Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ [muzyka] The Streets

jak Wam się podoba muzyka Mike'a Skinner'a, którą można zaliczyć do uk garage.

bardzo jaram się pierwszą płytą, na drugiej on jest zbyt pewny, już to nie jest to samo. z drugiej mi się ze dwie piosenki podobają [fit but you know it m.in.]. a pierwsza jest świetna z pure garage, ironity of it all i stay positiv na czele ;]

Hmm na początku miałam na nich sporą fazę, teraz mi przeszło. Lubię czasem posłuchać - zdecydowanie jedyny hh [?] który mi jako-tako pasuje.
Ulubione kawałki? It was supposed to be so easy, dry your eyes [!], it's to late, has is come to this, blinded by the lights, sharp darts. Chyba tyle.
W każdym razie - warto się z twórczością The Streets zapoznać.

Strasznie rajcuje mnie akcent tego goscia, ale zaglebianiu podziekuje, jakos nie mam aktualnie ochoty, moze kiedys. A poza tym moja wiedza o nich opiera sie jedynie na 'You're fit but you know it' (mrrr, jakie cudne my gosh) i kolejnym kawalku, ktorego nazwe zapomnialam (pamietam tylko ze jezdzi na mini skuterku).

na tym mini skuterku tez jest fit but you know it, ale bodajze wersja jakiekogs dj'a

a ja dry your eyes, własnie ja niezbyt lubię.

a gosh ma fajne ;pp

Ja sie zainteresowalam nimi wlasnie przez to you're fit but my gosh don't you just know it ^^ Tak niesamowicie to mowi ze szok. I don't touch me tez jest fajne.

no mogę potwierdzić, że gajnie mówi www.trainspotting.co.uk ;p a gosh pewnie też ;]

Wlasnie mi Voldius przeslal jakies kawalki i sie nie jaram.
Nie wiem jaki to gatunek muzyki. Jesli hh to slaby bo bit jest monotonny i meczacy.

Stay Positive.

Po prostu jego akcent jest powalający. I chyba powalił połowę naszego forum XD

the streets to dla mnie swego rodzaju fenomen. kiedy po raz pierwszy ulsyszalem "original pirate material" scepytcznie do tego podszedlem. intro z bitem przypominajacym jakis dub, tekst taki sobie. ale im dalej w las tym lepiej. kawalkow nie bede podawac, bo sie w wiekszosci pokrywaja z tym co tu juz napisane jest.
a ja sie nie jaram akcentem skinner'a, a raczej juz sie nie jaram (choc trza przyznac, ze rymowanie taka chamska i czysta angielszczyzna pozostawia wrazenie). przyczyna tego jest zaglebienie sie w angielska scene i odiwedziny u dobrodzieja bartlomieja, mojego guru muzycznego (pozdrawiam). bo jak pierwszy uslyszalem jehst'a, to odpadlem, z jego stylu to juz chyba sami anglicy maja problem z rozszyfrowaniem tego co on tam plumka do mikrofonu.i w sumie to on chyba trzyma najbardziej poziom na wyspach (nowe stritsy mi sie srednio podobajom). polecam.

Wiem, że odgrzewam schabowe stare ale się jaram tak ciutke ;p

dobry schabowy to najlepsze zarcie, nawet jesli odgrzewany.
the irony of it all :>
czy streetsi koncertuja w ogole?

Ja słyszałem tylko "Dry your eyes" i bardzo mi się podoba ("there's plenty more fish in the sea" ) Zaraz zapoznam się bliżej z twórczością The Streets....

EDIT: o jak dobrze, że Skinner będzie na Open'erze ^^

Ten post był edytowany przez Ahmed: 04.07.2006 02:15