Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Programy Ssące, aby nie zaśmiecać topicu o perełkach

tak, skoro na topicu o muzycznych perełkach zaczęła sie dyskusja na temat programów do sciągania plików różnego typu zakładam nowy topic, aby tam nie było offtematu.

no więc, który najlepszy? który do bani? który rozpierniczył Wam cały system? (gdzie ten skubany...?) którego wielbicie i wysławiacie?

ja osobiście używam eMula. mogę go porównać jedynie do Kaazy, gdyż tylko ją miałam wcześniej. i zdecydowanie jestem za mułem. dlaczego:
-Kazaa mi chodziła jak ślimak pod górkę (nie chodzi mi o zassywanie plików), więc zdażało mi się zasnąć przed monitorem. bo zanim doszłam do okienka gdzie wpisuje się co się chce wyszukać, to musiałam walczyć i wygrać walkę z wszechobecnymi reklamami i bannerami. emuł za to chodzi lekko, łatwo i przyjemnie, chodż czasem długo się podłącza do serwera. ważne, że szybko pokazuje mi listę upragnionych plików
-eMul nie ma żadnego dodatkowego stuffu, przynajmniej mój muł nie ma. Kaaza natomiast miała jakieś antywirusowe ściany nie ściany, jakieś PeerPoints czy jak to tam się wabiło i jeszcze kilka innych gówien. w sumie ściany są dobre ale kiedy będę ję potrzebować to się wtedy dopiero zgłoszę :/
-Muł mi do jasnej ciasnej nie rozpierniczył połowy programów już zainstalowanych :/
-Kaaza miała jeden (i tylko jeden) plus: w miarę szybko ściągały się pliki, a jak był zastój to zawsze można było kliknąć "Wyszukaj więcej źródeł" czy coś takiego. ale patrząc na to ile minusów do tego ona miała, to jednak nadal będę obstawiać przy mule.

to narazie tyle. aha, i przyznaję się, że się nie rozglądałam czy takowy temat już był.

Ja nie używam Kazyy i nigdy nie uzywałem bo od zawsze wiedziałem że to gówno. Emula nie używam pomimo że wiem że jest świetny. Z programów peer2peer używam tylko LimeWire - który jest klientem pisanym w Javie i obługuje zasoby Kazyy, Imesha, Magneta i paru innych programów

Ale ściąganie to nie tylko programy peer2peer. Ja od dawna pieję peany na temat protokołu zwanego Bittorrentem. Zasada jest podobna jak Emule - wyszukujesz link (w ośle właściwie jest to suma kontrolna a ni link, ale to szczegół) do zasobu który chcesz uzyskać na specjalnej stronie. Ściągasz z tego linka plik, zajmujący zazwyczaj poniżej 100 Kb. Uruchamiasz - i już. Plik grzecznie zaczyna się ściągać. Jak jeszcze masz dobrego klienta a plik jest popularny to całkiem szybko. Wszystko zależy od ilości Seedów i Peerów. A cóż to takiego? - zapyta większość ludzi bez podstawowej znajomości języka angielskiego... Seed to człowiek który już ściągnął plik, a jeszcze nei wyłączył okienka ściągania (tak tak, drogie dzieci, bittorrent ma osobne okienko dla każdego ściąganego pliku... Chyba że macie jakiegoś multiklienta, np Azureus). Udostępnia tym samym plik, jednocześnie zwiększając swoje Share Ratio. W idealnym systemie powinien udostępniać aż SR osiągnie wartość 1, czyli wysłał dokładnie tyle ile ściągnął. Ale bywa różnie. Człowiek który natychmiast po ściągnięciu wyłącza program zwany jest w dialogu torrenciarzy leecherem. Peer to człowiek który właśnie dany plik ściąga. Dokładne wyjaśnienie, jak działa Bittorrent jest na stronie jego autora.
Bitconjurer.org

Z klientów polecam BitTornado, a jak ktoś nie lubi okienek to Azureusa. Jak macie ich nazwy to znalezienie programów nie przedstawia problemów, prawda? Ale jestem zły! >:)

A czemu to jest w kulturze? ;]

W kazdym razie - do muzyki znanej i popularnej - Soulseek (chociaz najwieksze zadkosci leza na serwerach ftp ;]). Do tej mniej popularnej i znanej tylko Emule chociaz sciagniecie jednej piosenki to okolo 3 dni :]
Do wszystkiego co ma więcej niż 50 mb Bittorrent a dokładniej Azureus.
Polecam też irca - jak sie człowiek obcyka z komendami i zrozumie sposob szukania plikow to calkiem szybko moze duzo zassać :] (np ja co miesiac nowe epy anime z irca ściągam - ~170 mb w 30 minut) transfer stały tylko boty lubią być zapchane ;]
"...P..."

O ircu nie pisałem bo to nie jest program ssący, to jest tylko jego dodatkowa funkcja A komendy są proste i nie ma co się ograniczać, akurat tam można znaleźć naprawdę wszystko...

A a propos - szukam ostatnio mangi Kamikaze Satoshiego Shiki... Ktoś ma?

A ja z takim pytankiem. Macie jakiś program umożliwiający wznowienie ściągania ewentualnie seedowania po wyłączeniu kompa? Strasznie mi to życie utrudnia gdy coś nagle siądzie i trzeba od nowa zaczynać gdy przed momentem miałam 96%.

Ja bym polecal FlashGet ;]
Niektóre przeglądarki (Opera np ;] polecam) mają takiego menedzera wbudowanego już i o nic sie nie martwisz tylko wznawiasz ;]

IRC fakt faktem słuzy głównie do gadania, no ale wiesz - boty na łączach praktycznie 1 mb/s to jest to co tygryski lubią najbardziej ;] a że chętnych jest wielu to nieraz trzeba czekac w tych kolejkach ;]
"...P..."

Ten post był edytowany przez Pawelord2: 23.11.2004 19:27

Nadzieja, jak chodzi ci o wznawianie przy użyciu BitTorrenta to każdy klient ma taką opcję, po prostu kiedy pyta cię o katalog do którego ma ściągać to pokazujesz ten sam co poprzednio i on wtedy wznawia od ostatniego miejsca. A jak chodzi ci o normalne pliki to polecam Metaproducts Download Express. Niestety działa tylko z Explorerem.

Do ściągania miałem dobrego "Star Downloadera" , ale miałem format a krążek nie był mój. Słyszałem, że Kaza jest dobra, ale sam z niej nie korzystam. Do filmów najlepszy jest ponąć "eMule" zwany też "osiołkiem".

Filmy emulem? jedyny film jaki w życiu tym programem zassałem to był EoE (End of Evangelion) i trzeba przyznać że ściągało się tydzień...

Ale jeżeli film jest popularny i dużo ludzi udostępnia...

W sumie niezły ponoć (sam jeszcze nie miałem okazji zasysac) system direct connect (programiki w stylu DC++)
Jest sobie hub, na nim ludzie udostepniaja swoje pliki a takich hubów jest cała masa. I jak trafimy na człowieka z szybkim laczem to program daje rade ;] (kumpel polecał w szczególności szwedów, upload (no a dla nas download ;]) maja ponad 60 kb/s ;])
"...P..."

Ja mam kaazę, i jak na razie na nią nie narzekam. Pliki ściagają się dość szybko, póki co nie mam zamiaru jej zmieniać.

bo kozę trzeba mieć w wersji KLite K++ albo podobnej. Wersja podstawowa to syf, kiła i mogiła :]
a co do DC - o tak bardzo dobry, szczególnie jeśli hub jest tylko dla użytkowników konkretnej sieci lokalnej [jak ja to miałem - wszystkie kompy w miejskim lanie] - transfery pokroju 500kb/s były normalne, a jak trafiłeś dobrze to i można było ciągnąć pliki nawet po 3mb/s

Jezus Maryja, to mi jak się ściąga 40kb/s to mam radochę, jakoś nie potrafię sobie wyobrazić 3mega na sekundę o_O

Ostatnio znajomy jechał do belgi na lan party :]
Oprócz wiadomo turniejów (on był chyba w q3, albo zalapal sie za cos innego ;]) piractwo kwitło :} więc wziął kilkadziesiąt płyt, przenośną nagrywarkę..bo tam właśnie był ów transfer 3mb/s :]
Pewnie się obłupił ;]

Ale wiecie - stare dobre ftp tez moze dać rade :] ostatnio zassałem betke World of warcraft (wyjechana gra :>) wazaca ponad 2 gb w niecale 10 godzin ;] (film 600 megowy to okolo 3h ;])
Na tym ftpie jest sporo roznego rodzaju demek jak i pelnych wersji, jak jacys chetni PM me ;]
"...P..."

Kaza to sciagania jest ujowa. Mozna na niej znalezc duzo uszkodzonych plikow. Rowiez istaluje spywary i latwo mozna przez nia nabawic sie jakiegos gowna. Jezeli ktos jest na tyle szaony aby z niej korzystac to bez dobrego antyvira i firewalla sie nie obejdzie. No i oczywiscie ad-aware do usuniecia spywarow.

Ja uwazam za najlepszy program do sciagania:
1) Azureus - klient do BT oparty na javie. Bardzo fajna machina. Osoby ktore dopiero zaczynaja zabawe z torrentami moga go kijowo ustawic. Jednak jak juz sie u stawi to full auomatyzacja i wysokie transfery.
Ogolnie polecam BT. Ja nie wyznaje zbytnio zasady odnosnie pojedynczych mp3 wole miec na kompie od razu cala albumy. Chociaz ostatnio mnie boli ze torrent.org.pl zmienil image no ale coz...

2) DC++ - programik jest swietny jezeli idzie o sciaganie. Pojedynczych mp3 jak i albumow. Chociaz wszystko jak zawsze zalezy na jaki hub trafimy. Ja osobiscie polecam Chomiki Szatana (fajny ludzie, share tez nienajgorsze wiec cos da sie znalezc) i Polish Metal Hub (po za metalem maja kupe fajnych rzeczy;] muzyki i komiksow)

3) E-mule instead of Kaza. Na e-mulu jeszcze nei zdarzylo mi sie trafic na jakies feralne pliki i znalzlem tutaj nawet Lil Marleen w orginalnej wersji wiec naprawde jestem pelen uznania.

Od biedy do sciagania nada sie mIRC jak sie udalo to jak office zainstaluje po formacie to spisze instrukcje jak skonfigurowac mIRC`a do sciagania. Narazie tyle moze pozniej mi sie cos przypomni.

Dla voltusia 1 czesc z cyklu dobry uzytkownik Owiec radzi.

Lekcja 1- Przygotowanie mIRCa do ściągania

Oczywiście wierze, że połączenie się z kanałami i serwerami nie stanowi dla nikogo najmniejszego problemu.


Najpierw trzeba skonfigurować Irc`a aby ściągał pliki bez sprawiania problemów.
Otwieramy setting (file -> options) i wchodzimy w DCC



Jeżeli przy twoim 1szym ustawieniu „auto-get file” jest niedostępne to IRC i tak będzie się pytał przy pierwszym połączeniu czy ma kontynuować pobieranie plików. „If file exist” musi być koniecznie ustawione na resume bo dzieki temu będziesz ciągać pliki od momentu w którym skończono go ostatnio ściągać. Można jeszcze zaznaczyć ‘Auto-acept’ chyba ze ktos chce ciągle wciskać Yes,Yes,Yes


Dlej zakladka Folders. Caly czas w DCC

Ustawienia zerżnąć tak jak widać screenie




Jeżeli w DCC Ignore da się disable to mIRC będzie wszystko przyjmować bez powiadamiania użytkownika.

To menu pozwala też ustawić gdzie pliki mają być przetrzymywane

Ostatni fragment czyli Server. Tutaj znowu ustawiamy tak jak to widać na zdjęciu.




Na kanalach lepiej przestrzegac netykiety i najpierw sprawdzic jaki jest topic, jakie komendy są dozwolone itd. Chyba ze chcesz byc kozakiem i nic nie sciagac i zostac wywalonym z serwer

Pozniej wrzuce jak sciagac pliki ;]

Ten post był edytowany przez BlackOmen: 24.11.2004 15:25

Omen, ja tam bym nie wrzucał AutoGet file bo w tym momencie każdy ci może nawrzucać na dysk dowolnych plików, a to się może okazać niemiłe A tak wystarczy że wciśniesz yes w jednym momencie i po sprawie.

Ja tam jak cos sciagam to wiem ze dobra rzecz sciagam a nie shit dlatego nie chce mi sie klikac caly czas yes yes yes ;]

Lekcja 2. Zasysanie - czyli fileserver itd.
Aby używać fileservera musisz znaleźć do niego takie jakby „ogłoszenie”. Jak można je znaleźć zależy od kanału najczęściej komenda !list. Jednak niewszedzie jest ona dozwolona dlatego najpierw zapoznaj się z regulaminem kanalu. Komenda !list spowoduje pojawienie się wszystkich fileserverow na tym. Nie zdziwcie się jak znajdziecie również serwery ftp (serwer ftp a fileserver z mIrca to dwie rozne rzeczy). Jeżeli !list jest niedozwolona komenda to musisz czekać az pojawi się jakies „ogłoszenie” z danym fileserverem. Te magiczne ogłoszenia a w zasadzie wejścia do fileserverow wygladaja przewaznie tak!



Teraz pewno pytanie co to za podkreślone cholerstwa otoz:

1 Włącznik (Trigger) to jest komenda dzieki której możesz wejść na server. Aby z niej skorzystac musisz ja zaznaczyc i w miejscu gdzie piszesz tekst naciśnij crtl+v (nie trzeba używać crtl+c do kopiowania). Tylko zaznaczaj tekst od’/’ bez nawiasow. przełącznikiem jest /ctcp Tsukushi^^UnlicensedAnime
2 Wysylanie i kolejka (sends and queue). Kiedy używa sie fileservera kazda prośba o wyslanie danego pliku jest trzymana w slocie kolejki i będzie tam przetrzymywany dopóki nie zwolni się slot wysyłania . Ewentualnie dopuki ktos sam nie usunie się z kolejki.
3 Serwery dcc (/dccserver). Niektóre serwerki za firewallem zmuszaja do zmiany portow z jakich korzystasz. Tutaj np. aby można było z tego serwera ściągać pliki musisz mieć ustawiony port 59. Aby ustawic zadany port trzeba w tym przypadku przepisac komende /dccserver +sc on 59.
W gwoli ścisłości ludzie za firewallem nie mogą się laczyc z serwerami za firewallem.


Tyle gadania o tym jak to jest kiedy się wchodzi teraz pora przejść do tego co robic jak już się weszlo do insteresujacego nas servera.



W tym okienku możesz sobie poużywać następujących komend.

help: chyba nie trzeba tlumaczyc
dir albo ls: komendy pokazuja nam sciezki i pliki jakie sad la nas dostepne.

cd: changes to a directory możesz wrócić do głównych adresów używając cd. (changes directory) to samo mielismy w DOSie ;]

get: komenda która wszyscy kochaja. Dzieki niej wysylamy prosbe o to abyśmy mogli ściągnąć plik. Dzieki temu zostaniemy albo wrzuceni od razu do wolnego slotu wysylania albo kolejki. Aby ściągnąć plik dajemy ‘ get nazwapliku.rozszerzenie ‘ i walimy enter.

sends: pokazuje co się dzieje w slotach odpowiadających za wysylanie. Ale uwaga niektóre serwery nie pokazuja tych slotow i wpisywanie tej komendy nic nie da.
Queues: pokazuje nam kolejke. Również pokazuje na jakim miejscu znajduje się nasz zadany plik
clr_queues: usuwa cie z kolejki
clr_failqueues: usuwa pliki które maja być ściągane ponownie np. przez to ze rozłączyłeś się z serwerm.

Jak ktos ma pytania to walic.

zauważyłem, że nie ma odpowiedzi dokładnej jak wznowić ssanie na torrencie - otóż sposoby są dwa: (opisuję zwykłego bittorrenta i bittornado, tylko z nich korzystam)

1) włazisz na stronę z linkiem, klikasz znów co by ściągał, wskazujesz mu miejsce, gdzie jest już fragment pliku

2) przed rozpoczęciem ściągania pliku robimy na linku "zapisz jako", i zapisujemy toto na dysku u siebie gdzieś w dogodnym katalogu, do wznowienia ściągania potem wystarczy kliknąć w tenże link

A torrent ma tą przewagę nad innymi programami, że zaciągasz tylko i wyłącznie to, co chciałeś (o ile ktoś mylnie nie nazwie jakiegoś chłamu), a nie setkę wirusów przy okazji. Ma też minus - ciężko się znajduje nowe rzeczy - w sensie: nie ma takiego wyboru jak na iMeshu, Kaziee, czy eMule'u, lub ircu

Mnie tam wystarczy suprnova,torrentbits i torrent.org.pl do pelni szczescia :] zadko przesiadam sie na e-mula i DC++

nu, mi w sumie też, + boxtorrents.com (wypas dla lubiących mangę/anime - już kilka całych serii zaciągnąłem...)

Omen podał jeden ze sposobów zasysania plikow :]

Jest jeszcze @find nazwa_pliku
ps. pamiętajmy że nie wszędzie komedna @find albo jest mile widziana ;] jest sporo kanałów (pisze o tym albo w zasadach, albo w temacie) gdzie za użycie tej komendy dostaje sie bana+kicka ;]

No a ten drugi i imo lepszy do zasysanie plików od bota.
Żeby bota znaleźć trzeba chwile szukać - po pierwsze szukamy poprzez wyszukiwarki xdcc (wpiszcie sobie w google "xdcc search" to kilka znajdziecie, np ircSPY, packetcostam, i inne)
W okienku wpisujemy nazwę pliku i szukamy ;]
Wyświetli się lista botów i lista plików dla każdego bota (a raczej tylko te pozycje które zawierają szukane wyrażenie)
Będzie to wyglądało takoś tak - podana nazwa bota np god|anime|002 i obok #1 plik.avi 160 mb
Więc patrzymy gdzie się dany bot znajduje (server, kanal) laczymy się tam i robimy cos takiego :
/msg nazwa_bota xdcc send #x gdzie x to cyferka która była przy naszym pliku :}
możemy też sprawdzić czy ten plik faktycznie jest na liście bota poprzez komendę
/msg nazwa_bota xdcc list

//wyszukiwanie plików można też poprowadzić taką metodą - lecimy na google, interesujące nas wyrażnie wpisujemy w "" i dopisujemy xdcc (będzie to wygladąło tak - "plik_jakis" xdcc)
Z wyświetlonych wyników klikamy w te które zawierają w opisie coś w stylu /msg albo #1, #2

Dlaczego boty są lepsze? bo mogą wysyłać pliki równocześnie kilkudziesięciu osobom i zazwyczaj są znacznie szybsze od fservów
"...P..."

Ja z @find spotkalem sie dopiero na mangaproject a jak siedzialem na toriyamaworld to nie mozna bylo tego uzywac bu.

Ikar>>> moj kumpel zaczal sciagac Kenshina ale nie ma tam niestety calej seri czyli wszystkich 95 (bodajze) odcinkow. Ja naszczescie mam na cedekach bo dostalem kiedys poczta.

Co do IRCa to wlasnie polecam kanal mangaproject aby na niego wejsc tzeba ustawic
server - irc.irctoo.net.
ports - 6667 (przynajmniej ja mam kai ustawiony i chodzi)

a kanal o oczywiscie #MangaProject
duzo fajnych rzeczy. Milego zasysania.

Btw. torrent.org.pl chodzi beznadziejnie dzisiaj =='

Ten post był edytowany przez BlackOmen: 25.11.2004 13:47

btw torrent.org.pl chodzi beznadziejnie zawsze

Chyba że akurat jest godzina 7 rano XD

dziekuje omenowi za lekcje sciagania przez mirca, przyda sie za jakis czas.
osobiscie korzystalem w staaaaaaaaarych dobrych czasach wolnego internetu z audiogalaxy. nie wiem czy ktos to pamieta, program padl chyba ze 2 lata temu, strona jest nie wiem, czy to teraz platne czy co. w kazdym razie baza plikow byla ogromna i to doslownie.
aktualnie korzystam z soulseeka do muzyki, choc kolejki mnie denerwuja czasami. dc jest w porzadku, ale nie do konca usmiecha mi sie udostepniac 40gb dysq (w sumie trza pomagac innym ,nie ma co narzekac). no i ofkorz torrent, z ktorego z nudow moj kumpel sciaga seriale telewizyjne.
kazaa to jeden wielki spamo-trojan, imesh ma w ciul fejkow, mul mi za wolno chodzi.

e tam ja tam nie mam problemów z torrentem - wychodzę do pracy/szkoły - włączam torrenta - przychodzę do domu - jest, albo częściowo jest. Tylko miejsca na dysku brakuje, żeby to wsio pomieścić do momentu, gdy będę miał czas na wypalanie cdków. Statystyka z tego tygodnia - dziennie około 1 GB zaciągnięte przez torrent. Gdzie tu problemy?