O Papierosach...
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
O Papierosach...
anna_maria |
![]()
Post
#26
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 105 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: krózganki-gnief!!! ![]() |
wow
zdziwilo mnie, ze na forum nikt nie pali! jak tak patrze na mlodzież licealna to wiecej jest palących niz nie palących. Ja sie nie truje.Po czesci z poszanowania dla reszty domownikow. Nie przeszkadza mi jednak jak ktos pali. Wkoncu do wszystkiego sie mozna przyzwyczaic. I jestem zwolennikiem orbit mietowej =p |
nadzieja |
![]()
Post
#27
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 217 Dołączył: 31.08.2003 Skąd: Nibylandia ![]() |
QUOTE A
co do całowania... można sie
przyzwyczaić Taa. Do wszystkiego można się przyzwyczaić tylko do jasnej cholery po co? Oblecha jakich mało, a potem to już się tylko wyrzygać. Aż mi się z wrażenia całować zachciało... Palcie sobie ludzie, palcie, byle z dala ode mnie. A jedną z rzeczy na świecie której nienawidzę najbardziej to zapach moich ciuchów, włosów, łazienki gdy wracam z imprezy na której wszyscy palą dla towarzystwa. Jeden wielki smród. |
NeMhAiN |
![]()
Post
#28
|
![]() Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 419 Dołączył: 24.08.2004 Płeć: Kobieta ![]() |
hm...palenie..ja popalałam trochu ale od
jakiegoś miesiąca nie tknęłam papierosa bo ja zygałam jak sie przepaliłam to
nie było miło i raz na zawsze obrzydziałam sobie pety!!!
a zapach papierosów swoja drogą uwielbiam, ale osoby palącej nie ... |
Zusia =) |
![]()
Post
#29
|
![]() Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 258 Dołączył: 22.12.2003 Skąd: z jamaici ![]() |
Oj, Nadzieja, wyjęłaś mi to z ust.
Ja osobiście nie palę, wychowano mnie w przekonaniu, że papierosy są szkodliwe, a sama truć się nie będę. Ale bardzo dużo osób z mojego towarzystwa pali. Wracamy ze szkoły przez Park Krakowski, a kilkuosobowa grupka już w trakcie drugiej fajki. A ja ciągle pytana "zapalisz?" odpowiadam- nie, dzięki. A oni nie mogą zrozumieć że ja nie palę i że im odmawiam. Wręcz się dziwią, jak ja to robię, że mnie jaranie nie pociąga. A ja po prostu nie widzę w tym nic fajnego. Idą ładne dziewczyny z papierosem? moim zdaniem wyglądają wulgarnie, niekobieco. a z drugiej strony wielki make-up itd... Niech sobie przy mnie palą, ale na zewnątrz, byle nie u mnie w domu, bo tego nie znoszę. Zapach po prostu koszmarny, nie mówiąc o śmierdzącym oddechu, kolorowych zębach i konsekwencjach 'płucnych' kilka lat później. No bo wytłumaczcie mi, czy palenie jest takie trendy? takie cool? no bo chyba nie jest przyjemne. A poza tym pochłania ogromne ilości pieniędzy. całowanie się z kimś, kto palił? no proszę, nie załamujcie mnie. do tego się NIE DA przyzwyczaić. smak w ustach później paskudny, a przecież całuje się dla przyjemności.... A zapach ubrań, włosów, skóry po imprezie- obrzydliwy. Jeśli więc palą w taki sposób, że JA tym nie przesiąknę, to niech robią, co chcą. ale- po co? -------------------- borufki
|
Sumiko |
![]()
Post
#30
|
![]() >>blondynki są głupie.<< Grupa: czysta krew.. Postów: 876 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: z dupy. Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(anna_maria @ 25.11.2004
13:39) bo tu siedzą same kujony. w dodatku prawie wszyscy politycznie poprawni. Ten post był edytowany przez Sumiko: 25.11.2004 15:26 -------------------- dupa.
|
Aylet |
![]() ![]()
Post
#31
|
![]() shinigami Grupa: Prefekci Postów: 1465 Dołączył: 16.04.2003 Skąd: z lodówki Płeć: Kobieta ![]() |
Ja sie przyznaje, ze paliłam... ale już z
tym skończyłam... poprostu, jak zaczęłam palić zadawałąm sie z jakimiś
żulami i oni na mnie wpłyneli źle, a teraz zadaje się z ludzmi "bez
nałogów"
![]() -------------------- |
Katon |
![]()
Post
#32
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Taaa, Murof ma rację z tym głosem, ale przy
pomocy treningu można uzyskać podobne rezultaty. Poza tymi ERRRAMI bo ja
RRRRRRRRRR nie wymawiam od kiedy pamiętam i już nic z tym nie zrobie
(niektórzy mówią, że to sexowne, hehe)
|
Cat |
![]()
Post
#33
|
Unregistered ![]() |
A powiedz rebus! XD
|
kkate |
![]()
Post
#34
|
Czarodziej Grupa: slyszacy wszystko.. Postów: 894 Dołączył: 10.03.2004 Płeć: Kobieta ![]() |
A daj spokój, Cat, jeszcze się chłopak
kompleksów nabawi!
![]() Ja mówię szczerze - nie paliłam i nie palę. I nie zamierzam. Taka jest moja opinia, że palenie to nic dobrego... -------------------- just keep dreaming.
|
vaampir |
![]()
Post
#35
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 82 Dołączył: 22.01.2004 ![]() |
Palę sobie od czasu do czasu, tzn wtedy
kiedy mam później możliwość choć trochę wywietrzeć :> żeby rodzice nie
poczuli... gdyby się dowiedzieli, chyba by mnie zabili. I dlatego porażają
mnie niektórzy znajomi, stojący na środku rynku (a mieszkam w dosyć małym
mieście) i fajczący sobie beztrosko. Im zawsze odpowiadam >nie< na
"zapalisz?", bo bałabym się, że zobaczy mnie jakis znajomy
rodziców, albo coś takiego...
-------------------- My candle burns at both ends;
It will not last the night; But, ah, my foes, and oh, my friends - It gives a lovely light. Edna St Vincent Millay Sprawdź, jak dobrze mnie znasz... |
Nimfka |
![]()
Post
#36
|
![]() Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 322 Dołączył: 10.08.2004 Płeć: Kobieta ![]() |
Ja nie palę, nie piję, nie puszczam się
przed slubem bo mi religia zakazuje. Ot, taka sobie jestem kulturalna,
religijna forumowiczka. Niech tak zostanie. Amen.
Pozdrawiam. ![]() -------------------- |
vaampir |
![]()
Post
#37
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 82 Dołączył: 22.01.2004 ![]() |
to kościół katolicki zabrania palenia i
picia???
-------------------- My candle burns at both ends;
It will not last the night; But, ah, my foes, and oh, my friends - It gives a lovely light. Edna St Vincent Millay Sprawdź, jak dobrze mnie znasz... |
Nimfka |
![]()
Post
#38
|
![]() Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 322 Dołączył: 10.08.2004 Płeć: Kobieta ![]() |
Jak miałaś pierwszą komunie św. to składałaś
przyżeczenie, że nie bedziesz piła i paliła przed ukoczeniem 18-tego roku
zycia. Ja jescze osiemnastki nie mam więc tego nie robię.
![]() -------------------- |
Potti |
![]()
Post
#39
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
Phi. Niech ludzie sobie palą, piją, ćpają i
będą homoseksualistami. niech się trzymają nawet za rękę na ulicy, nie
bardzo mnie to rusza. trochę mi przeszkadza jak manifestują równość- to
jakby przeczenie samemu sobie, albo jak przesiąkam papierosowym smrodem (i
nie tylko na imprezach, wystarczy spędzić dłuższą chwilę w szkolnym kiblu).
ale palacze to dla mnie raczej mniejsi grzesznicy niż więksi. wyłączając z
tego grupę z właśnie szkolnego kibla- ''wiecie, dzisiaj to mnie
matematyczka przyłapała i miałam jazdę, a wczoraj rano wzięłam sobie i
dostałam szczękościsku, pożyczcie kasy, chociaż 20 gr...''. To jest
beznadziejne.
aha, dla mnie papieros raczej dodaje uroku. tzn. w sumie zależy komu, ale to chyba nie tak, że wszystkie-z-tapetą wyglądają z tym do niczego. kiedyś oglądaliśmy niezwykle pouczający film o wyniszczonych, żałosnych trochę palaczach. była tam jakaś była aktorka, której doradzono, żeby zaczęła palić, bo dobrze wygląda z papierosem. co nie znaczy, że lepiej śmierdzieć i dobrze wyglądać niż odwrotnie ;]] -------------------- voir clair dans le ravissement
|
murof |
![]()
Post
#40
|
Uczeń Hogwartu Grupa: czysta krew.. Postów: 187 Dołączył: 05.07.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(Nimfadora @ 25.11.2004
21:06) Jak miałaś pierwszą
komunie św. to składałaś przyżeczenie, że nie bedziesz piła i paliła przed
ukoczeniem 18-tego roku zycia. Ja jescze osiemnastki nie mam więc tego nie
robię. ![]() Jakiego 18-tego? Palenie jest także grzechem gdy masz 20, 30, 50 lat.. a gdybyś pytała dlaczego - przykazanie "nie zabijaj" wchodzi w grę. Oczywiście jeśli ktoś pali nałogowo to kościół podchodzi łagodniej do wypalonego papierosa, bowiem grzech to "dobrowolne odłączenie się od Boga", a w wypadku nałogu jest dużo mniej "własnej woli" niż u kogoś kto zmusza się do zapalenia "dla towarzystwa". -------------------- - Oj, nie wolno rzeczy wielu,
Kiedy celem jest - brak celu... (Zwłaszcza, jeśli duszy nie ma - I to wszystko na ten temat). |
Nimfka |
![]() ![]()
Post
#41
|
![]() Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 322 Dołączył: 10.08.2004 Płeć: Kobieta ![]() |
No pewnie, w taki sposób tez mozna
pojmować to przykazanie, ale mi najzwyczjniej w świecie chodziło o to, że w
wieku 18-stu lat jestesmy już dorośli i możemy sami podejmować niektóre
decyzje... Ja sie ustosunkowałam to sprawy przyzeczenia przy komunii, nie
chodziło mi o grzechy, przecież to zupełnie inna kwestia. A tak w sumie, jak
Kościół może delikatniej podejść do jakiegokolwiek grzchu, jesli bierze się
z nałogu? Kazdy grzech ma taką samą "wartość" w oczach Boga.
Ten post był edytowany przez Nimfadora: 25.11.2004 21:33 -------------------- |
matoos |
![]()
Post
#42
|
![]() Wytyczający Ścieżki Grupa: czysta krew.. Postów: 1878 Dołączył: 15.04.2003 Skąd: Ztond... Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(Nimfadora @ 25.11.2004
21:31) Bzdura. Jak kogoś zabiję w obronie własnej to to będzie lekko co innego niż jak wypieprzę panienkę z pociągu żeby uczcić urodziny kumpla. -------------------- |
Hagrid |
![]()
Post
#43
|
![]() Historyk Forumowy Grupa: czysta krew.. Postów: 1225 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Szczytno/Olsztyn (Apliakcja Radcowska) Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(anna_maria @ 25.11.2004
13:39) wow zdziwilo mnie, ze na forum nikt nie pali! jak tak patrze na mlodzież licealna to wiecej jest palących niz nie palących. Na tym forum jakoś dziwnym trafem akurat większośc pali czego nie rozumiem bo przecież mamy tutaj do czynienia z ludźmi inteligentnymi. Dlamnie dziwne jest tylko samo "próbowanie", po jaką cholerę włazić w łapy nałogu który na samym początku przecież nie sprawia żadnej przyjemności? Zawsze się gośc tylko nakaszle i najcetniej by rzucił to w diabły ale na siłę bierze kolejne i się dopiero wciąga. Ale prosze mi tu nie wstawiać mitów, że większośc młodzięzy pali bo to w rzeczywistości grupka pseudo-twardzieli. W Big Bratheze też "wszyscy" palili, bo musieli. Tak po prawdzie nie pali jakieś 70% społeczeństwa. -------------------- Dobro zawsze zwycięża, bo zło niszczy się samo!
|
vaampir |
![]()
Post
#44
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 82 Dołączył: 22.01.2004 ![]() |
QUOTE Oczywiście jeśli ktoś pali nałogowo to
kościół podchodzi łagodniej do wypalonego papierosa, bowiem grzech to
"dobrowolne odłączenie się od Boga", a w wypadku nałogu jest dużo
mniej "własnej woli" niż u kogoś kto zmusza się do zapalenia
"dla towarzystwa". to bez sensu. a jak niby ten nałogowiec wpadł w nałóg, jesli nie przez palenie z własnej i tylko i wyłącznie własnej woli? QUOTE Kazdy grzech ma taką samą
"wartość" w oczach Boga. a moim zdaniem liczy się raczej "wartość" grzechu w naszych własnych oczach ( ale miejcie na uwadze że jestem heretyczką :> ) QUOTE Tak po prawdzie nie pali jakieś 70%
społeczeństwa. Zgadzam się, na podstawie własnych obserwacji. wiekszość moich znajomych nie pali. -------------------- My candle burns at both ends;
It will not last the night; But, ah, my foes, and oh, my friends - It gives a lovely light. Edna St Vincent Millay Sprawdź, jak dobrze mnie znasz... |
murof |
![]()
Post
#45
|
Uczeń Hogwartu Grupa: czysta krew.. Postów: 187 Dołączył: 05.07.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(Nimfadora @ 25.11.2004
21:31) No pewnie, w taki
sposób tez mozna pojmować to przykazanie, ale mi najzwyczjniej w świecie
chodziło o to, że w wieku 18-stu lat jestesmy już dorośli i możemy sami
podejmować niektóre decyzje... Osiemnastka to nie jest jakaś magiczna granica. To tylko umowa. QUOTE A
tak w sumie, jak Kościół może delikatniej podejść do jakiegokolwiek grzchu,
jesli bierze się z nałogu? Kazdy grzech ma taką samą "wartość" w
oczach Boga. Posłuchaj - Bóg - mówiąc wprost - leje na nasze grzechy w znaczeniu "uczynku". Wisi mu to, bo choćbyśmy nie wiadomo co robili - zaszkodzić mu nie możemy. Pojęcie grzechu to odejście od Boga i jego nauki, ale służy nam. Bóg jest szczęściem, a my odchodząc od niego - odchodzimy od szczęścia. Grzechem jest dobrowolne odejście od przykazań Bożych. Tak więc jak myślisz sobie: "Fajnie tak palić - to jest kul - zapalę sobie jak przyjdę do domu" z dużym prawdopodobieństwem grzeszysz. Jeśli jednak nikotyna oddziaływuje na ciebie i poprostu sięgasz i palisz - cóż - czy to można nazwać "dobrowolnym" zachowaniem? To nie jest tak, że mamy napisane, że od jednego papierosa do dwu - można palić, a więcej nie. Bóg powiedział: "Na podstawie słów twoich będziesz osądzony, na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony". Oznacza to tylko tyle, że każdy z nas stanie przed Panem i będzie mu się tłumaczył. A Bóg osądzi nas na podstawie tej rozmowy. -------------------- - Oj, nie wolno rzeczy wielu,
Kiedy celem jest - brak celu... (Zwłaszcza, jeśli duszy nie ma - I to wszystko na ten temat). |
vaampir |
![]()
Post
#46
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 82 Dołączył: 22.01.2004 ![]() |
jeżeli Bóg jest szczęściem, a my paląc
czujemy sie mniej czy bardziej, ale jednak szczęśliwi, to gdzie tu grzech?
-------------------- My candle burns at both ends;
It will not last the night; But, ah, my foes, and oh, my friends - It gives a lovely light. Edna St Vincent Millay Sprawdź, jak dobrze mnie znasz... |
murof |
![]()
Post
#47
|
Uczeń Hogwartu Grupa: czysta krew.. Postów: 187 Dołączył: 05.07.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(vaampir @ 25.11.2004
22:11) jeżeli Bóg jest
szczęściem, a my paląc czujemy sie mniej czy bardziej, ale jednak
szczęśliwi, to gdzie tu grzech? Jak zrozumiesz różnicę między szczęściem, a przyjemnością - daj znać - dokończymy rozmowę. -------------------- - Oj, nie wolno rzeczy wielu,
Kiedy celem jest - brak celu... (Zwłaszcza, jeśli duszy nie ma - I to wszystko na ten temat). |
vaampir |
![]()
Post
#48
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 82 Dołączył: 22.01.2004 ![]() |
no dobra, przyznaję, uogólniłam. papierosy
to zwykła przyjemność, niemniej jednak dalej nie uważam, aby palenie ich
było grzechem. wiem, że to nie-katolickie podejście do sprawy...
-------------------- My candle burns at both ends;
It will not last the night; But, ah, my foes, and oh, my friends - It gives a lovely light. Edna St Vincent Millay Sprawdź, jak dobrze mnie znasz... |
murof |
![]()
Post
#49
|
Uczeń Hogwartu Grupa: czysta krew.. Postów: 187 Dołączył: 05.07.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(vaampir @ 25.11.2004
22:20) no dobra, przyznaję,
uogólniłam. papierosy to zwykła przyjemność, niemniej jednak dalej nie
uważam, aby palenie ich było grzechem. wiem, że to nie-katolickie podejście
do sprawy... Nie mam zamiaru cię przekonywać. To nie mi się będziesz tłumaczyć. Pozdrawiam. -------------------- - Oj, nie wolno rzeczy wielu,
Kiedy celem jest - brak celu... (Zwłaszcza, jeśli duszy nie ma - I to wszystko na ten temat). |
Pawelord2 |
![]()
Post
#50
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 587 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Przeworsk Płeć: Mężczyzna ![]() |
Ee...
Dzisiaj o aspektach religijnych troche sie douczylem ;] Więc to jest tak - PO PIERWSZE JA SIĘ Z TYM NIE ZGADZAM ;] a z czym? z pierwszą komunią a dokładniej przysięgą abstynencji. Rozumiem że jest to potraktowane w trosce o wychowanie w trzeźwości, no ale - dzieciak nie łapie i tak o co chodzi, ale żeby tą komunię dostać musi podpisać papierek (nie wszędzie to obowiązuje) I że niby musi tego przestrzegać? a w życiu, jak długo świadomie i całkowicie dobrowolnie sam takiej przysięgi przed Bogiem nie złoży to złamanie tej pierwszokomunijnej grzechem dla mnie nie jest. To moje są przemyślenia :] A teraz te oficjalne - czy dorosły musi się spowiadać z tego że był na piwie? nie, jedyne co spowiednik może mu odpowiedzieć to coś w stylu - smakowało? ;] no bo to zadne wykroczenie nie jest, to wręcz pomaga w życiu. Dla mnie również niepełnoletni nie musi się z tego spowiadac, dlaczego - wyjasnione wyzej ;] Z fajkami to samo - kiedy ludzie wreszcie zrozumieją że propaganda anty nikotynowa jest trochę za bardzo rozdmuchiwana tymi hasłami - palenie zabija, palenie na pewno cię dobije... a tak sie składa że palenie na pewno specjalnie zdrowe nie jest, jest tam kilka mutagennych związków, no ale - gdyby papierosy zabijały tak jak broń pułatomatyczna to czy można by je było w kiosku kupić? Co jeszcze - a tak, człowiek w nałogu powinien się wyspowiadać z samego faktu bycia nałogowcem, no bo w jakiś sposób uległ zniewoleniu - z tym powinien walczyć, bo on ma żyć na chwałę Bożą, a tak to się tylko degeneruje :] niemniej, palenie w nałogu jest już koniecznością i nie jest wcale dobrowolne/świadome. Z tymi grzechami to macie zresztą napisane - wszelakie nieumiarkowania są grzechem, wiec pijaństwo takie totalne, więc palenie co krok paczki fajek są faktycznie ciężkimi grzechami. Coś jeszcze? a tak, ide w sobote na piwo i mam zamiar zapalić ;] ole Ps. - autor wierzy w Boga, instytucje kościelną też, aczkolwiek święcie wierzy w wolną wolę człowieka :] co zresztą żadną sprzecznością z wiarą nie jest "...P..." Ten post był edytowany przez Pawelord2: 25.11.2004 22:30 -------------------- now everybody's praying, don't pray on me
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 02:50 |