Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Elekszyns, idźmy za ciosem

Najciekawsze w moim mieście (jestem z małego miasteczka i w mniemaniu niektórych również i ja zgotowałam nam ten los ;]) jest to, jak reagowali dzisiaj zwolennicy Kaczyńskiego. Zresztą nie tylko dzisiaj, ale i przez cały czas pomiedzy piewszą i druga turą. No właśnie... nie reagowali. Kiedy rozmawialiśmy o tym na kogo będziemy głosować cały czas sypaly sie argumenty dlaczego Tusk będzie odpowiedniejszym kandydatem, dlaczego nie Kaczyński, a zwolenników Lecha jakoś nie było słychać. Chociażby na przykładzie mojej klasy: Ci którzy głosowali na Donalda głośno o tym mówili, wyrażali swoje niezadowolenie, ale stwierdzili, że nic sie już teraz nie da zrobić i trzeba przyjąć fakty do wiadomości. A Ci ktorzy głosowali na Kaczyńskiego? Wstydzili się do tego przyznać. Po prostu sie wstydzili, a kiedy już zapytano ich o powody, nie wiedzieli co powiedzieć.
A powody byly miedzy innymi takie:
- głosowali tak, jak ich rodzice
- bo Kaczyński chce powszechnej i bezpłatnej służby zdrowia (a pieniadze to pewnie z kosmosu)
- na złość tym, którzy głosowali na Tuska (sic!)
I tak to właśnie wygląda. Małomiasteczkowa mentalność.
Ja oczywiście głosowałam na Donalda Tuska, ale i tak tu gdzie mieszkam było prawie najwyższe poparcie dla Kaczora :\
Acha i jeszcze ad. tej wzmianki o agresywnej postawie Radia Maryja. Hasło "zatopić PO" bynajmniej nie było autorstwa potityków z tejże partii, tak więc antyplatformowa kampania byla faktem.

Słuchałaś audycji politycznych w Radiu Maryja? Bo ja się pokusiłem, żeby posłuchać i uwierz mi, że agresywne opinie zdarzały się naprawdę rzadko i tylko ze strony ludzi dzwoniących. A debaty były prowadzone dośc obiektywnie. Zapewne jest wam wiadome, że Tusk był kiedyś ateistą i że ślub wziął dopiero niedawno. I to niestety spowodowało pewną niechęć Kościoła do tego kandydata. Dlatego może się wydawać, że RM prowadziło agresywną kampanię. Atina, ręczę Ci, że tak to nie wyglądało...

A ja zaprezentuję swoją małomiasteczkową głupotę mówiąc tak:

Odpieprzcie się moi drodzy od Kaczora dopóki wam się do dupy nie dobierze. Jak narobi same złe - wtedy narzekajcie. Na razie dajcie mu szansę.

Bo łatwo jest być czarnym prorokiem.

No matoos Wreszcie... zawsze wiedziałem, że Ty jesteś swój człowiek.
Można na Ciebie liczyć.

Dziadek w Wermachcie

I tu sie wtrace.

Wez Ty Syriusz bzdur nie gadaj, bo manipulant z Ciebie straszny. Ja rozumiem, ze jako zwolennik Kaczynskiego jestes w mniejszosci, ale nie uciekaj sie do takich prymitywnych zagrywek, bo jeszcze Ci ktos uwierzy.

Owszem - dziadek w Wermachcie, ale wcielony przymusowo (tak jak setki innych mieszkajacych na pomorzu), po pewnym czasie uciekl i wstapil do AK.
I co, tak bardzo mozna sie go wstydzic? Historyku drogi, gdybysmy mieli zyc przeszloscia i nadal kurczowo trzymać się pokrytych juz od dawna kurzem sytuacji, to daleko bysmy nie zajechali. Nie mowie tu o tym, zeby nawolywac do zapomninania o historii, ale zeby przypomniec np. o tym ze Niemcy to nie III Rzesza. Juz nie.

Wlasnie za to nie popieram PiS'u. Za kilku oszolomow, rozprowadzajacych po kraju bzdury, w ktore narod slepo wierzy. (to nie o Tobie Syriusz, Ty wiesz ze ja Cie lubie, ale najpierw sprawdzaj informacje) Poza tym moze i dobrze, ze PiS i Kaczynski, bo narod chce szybkich zmian <a takie beda w przypadku Kaczynskiego>, a program PO byloby widac dopiero za jakis czas. No ale coz.. Chyba bardziej jestem za odrobina cierpliwosci <nie mowiac juz o tym, ze jestem liberalem>.

Dalej..
Jeszcze raz ktos bedzie dzielil elektorat na 'wies' i 'miasto' uzywajac takich epitetow jak 'ciemnota' to zyebye jak psa :P

Ten post był edytowany przez Elvaralinde: 24.10.2005 16:16

Bo jeden kaczor i drugi kaczor, tylko że gdyby wygrał Tusk , to mieszkalibyśmy w Polfce, albo w Disneylandzie, a służbę wojskową musielibyśmy odrabiać w Wermahcie.

no i sam sobie odpowiedziales dlaczego zwolennikow Kaczynskiego powinno sie wysylac w pizdu daleko.
bo ja oczywiscie moge poczekac, pisalem to ze wzgledu emocji, poza tym uwazam ze Kaczynski ma faszystowskie odruchy, ale kiedy ktos pisze takie k.... debilizmy to szlag trafia.

nie masz kregoslupa moralnego panocku, jezeli piszesz takie rzeczy.

coż dla mnie największą paranoją jest to co pisała Hazel na swoim blogu. że ksiądz przy spowiedzi i przy kazaniu mówił, żeby głosować na PiS i to zupełnie jawnie, nie żadną utajnioną sugestią.
bo Kościół powienien być apolityczny.

Hehe... czekałem właśnie na Twoją wypowiedź Vold.
Tylko ciekaw jestem dlaczego trzymasz zamkniętą gębę jak się najeżdża na Kaczyńskiego, a dopiero bronisz Tuska jak powiedziałem kilka słów tego samego pokroju co moi poprzednicy.
Trochę obiektywizmu stary, tego się trzeba nauczyć. Poczytaj dalej moje wypowiedzi, a w ogóle to musimy kiedyś się ustawić na piwo i wtedy sobie pogadamy. O wszystkim.
Pozdrawiam

Wracajac jeszcze do Wermachtu: wystarczy sie pofatygowac i wpisac w google.pl 'dziadek tuska w wermachcie', i kliknac w pierwszy link a juz nie gadamy bzdur i nie osmieszamy wlasnej wiarygodnosci.

Elva, ale ja napisałem tylko to zdanie. A to czy wcielono go siła czy był ochotnikiem nie ma dla mnie znaczenia. Gdy innych chcieli wcielić siłą to oddawali życie za ideały. Za wolność.
Wiesz kto to był Otto Schimek na przykład? To był Austriak, który został wcielony siłą do wojska. Kazali mu strzelać do Polaków. On odmówił rozkazu za co został rozstrzelany. To był Austriak, a dziadek pana D. był Polakiem.

Dla mnie fakt przynależności dziadka do jakiejś organizacji wojskowej nie jest żadnym wyznacznikiem. Stwierdziłem tylko, ze może to własnie przez to ma takie pro-niemieckie nastawienie i przeszłość Polski w dupie.

Sumi, jasne, że Kościół powinien być apolityczny. Ale zdarzają się różni księża... Księża to też przecież ludzie. U mnie nawet nie zasugerowali, że tzreba iść na wybory. A to powinni zrobić. Bo powinni namawiać do politycznego i obywatelskiego obowiązku, ale nie do konkretnej partii...

Hehe... czekałem właśnie na Twoją wypowiedź Vold.
Tylko ciekaw jestem dlaczego trzymasz zamkniętą gębę jak się najeżdża na Kaczyńskiego, a dopiero bronisz Tuska jak powiedziałem kilka słów tego samego pokroju co moi poprzednicy.
Trochę obiektywizmu stary, tego się trzeba nauczyć. Poczytaj dalej moje wypowiedzi, a w ogóle to musimy kiedyś się ustawić na piwo i wtedy sobie pogadamy. O wszystkim.
Pozdrawiam

w polskiej polityce nie ma obiektywizmu.
poza tym nie lubię Kaczyńskiego.
Tuska zresztą też.
ale wybrałbym mniejsze zło.
a zagranie z Wermachtem było bardzo nieczyste. nawet nie chodzi o to, że jego dziadek tam był. chodzi o wyciąganie tego na wierzch. poza tym był tam na siłę.

powiedzmy sobei szczerze, że 3/4 wyborców w tym kraju nie ma pojęcia o tym co miał zamiar wprowadzić i jeden i drugi. lecieli na hasłach. hasła Kaczyńskiego są powiedziałbym mocno socjalistyczne.
3mln mieszkań.
poza tym głosowanie często odbyło się na zasadzie:
nie lubię Kaczyńskiego, głosuję na Tuska.
Kwiatkowska spod czwórki, głosuje na Tuska, głupia pinda, będzie Kaczyński.
dalej:
jednak statysktyki wskazują, że K. miał poparcie wsi i ludzi starych. a T. to duze miasta i wiekszosc mlodych. hm to jest tak, ze my, mlodzi bedziemy tu zyc przez najblizsze piec lat, beda to jedne z najwazniejszych lat w zyciu. a co do K. nie jestem pewny.
no i wybieranie tez bylo na zasadzie mniejszego zla.
bledem T. byla kampania wyborcza, ktora dala dupy. nie byla mocna i chwytliwa. nie chodzi o to zeby obrazic kontrkandydata, tylko zeby przkonac do siebie.
tylko K. miał takiego skurwysyna jak Kurskiego w sztabie. no a to juz problem spory jest.
poza tym, T. jest bez wyrazu, jest raczej nijaki, chociaz nie powiedzialbym zeby byl marionetka. K. ma charakter polityczny.

ale nie widze jego rrzadow zbyt pozytynie.

K-Kaczyński
T-Tusk
zeby wszyscy skumali

EDIT

jakie pro-niemieckie nastawienie?!
człowieku, to ze mial dziadka w Wemrachcie, ktory byl tam wdzielony sila znaczy ze ma pro-niemieckie nastawienie?!
hihua.

a to czy zostal wcielony sila czy byl ochotnikiem ma bardzo duze znaczenie.
japierdole, czy wszyscy ktorzy zyli podczas wojny musieli sie poswiecac, dac sie zabic? hahaha, ciekaw jestem jakby to teraz bylo
poza tym co mnie obchodzi dziadek Tuska? Kurski zrobil madrze dla PISu, bo zyskal poparcie LPRu i tego typu odzolomow.

moj dziadek byl komunista, ma to cos do rzeczy?
nawet go nie znalem.

Ten post był edytowany przez voldius: 24.10.2005 17:10

pierwszy szok już minął!!!

szkoda naprawde szkoda, zawiodłam się na wyborczach ( tylko 50%frekwencji)...ah z resztą czego ja się miałam spodziewać

mamy prezydenta na jakiego zasługujemy ( no może nie wszyscy zasługujemy)

cóż, przegrał lepszy kandydat...teraz tylko spokój nas uraruje...
.......................................
co ja mówię!!!

chce mi się krzyczeć!

DUPA DUPA DUPA DUPA!!!!

50% frekwencji? I tak za dużo. Jak ktoś się nie zna to niech nie głosuje. Lepiej się ojczyźnie przysłuży. Twoja histeria jest komiczna.

starszyzna wybrała nam przyszłość.
nie dzię ku ję.
naród polski dał dupy.

Tak. Naród polski dał dupy. Wybrał człowieka uczciwego, wykształconego i doświadczonego w pełnieniu funkcji publicznych. Straszne.

nie bedzie silny prezydent tylko prezydent oszołom. ja tam się go boje, bo ma piane na ustach jak mówi. tylko troche lepsze wydanie leppera. tylko troche.
a sondarze wyciagaly Tuska na pierwsze miejsce nie dlatego, że to dla telewizji tylko dlatego, że ludzie się wstydzili mówić, że głosują na Kaczora, ot co.

a po za tym fakty są takie, że wieś i małomiasteczkowi wybrali nam prezydenta, bo Tusk stanowczo wygrał w dużych miastach. no to się teraz zacznie...

Nie ma to jak te gnoje ciemne z małych miast, nie? Dotąd było cudownie. Szlachetny prezydent, lubiany rząd, żadnej korupcji, wolny rynek, niksie podatki, pluralizm medialny - słowem raj. A teraz się zacznie.... Co się niby zacznie?!?

i jak pokazywały sondaże, Kaczora wybierali w większości ludzie z wykształeceniem poniżej średniego i ludzie starsi. takie już mamy społeczeństwo.

stare i głupie XD

Jak to dobrze, że jesteś młoda i mądra. Gratuluje. Mój ojciec i matka też okazali się starzy i nie wykształcenie - a całe życie udawali, że są po studiach. Podłe.

<siedzi sobie, ogłądając wypowiedzi przedstawicieli PIS-u i Kacztyńskiego i szlag ją trafia!!!>

miałam tego nie pisać, ale nie moge się powstrzymać!

Myślę, żę pan Kaczyński powinien się poważnie zastanowić, czy aby naprawdę wygrał wybory, a jeśli tak to za czyją sprawą.

no bo kto na niego głosował:

- w większości ludzie niewykształceni
- ludzie ze wsi
- popierający Leppera
- słuchający Radia Maryja

jednym słowiem CIEMNOTA

UWAGA!

- chcę zaznaczyć, że nie miałam zamieru obrażać  żadnych inteligentnych mieszkańców wsi ( sama zamierzam na wsi mieszkać)

- wierzę też ,że byli wykształceni, inteligentni ludzie świadomie popierający Kaczyńskeigo, jednak wydaje mi się, że stanowili oni mniejszość jego elektoratu

- nie było też moim zamiarem obrażać słuchczy Radia Maryja, jednakowoż są to ludzie ( co nie raz udowodnili swoim zachowaniem) w większości niepotrafiący myśleć samodzielnie, zdający się na PRZEWODNIKÓW w każdej dziedzinie życia nawet w wyborze prezydenta

- ludzi niewykształconych też pragnę serdecznie przeprosić ( bo są wyjątki) ale. jak wiadomo czytają oni mało, jeszcze mniej rozumieją , a co za tym idzie nie potrafią wyrobić sobie obiektywnego zdania lub wcale go nie posiadają

- jedyną grupą, ktrótrej za ostre słowa nie zamieżam przepraszć są zwollennicy Leppera- cóż tylko burak buraka potrafi zrozumieć

świadomie użyłam słowa CIEMNOTA,znając jego negatywny wydźwięk, jeśli komuś nie odpowiada, może go zastąpić określeniem LUDZIE O NISKIEJ ŚWIADOMOŚCI, do których zaliczyć należy także tych, którzy na wybory nie raczyli sią stawić!

mam tylko nadzieję, zę pan Kaczyński jest świadom tego KTO na niego głosował i za CZYJĄ sprawą wygrał...więc niech nie chodzi dumny jak paw, bo naprawdę nie ma z czego!!!

no...ulżyło mi

Boże, ile w was pogardy.... Muszę sobie pozapamiętywać niektóre nicki. Po co to żałosne tłumaczenie, że nikogo nie chciałaś obrazić tuż po obrażeniu połowy narodu, e? Nie masz na tyle odwagi, żeby obrażać konsekwentnie? Kaczor oczywiście przegrał. To oczywiste. Radio Maryja i wieśnioki to nie ludzie. Ich wybory są bez sensu. Albo jesteście do cholery za demokracją i akceptujecie jej zasady, albo jesteście przeciw (jak ja). Ale bądźcie chociaż trcohę konsekwentni.

Bo jeden kaczor i drugi kaczor, tylko że gdyby wygrał Tusk , to mieszkalibyśmy w Polfce, albo w Disneylandzie, a służbę wojskową musielibyśmy odrabiać w Wermahcie.

no i sam sobie odpowiedziales dlaczego zwolennikow Kaczynskiego powinno sie wysylac w pizdu daleko.
bo ja oczywiscie moge poczekac, pisalem to ze wzgledu emocji, poza tym uwazam ze Kaczynski ma faszystowskie odruchy, ale kiedy ktos pisze takie k.... debilizmy to szlag trafia.

nie masz kregoslupa moralnego panocku, jezeli piszesz takie rzeczy.

Na głupi żart Syriusza - jeszcze głupsza odpowiedź. Faszystowkie odruchy....Taaa....Taki wytrych, nie?


Głosowałem na pana Tuska, ponieważ jestem człowiekiem o liberalnych poglądach i nie odpowiada mi podejście pana Lecha Kaczyńskiego do spraw gospodarczych. Jestem przeciwnikiem państwowego interwencjonizmu i rozbudowanych funkcji socjalnych państwa. Większość z was z pewnością nie. Dlaczego głosowaliście na Donalda Tuska? Taka mała ankietka. Pan Lech Kaczyński to człowiek kryształowej uczciwości i żelaznej konsekwencji. Podzowiam go i szanuję, chociaż mam trochę inną wizję Polski. Liczę, że mimo socjalnych obietnic przyszły prezydent zachowa rozsądek w sprawach polityki ekonomicznej, chociaż muszę przyznać, że jestem poważnie zaniepokojony. Zarzuty o faszyzm, zaściankowość i ciemnotę są żałosne i ohydne. Ciemne, prostackie, a często z ducha faszystowskie właśnie. Podobnie jak wywlekanie sprawy tego nieszczęsnego Wermachtu. Tyle, że wasze argumenty prezentują podobny poziom.

P.S. Sumiko, z tego co pamiętam jesteś niewierząca. Pozwól, że członkowie Kościoła będą rozprawiać jaki to on powinien, a jaki nie powienien być. Przecież Cię to w żaden sposób nie dotyczy.

QUOTE(voldius @ 24.10.2005 00:26)
starszyzna wybrała nam przyszłość.
nie dzię ku ję.
naród polski dał dupy.
*



Tak. Naród polski dał dupy. Wybrał człowieka uczciwego, wykształconego i doświadczonego w pełnieniu funkcji publicznych. Straszne.

czy ja gdzieś zaprzeczyłem, napisałem że ten cżłowiek jest niewykształcony czy niedoświadczony?
co do uczciwości to zawsze jest ciężko określić wśród polityków, ale raczej też nie mam zarzutów.
mam zarzuty co do prowadzenia jego kampanii, poglądów zachodzących o faszystowskie, bycia cholerykiem i o te przypuszczam, że tylko obietnice [oczywiście, to dopiero zobaczymy].

QUOTE(voldius @ 24.10.2005 17:13)
QUOTE(Syriusz_Black @ 24.10.2005 07:38)
Bo jeden kaczor i drugi kaczor, tylko że gdyby wygrał Tusk , to mieszkalibyśmy w Polfce, albo w Disneylandzie, a służbę wojskową musielibyśmy odrabiać w Wermahcie.



no i sam sobie odpowiedziales dlaczego zwolennikow Kaczynskiego powinno sie wysylac w pizdu daleko.
bo ja oczywiscie moge poczekac, pisalem to ze wzgledu emocji, poza tym uwazam ze Kaczynski ma faszystowskie odruchy, ale kiedy ktos pisze takie k.... debilizmy to szlag trafia.

nie masz kregoslupa moralnego panocku, jezeli piszesz takie rzeczy.
*



Na głupi żart Syriusza - jeszcze głupsza odpowiedź. Faszystowkie odruchy....Taaa....Taki wytrych, nie?

jego poglądy co do homoseksualizmu?
[ja obstawiam również manię wielkości (nie chodzi mi o penisa, dla niekumatych)]

Sumiko, z tego co pamiętam jesteś niewierząca. Pozwól, że członkowie Kościoła będą rozprawiać jaki to on powinien, a jaki nie powienien być. Przecież Cię to w żaden sposób nie dotyczy.

Sumiko, przepraszam, że się odzywam, bo to do Ciebie skierowane, ale normalnie zdzierżyć nie mogę...

Żyjemy w państwie demokratycznym i bezwyznaniowym*, tak? To dlaczego Kościół Rzymskokatolicki przeprowadza agitację? Dlaczego Kościół Rzymskokatolicki nie płaci podatków? Itd. - przykłady mieszania się KRK do życia społeczno-polityczno-gospodarczego możnaby mnożyć. Nie widzę więc sensu w Twoim ataku na Sumiko, Katonie. Polska jest państwem demokratycznym i każdy ma prawo do wyrażenia własnego zdania. No chyba że wolisz Polskę nie do końca demokratyczną - taką, jakiej chce Lech Kaczyński - niestety, trzeba to powiedzieć: człowiek o tendencjach mocno faszystowskich i w dodatku uznający swoje poglądy za jedynie słuszne.

*w znaczeniu takim, że nie ma wyznania obowiącującego wszystkich obywateli... podobno. Warto spróbować być np. muzułmaninem albo żydem w katolickiej Polsce, zanim zaryzykuje się stwierdzenie, że Polska jest bezwyznaniowa i nie ma dyskrymynacji ze względu na wyznanie=='

Sumiko, z tego co pamiętam jesteś niewierząca. Pozwól, że członkowie Kościoła będą rozprawiać jaki to on powinien, a jaki nie powienien być. Przecież Cię to w żaden sposób nie dotyczy.

Sumiko, przepraszam, że się odzywam, bo to do Ciebie skierowane, ale normalnie zdzierżyć nie mogę...

Żyjemy w państwie demokratycznym i bezwyznaniowym*, tak? To dlaczego Kościół Rzymskokatolicki przeprowadza agitację? Dlaczego Kościół Rzymskokatolicki nie płaci podatków? Itd. - przykłady mieszania się KRK do życia społeczno-polityczno-gospodarczego możnaby mnożyć. Nie widzę więc sensu w Twoim ataku na Sumiko, Katonie. Polska jest państwem demokratycznym i każdy ma prawo do wyrażenia własnego zdania. No chyba że wolisz Polskę nie do końca demokratyczną - taką, jakiej chce Lech Kaczyński - niestety, trzeba to powiedzieć: człowiek o tendencjach mocno faszystowskich i w dodatku uznający swoje poglądy za jedynie słuszne.

*w znaczeniu takim, że nie ma wyznania obowiącującego wszystkich obywateli... podobno. Warto spróbować być np. muzułmaninem albo żydem w katolickiej Polsce, zanim zaryzykuje się stwierdzenie, że Polska jest bezwyznaniowa i nie ma dyskrymynacji ze względu na wyznanie=='

Więc spróbuj być. Mam przyjaciela Żyda, kolegę protestanta i jakoś nie narzekają na brak tolerancji. Ja Sumiko nie zaatakowałem. Skrytykowałem jej wypowiedź. Szkoda, że jednak nie broniła się sama - zrobiła by to lepiej. Kościół Z TWOJEGO POZAKOŚCIELNEGO punktu widzenia, ma prawo przeprowadzać agitację. Tak jak Partia Miłośników Hokeja Na Trawie i Klub Leśnych Ludzików. Na tym właśnie polega demokkracja. Co wy macie z tym faszyzmem?!? To socjalista jest. Naprawdę nie rozumiecie, ze stosunke do homosexualizmu nic z faszyzmem nie ma wsólnego? Hitler gejów nie lubił, Romm lubił i sam był - obaj byli nazistami, o co wam chodzi? Wiecie na czym polega faszyzm? To jest DOKTRYNA nie epitet.

w tym przypadku epitet jak najbardziej. i w tym momencie stosunek do homoseksualistów ma bardzo dużo, wyraża się o nich z pogardą, traktuje ich jako gorszych ludzi.
socjalista który walczył z socjalizmem?

ksiądz przy spowiedzi i przy kazaniu mówił, żeby głosować na PiS

Heh... Moja babcia (Moherowe berety, te sprawy) kilka dni przed wyborami oświadczyła mojej mamie, że jesli zagłosuje na Tuska, to nie dostanie rozgrzeszenia ;] Wiem, że ona nie reprezentuje zachowania całego Kościoła, ale cóż... Nie ma jak oparcie w rodzinie.

[...]

P.S. Sumiko, z tego co pamiętam jesteś niewierząca. Pozwól, że członkowie Kościoła będą rozprawiać jaki to on powinien, a jaki nie powienien być. Przecież Cię to w żaden sposób nie dotyczy.

jestem niewierząca, ale co z tego? czy to mnie zwalnia z posiadania własnego zdania na ten temat?
i denerwuje mnie to. bo przepraszam ale chyba Świątynia Boża nie powinna być kolejnym miejscem kampani wyborczej. i wiadomo, że Kościół ma władze szczególnie nad pewnymi ludźmi: starszymi, biedniejszymi, z mniejszym światopoglądem (często, bo oczywiście, że nie zawsze) i bardzo dobrze to wykorzystuje. pralnia normalnie.
Kościół powinien być apolityczny i tyle. a już mówić ludziom przy pokucie na kogo mają głosować to szczyt.

W pełni zgadzam się z Sumiko. Kościół przez całe wieki próbował maczać palce w polityce (oczywiście kiedy JEMU było najwygodniej) i jakoś nigdy na dobre to nie wychodziło. Księża mogą mieć własne zdanie, niech na zdrowie głosują na kogo chcą.... Ale agitować, przepraszam, z ambony? Czy od tego jest ambona, czy może zuełnym przypadkiem, od głoszenia wiary, nadziei i miłości - trzech najważniejszych prawd naszej religii? Niestety, w wypowiedziach wielu księży (na szczęście - nie wszystkich) więcej jest nienawiści niż zrozumienia i tolerancji, którą, niesłusznie, nasza wiara się tak przechwala.


Poza tym jakim prawem ateiści mają wyzbyć się własnego zdania na temat tej sytuacji? Żyjemy w kraju katolickim, większość z nas wychowywana była w tej wierze i jeśli ktoś "przeszedł" na ateizm to chyba dzięki własnej decyzji i wcale nie dlatego, że nie zna Kościoła i wiary katolickiej. WIęc siłą rzeczy własne zdanie ma.

Faszyzm może i jest nazwą doktryny, zresztą bardzo dokładnie umiejscowionej w przestrzeni historycznej, ale była taka jego powszechność i tak związał swoją nazwę z pewnymi przekonaniami i typem zachowań (choć początkowo wcale się z nimi nie łączył), że oprócz faszyzmu - doktryny powstał też faszyzm-epitet, który raczej pasuje do prawicujących przekonań o dziwnie zawężonym zakresie tolerancji.

w tym przypadku epitet jak najbardziej. i w tym momencie stosunek do homoseksualistów ma bardzo dużo, wyraża się o nich z pogardą, traktuje ich jako gorszych ludzi.
socjalista który walczył z socjalizmem?

Przeprasza, kiedy zetknąłeś się z taką wypowiedzią Kaczyńskiego? Nie uznaje homosexualizmu za stan normalny - fakt, ja też. I pan Donald Tusk też. Żadnych postulatów dysktyminacyjnych nie ma, w czym problem? Ja wiem, że uznawanie homosexualizmu za coś normalnego i pożadanego należy już do katechizmu świętej poprawności, ale jak widać po wyniku wyborów (i to już pierwszej tury!!! - Tusk jest tu z tej samej gliny poniekąd) większość Polaków ma ten katechizm badzo głęboko.

[...]

P.S. Sumiko, z tego co pamiętam jesteś niewierząca. Pozwól, że członkowie Kościoła będą rozprawiać jaki to on powinien, a jaki nie powienien być. Przecież Cię to w żaden sposób nie dotyczy.

jestem niewierząca, ale co z tego? czy to mnie zwalnia z posiadania własnego zdania na ten temat?
i denerwuje mnie to. bo przepraszam ale chyba Świątynia Boża nie powinna być kolejnym miejscem kampani wyborczej. i wiadomo, że Kościół ma władze szczególnie nad pewnymi ludźmi: starszymi, biedniejszymi, z mniejszym światopoglądem (często, bo oczywiście, że nie zawsze) i bardzo dobrze to wykorzystuje. pralnia normalnie.
Kościół powinien być apolityczny i tyle. a już mówić ludziom przy pokucie na kogo mają głosować to szczyt.

Tu nie chodzi o Twoje zdanie.Każdy ma prawo je mieć i głosić. Mnie jako katolika agitacja w kościołach bulwersuje i gorszy. Bo mnie dotyczy. W sprawy innych staram się nie mieszać. Dla ludzi poza Kościołem powinno być alarmujące dopiero jakiekolwiek przymuszanie do czegokolwiek. Ludzie chodzący do kościoła są wolni. Agitować ich można. Z punktu widzenia religii w żadnym wypadku własnie tam, lecz punkt widzenia religii to punkt widzenia religii. Z punktu widzenia prawa - miejsce jak każde inne.

W pełni zgadzam się z Sumiko. Kościół przez całe wieki próbował maczać palce w polityce (oczywiście kiedy JEMU było najwygodniej) i jakoś nigdy na dobre to nie wychodziło. Księża mogą mieć własne zdanie, niech na zdrowie głosują na kogo chcą.... Ale agitować, przepraszam, z ambony? Czy od tego jest ambona, czy może zuełnym przypadkiem, od głoszenia wiary, nadziei i miłości - trzech najważniejszych prawd naszej religii? Niestety, w wypowiedziach wielu księży (na szczęście - nie wszystkich) więcej jest nienawiści niż zrozumienia i tolerancji, którą, niesłusznie, nasza wiara się tak przechwala.


Poza tym jakim prawem ateiści mają wyzbyć się własnego zdania na temat tej sytuacji? Żyjemy w kraju katolickim, większość z nas wychowywana była w tej wierze i jeśli ktoś "przeszedł" na ateizm to chyba dzięki własnej decyzji i wcale nie dlatego, że nie zna Kościoła i wiary katolickiej. WIęc siłą rzeczy własne zdanie ma.

Faszyzm może i jest nazwą doktryny, zresztą bardzo dokładnie umiejscowionej w przestrzeni historycznej, ale była taka jego powszechność i tak związał swoją nazwę z pewnymi przekonaniami i typem zachowań (choć początkowo wcale się z nimi nie łączył), że oprócz faszyzmu - doktryny powstał też faszyzm-epitet, który raczej pasuje do prawicujących przekonań o dziwnie zawężonym zakresie tolerancji.

To znaczy, nie rozumiem.... To z nasza wiarą jest coś nie tak, że się przechwala niesłusznie? Nie za bardzo rozumiem końcową część pierwszej części Twojej wypowiedzi. Jeśli nasza wiara jest podła i nietolerancyjna, albo mniej więcej identyczna jak inna, to w czym problem? Jej księża też powinni być nietolerancyjni i podli. Jeśli zaś wiara jest dobra, głosiciele czasem kiepscy, po co te uwagi końcowe...?

Faszyzm jest doktryną specyficzną. Bardzo pojemną. Ilustruje raczej stosunek do państwa niż jakieś konkrety teraz silnie z nim kojarzone. Wbrew temu co się twierdzi, faszyzm był i jest niesamowicie elastyczny. Raz może być ploretariacki - raz elitarny. Kiedy trzeba tradycjonalistyczny, kiedy zminia się sytuacja - odwołujący się do wynurzeń futurystów i wizjonerów nowej cywilizacji. I - tak!!! - kiedy trzeba tępiący homosexualistów, a czasem wręcz ich chołubiący, jak towarzystwo z SA, z którem Hitler rozprawił się w noc długich noży. Sam Romm był nazistą o wiele bardziej krystalicznym ideowo niż fuhrer. A już kompletnie absurdalne jest łączenie faszyzmu z prawicą. Jakąkolwiek. Faszyzm funkcjonował niejako poza podziałem, ale większość typowych dla niego cech (w tym relatywizm) miało swoje źródło w lewicowym światopoglądzie jego twórców. Etatyzm, masowość, gospodarka planowa, nacjonalizm (tak, tak - pomysł lewicy XIXwiecznej) itd.... Wiele rzeczy panu Kaczyśnkiemu zarzucam, ale naprawdę pomysł z faszyzmem jest kiepściutki i trąci mi mantrowaniem Michnika. Kaczyński to klasyczny przykład chrześcijańskiego socjaldemokraty. Z pewnymi ornamentami nacjonalistycznymi i konserwatywnymi. Zwalczał socjalizm? Tak. Tamten socjalizm. Od kiedy to niby mamy tylko jedną jego formę? Są ich setki i wyjątkowo się między sobą nienawidzą.

w tym przypadku epitet jak najbardziej. i w tym momencie stosunek do homoseksualistów ma bardzo dużo, wyraża się o nich z pogardą, traktuje ich jako gorszych ludzi.
socjalista który walczył z socjalizmem?

Przeprasza, kiedy zetknąłeś się z taką wypowiedzią Kaczyńskiego? Nie uznaje homosexualizmu za stan normalny - fakt, ja też. I pan Donald Tusk też. Żadnych postulatów dysktyminacyjnych nie ma, w czym problem? Ja wiem, że uznawanie homosexualizmu za coś normalnego i pożadanego należy już do katechizmu świętej poprawności, ale jak widać po wyniku wyborów (i to już pierwszej tury!!! - Tusk jest tu z tej samej gliny poniekąd) większość Polaków ma ten katechizm badzo głęboko.

czy wystarczy to, że nie wyraził zgody na marsz?
a z tego co wiem, nie mógł nie wyrazić zgody.

Ten post był edytowany przez voldius: 25.10.2005 15:53

Jak to nie mógł nie wyrazić?
To leży w jego kompetencjach.

Chodzi tu o swobodę wypowiedzi i zgromadzen

nie wyraził, bo bał się, że brat pójdzie =P

w tym przypadku epitet jak najbardziej. i w tym momencie stosunek do homoseksualistów ma bardzo dużo, wyraża się o nich z pogardą, traktuje ich jako gorszych ludzi.
socjalista który walczył z socjalizmem?

Przeprasza, kiedy zetknąłeś się z taką wypowiedzią Kaczyńskiego? Nie uznaje homosexualizmu za stan normalny - fakt, ja też. I pan Donald Tusk też. Żadnych postulatów dysktyminacyjnych nie ma, w czym problem? Ja wiem, że uznawanie homosexualizmu za coś normalnego i pożadanego należy już do katechizmu świętej poprawności, ale jak widać po wyniku wyborów (i to już pierwszej tury!!! - Tusk jest tu z tej samej gliny poniekąd) większość Polaków ma ten katechizm badzo głęboko.

czy wystarczy to, że nie wyraził zgody na marsz?
a z tego co wiem, nie mógł nie wyrazić zgody.

Żart Sumiko oczywiście śmiezny ale nie wart podjęcia dyskusji.Oczywiście Kaczyński powinien na ów marsz zezwolić. Jednak jeśli twierdzisz, ze ma to cokolwiek wspólnego z faszyzmem - jesteś w błędzie.

\