[filmy] Co Ostatnio Obejrzeliśmy, cd
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
[filmy] Co Ostatnio Obejrzeliśmy, cd
Pszczola |
![]()
Post
#701
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
Hito, wyjąłes fragment wypowiedzi. Czy dzieci powinny oglądać takie filmy, a to czy takie filmy (nawet gorsze) znają i nie robi na nich wrażenia takie "Sin City" to dwie różne sprawy. No i zakazany owoc smakuje najlepiej. 18+ i już widzę rzesze 13-latków pędzących do kin.
Ten post był edytowany przez Pszczola: 04.08.2006 10:39 -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
Hito |
![]()
Post
#702
|
![]() Magik Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 751 Dołączył: 11.10.2005 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna ![]() |
Wzruszam ramionami, gdyż musielibyśmy zejść z tematu i rozpocząć dyskusję o sensie umieszczania ograniczeń wiekowych.
W każdym razie, ja swoje zdanie podtrzymuję - film był brutalny. Tonacja czarno-biała nie zmienia tego faktu. Pełnia kolorów pogorszyłaby sprawę, zgadzam się, ale co z tego, jeśli w ,,Sin City'' ktoś ginął średnio co pięć minut? (czasami w artystyczny sposób, że tak powiem) -------------------- Mój nowy fic
One in Fire Two in Blood Three in Storm Four in Flood Five in Anger Six in Hate Seven Fear Evil Eight Nine in Sorrow Ten in Pain Eleven Death Twelve Life Again Thirteen Steps to the Dark Man’s Door Won’t be turning back no more |
Pszczola |
![]()
Post
#703
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
A broń nas od dyskusji na temat wieku i czerwonego kółeczka!
Oczywiście, że film jest brutalny. Patrz na Kill Bill vol. 1! Niby był kawałek anime, niby też w pewnym momencie czarno-białe. Ale bije Sin City na głowę. Prawdę mówiąc, już prawie SC nie pamiętam. Kill Bill tak, tak samo jak Pulp Fiction (miałam jakieś 8 lat i od tej pory ten mózg spektakularnie rozbryzgany na tylnej szybie tamtego samochodu wyznaczył mi standarty brutalności...brrrr....dopiero po "Ostrym Dyżurze" mogłam patrzeć się na krew bez uciekania pod koc) wywarły na mnie wrażenie. A Sin City? Komiks, fajna atmosferka i tyle. A taki Kill Bill? Komiks jeszcze większy, ale w lepszym stylu. Jest tylko jeden film, który mnie obrzydza: "Siedem". Są pewne granice. Ten post był edytowany przez Pszczola: 05.08.2006 02:59 -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
Ahmed |
![]()
Post
#704
|
![]() The Fallen Grupa: czysta krew.. Postów: 2027 Dołączył: 16.07.2005 Skąd: 20eme arrondissement de Paris Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE Jest tylko jeden film, który mnie obrzydza: "Siedem". Są pewne granice. Ten film jest genialny w całej swojej okazałości. Zresztą uwielbiam Finchera, gościu ma pomysły. Wracając do Sin City. Przyznam szczerze, że brutalność w tym filmie mnie mocno zaskoczyła (szczególnie 1 epizod). Potem było już nieco lepiej. Pod względem montażu, zdjęć, gry aktorskiej nie mam nic do zarzucenia, ale całokształt mnie jakoś nie zachwycił. Dziwny niesmak po objerzeniu, niby pomysł dobry, wykonanie całkiem niezłe, ale za dużo mordobicia i krwi. Wiem, że takie są realia komiksu Millera. Wyszła z tego kolejna rozpierducha a la Rodriguez, za mało klimatu Tarantino (gdzie te powalające dialogi?) -------------------- w nocy spać i grzecznym być za dnia.
|
Hito |
![]()
Post
#705
|
![]() Magik Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 751 Dołączył: 11.10.2005 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna ![]() |
W SN podobała mi się organizacja Starego Miasta. Panienki z bronią - jestem na tak
![]() Film mnie nie obrzydził (to nie ,,Hostel'' czy ,,Piła'', filmy, których nie zamierzam w życiu oglądać), po prostu był brutalny, bardziej, niż się spodziewałem (zaznaczam, że komiksu nie czytałem). I tyle. -------------------- Mój nowy fic
One in Fire Two in Blood Three in Storm Four in Flood Five in Anger Six in Hate Seven Fear Evil Eight Nine in Sorrow Ten in Pain Eleven Death Twelve Life Again Thirteen Steps to the Dark Man’s Door Won’t be turning back no more |
Kira |
![]()
Post
#706
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1312 Dołączył: 15.05.2003 Skąd: Roma, Italia! Płeć: Kobieta ![]() |
Pszczoła, a propos tego ostatniego, oglądałaś np. 'Salo, czyli 120 dni Sodomy.'? albo chociażby coś takiego jak 'Faces of death.' [nie pamiętam polskiego tytułu]. istnieje wiele filmów, przy których 'Siedem.' to pestka. imo.
-------------------- ogni giorno sempre faccio qualche lotta
|
Ahmed |
![]()
Post
#707
|
![]() The Fallen Grupa: czysta krew.. Postów: 2027 Dołączył: 16.07.2005 Skąd: 20eme arrondissement de Paris Płeć: Mężczyzna ![]() |
Itchi The Killer - życzę powodzenia tym, którzy to obejrzą ;]
Se7en jest przy tym przyjemnym i sielankowym widowiskiem. -------------------- w nocy spać i grzecznym być za dnia.
|
Hito |
![]()
Post
#708
|
![]() Magik Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 751 Dołączył: 11.10.2005 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna ![]() |
Widziałem trailer Ichiego.
Ta sama kategoria co ,,Hostel''. Gore to nie dla mnie. -------------------- Mój nowy fic
One in Fire Two in Blood Three in Storm Four in Flood Five in Anger Six in Hate Seven Fear Evil Eight Nine in Sorrow Ten in Pain Eleven Death Twelve Life Again Thirteen Steps to the Dark Man’s Door Won’t be turning back no more |
GrimmY |
![]()
Post
#709
|
![]() Potężny Mag Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 2510 Dołączył: 08.07.2004 Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo. Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(Kira @ 05.08.2006 13:19) Pszczoła, a propos tego ostatniego, oglądałaś np. 'Salo, czyli 120 dni Sodomy.'? albo chociażby coś takiego jak 'Faces of death.' [nie pamiętam polskiego tytułu]. istnieje wiele filmów, przy których 'Siedem.' to pestka. imo. domyślam się, że książkę znasz? a tak w ogóle widział ktoś z was film przy którym udzielił się dali? 'un chien andalou' się nazywał ów film, poryty okrutnie, z bardziej znanych scen to słynna scena z okiem (lepszych efektów nie zrobili gdzieś do połowy lat 60-tych;). -------------------- |
Child |
![]()
Post
#710
|
![]() leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna ![]() |
z okiem i żyletką, czy tak?
-------------------- |
GrimmY |
![]()
Post
#711
|
![]() Potężny Mag Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 2510 Dołączył: 08.07.2004 Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo. Płeć: Mężczyzna ![]() |
si.
edit: tu było duże zdjęcie, ale child dał requesta w zabawie obrazkowej ;> Ten post był edytowany przez GrimmY: 05.08.2006 22:11 -------------------- |
Vilanda |
![]()
Post
#712
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 558 Dołączył: 25.05.2004 Skąd: israel Płeć: Kobieta ![]() |
próbuję się przebić przez 'pod osłoną nieba'. ale chyba się nie da.
czy ktoś to widział? a jeżeli tak, to po tym jak oni uprawiają seks na skale coś się wogóle dzieje? -------------------- jestem w nastroju nieprzysiadalnym,
FREE percy! ![]() |
Katon |
![]()
Post
#713
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Ray.
Bardzo typowy film biograficzny. I amerykański. Ale ja kocham filmy o muzykach i z muzyką. Więc się wzruszyłem i takiego wała =P |
Sihaja |
![]()
Post
#714
|
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: czysta krew.. Postów: 1716 Dołączył: 12.06.2003 Skąd: Z Nibylandii Płeć: Kobieta ![]() |
"Niebo" według scenariusza Kieślowskiego i Piesiewicza.
Niesamowite. Już na samym początku wyrabia pewien klimat, nie nachalny i wszechobecny, ale po prostu jakąś cienką "smużkę" ciągnącą się przez cały film. I nie wiem o czym jest bardziej: o cierpieniu, miłości, zaufaniu, o konsekwencjach swego czynu czy o rezygnacji. Ale zachwyca intensywnością gry aktorów (moja ulubiona Cate Blanchett!), spokojem i rzeczowością narracji, subtelną muzyką i kreacjami aktorów drugo i trzecioplanowych. Naprawdę świetny film. Film do wyciszenia, przemyślenia i, być może, obejrzenia w samotności. Piękny. No i to zakończenie... -------------------- |
Hito |
![]()
Post
#715
|
![]() Magik Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 751 Dołączył: 11.10.2005 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna ![]() |
Harry Potter i Czara Ognia - lepiej późno niż wcale, jak mawiają.
Było kilka rzeczy typowo ftw, kilka godnych lola, a kilka głęboko rozczarowywujących. Ogólnie, film całkiem niezły. Jako adaptacja - kiepsko. Aha, Ron dostaje u mnie +5 do Szacunku za sposób, w jaki potraktował Różową Hermionę po Balu. Riiispekt, Ron. -------------------- Mój nowy fic
One in Fire Two in Blood Three in Storm Four in Flood Five in Anger Six in Hate Seven Fear Evil Eight Nine in Sorrow Ten in Pain Eleven Death Twelve Life Again Thirteen Steps to the Dark Man’s Door Won’t be turning back no more |
GrimmY |
![]()
Post
#716
|
![]() Potężny Mag Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 2510 Dołączył: 08.07.2004 Skąd: z miejsca, gdzie stało zomo. Płeć: Mężczyzna ![]() |
miałem sobie dziś zaordynowąc 3-pak pt. final destination albowiem do dziś żadnej części tego filmu nie widziałem. pierwszy obejrzałem w całości, drugi do połowy, trzeci już tylko patrzyłem w jaki sposób kto jak zginie. dla mnie ten film, a właściwie filmy to nic innego jak krwawe incredible machines (pamięta ktoś tą kapitalną grę?), tu spada piłeczka potrąca ten przedmiot, uwalnia myszkę, która idzie do serka... i na końcu reakcji łańcuchowej uruchamia się piła tarczowa, która odcina głowe jakiejś tam postaci.
Ten post był edytowany przez GrimmY: 07.08.2006 20:56 -------------------- |
MisieK |
![]()
Post
#717
|
![]() Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE incredible machines ![]() -------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
vold |
![]()
Post
#718
|
![]() rzygacz pospolity II Grupa: czysta krew.. Postów: 1190 Dołączył: 25.04.2006 Skąd: Spółdzielnia Osiedlowa Płeć: Mężczyzna ![]() |
No i obejrzałem 'Niebezpieczne Związki' [dzięki jeszcze raz Vi, za przypomnienie]. Cholera, ciężko mi teraz cos wiecej napisac, jestem strasznie zmęczony, niestety film z tak zawila intryga o tej porze to pomylka. Przede wszystkim musze napisać o wysmienitej grze aktorskiej, przede wszystkim duetu Close-Malkovich. Cała intryga rozgrywa się smakowicie, ciezko przyznac ktorejkolwiek ze stron racje. Obrzydzenie z jednej strony do przebieglosci i intryganctwa Marquise'y, z drugiej do hedonistycznego podejscia, ulegania najzwyklejszym slabosciom zapewnianym przez plec Valmont'a. Mimo wszystko, ta druga postac zostala mi w glowie jako przedstawiona w lepszym swietle, ale to glownie zasluga milosci, ktora na koncu zmusila go do radykalnych ruchow. Film swietnie zagrany, swietnie nakrecony, goraco polecam.
-------------------- Dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał.
|
Katon |
![]()
Post
#719
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
A ja oglądałem jakoś przedwczoraj z ojcem western "Czerwona rzeka". Prawdziwy oldschool plus muzyka z Rio Bravo. O pędzeniu krów. Świetny, poza rolą kobiecą i zakończeniem. Uwielbiam stare westerny.
|
vold |
![]()
Post
#720
|
![]() rzygacz pospolity II Grupa: czysta krew.. Postów: 1190 Dołączył: 25.04.2006 Skąd: Spółdzielnia Osiedlowa Płeć: Mężczyzna ![]() |
Mnie szczerze powiedziawszy strasznie męczą. Znaczy jak byłem młodszy to bardzo lubiłem westerny, ale z czasem mi przeszło. Oczywiscie '7 Wspanialych' ogladam z ogromna ochota, ale na przyklad spagetthi westerny Sergio Leone z Clintem to juz nie dla mnie. Chetnie raz jeszcze obejrzałbym 'Butch Cassidy and the Sundance Kid', tez fajoski filim o dzikim zachodzie. A, zaluje ze nie widzialem 'Dzikiej Bandy', podobno warto.
-------------------- Dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał.
|
Katon |
![]()
Post
#721
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
No to musisz obejrzeć. To jest taki film, że buty spadają.
|
Ludwisarz |
![]()
Post
#722
|
![]() Roland Deschain Grupa: czysta krew.. Postów: 2511 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: wastelands Płeć: Mężczyzna ![]() |
Apartament [Wicker Park] - remake francuskiego Apartamentu z 1996. Mnie się podobało. Ale to dlatego, że mam z tym filmem jakby prywatne skojarzenia i inklinacje do odbierania go jako bardzo dobry.
O czym jest, to sobie tu poczytajcie. Poraża ilość nieszczęśliwych przypadków jaka się trafia bohaterom.. Czasem jest to naciągane ale.. Podobało mi się. No bo.. taka idealna miłość, w niezwykle zawiły sposób nie mogąca się spełnić no i w końcu.. hmm. Muzyka good. edit: QUOTE Pszczoła, a propos tego ostatniego, oglądałaś np. 'Salo, czyli 120 dni Sodomy.'? albo chociażby coś takiego jak 'Faces of death.' [nie pamiętam polskiego tytułu]. istnieje wiele filmów, przy których 'Siedem.' to pestka. imo. domyślam się, że książkę znasz? Słyszałem o tym filmie. O 120 dniach. Opinia była taka, mężczyzny, lat 40, żonaty: "Film który obejrzałem raz w życiu i więcej nie obejrzę. Film, który obejrzysz.. To po obejrzeniu musisz wypić szklankę wódki, bo inaczej nie da rady." Nie wiem nawet o czym jest. Ale się boję. Ten post był edytowany przez TimmY: 09.08.2006 02:27 -------------------- CODE srimi (20:20) ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu? Gryffindor Let's shake some dust, people. |
vold |
![]()
Post
#723
|
![]() rzygacz pospolity II Grupa: czysta krew.. Postów: 1190 Dołączył: 25.04.2006 Skąd: Spółdzielnia Osiedlowa Płeć: Mężczyzna ![]() |
Dobra.
Ze dwa tygodnie temu będąc w MM zakupiłem na dvd dwa filmy. Jeden z nich zwrócił moją uwagę, bo był francuski i skojarzył mi się z 'La Haine' [czyt. ulubionym filmem ![]() Również całkiem niedawno udało mi się zdobyć na obejrzenie z bratem filmu o jednak niejednoznacznym tytule 'C.R.A.Z.Y.'. To też francuski film, tym razem dziejąca się nie na przedmiesciach Marsylii, tylko w miescie na terenie Quebecu [Kanada]. Obyczajowa historia rodziny, która składa się z piątki braci, ojca oraz matki. Każda postać jest zupełnie innego charakteru, np. najstarszy brat Christian jest wiecznym buntownikiem. Akcja filmu dzieje się na przełomie lat 60-70-80, ważna dla fabuły jest rewolucja muzyczna, cały konflikt pokoleń związany z nią. Głównym bohaterem jest Zac, który od małego ma problemy emocjonalne. Bracia zaczynają wołać na niego 'pedał', on nie do końca rozumie co się z nim dzieje. I na przestrzeni tych wszystkich lat pokazana jest jego walka z samym sobą, z własną psychiką, z łamaniem barier, no i co najważniejsze z braćmi oraz ojcem. Ojcem, który chciał go wychować dobrą ręką na mężczyznę. Film budzący różne emocje, dobre kino obyczajowe, czerpiące dosyć dużo z świetnych 'Cudownych Lat' puszczanych kiedys w naszej telewizji publicznej. Warto zobaczyć zmagania, że bycie homoseksualistą dla wielu ludzi nie jest tak łatwą sprawą, samo pogodzenie się z tym faktem, bywa dla nich szokiem. No i przepiękna próba nie dopuszczenia do siebie takiej informacji przez ojca. Ładny film. -------------------- Dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał.
|
Potti |
![]()
Post
#724
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
wreszcie Rozpustnik. przed obejrzeniem czytałam, że wzbudza mieszane emocje- jednym podoba się klimat, muzyka, obsada aktorska i widzą w nim jakieś przesłanie i spójną całość, inni- strasznie się wynudzili i wspominają tylko, że warto iść dla Deppa.
no a ja chyba zaliczam się do tych pierwszych. momentami oglądając można było się poczuć jak w teatrze i chyba to właśnie najbardziej przypadło mi do gustu. specyficzna muzyka świetnie się wkomponowała w całość. a o obsadzie chyba napiszę dużo więcej, bo aż się prosi. Malkovich oczywiście nie można powiedzieć, że nie wczuł się w rolę i zagrał źle. pasował mi jako Karol II, ale w sumie pierwszy raz w życiu nie mogłam skupić na tym aktorze uwagi. aktorki też dają radę, na czele z tą najważniejszą, grającą Lizzy Barry, Samanthę Morton. ale nikt z wymienionej dwójki nie był tak dobry w tym filmie jak... Depp oczywiście :) trudno żeby grając główną rolę najbardziej nie zachwycił, a mimo to był jeszcze lepszy niż się spodziewałam. już w prologu zbudował wokół siebie odpowiednią atmosferę i monolog, który prowadził był tak wymowny i perfekcyjny, że aż żałowałam jak się skończył- mogłabym tak przez parę godzin patrzeć na niego i słuchać go, zaopatrzonego tylko w kieliszek wina. wiele mu nie potrzeba. przez cały film zresztą tak do mnie przemówił jako hrabia Rochester, że nie chciałabym oglądać ''Rozpustnika'' bez niego. przemawiał do mnie jako rozpustnik, poeta, nauczyciel. człowiek znudzony, potem zakochany, chory. w sumie cały film uważam za dobry, choć niektórzy uważają, że rola hrabiego Rochestera była zbyt płytko napisana i nawet Johnny nie potrafił tchnąć w nią życia. ale dla mnie ożywił ten film wystarczająco i chociaż jak mówiłam ogólnie mi się podobał, bez Deppa chyba miałabym o nim gorsze zdanie. dobrze, że cały się wokół niego kręcił ;] -------------------- voir clair dans le ravissement
|
Pszczola |
![]()
Post
#725
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
"Siedem" oglądałam dobry kawał czasu temu. Może wtedy nie uchwyciłam subtelniejszych niuansów fabuły, ale zostało mi po nim jedno wrażenie: obrzydzenie. To samo w sobie było chore.
Cóż, może trzeba obejrzeć to jeszcze raz? Obejrzałam "Sekretne okno". Film trzyma w napięciu prawie do końca, mimo że jakoś prześladowca naszego bohatera nie pasuje na psychopatę zdolnego do morderstwa. Ostatnie sceny wszystko zepsuły. Film powstał na podstawie książki Kinga, więc zapewne i tam było takie samo zakończenie. Ale wrażenie uratowała ostatnia scena mały spoiler idzie: kiedy pan artysta jest już ulizany, odzyskał wenę i wbija zęby w kukurydzę - czysty maniak. To przerysowanie psychopaty-schizofrenika pozwoliło spojrzeć na zakończenie z przymrużeniem oka end. Bardzo dobra rola Deppa. Pomyśleć, że kiedys go nie lubiłam. A propos Deppa: zrządzeniem losu jeszcze dwa razy poszłam na "Piratów z Karaibów" (co nie zdarza mi się często, ale jak ojciec chciał, a potem były bilety za darmo...) i coraz bardziej film ten mi się podoba. Ech, to czysta bajka, nie ma co się przejmować...przesytem? Zostałam do końca napisów. Jest bonus. dla tych co chcą wiedzieć jaki: jesteśmy znowu na wyspie z tubylcami-ludożerciami, którzy odprawiają rytualny taniec przed znajomym nam pieskiem, który to w koronie z piór i z wielką kością w pysku, siedzi na tronie. Przed ucztą oczywiście end. Nawet się dopatrzyłam kilku rzeczy (do czego to doszło? Dopatrywać się czegoś w "Piratach z Karaibów"): Po pierwsze co to jest to czego Sparrow "obawia się uznać za swoje"? Heh, mam nadzieję, że nie dzieciak, bo się pochlastam. Wiadomo, ze pojawi się ojciec Sparrow'a, bo miał juz byc w tej części, ale spadł z palmy na planie i bedzie w następnej. Jack podwędził tej wiedźmie chyba pierścień ex-ukochanej Jonesa, bo obok był naszyjnik z takim samym sercem jak na pozytywce. I jeszcze coś było, ale wolę się dalej nie wgłębiać w fabułę. Idę obejrzeć coś ambitniejszego. Na "Zone Europe" codziennie są filmy Felliniego. W poniedziałek byli "Wałkonie" (świetny!), wczoraj "Słodkie życie", dzisiaj też coś jest. Mam nadzieję, że "La Starda" będzie w jutro albo w piatek. Ponoć film genialny. Dopiero przeczytałam post Potti (matko, ten Depp jest wszędzie). Masz rację co do "Rozpustnika". Uważam jednak, że rolę Lizzy Barry Morton mogła zagrać lepiej. Partie recytowne ze sztuk oderała bardzo dobrze. Ale jako Barry była zbyt egzaltowana. Nie wiem czy już o tym pisałam? Wycięłabym scenę tej wielkiej orgii, którą hrabia widzi we śnie. Sam wiersz wystarczylby, jest tak sugestywny, zmysłowy. A tak mamy przerost formy nad treścią. Wyciąć parę scen, nieznacznie skrócić kilka innych, a film byłby naprawdę dobry. Bo w pewnym momencie tragedia geniuszu Rochestera gdzieś umyka, widz skupia się raczej na wyuzdaniu i zgorszeniu. Depp zagrał świetnie, ale atmosfera wykreowana przez reżysera przytłacza jego grę. Może to być winą zdjęć: nie były ciekawe, choc kolorystyka i ta brudna szarość były dobre. Ten post był edytowany przez Pszczola: 09.08.2006 21:41 -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 16.05.2025 00:15 |