Weganizm, czy nikt, nic nie wie?
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
Weganizm, czy nikt, nic nie wie?
Magya |
![]()
Post
#126
|
![]() Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 874 Dołączył: 01.08.2004 Płeć: Kobieta ![]() |
Ale z kąd Ci się to wzięło? Od zawsze mięso "nie było Ci pisane"?
-------------------- Motylem jestem.
![]() Członkini The Marauders - fanklubu Huncwotów |
voldzia |
![]()
Post
#127
|
![]() Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 367 Dołączył: 20.08.2004 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta ![]() |
hm... ja na sam widok miesa, zwlaszcza kiedy ktos nie je go w cywilizowany sposob (odrywa rekoma mieso, i zjada z tymi wszyystkimi zylami i chrzastkami, i slysze jak mu zgrzytaja w zebach), mam jakies dziwne odruchy. tzn nie brzydze sie jakos strasznie, ale wolalabym tego nie ogladac.
a wegetarianka chcialam byc od malego. rodzice oczywiscie wmuszali we mnie mieso, dopoki nie skonczylo sie na tym, ze stalo sie dla mnie kompletnie nieprzyswajalne. mysle ze troche przez to wmuszanie mam teraz lekkie obrzydzenie do miesa. rodzice zabrali mnie do dietetyka, zbadano mi krew, okazalo sie ze dieta optymalna dla mnie jest dieta wegetarianska, wzbogacona w rybe i nabial. jako wegetarianka czuje sie o wiele lepiej. wiedzac, ze jem cos bez miesa jestem spokojniejsza, polubilam jedzenie. |
anagda |
![]()
Post
#128
|
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta ![]() |
a ja jakoś nie mam mani "antymięsnej"... normalnie jadam mięso i wędliny. jednak kiedy mam do wyboru serek czy kawałek np.szynki to wybieram serek
![]() jak ktoś mi mówi "jak ty to możesz jeść?! To kiedyś biegało!". jasna cholera mnie bierze. ja rozumiem, ze ktoś może nie jeść MIĘSA. ale dla mnie większym argumentem jest fakt, iż nie je, bo po prostu "nie chce", lub "nie lubi" a nie dlatego ze to kiedyś chodziło czy tam żyło. to są zwierzęta specjalnie hodowane i przeznaczone na ubój. nie widzę w tym nic złego. w (dobrze, powiem to) ZABIJANIU kurczaków na przykład. Za to jestem w 100000000% przeciwna zabijaniu zwierzaków na futra i skóry. -------------------- |
hiob27 |
![]()
Post
#129
|
![]() Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 379 Dołączył: 28.05.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Ja poprostu nie jem niczego co kiedyś miało rodziców i tyle!!!!
-Oczywiście to jest żart ale nie w 100% procentach ![]() Czy od zawsze chciałem byc wegetarianinem - nie! Bo kiedyś nie wiedziałem czym jest wegetarianizm, ale tak na poważnie zawsze nie nawidziłem to co miałem okazję jeść zwłaszcza parówek itp, nie dobrze mi było na samą myśl, kiedyś postanowiłem że zmieniam swój jadłospis i tak już pozostało ![]() ![]() -------------------- Prefekt Hufflepuff
![]() ![]() |
Milva |
![]() ![]()
Post
#130
|
![]() Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 42 Dołączył: 22.04.2005 Skąd: Z daleka ![]() |
Ja jestem wegetarianką. Nie potrafię zjeść czegoś gdy wiem, że kiedyś się to ruszało. Mam jednak miłę wspomnienia z okresu "mięsnego" trybu życia. Chińskie jedzenie z kurczakiem w roli głównej kiedyś strasznie mi smakowało.
![]() -------------------- ![]() |
czadowa_ |
![]()
Post
#131
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 225 Dołączył: 21.03.2004 Skąd: Białystok ![]() |
QUOTE(Milva @ 22.04.2005 19:51) Roślinki też się ruszają ![]() ![]() -------------------- Jestem Tobą zafascynowana, M.
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 02:51 |