętacie mecze Quiddicha? Nerrwówka była jak niewiem.
A Szpiegu stanęła na wysokości zadania ( dla niej teraz brawa i owacje na stojąco)
Ii wszystkich uspokajała, słowem, które pamiętam: "lajcik"
Pozdrowienia dla wszystkich!

[mopsik]

ta Szpiegu rządziła w quidditcha i w ogóle siatka też rlz no i jak Syriush grał

Syriush: Ale ja nie umię walić.
Profesor Kredka: To jak Ty rodzinę założysz?

heh... czy coś w tym stylu :]

[Magya]

Albo jak psor Marek na treningu Quiddicha jak Beata biegła do bazy :
- Ewa wracasz do poczekalni!
- Ale ja jestem Beata!
- To będziesz miała Ewa na bierzmowanie!

Jakoś tak to było