Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ A Wtedy Leciał "czas Apokalipsy", 13 XII 1981

[Teodora]

no to dziś mamy 23 rocznice rozpoczęcia stanu wojennego

tu ukrywać strasznego narobili wtedy bigosu
pomyśleć, że ,,generał J,, dostaje emeryturę... pppfff

może jekieś refleksje?...

[Eva]

Nie bronie goscia, ale nie mozna facetowi odciac srodkow do zycia dlatego ze jego tok myslenia byl w czolowce gorszych z mozliwych. Ma zebrac na ulicy czy sie od razu powiesic? Bigosu narobil, ale byloby sprzeczne z Konwencja Praw Czlowieka, by zabrac mu dochody w postaci emerytury "w podziece za zaslugi dla kraju".

Pozdrawiam
Ewa Milosierdzia.

[kubik]

A ja wam powiem, ze gdyby nie stan wojenny to by była prawdopodobnie [małe prawdopodobienstwo] wreszcie wojna miedzy zachodem a wschodem. Ruscy by do polski weszli co by doprowadziło do ostrego prostestu Stanów a w rezultacie do kryzysku...
Oczywiście nie ucza was jak to na granicy stały dywizje radzieckie...
Nie wszystko czarne co Jaruzelski.

[Syriusz_Black]

Zgadza się Kuba
Bo czerwone ;D

[Ludwisarz]

"Z dniem dzisiejszym ukonstytuwowala sie Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego [...]"

Macie dzieci i sie uczcie co to znaczy madrze mowic:
TOMACIE

[Magya]

O ile dobrze się orientuję to wprowadzono stan wojenny, bo obawiano się wtargnięcie Rosjii do Polski
To nie były dobre czasy dla nikogo, a Jaruzelski powinien za to beknąć (choć uważał to za słuszne )
To musiało być straszne. Pomyślcie sobie, idziecie sobie najspokojniej w świecie do kolegi lub koleżanki a tu zza rogu wyjeżdża wojsko Pierwsza myśl, która przychodziłaby mi na myśl to, że znowu wojna w Polsce. Nie mówiąc już o żywności na kartki. Bosh....
Pozdrawiam, Magya

Ten post był edytowany przez Magya: 13.12.2004 19:48

[Teodora]

ja wyczytałam we ,,wproście,, pierszego dnia stanu wojennego internowano 5 tys ludzi ( a łącznie 10 tys) , nie mówiąc już o godzinie policyjnej i masakrze w kopalni ,Wujek,
jaśniej??

tak sobie pomyslałam, że wszystko jedno z ,,generałem J,, czy siedzi w domu i pierdzi w stołek, czy też siedzi w pierdlu i tu, i tu płacili by za to podatnicy

Ten post był edytowany przez Teodora: 13.12.2004 17:50

[kubik]

jezeli temat ma sie przerodzic w psioczenie na Jaruzelskiego to mozna go od razu zamknąc
Teodora - a wiesz co by było gdyby ruscy weszli?
"Co wieksze niz wesz to biesz" by było ;/

Ten post był edytowany przez kubik: 13.12.2004 17:51

[Teodora]

kubik...
a gdyby babcia była dziadkiem....
historia to nie gdybanie

[Magya]

Jaruzelski zrobił to co uważał za słuszne. A, że tak wyszło?
Z tego co mi mówili rodzice (cytat) ":
"Budzę się pewnego ranka, a tu nie ma "Teleranka" " ( program dla dzieci, który zawsze był o 9 w niedzielę) zamiast tego telewizor śnieżył, potem były tylko wiadomości, które przedstawiali prezenterzy ubrani w wojskowe mundury.
Było to przerażające.

[Ludwisarz]

kubik...
a gdyby babcia była dziadkiem....
historia to nie gdybanie

To gdybanie. Szczegolnie jesli oceniasz cos - wtedy tylko gdybaniem mozemy sie podpierac. Jesli mowimy o faktach - przedstawiajmy tak jak bylo. Jesli jednak mamy narzekac na cos - ze ta decyzja zla, tamta gorsza, a to inaczej - to skad wiesz jak by bylo gdyby inaczej postapiono?

[matoos]

O ludzie... Historia to tylko i wyłącznie gdybanie...

Przecież nigdy nie wiadomo jak było naprawdę... Wszystko mogło zostać spreparowane. Pamiętajcie że historię piszą zwycięzcy.

Poza tym historia rzeczą względną jest. U nas uczą tak, w niemczech inaczej a w rosji to już w ogóle na opak. Także różnie może być.

Więc błagam, nie bądzcie tacy prędcy do oceniania ludzi. Bo aż tak źle za komunizmu nie było. Pewnie miał swoje dobre i złe strony ale w tym jak jest teraz też potrafię znaleźć kilka złych stron.

Nie żebym był zwolennikiem komunizmu, ale nie lubię jak ktoś widzi wszystko na czarno-biało.

[Teodora]

słucham??? matoos
system totalitarny nie ma dobrych stron... kapitalizm to nie raj na ziemi, ale powiedz to jakiemuś internowanemu, że komuna ,, nie była taka zła,,
paranoja
może i za czasu stanu wojennego mojej rodzinie nic sie nie stało, ale w grudniu 1970 zabili mu niedoszłego wu/ójka, koleś był w seminarium i dostał w tył głowy od zomowca, nie bedę się wgryzać w szczeguły
nic nie zmieni mojego podejścia do prlu i jego ,,władz,,
ja rozumiem z tym ,,generałem J,, przecież to chyba sprostowałam, miał koleś niemały problem, tak źle i tak nie dobrze, sorry ale to nie jest żadne usprawiedliwienie...

Ten post był edytowany przez Teodora: 13.12.2004 18:19

[Syriusz_Black]

Nie ma dobra idąc pod rękę z komunizmem...
Idea jest może dobra - ładnie wygląda...
Aler wykonanie.. nie da się.. przeprowadzano wiele p[rób i zawsze nic nie wychodziło...
Nie da sie...

JAk to mówiłmój nauczyciel, którego pałowało ZOMO jak był studentem - "Z komunizmem to jak z roieniem szpagatu na drucie kolczastym"... święta racja...

[Hefaj]

O ludzie... Historia to tylko i wyłącznie gdybanie...

Przecież nigdy nie wiadomo jak było naprawdę... Wszystko mogło zostać spreparowane. Pamiętajcie że historię piszą zwycięzcy.

no wiesz , bracie Matoosie ,
patrząc przez czasy współczesne to można powiedzieć , że
"Historię piszą zwycięzcy , lecz też pokonani oraz Ruscy ( zamienne na inną 'neutralną' potęgę )"..

chociaż podczas całego zwykłego PRL'u też było ogrom pacyfikacji i powszechnie nikt o tym nie mówi..

komunizm może i by był dobry , lecz w wykonaniu z metodami 'Uncle Joe' to już 'przegięcie'..

i dlatego uważam , że 'gruba krecha' była wielkim błędem. Gdyby 'nasz kochany Genneralisimus' skończył jak jego 'kolega' z Rumunii to dziś nie bło by tego całego łajdactwa..

[PEQU]

Ja bardzo szanuje Jaruzelskiego, gdyby nie jego dzialania to teraz nie zyly bysmy w tak chujowym panstwie, a w czyms porownywalnym do kazachstanskiego piekla... Radze zapoznac sie z faktami historycznymi, a nie z propagandowymi ocenami prawicowych historykow na temat stanu wojennego - to byla koniecznosc i kazdy zdrowo myslacy i znajacy fakty czlowiek z tym rozumowaniem sie zgodzi.
Zreszta hstoria jest relatywna bardzo i zalezy od punktu interprtacji, faktow nie poznamy nigdy, ale mozemy poznac ich przyblizona wersje, ktora nie zawsze zgadza sie z narodowosciowa teskota do produkowania meczennikow i bochaterow za wolnosc w walce z niedobrym systemem...
A do kolesi, ktorzy robia akcje w stylu zapalnia swieczek przed domem Jaruzelskiego powiem tylko "puknijcie sie w glowe".

Ten post był edytowany przez PEQU: 13.12.2004 19:36

[Teodora]

no nie...
partyjny jak to by wtedy powiedzieli

[PEQU]

1. Sluchaj mniej Theriona, Nirvany, Radiohead lub cos w tym podobnie...
2. Nie uzywaj pojec typu 'partyjny' bo chyba do konca nie wiesz co to oznacza.

Ten post był edytowany przez PEQU: 13.12.2004 19:43

[Magya]

To wydarzenie obiektywnie będzie można ocenić dopiero za kilkanaście lat, i nie ma znaczenia czy ktoś jest partyjny czy nie. Każdy ma prawo wypowiedzenia się na dany temat. Ktoś chce zapalać świeczki - ich sprawa, proszę bardzo. Jaruzelski zrobił to, co uważał za słuszne i nie możemy go winic za to, że to co on uważał za słuszne, nie wypaliło.
Pozdrawiam, Magya :*

[PEQU]

Typowy blad. Wypalilo wlasnie! Gdyby nie wypalilo nie bylo by tego kraju w takim ksztalcie jak teraz (chodzi mi o to ze bylo by o wiele gorzej niz jest).

[Child]

Sluchaj mniej Theriona, Nirvany, Radiohead lub cos w tym podobnie

a to co ma do rzeczy?

[PEQU]

Sluchaj mniej Theriona, Nirvany, Radiohead lub cos w tym podobnie

a to co ma do rzeczy?

Wiem wiem, ze strasznie cyniczny jestem, ale osoby sluchajace tego typu muzyki przewaznie maja tendencje do 'niszczenia systemu' dokonca nie wiedzac co to jest i w duzej czesci ten typ ludzi rusza na krucjaty przeciwko Jaruzelskiemu.
Wiem ze bardzo trywializuje, no ale taka prwada.

Ten post był edytowany przez PEQU: 13.12.2004 19:56

[Magya]

PEQU muszę ci przyznac rację. Faktycznie, gdyby to nie wypaliło żylibyśmy w komunistycznym państwie. NIe wiadomo czy taki Gierek albo Wałęsa by się przebili.





Ten post był edytowany przez Magya: 13.12.2004 19:55

[PEQU]

Wlasnie. Jaruzelski wolal obciagnac niz dac sie wyruchac w pupe Zwiazkowi Radzieckiemu... Mowiac obrazowo.

[BlackOmen]

Wiem wiem, ze strasznie cyniczny jestem, ale osoby sluchajace tego typu muzyki przewaznie maja tendencje do 'niszczenia systemu' dokonca nie wiedzac co to jest i w duzej czesci ten typ ludzi rusza na krucjaty przeciwko Jaruzelskiemu.
Wiem ze bardzo trywializuje, no ale taka prwada.

Jest prawda, tylko prawda i gowno prawda. Wybacz mi to co napisales zalicza sie do 3ciej grupy. Moze od razu zaczniemy sadzic ze sluchanie Sex Pistols i Exploitedow odpowiada za wszystkich zbuntowanych. A natomiast jazz albo muzyka klasyczna odpowiada pogladom czysto prawicowym.

Pytanie po za konkursowe: " PEQ czy jestes mangowcem?"