Amator Czy Profesjonalista [teatr], co wolicie???
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
Amator Czy Profesjonalista [teatr], co wolicie???
alexa0900 |
![]()
Post
#26
|
![]() Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 39 Dołączył: 19.06.2004 Skąd: wroclaw Płeć: Kobieta ![]() |
Ja osobiscie wole profesjonalny
teatr,gdzie sa rekwizyty itd.Tam widac,ze sa to profesjonalisci.Jak ogladam
szkolne spektakle to mnie poprostu mdli,jakies wyglupy i tyle.Stanowczo wole
"prawdziwy"teatr.
|
Zanthia |
![]()
Post
#27
|
||
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 130 Dołączył: 07.04.2003 ![]() |
Ostatnio byłam własnie na takim spektaklu =) Sztuka zwała się "Europolis" , była napisana przez redaktora lokalnej gazety a zagrana przez grupę ( 6) młodych ludzi mniej więcej w moim wieku . I zagrana wspaniale , niezwykle sugestywnie , momentami siedziałam przerażona na swoim miejscu =) . efekt był tym mocniejszy , że były cztery rzędy krzeseł , w połowie przedzielone sceną , więc kontakt z aktorami był niemal fizyczny , a przynajmniej takie się odnosiło wrażenie. -------------------- ;D
|
||
loonatyk |
![]()
Post
#28
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 146 Dołączył: 14.05.2003 Skąd: z manhattanu ![]() |
A gdzie byłaś?
-------------------- yesterday i woke up sucking a lemon
|
Zanthia |
![]()
Post
#29
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 130 Dołączył: 07.04.2003 ![]() |
W swojej brudnej dzielnicy w Tarnowie ,
w budynku , który onegdaj był szkołą baletową a teraz nadaje sięjedynie do
renowacji ew. do rozbiórki =P . Morał z tego taki : nie liczy się miejsce
[tzn. jasne, że fajnie jest np. w Krakowskiej Bagateli , ale nie jest to
najważniejsze ] w i nazwiska , acz Sztuka [ przez duże SZ ;D ] i klimat jaki
potrafią wytworzyć aktorzy =)
-------------------- ;D
|
Sihaja |
![]()
Post
#30
|
||
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: czysta krew.. Postów: 1716 Dołączył: 12.06.2003 Skąd: Z Nibylandii Płeć: Kobieta ![]() |
Sumi, a na "Hair" i "Les Miserables" byłaś? Moje kochane musicale. Szara - ja kurka, na Fetę nie zdążyłam i strasznie żałuję. Wiem jaki to ma czar. Właśnie. Zanthia, bo chodzi o zaangażowanie w to co się robi. Ci młodzi aktorzy widocznie byli. Muszę sie wybrać na jakąś taką sztukę, bo w tym kierunku mam braki musze przyznać niestety. Aż mi wstyd. -------------------- |
||
Sumiko |
![]()
Post
#31
|
![]() >>blondynki są głupie.<< Grupa: czysta krew.. Postów: 876 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: z dupy. Płeć: Mężczyzna ![]() |
nie, nie byłam. własnie jakoś chyba wole kino, a na Chicago dostałam poprostu zaproszenie to poszłam, film mi się dość podobał wiec pomyślałam, że sztuka może być niezła i wlaśnie bardziej mi się podobała niż film. Miałam iśc na Cats w Hiszpanii, ale nie wypaliło, a szkoda w sumie. Alei tak jakoś do Teatru nie jestem przekonana.
A jak byłam mała to występowałam na Porankach w teatrze miejskim tym na Bema, jak chodziłaś na Poranki to może mnie widziałaś =) -------------------- dupa.
|
Sihaja |
![]()
Post
#32
|
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: czysta krew.. Postów: 1716 Dołączył: 12.06.2003 Skąd: Z Nibylandii Płeć: Kobieta ![]() |
Heh, ja też występowałam w porankach. Albo
w "Bawmy się w teatr"... nie pamiętam....
E, "Hair" kultowa sztuka, lepsza jeszcze od Chicago. Ten film też obejrzyj bo warto. Dobra, dobra, już Cię nie przekonuję. ;-) Ten post był edytowany przez Sihaja: 12.08.2004 22:17 -------------------- |
Ellie |
![]()
Post
#33
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 236 Dołączył: 16.05.2003 Skąd: Nowy Dwór Maz. ![]() |
Lubię od czasu do czasu iść do teatru i
staram się przynajmniej ze dwa razy na pół roku iść. Ze szkoły dostajemy
czasem darmowe bilety na wieczorne przestawienia, bywa że i na premiery,albo
wchodzimy ze zniżką. I obojętne mi czy jest to tetr profesjonalny czy też
amatorski, byleby była to dobra sztuka. Amatorów też warto docenić.
-------------------- As happens sometimes a moment settled...
... and hovered and remained for much more than a moment. And sound stopped and movement stopped? ... for much, much more than a moment. And then the moment was gone. |
BlackOmen |
![]()
Post
#34
|
![]() Animag Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1526 Dołączył: 29.05.2004 Skąd: 4chan.org Płeć: Mężczyzna ![]() |
Kazdy teatr ma swoje uroki profesjonalny jak i amatorski :-) Ja teatr amatorki mam jeszcze przyjemnosc poznawac 'od kuchni' i po za ogladaniem spektakli uczestniczyc na warsztatach, omawianiu danego spektalku i spotkan z ludzmi ktorzy graja w przedstawieniu. Takie warszataty i spotkania sa bardzo fajnym rozwiazaniem :-) teraz 24.09 bede jechal do Ilawy gdzie bedzie organizowane cos w tym stylu. Jade z grupa mojego starego koka teatralnego z gimnazjum ktore odziwo jeszcze z naszym starym panem polonista cos tworzy :] Wiec chociarz jestemw LO to da gimnazjum tez musze wpadac ;-)
Ps. Na tych warsztatach i amatorskich spktaklach najwiecej jest studentow :] (kutwa szkoda ze nie bylo mnie na olsztynskiej 3dniowce) Ten post był edytowany przez BlackOmen: 12.09.2004 09:39 -------------------- ![]() "Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" Jonasz Kofta |
czadowa_ |
![]()
Post
#35
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 225 Dołączył: 21.03.2004 Skąd: Białystok ![]() |
Teatr jest dobry wtedy, kiedy po sztuce jest się w lekkim szoku, kiedy się zaczyna myśleć nad tym i owym. Kiedy po sztuce mogę posiedzieć i w głowie poukładać sobie to co przezyłam. I po kazdym spektaklu jestem bogatsza. O nowe spojrzenie na świat, o nowe spojrzenie na sztukę, o wrażenia wizualne i słuchowe. I cóż to wtedy za róznica, czy to profesjonalny czy amatorski teatr...?
-------------------- Jestem Tobą zafascynowana, M.
|
Pszczola |
![]()
Post
#36
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
Ja bardzo lubię teatr amatorski. Nawet w jednym występuję ^___^. Chociaż baaardzo trudno jest trafić na naprawdę dobry zespół. Z racji tego, że należę do grupy teatralnej, jeżdżę na przeglądy i poziom jaki często jest tam prezentowany jest żenujący. Nie mniej jednak zdarzają się i perełki, a wtedy ma się radochę XD.
Co do teatru profesjonalnego. Niestety coraz częściej jestem zdania, że niektóre grupy amatorskie są o niebo lepsze od tych zawodowych. Np. poziom w teatrze "Dramatycznym" w Warszawie obniżył się dramatycznie! Ostatni dobrym przedstawieniem na jakim tam byłam, był "Rewizor" Gogola, z Gajosem i młodym Stuhrem w rolach głównych. Świetna sztuka. Głownie dzięki ich warsztatowi. Ale niezależnie jak dobry jest aktor, to reżyser, czy scenarzysta może sztukę położyć. A co tam scenariusz! Dobry zespół i z tandety może robić prawdziwa sztukę. Niestety coraz częściej widzę tak wyegzaltowanych aktorów, że się pochlastać można! Nie mówiąc już o reżyserach -_-" I to nie tyczy się tylko polskich zespołów. Ostatnio grupa z Wielkiej Brytanii tak położyła Czechowa, ze nie wiedziałam, czy śmiać, czy płakać. Niby aktorzy dobrzy, ale żadnego pomysłu na scenografie, czy w ogóle ogranie przedmiotów, itd. Sztuka jest nie rozśmieszyć widza, przez lanie na niego wody, ale przez swoja grę! Teraz duży sprawdzian dla mnie we wtorek. Idę ze szkołą na "Otella" w oryginale. Matko, ja ledwo co rozumiem tekst (chociaż fragmentu nauczycielka kazała nam się wkuć! Mogę teraz szpanować ,że umiem Shakespeare'a w oryginale XDDD), a co do dopiero zrozumieć aktorów! O_o. Mam nadzieje, że będą dobrzy ^^". A tak na marginesie, to przed chwila obejrzałam tę sztukę Gombrowicza w Teatrze Telewizji, "Zbrodnia z premedytacją". Sztuki nie czytałam,ale to co zobaczyłam, zdziebeńko mnie załamało. To była żenada -_-". Gra aktorska, reżyseria, scenografia, wszystko położone. Ale coż, są gusta i guściki ^^". Ten post był edytowany przez Pszczola: 13.09.2004 22:39 -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
Ludwisarz |
![]()
Post
#37
|
![]() Roland Deschain Grupa: czysta krew.. Postów: 2511 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: wastelands Płeć: Mężczyzna ![]() |
coz. dolaczylem do grupy teatralnej dosc niedawno i strasznie sie jaram. jest tam kilka szarych ludzi ale sa tez jednostki z wieeelkim potencjalem. ta grupa ma swoja tradycje i jestem pelen nadzieji, ze cos nam sie jeszcze nie raz uda wystawic.
-------------------- CODE srimi (20:20) ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu? Gryffindor Let's shake some dust, people. |
Zusia =) |
![]()
Post
#38
|
![]() Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 258 Dołączył: 22.12.2003 Skąd: z jamaici ![]() |
QUOTE(anagda @ 12.08.2004 12:23) czy wolicie oglądać przedstawienia przygotowane rpzez różne szkolne kółka teatralne, amatorskie, czy chodzić do profesjonalneogo teatru, gdzie aktorzy za swoje występy dostają kupę kasy??? [...] Dla mnie chyba nie ma różnicy, czy gra teatr amatorów, czy profesjonalistów. Ważna jest atmosfera stworzona przez nich. I to głównie od niej, przynajmniej w moim mniemaniu, zależy wszystko inne. Nie trzeba być profesjonalistą, aktorem z PWST czy innej uczelni, aby umieć tworzyć i odgrywać rolę tak, żeby widzowi wydawało się, że jest w centrum realnych wydarzeń, a nie gry aktorskiej. Trzeba grać z powołania, a nie robić to dla wartości materialnych. Bo gdy myśli się o grze w kategoriach wysokich zarobków, powoli zatraca się wszystko inne. Wtedy ważne są tylko pieniądze. Byłam niedawno na spektaklu stworzonym przez amatorów, które to przedstawienie stworzone było z okazji 15.lecia szkoły. Reżyserem był co prawda aktor, ale odgrywający role byli nauczycielami na codzień nie mającymi żadnego kontaktu z grą czy teatrem. I było to chyba drugie co do najlepszych przedstawień jakie widziałam w życiu. Oczywiście ważne są umiejętności, ale często nawet gdy ktoś ich nie posiada, potrafi stworzyć wokół swej roli taki klimat, że brak profesjonalizmu w ogóle nie jest zauważalny. czyli reasumując- wszystko zależy od aktora.... Sama w wieku 12. lat grałam w przedstawieniu. W szkole mieliśmy lekcje kultury teatralnej. Prowadził je aktor, absolwent PWST, około sześćdziesięcioletni pan Andrzej. Ten sam, który reżyserował wspaniałe przedstawienie na 15. lecie. Nasza klasa wystawiła "Balladynę". Ci, którzy mieli mniejsze role musieli się nauczyć jedynie własnych kwestii, odgrywający większe role mieli trudniejsze zadanie. Cała "Balladyna"- czyli ponad 200 stron na pamięć. Nie lada wyzwanie. Stres był niesamowity, za nami 10 miesięcy męczących prób, nauki tekstu, przymiarek do strojów... Na widowni cała szkoła, rodzice, nauczyciele, znajomi. Teatr bez suflera, a wiadomo, że dwunastolatkowie mogą zapomnieć tekstu, co 'zsumowane' potęgowało nasz stres. Pamiętam, jak zapomniałam zmienić zniszczonego ubrania wieśniaczki na wytworną suknię królowej, musiała mi o tym przypomnieć siostra ze scenicznych desek, Alina. Spieszyłam się jak wariatka. nikt nie chciał nic zawalić, wiadomo. I udało się. Wiadomo, duma pozostaje w sercu do końca życia. A ja jestem panu Andrzejowi wdzięczna, bo gdyby nie on, pewnie nigdy bym nic nie zagrała. Nasza szkoła, jako szkoła społeczna, miała bogaty program szerzenia kultury wśród uczniów. Graliśmy również "Żakinadę" w Barbakanie, "Małego Księcia" czy "Konwaliową gospodę" w Grotesce. I nigdy tych wspaniałych chwil nie zapomnę...Bo teatr to wspaniała rzecz! -------------------- borufki
|
BlackOmen |
![]()
Post
#39
|
![]() Animag Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1526 Dołączył: 29.05.2004 Skąd: 4chan.org Płeć: Mężczyzna ![]() |
A od jutra z Borysem i Bodziem robimy nasza wersje Czuwania w Gorach pana Mrozka.
Ten post był edytowany przez BlackOmen: 10.10.2004 22:36 -------------------- ![]() "Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" Jonasz Kofta |
BlackOmen |
![]()
Post
#40
|
![]() Animag Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1526 Dołączył: 29.05.2004 Skąd: 4chan.org Płeć: Mężczyzna ![]() |
Niedawno wrocilem z Ilawy. Bylem na Trzecim
ogolnopolskim festiwalu teatrow mlodziezowych "Mlodzi i teatr". F
pytke bylo ;] pisze aby sie dowiedziec czy ktokolwiek byl na tym czyms. No i
oczywiscie musze sie pochwalic ze 'Czuwanie' (na podstawie tekstow
Mrozka min. nauczycielach, prokuratorze, nocy w hotelu i szkielecie czyli
czuwaniu w gurach') w ktorym bralem udzila (wraz z Bodziem i Borysem)
dostalo jedno z 3 wyroznienie. :] Jak an 2 tyg. roboty jestem bardzo
zadowolony z wyniku. Niestety 'Teatr nieskromni" swoim podrasowanym
"Poczatkiem i koncem" rozwalil wszystkich. (jednak 2gie
przedsatwienie jakie robili nastepnego dnia na kacu nie wyszlo juz tak
fajnie ;]) .
No to jeszcze raz 'jezeli ktos byl niech da znac' -------------------- ![]() "Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" Jonasz Kofta |
Miaka |
![]()
Post
#41
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 64 Dołączył: 16.05.2004 ![]() |
Ostatnio byłam w Teatrze Roma na
"Kotach". I brak mi słów. Kto był ten potrafi mnie zrozumieć.
Muzyka Webbera jest czarująca, scenografia robiona z wielkim rozmachem,
wszysyko dopięte na ostatni guzik, obsada doskonała. Nasze polskie koty z
pewnością dorównują tym zachodnim premierom "The cats". Ale
muzyka...miodzio
|
PEQU |
![]()
Post
#42
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 77 Dołączył: 09.12.2004 Skąd: xE{x: R+} ![]() |
Ja jestem w Teatrze (tak lubie sie
chwalic, bo niunie beda na mnie leciec wtedy i wogole bede fajny i łał o
jejku.) wiec powiem z wlasnej perspektywy. Kolek szkolnych nie znosze bo
walkuje sie tam w duzej czesci glupoty i ogranicza swobode kreacji. A teatr
"profesjonalny" rozni sie od amatorskiego tylko tym ze w pierwszym
przypadku dostaje sie pieniazki, bo jakby nie patrzec 80% aktorow zawodowych
nie wynosi niczego ze studium teatralnego w ktorym ich tarmosza przez 4 albo
5 lat ;]
-------------------- PEQU
NUTELLA FOREVER <=> x^nE[N+F]=>{x:R(x)#n} |
BlackOmen |
![]()
Post
#43
|
![]() Animag Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1526 Dołączył: 29.05.2004 Skąd: 4chan.org Płeć: Mężczyzna ![]() |
Ja jakos w tym swoim kolko szkolnym (badz
co badz jest robione w szkole i ma zasieg ludzi od gimn po 3 klase LO)
zostalem dosyc dobrze wytresowany a moje horyzonty zostaly powiekszone.
Teklsty robimy IMHO b fajne i pobijamy nawet teatry mlodziezowe w domach
kultury :] Jak bedzie cos genialnego moze sobie wystapimy w trzydniowce
teatralnej albo na miescie odstawimy parwe etiudek aby zgromadzic jakies
drobne na kolkowe wydatki. Co wcale nie b ylo by glupim pomyslem, ba!
Jest nawet bardzo swietnym pomyslem :]
-------------------- ![]() "Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" Jonasz Kofta |
malfoyek |
![]()
Post
#44
|
![]() Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 10 Dołączył: 07.06.2004 Skąd: Legionowo ![]() |
Wolę profesjonalistów. Sam gram. Mam za sobą
parę przedstawień większych i mniejszych. W prawdziwym teatrze wszystko jest
idealnie dograne. Nie to, co na naszych występach. Ostatnio wystawialiśmy
"Pułapkę na myszy" - kryminał Agathy Christie (czy jakoś tak się
pisze :/). Niby ludzi mówili nam, że genialne, ale dobrze wiem, że chcieli
być mili. Tylko tyle.
Poza tym porównajmy sobie taki amatorski występ do... np. "Metra"? albo "Skąpca"? albo nowego musicalu Józefowicza "Romeo i Julia"? To jest widowisko. Wszystko zostało zrobione z wielkim rozmachem. Amatorzy nie mają takich możliwości. I nie zgadzam się z tym, że profesjonaliści grają tylko dla pieniędzy. Wiadomo, że to ich środek utrzymania, ale dlaczego zostają aktorami? Bo to jest ich pasja. Polecam w/w spektakle oraz "Skrzypka na dachu", "Czego nie widać" (śmiejesz się cały czas), "Lekcja. Przerwa." -------------------- |
Sihaja |
![]()
Post
#45
|
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: czysta krew.. Postów: 1716 Dołączył: 12.06.2003 Skąd: Z Nibylandii Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE A
teatr "profesjonalny" rozni sie od amatorskiego tylko tym ze w
pierwszym przypadku dostaje sie pieniazki, bo jakby nie patrzec 80% aktorow
zawodowych nie wynosi niczego ze studium teatralnego w ktorym ich tarmosza
przez 4 albo 5 lat ;] Przepraszam, a byłeś kiedyś w jakimś? Dla mnie teatr profesjonalny jest lepszy. Ale czasem to amatorskie teatry bywają naprawdę świetnie i poruszają - nie zawsze niestety. Ale ogólnie rzecz biorąc teatry mają co raz mniejszą siłę przebicia i.. dają co raz gorsze sztuki (tak, tak, są wyjątki). Szkoda. -------------------- |
Neonai |
![]()
Post
#46
|
![]() Jolene Grupa: czysta krew.. Postów: 3818 Dołączył: 20.10.2003 Skąd: z nizin. Płeć: Kobieta ![]() |
ostatnio bardzo spodobał mi się wystep
teatru Montownia, to były "Szelmostwa Skapena" Moliera, a sztuka
byla wystawiana w Teatrze Powszechnym. Pojechałam, szczerze mówiąc,
nastawiona negatywnie, bo cała klasa wolała na 'Romea i Julie' do
Buffo. Komedia była świetna, śmiałam się cały spektakl, a co mi sie
najbardziej podobało to to, że scenografia była minimalna, ale dzieki grze
aktorskiej sztuka zyskała maksymalny efekt i wydzwiek. Jedynym elementem
scenografii była skrzynia, stojaca na srodku sceny. Gwoli scislosci...dodam
ze teatr Montownia to grupa aktorów grająca w roznych teatrach(: jeden z
nich gra w reklamie tp sami swoi ;D
|
BlackOmen |
![]()
Post
#47
|
![]() Animag Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1526 Dołączył: 29.05.2004 Skąd: 4chan.org Płeć: Mężczyzna ![]() |
Nie wiem czemu po reklamie TP skojarzyl mi
sie koles z ktorym mielismy warsztaty odnosnie teatru ulicznego. Wszystko
prowadzil fajnie milo ale w recenzji ostatniej sztuki w jakiej gral (bylo to
bodajze w kategorii teatrow ulicznych) zostal maksymalnie zjechany i uwaza
sie ze gra kiepsko i w ogole dal ***
![]() -------------------- ![]() "Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" Jonasz Kofta |
vigga |
![]()
Post
#48
|
![]() Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 489 Dołączył: 06.07.2003 Skąd: Olsztyn ![]() |
ostatnio poszliśmy ze szkołą do teatru. na
przedstawienie pt. "Dwoje na huśtawce". myślałam, że będzie
beznadziejnie - ze szkołą? ale wbrew moim przeczuciom ludzie zachowywali się
świetnie. pewnie dlatego, że byliśmy w sali kameralnej, więc aktorzy stali
pół metra od nas... a przedstawienie bardzo mi się podobało. i ten
'kontakt' z aktorami... było genialnie...
i osobiście wolę jednek normalny teatr nie amatorów. chociaż to zależy. od umiejętności tych amatorów. bo czasem zdarzają się naprawdę niesamowici. tacy na poziomie. -------------------- mądrzejsi mówili nie rób
mówili trzymaj się z daleka nie pozwalali mi sam się dowiedziałem czym jest kłamstwo zło i krzywda dziękuje Wam za okaleczenie mojej duszy... all we see or seem is but a dream within a dream ************* nierealne jak bajka...prawdziwe jak bajka... |
BlackOmen |
![]()
Post
#49
|
![]() Animag Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1526 Dołączył: 29.05.2004 Skąd: 4chan.org Płeć: Mężczyzna ![]() |
Vigga jak dobrze pamietam jestes z gimn
2 a kolesiowa trudniaca sie w waszek szkole (bo macie LO mit gimn) ze swoim
teatrem 'nieskromni' podbila serca jury. Nawet 'Ulica Sarkh'
(nie wiem czy dobrze napisalem =\) ktora byla grana na kacu :] Co nie
zmiania faktu ze my czili 'ONI' tez dostalismy nagrode
^____________________^ <- wielorybek
Ten post był edytowany przez BlackOmen: 14.12.2004 21:52 -------------------- ![]() "Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" Jonasz Kofta |
PEQU |
![]()
Post
#50
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 77 Dołączył: 09.12.2004 Skąd: xE{x: R+} ![]() |
QUOTE(Sihaja @ 14.12.2004
18:11) QUOTE A
teatr "profesjonalny" rozni sie od amatorskiego tylko tym ze w
pierwszym przypadku dostaje sie pieniazki, bo jakby nie patrzec 80% aktorow
zawodowych nie wynosi niczego ze studium teatralnego w ktorym ich tarmosza
przez 4 albo 5 lat ;] Przepraszam, a byłeś kiedyś w jakimś? Dla mnie teatr profesjonalny jest lepszy. Ale czasem to amatorskie teatry bywają naprawdę świetnie i poruszają - nie zawsze niestety. Ale ogólnie rzecz biorąc teatry mają co raz mniejszą siłę przebicia i.. dają co raz gorsze sztuki (tak, tak, są wyjątki). Szkoda. Nie przepraszaj bo sie nie gniewam. Owszem bylem, obserowalem zajecia, fuksowke i inne fajne rzeczy, obserwowalem tez ludzi i w glowe mi sie nie miescilo jak czesc z nich mogla sie tam dostac ze swoim brakiem charyzmy i pewnosci siebie. Ja nie mowie ze tatr amatorski czy profesjonalny jest gorszy, poprostu duzej czesci "profesjonalistow" czesto brakuje polotu i pewnosci siebie, a przedewszystkim sataja sie schematyczni. A co do sily przebicia, to jedynie kwestia interpretacji i pewnej dozy nonkonformizmu. Jesli umiejetnie sie przedstawi i wyrezyseruje dana sztuke, porzucajac obledne i porosniete plesnia czasu schamaty, to mozna zakochac w niej widza i przywiazac go do teatru. Niestety w szkolach teatralnych tego sie zadko uczy, bo tam sa wazniejsza zajecia z historii tanca albo baletu w przypadku studium wokalno-teatralnego; a prawdziwa swobode kracji maja w duzej mierze umysly nie spaczone nabyta wiedza teoretyczna ze szkol ![]() -------------------- PEQU
NUTELLA FOREVER <=> x^nE[N+F]=>{x:R(x)#n} |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 16.05.2025 03:25 |