Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Cierpienie Beretu

Od Szlafroka:

Niezrozumiana
Oto ja.

W kominku Potter piecze się.
Płonie w lubych mu
Ogniach rozkoszy.
Jego beret
Beztrosko zapomniany
Tknięty uosobieniem
Pogrąża się w czarnej rozpaczy
W pobliżu wieszaka.

A mi na oczy klapki założyli
Ludzie bez tytułu.
I patrzeć nie mogę
Na aluminium.

Podniosę beret
Założę go na głowę
Odejdę.

Pottera nie pożegnam
Bo wrażliwa jestem na
Cierpienie cudzych beretów.



Od Krecików:
Miało być bardziej "gniotowate", ale widać chyba nie umiem pisac aż tak źle.

łosz matko! co to jest? jakaś inwazja aluminowych cośtam krecików, janów itp?! kurde no.
a wiersz wyjątkowo inteligenty. w sam raz pasujący do nicka :/

Nikt się nie spodziewał hiszpańskiej inkwizycji XP

dobrze sie bawisz?

tak sie zastanawiam, gdzie widzisz przyjemnosc w tworzeniu coraz to glupszych nickow, i wprowadzaniem chaosu na forum...

nie wiem juz czy to ma byc smieszne, tragiczne, wzbudzac litosc, wspolczucie, smiech czy szacunek. nie wiem. po prostu nie wiem.

wierszy nie skomentuje, bo kazdy pisze jak lubi i jak umie, kazdy ma prawo umieszczac swoje utwory, ale czy juz nie przesadzasz?

ryba noworoczna, jan bez domu,(...) teraz szlafrok... moze na poczatku to moglo kogos smieszyc, zastanawiac, bulwersowac... ale teraz? ja tylko czuje pewna gorycz ze ciagle, zeby poczytac cos dobrego, musze cofac sie do archowum, a na pierwszym miejscu widnieja dziwne tytuly. piekne wiersze ciagna sie gdzies daleko zepchniete przez kilka(dziesiat) wirtualnych postaci, ktorymi kieruje jedna osoba. nie odmawiam Ci prawa do umieszczania swoich utworow, bo kazdy ma takie prawo, ale mam wrazenie ze traktujesz to jako zart, masz z tego polewke, a to chyba nie jest miejsce, ani czas.

no trudno... ide sobie poszukac jakiegos ciekawego utworu.

edit: zamiast ciekawych utworow poczytalam troszke wiecej 'aluminiowych' pseudo-wierszy. i co zauwazylam? kazdy wiersz (np. Jana bez domu) komentujesz pod nickami innych stworzonych przez siebie postaci.

Ten post był edytowany przez voldzia: 18.12.2004 00:28

Voldzia, a kto Ci, kura blada, zabrania pisać pięknej, wysokich lotów poezji i spychać "gnioty" do podziemia? Nie margaj, tylko weź sie w garść i zacznij coś pisać. Bo jak na razie to tylko jojczysz albo agresywnie napastujesz współforumowiczów. Szelki Zdegustowane

PS Nawiasem, nick "voldzia" też taki super gustowny nie jest, jak już jesteśmy przy nazewnictwie.

Ten post był edytowany przez Szelki Przeznaczenia: 18.12.2004 00:29

sorry szelki, wylaczam Ciebie z grona yy aluminiowych poetow, bo znalzlam jakis Twoj wiersz bez slowa "aluminiowy".

a jesli chodzi o Twoj komentarz, nie lubie gornolotnej (w sensie naladowanej epitetami i przenosniami, skomplikowanej, o niespotykanym slownictwie) poezji, ale nie lubie robienia sobie jakis zartow (lub nie zartow, bo zarty chyba powinny byc smieszne) z innych ludzi. zreszta nie tak dawno umiescilam tu wiersz, wiec mi nie mow ze nic nie pisze, bo pisze, a to ze mojego wiersza nie zauwazylas/es... pozostaje nam tylko zastanawiac sie dlaczego.

a moj nick, ok moze nie jest ladny, ale nawiazuje w jakis sposob do ksiazki, i nie ja go wymyslilam .

Ten post był edytowany przez voldzia: 18.12.2004 00:45

A szelki i reszta nie są jedną i tą samą osobą o czym wielokrotnie było już pisane i udowadniane. Więc proszę skończcie już ten temat. Za posiadanie dwóch osobowości jest ban. Skoro nie są jeszcze zbanowani - ergo nie są jedną i tą samą osobą...

Zresztą, zauważyłby to każdy na wpół inteligentny jełop, taki jak ja. Każde z nich pisze zarówno wiersze jak i wypowiedzi w zupełnie różnym stylu... A to nie jest łatwe dla jednej osoby.