Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Dramatyczne Spinki Do Pończoch

O, samotności nasza
błogosławimy cię na tej oto
nodze!

Depilacyją nieskalanej,
dziewiczej i nierumianej jak
chomicze futro, atłas, bambosz.

Ah, samotności, zakonnico
papierosów za dwa złote
i lakieru z acetonem.

Przybądź mocy, woskiem zapachnij
ostrza niech kaleczą
nieestetyczny gąszcz egzystencji.

Ten post był edytowany przez Mornariel: 15.12.2004 11:17

Sorry, za 10 min musze lecieć do pracy, więc żadnego konstruktywnego "komęta", ale bardzo dziękuję za poprawienie humoru o tym szarym poranku. Uściski. Rozśmieszone Szelki

(nadal chichota)

No, od razu lepiej :D Całkiem sympatyczne, choć brakuje mi tu jeszcze czegoś... jakiejś cisowatości może. A, no i szkoda, mimo wszystko, że nie rymowane. Dobry rym wszak nie jest zły... ;)

Depilacyją nieskalanej

o____O LOL!!!
pozdrawiam - Antenka, wesoło i aluminiowo błyskająca...

No, cóż. Popłakałam się - ze śmiechu. W pewnym sensie się Szlafrokowi podobało. Metafory ładne, ale przerzutnia wg mnie leży i kwiczy. Może się mylę.

I pytanie małe - co ten wiersz ma przekazywać? Bo kompletnie Szlafrok nie rozumie ów dzieła literackiego.

O, samotności nasza
błogosławimy cię na tej oto
nodze!

Wysławiajmy pod niebiosa, Alleluja.

Pozdrawiam,
Szlafrok, kwiczący.

Nie orientuję się za bardzo w przedmiocie spinek do pończoch (ech, jeszcze wiele kobiecych sekretów czeka na odkrycie ...), aczkolwiek bardzo dobrze orientuję się w temacie "nieestetycznego gąszczu egzystencji". Dziękuję za - jakże oryginalne i zaskakujące - podjęcie palącego tematu. I dziękuję za żywy dowód na to, że poczucie humoru to przymiot nie tylko Rur
Łączę ukłony.
Janek

A mówili mi że tutejsi nie mają poczucia humoru. Wręcz przyciwnie, mają i być może nawet bardziej psychodeliczne niż rurowcy.
Pytam się w takim razie o co ta awantura?

Beret

Przerzutnia leży rzeczywiście.
Ale zaraz kwiczeć?
Pijana użytkowniczka Cat.
(uhaha trafiam w klawisze, znaczy się dobre piliśmy i nie oślepnę! )

offtopic okropny:
cat: ja ostatnio pilem zle bo w rozmowie z grimmym nic nie wiedzialem bo mi ekran skakal wertykalnie.
/offtopic okropny

co do wiersza:
sUpCiO, eLo, FaJnIuSi, tAkI aLuMiNiOwY - nOrMalNiE rUrA pOkEmOn aNtEnKa.

tymon korneliusz scypion młodszy afrykański.

Och, ach, Cat ten wiersz jest cudowny i boski, rozświetla to forum niczym latarnia morska na środku wzburzonego morza!

Podpisano:

Żelazne Zęby Malfoya

XD

Cat ja Cię kocham za tą ironię.

Z powodu tradycyjnego padu wieczornego serwera wklejam dopiero teraz, sorry.

Po głębszej medytacji i konferencji z kobietami w mym otoczeniu, stwierdziłem, iż na tyle ten utwór zrozumiałem, by podjąć się recenzji. Na trop nici przewodniej skierowała mnie występująca w utworze zakonnica, czyli wyraźnie nawiązanie do religii. Zwłaszcza, że standardowa zakonnica jest samotna (bezmężna i bezdzietna) oraz ślubuje ubóstwo - patrz: tanie papierosy za dwa złote. Przejdźmy do owłosienia na nodze. Jeśli połączyć legendę biblijną z teorią ewolucji, staliśmy się ludźmi i ujrzeliśmy, żeśmy nadzy - istoty futrzaste zrzuciły futra i tak zwierz stał się człowiekiem, pojąwszy istotę grzechu. W takim razie potrzeba depilacji jest jednocześnie w rzeczywistości głęboką potrzebą wyjścia ze stanu zwierzęcości, oczyszczenia fizycznego, poznania... a także utraty niewinności dziewiczej. (namysł) Jeśli się głębiej zastanowić, widzę tu także wątki erotyczne. Jeśli wziąć pod uwagę, że futra, atłas, obuwie mogą być akcesoriami seksualnymi, można tu odnaleźć także silny akcent erotyczny. Tęsknotę młodej kobiety za doznaniami dotąd nieznanymi (patrz zakonnica), grzechem (wyzwolenie z pęt moralności) i nagością, co wyraźnie jest zaznaczone w ostatnich wersach. Tak, to erotyk! Jakże słodki...

Gratulacje. Szelki (idzie pod zimny prysznic)

sUpCiO, eLo, FaJnIuSi, tAkI aLuMiNiOwY - nOrMalNiE rUrA pOkEmOn aNtEnKa.

o_O
Po jakiemu to?
Antenka???!!! Ja sobie wypraszam! Nie mam nic wspólnego z tym wierszem. Nawiązań do Pokemonów ni w ząb nie pojmuję... albo nie widzę raczej. Aluminiowy to ten wiersz nie jest. Nawet literki ma czarne, nie aluminiowe.
Koledze szanownemu zepsuł się shift... tak trochę... i radzę oglądać mniej blogów tworzonych przez rozchichotane nastolatki. Po co kolega szanowny je odwiedza, nie wnikam. Ale źle to wpływa jak widać na styl wypowiedzi Ogółem recenzję oceniam jako nierzetelną.
P.S. Gdzie w tym wierszu ironia? Z całym szacunkiem, Autorce do prawdziwego CIS-u jeszcze trochę daleko. Ale jest na dobrej drodze.
pozdrawia Antenka, pokojowa

no Kasia prawie udalo Ci sie dorownac.
wiec NIEZUPELNE ale jednak gratulacje

hehe, podobal mi sie :]. gratulacje .

Gratuluje, zdołałąś u mnie wywołaś fale niepowstrzymanego chiochotu.
Świetne.
A_V

ja to skomentuję tak: mua mój idol :*

Patrzcie, patrzcie. Wiedziałaś, że napiszesz erotyk? Bo ja bym się raczej nie spodziewał, że można w tym wypatrzeć wątki erotyczne, ale okej, niech są, bo może i niebezpodstawnie ktoś je tam znalazł...
Podoba mi się. Czemu takich swoich wymiocin nie wklejasz mi na gadaku? Chętnie bym sobie poczytał von Zeit zu Zeit...