Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Moje Dręczące Pytanka..., oczywiście o HP

[vigga]

Nemhain -> żeby
a zresztą, ponieważ wszyscy wiedzą, że on chce zostać nauczycielem OPCM, i to od 14 lat, to chyba to się nie wzięło znikąd. dziwne by było, gdyby Snape nagle pwiedział do Harry'ego: "wiesz co, zawsze marzyłem, aby nauczać Czarnej Magii, i staram się o stanowisko nauczyciela OPCM od 14 lat..." fajnie, nie?

[David_Arch]

Nemhain -> żeby
a zresztą, ponieważ wszyscy wiedzą, że on chce zostać nauczycielem OPCM, i to od 14 lat, to chyba to się nie wzięło znikąd. dziwne by było, gdyby Snape nagle pwiedział do Harry'ego: "wiesz co, zawsze marzyłem, aby nauczać Czarnej Magii, i staram się o stanowisko nauczyciela OPCM od 14 lat..." fajnie, nie?

Nie o to chodzi. Porostu może wszyscy myślą, że Snape chce uczyć OPCM bo ma taki charakter i wygląd. Jak bym Dumble powiedział, że Snape chce uczyć OMCM to może bym uwieżył. Snape też nigdy nie prosił Dumbla o tą posade, a pozatym dyrektor nie chciałby stracić tak dobrego nauczyciela eliksirów, sam Snape uważa się za "Mistrza Eliksirów"

[Kas!a]

To dlaczego Snape nigdy nie prosil Dumbla, skoro chce tego uczyc?

[David_Arch]

To dlaczego Snape nigdy nie prosil Dumbla, skoro chce tego uczyc?

A tego to nie wiem. Ale wiem kto wie ... J. K. Rowilng

Może prosł, ale o tym w książkach nic nie ma.

[kubik]

wasza znajomośc OotP jest niska delikatnie mówiąc

Snape wyprostował sie powoli i odrwócił do niej.
- A teraz... od jak dawna uczy pan w Hogwarcie? - spytała, a jej zawisło nad notatnikiem.
- Od czternastu lat - odpowiedział Snape.[...]
- Najpierw starał sie pan o lekcje Obrony Przed Czarna Magią, jak mniemam? - spytała profesor Umbridge Snape'a.
- Tak - odparł cicho Snape.
- Ale sie panu nie udało?
Snape zagryzł wargę.
- Oczywiście.
Profesor Umbridge nabazgrała coś w notatniku.
- I starał się pan regularnie o zajęcia z OPCM odkąd tylko przybył pan do tej szkoły, jak sądzę?
- Tak - powiedział cicho Snape,[...]

OotP rozdział 17 [dekret edukacyjny numer 24] str 380

[David_Arch]

wasza znajomośc OotP jest niska delikatnie mówiąc

Snape wyprostował sie powoli i odrwócił do niej.
- A teraz... od jak dawna uczy pan w Hogwarcie? - spytała, a jej zawisło nad notatnikiem.
- Od czternastu lat - odpowiedział Snape.[...]
- Najpierw starał sie pan o lekcje Obrony Przed Czarna Magią, jak mniemam? - spytała profesor Umbridge Snape'a.
- Tak - odparł cicho Snape.
- Ale sie panu nie udało?
Snape zagryzł wargę.
- Oczywiście.
Profesor Umbridge nabazgrała coś w notatniku.
- I starał się pan regularnie o zajęcia z OPCM odkąd tylko przybył pan do tej szkoły, jak sądzę?
- Tak - powiedział cicho Snape,[...]

OotP rozdział 17 [dekret edukacyjny numer 24] str 380

Gratóluje orientacji w książkach o Harrym Potterze

Czyli jedkan chciał przez wszystkie lata zostać nauczycielem OPCM, kto wie może wkocu zostanie.

Ja Zakon Feniksa czytałem tylko raz, może stąd moja niewedza. Ale to nadrobie bo czytam serie ponownie i jestem przy WA.

Jednak podtrzymuje swoje zdanie, że Snape jest "Mistrzem Eliksirów" i jest on niezastąpiony na tym stanowisku. Dumble nie chciał by stracić go, bo trudno by mu był znaleść kogoś innego na Nauczuciela Eliksirów, gdyż eliksiry nie cieszą się popularnością wśród magów i mało jest tak dobrych ludzi jak Snape (Którego bardzo lubie )

Ten post był edytowany przez David_Arch: 05.11.2004 14:32

[Kas!a]

Ja mam nadzieje ze nim nigdy nie zostanie... chyba ze potym jak Harry skonczy szkole Bo gdyby teraz zostal, to po pierwsze Harry by znienawidzil swojego ulubionego przedmiotu, po drugie, kto by uczyl eliksirow?

[Agnessa]

na pierwsze pytanie nie nasuwa mi się żadna sugestia,ale na drugie... Może dlatego bo:
-Na miejce nauczyciela eliksirów nie było nikogo
- Snape był lepszy w eliksirach niż w czarnej magii
-rodzice uczniów mogliby mieć pretensje do dyrekcji że ta zatrudniła byłego śmierciożercę jako nauczyciela tak ważnego przedmiotu jak OPCM

[NeMhAiN]

po drugie, kto by uczyl eliksirow?

-Na miejce nauczyciela eliksirów nie było nikogo

przeciez w swiecei czarodziejów to przeciez nie problem chba przeciez sama Hermi mogła byc na wielu zajęciach w jednym czasie to dlaczego snape by nie mógł??


coś mi sie wydaje ze znóf siem powtarzam

[Kas!a]

Watpie zeby, np. Knot pozwolil zeby Snape uczyl dwoch przedmiotow.. i uzywal zmieniacza czasu czy jak to sie tam nazywa..

[NeMhAiN]

Watpie zeby, np. Knot pozwolil zeby Snape uczyl dwoch przedmiotow.. i uzywal zmieniacza czasu czy jak to sie tam nazywa..

a niby dlaczego by nie mial? jesli mi wytłumaczysz....

[Hermioncia13]

Odp 1 . : Mnie tez to zawsze dziwiło. Ale może poprostu Rowling chciała zrobić show dopiero w piątym tomie .....nie wiem.........

Odp 2 : Snape nie został nauczycielem obrony bo Dumb się bał że Harry psychicznie tego nie wytrzyma : Ale tak na poważnie to nie wiem ............A zresztą wydaje mi się zę nawet bez Umbridge Były by te Dekrety bo Knot na pewno by coś wymyślił . Ta podstępna glizda jest zdolna do wzsystkiego .

[Herma]

nie obrażajmy glizd....

1. wydaje mi sie, ze Rowling wolała sie skupic na wydarzeniach, a wogole kto by sie patrzyl na jakichs staruchow, kiedy naokolo tyle dziewczyn...

[Ronald]

Zaspojlerowałbym ale się powstrzymam. ALe ci co przeczytali nowego Hp albo recenzje, albo streszczenia lbo coś napewno qwiedża o co mi chodzi

[kubik]

ja pierdykam!

!!!

Napisano 29.12.2004 18:25

Napisano 03.12.2005 21:45

Herma ześ pobiła rekord. Congratulations

Ten post był edytowany przez kubik: 03.12.2005 22:39

[Ronald]

Mozesz wytłumaczyć, bo nie bardzo zrozumiałem o co Ci chodzi

[em]

Ech, ech, ech.
Ron - trochę wyobraźni. Taki niezorientowany nie jesteś chyba, żeby tego nie czaić. Odgrzewanie tematów sprzed roku. O tym mówił kubik. Do tego tematów chyba już nieaktualnych za bardzo.
A poza tym znowu mam do Ciebie drogi Ronie sugestyjkę: powstrzymaj się od mówienia o HBP w tematach nienależących do subforum VI TOM, dobrze? Ja osobiście nienawidzę i do szewskiej pasji doprowadza mnie, kiedy ktoś mówi "A, powiedziałbym ci coś, ale ci nie powiem" <--- skoro nie powiesz (bo nie możesz) to po o tym wspominasz???
Trochę rozumu, ludzie.
Ech, kończy mi się cierpliwość.
Żaden ze mnie byłby mod.