Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

4 Strony « < 2 3 4 
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Za Tydzien Ujrzymy Tlumaczenie, w necie 6 tomu

DoUblE TroUblE
post 28.07.2005 09:53
Post #76 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 26.07.2005




QUOTE(anagda @ 27.07.2005 22:56)
o mój Boże...
QUOTE
LEKTÓR



QUOTE
CHOĆ W SUMIE JESZCZE TYLKO ROK UDRĘKI

z takimi rażącymi bykami to chyba przedszkola... blink.gif
*




NAJPIERW SIĘ ZASTANÓW DLACZEGO TAK Napisałam{lektÓr}, a potem cokolwiek komentuj... żal miejsca na dysku
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 28.07.2005 11:34
Post #77 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



W obu przypadkach źle to o tobie świadczy kolego.


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 28.07.2005 11:55
Post #78 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



zastanów się kubik, zastanów - to pewnie ma drugie dno, jakąś głębszą głębię ;p


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Gem
post 28.07.2005 13:18
Post #79 

Magik


Grupa: Prefekci
Postów: 749
Dołączył: 24.07.2005
Skąd: z oślizłego lochu >:]

Płeć: Kobieta



A co wy macie do dysortografików!!!??? tongue.gif:P Ja tam mam dysortografię i nie zamierzam pisać każdego textu w Wordzie glare.gif ...jak kogś to tak razi, to niech nie czyta i tyle!


Znaczy jak to już tak mocno przeszkadza to dobrze, ale nie musi obwieszczać całemu światu, że ktoś zrobił błąd ortograficzny!! :|

...hmmm...pirackie wersje, dry.gif ...a mi to nie przeszkadza, niech sobie będą. Ja ich po prostynie czytam smile.gif

Ten post był edytowany przez Gem: 28.07.2005 13:22


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 28.07.2005 14:00
Post #80 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



Dysortografie czyli dyzmózgowie? [lol].
QUOTE
A co wy macie do dysortografików!!!??? tongue.gif Ja tam mam dysortografię i nie zamierzam pisać każdego textu w Wordzie

Wystarczy jedynie spojrzeć na wyraz %) Takiej litery jak 'x' nie ma w polskim alfabecie wink.gif
QUOTE
...jak kogś to tak razi, to niech nie czyta i tyle!

Dobra wkleje na forum porno zdjątka z nieletnimi. Jak się komus niepodoba niech nie patrzy wink.gif
QUOTE
Znaczy jak to już tak mocno przeszkadza to dobrze, ale nie musi obwieszczać całemu światu, że ktoś zrobił błąd ortograficzny!! smile.gif

Żyjesz wśród ludzi i wymagane jest aby jakiś poziom ortografii został zachowany.


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 28.07.2005 14:16
Post #81 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1878
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



Gem nie radzę, mnie razi jak ktoś robi olbrzymie błędy ortograficzne a mam zwyczaj kasowania postów które mnie rażą. Wklejenie tekstu do Worda i naciśnięcie F7 zajmuje parę sekund, sam robiłem to często jak jeszcze pisałem FanFiki.

A najlepiej zamiast iść na łatwiznę i zasłaniać się wydumanymi chorobami - nauczyć się ortografii.


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
DoUblE TroUblE
post 28.07.2005 15:01
Post #82 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 26.07.2005




Myślę, że większość z was jest strasznie powierzchowna, to forum...
można mówić co się chce ale nie musicie gnojić każdego kto ma inne zdanie.
Mi tam nie przeszkadza osoba ktróra robi ortograficzne byki. biggrin.gif
Kto jest zemną to ok, kto nie trudno. Mam to gdzieś.
Może skończmy temat poprawności językowej i pogadajmy o czymś bardziej interesującym...
A do tych, którzy jeszcze mają mi do powiedzenia coś niemilego na temat błędów:
UWIERZCIE MNIE NAPRAWDĘ NIE OBCHODZI WASZE ZDANIE W TEJ SPRAWIE

przepraszam za ewentualne byki( dla tych, których to tak razi) mad.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
DoUblE TroUblE
post 28.07.2005 15:17
Post #83 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 5
Dołączył: 26.07.2005




No wreszcie!!! biggrin.gif Może mi ktoś powiedzieć czy szósty tom będzie grubszy od piątki???Ja mam nadzieje że tak
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 28.07.2005 15:28
Post #84 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(DoUblE TroUblE @ 28.07.2005 16:17)
No wreszcie!!! biggrin.gif Może mi ktoś powiedzieć czy szósty tom będzie grubszy od piątki???Ja mam nadzieje że tak
*



VI tom jest krótszy o kilka rozdziałów od ZF. Rowling w swoim wywiadzie powiedział także że VII tom będzie krótszy od ZF http://www.hp.oborniki.com.pl/news.php?id=3749
i http://www.hp.oborniki.com.pl/news.php?id=3739
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 28.07.2005 17:01
Post #85 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
można mówić co się chce ale nie musicie gnojić każdego kto ma inne zdanie.

Bardzo mi się podobał ten part o gnojeniu tongue.gif Oj jakie to my moderskie gnidy tylko gnoimy niewinnych userów. LOL
Co 'inne zdanie' ma do rzeczy? Czy ty wogóle przeczytałeś to co ja i Matti napisaliśmy?
Mega Lol po prostu mega lol.


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Femininity
post 28.07.2005 17:10
Post #86 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 17
Dołączył: 28.07.2005




Ja tam jestem przeciw pirackim tłumaczeniom...wolę poczekać ale to prywatna sprawa każdego z nas. Jak ktoś lubi i chce to niech piraty czyta tongue.gif

A co do tych waszych pogaduszek o błędach ort. to ja też nie lubie jak ktoś robi błąd na błędzie ale jak raz na jakiś czas komuś się zdaży to oki...nic się nie stało. Mi też czasem się zdaża tongue.gif blush.gif


--------------------
user posted image



Są dni, są chwile, są ludzie i debile....
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Gem
post 28.07.2005 23:47
Post #87 

Magik


Grupa: Prefekci
Postów: 749
Dołączył: 24.07.2005
Skąd: z oślizłego lochu >:]

Płeć: Kobieta



Femininity, ja to własnie mam na mysli. A co innego jak się pisze ff, bo to juz raczej wypada pisac poprawnie. Nie lubię jak ktoś się czepia byle gawna, bo miał zły dzień, otoczenie go nie akceptuje, czy coś tam jeszcze...

Ale wiecie, jak sie pisze na kilku stronkach, to głupio sprawdzać każde zdanie jakie się napisze.

..Text - to poprost taki skrót...jakby ktoś niewiedzial toistnieje coś takiego jak język internetowy, gdzie dopuszczalne są skrócone formy i takie tam... wink.gif ...możnaby rzec nawet "gwara".


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Child
post 28.07.2005 23:50
Post #88 

leżący rybak


Grupa: czysta krew..
Postów: 7043
Dołączył: 26.11.2003

Płeć: Mężczyzna



ta - lole, rotfle, omfg, wtf, n00b ;> wszystkie smileye, netykieta.
i tam wskazane jest, że z szacunku dla innych internautów wypada jednak pisać poprawnie. nie jak miodek, ale tak, żeby nie trzeba było zachodzić w głowe nad tym, co poeta miał na myśli.


--------------------
user posted image
His power level... It's over ni-- oh, wait. It's only over seven thousand.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 28.07.2005 23:58
Post #89 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



QUOTE(kubik @ 28.07.2005 17:01)
Mega Lol po prostu mega lol.
*


Pomogę Ci cheess.gif - może LMAO? laugh.gif


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 29.07.2005 00:09
Post #90 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



QUOTE(Child of Bodom @ 28.07.2005 23:50)
ta - lole, rotfle, omfg, wtf, n00b ;> wszystkie smileye, netykieta.
i tam wskazane jest, że z szacunku dla innych internautów wypada jednak pisać poprawnie. nie jak miodek, ale tak, żeby nie trzeba było zachodzić w głowe nad tym, co poeta miał na myśli.
*


LOL — Laughing out loud.
LMAO — Laughing my ass off.
ROTFL — Rolling on the floor laughing.
ROTFLAHAHA — Rolling on the floor laughing and having a hearth attack cheess.gif.
ROTFLBTC — Rolling on the floor laughing, biting the carpet (moje ulubione cheess.gif).
ROTFLMHO — Rolling on the floor laughing my head off.
ROTFFLMFAO — Rolling on the fucking floor laughing my fucking ass off.
ROTFLMAOSTC — Rolling on the floor laughing my ass off scaring the cats.
OMFG — Oh my fucking God!
WTF — What the fuck?, who the fuck?, why the fuck?
n00b — newbie smile.gif.

Mam nadzieję, że pomogłam cheess.gif.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 29.07.2005 00:18
Post #91 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




QUOTE
n00b — newbie


Słowo właściwie to samo, ale radzę uważać - jest całkiem sporo...miejsc (for, scen itd...) gdzie wprowadza się jednak pewne rozróznienie. Newbie to po prostu początkujący - nie wie wszystkiego (nie jego wina), uczy się itd. Natomiast "n00b" jest już okresleniem bardziej obraźliwym, używanym raczej w stosunku do kogoś, kto uważą, że wie wszystko najlepiej, wymądrza się itd. a tak naprawdę wie/umie bardzo niewiele. Dlatego zasadniczo radzę używać pierwszej formy. Tyle w trybie malutkiego sprostowania smile.gif

I sorry za OT wink.gif


--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Femininity
post 29.07.2005 10:09
Post #92 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 17
Dołączył: 28.07.2005




Kompletna załamka... biggrin.gif w ogóle nie kumam tych wszystkich skrótów( jeszcze...)
w końcu jestem nowa tongue.gif


--------------------
user posted image



Są dni, są chwile, są ludzie i debile....
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 29.07.2005 10:22
Post #93 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



QUOTE(Zwodnik @ 29.07.2005 00:18)
QUOTE
n00b — newbie


Słowo właściwie to samo, ale radzę uważać - jest całkiem sporo...miejsc (for, scen itd...) gdzie wprowadza się jednak pewne rozróznienie. Newbie to po prostu początkujący - nie wie wszystkiego (nie jego wina), uczy się itd. Natomiast "n00b" jest już okresleniem bardziej obraźliwym, używanym raczej w stosunku do kogoś, kto uważą, że wie wszystko najlepiej, wymądrza się itd. a tak naprawdę wie/umie bardzo niewiele. Dlatego zasadniczo radzę używać pierwszej formy. Tyle w trybie malutkiego sprostowania smile.gif

I sorry za OT wink.gif
*


Zgadza się w pełni, nie pomyślałam żeby to dodać blush.gif. Ale ja mam swój sposób na to słówko - używam "n00bie" po prostu, bo mi się bardzo te zerka w środku podobają graficznie, a końcówką "-ie" zmiękczam trochę tę ewentualną negatywną konotację. I szfa gra cheess.gif. Przynajmniej jak do tej pory cheess.gif.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
lao
post 03.09.2005 23:15
Post #94 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1
Dołączył: 03.09.2005




ja ma ktoś tłumaczenie spike to błagam o przesłanie mi go na CENZURA lub podanie stronki

Ten post był edytowany przez matoos: 11.10.2005 14:26
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 03.09.2005 23:23
Post #95 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



user posted image





ps. radzę TO przeczytać, zanim coś sie napisze...

Ten post był edytowany przez anagda: 03.09.2005 23:24


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 11.09.2005 16:09
Post #96 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Czekaj, bo się zgubiłam unsure.gif. Stealth to pewnie z piątego tomu, tak?... Chodzi o broń, którą Voldemort może uzyskać tylko podstępem/wykraść?... Albowiem aczkowliek stealth to nie jest kradzież w bezpośrenim tego słowa znaczeniu, ale i Polkowski nie ma za zadanie tłumaczyć dosłownie, tylko przekładać. Do useless proszę uprzejmnie podać mi tu kontekst, bo inaczej nie jestem w stanie ocenić. Ale beznadziejne też może być, jak najbardziej. Znów: patrz przekład. Ja to się dzisiaj o tym przekładzie napluję, o jak rany... Zmówiliście się, czy jak wacko.gif?... Tu se okiem rzuć, jak chcesz, w kwestii mojego plucia się odnośnie przekładu jako takiego.

A, i jak by nie jest błędem (też zależy od kontekstu). Słownik ortograficzny PWN.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 11.09.2005 21:41
Post #97 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



1. Śledzenia?... Chyba podchodów, albo skradania się, jeśli już?

QUOTE
MSN Encarta Dictionary:

stealth
 
stealth [ stelth ]


noun 

Definitions:
 
1. action to avoid detection: the action of doing something slowly, quietly, and covertly, in order to avoid detection

2. furtiveness: secretive, dishonest, or cunning behavior or actions



adjective 

Definitions:
 
1. military almost undetectable by radar: used to describe aircraft whose design incorporates technology and materials that minimize the likelihood of detection by enemy radar
a stealth fighter


2. secret: done in a highly secret way so as to be unnoticed ( slang )
conducted a stealth fundraising campaign


[13th century. < assumed Old English stǣl&thorn; < Germanic]


stealthfuladj



2. Nie, dlaczego?... W potoczniej mowie bardzo często "beznadziejny" znaczy właśnie "bezużyteczny". Nie widzę tu problemu, raczej dostosowanie do klimatu - w końcu rozmawiają 15-latki, nie? Zresztą:

QUOTE
MSN Encarta Dictionary

useless
 
useless [ yssləss ]


adjective 

Definitions:
 
1. unusable: not able to be used


2. unsuccessful: unsuccessful, or unlikely to be worthwhile


3. inept: not able to do something properly ( informal )


uselesslyadv
uselessnessn


Przejrzałam tę stronę i prawdę mówiąc, chętnie bym sobie porozmawiała z tym Radiowcem. Niewielkie on ma pojęcie o przekładach, oj niewielkie... Nie wiem, co on ma za problem z tym wykradaniem, ale niezbyt dobrze świadczy o jego znajomości angielskiego, bo wykraść w tym kontekście może być jak najbardziej. W ogóle, czepia się takich rzeczy, że w połowie robi z siebie idiotę, a w drugiej połowie jeśli znajdzie się gram czegoś, co na upartego istonie można uznać za błąd, to... Chciałabym tylko zobaczyć, ile on sam książek przetłumaczył.

3. Co do jakby, to niech Ci będzie, kropnął się parę razy albo on, albo w korekcie się kropnęli, albo w druku. Wsio rawno. Setny raz powtarzam: nigdy nie twierdziłam, że Polkowski to chodzący ideał i wzór. Ale te "błędy" to jest zwyczajne czepianie się i doszukiwanie igły w stogu siana.

Ten post był edytowany przez owczarnia: 11.09.2005 21:49


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 12.09.2005 08:00
Post #98 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



A wiesz, że powiedziałeś właśnie wielką mądrość smile.gif? Osoba, która czytała i tłumaczenia Polkowskiego i AŚ, czyli Świstaków, jak również oryginały nie tylko tej, ale i wielu, wielu innych książek może Ci powiedzieć tylko jedno, do czego zresztą już sam doszedłeś: żadne tłumaczenie nie wytrzymuje porównania z oryginałem. Każdy przekład jest także pracą twórczą, bo bardzo często czy to dla zachowania stylu, czy to dla uniknięcia kalek językowych - coś się zmienia. Coś przekręca. Wszyscy szanujący się tłumacze stają na głowie, by utrafić idealnie w "to, co autor chciał powiedzieć" i oczywiście niemal nikomu się to tak do końca nie udaje, a dodatkowo jeszcze zawsze znajdą się krytykanci, przekonani że wiedzą lepiej smile.gif.

I tak, jak u Polkowskiego chętnie sobie podyskutuję o rozmaitych niuansach, tak u AŚ ciężko jest w zasadzie w ogóle dyskutować, z przyczyn, o których sam wspominasz. Ich tłumaczenie to po prostu tylko tłumaczenie, całkiem niezłe, ale w żadnym razie nie można nazwać go przekładem. Stąd neguję je niejako u podstawy...


Jeszcze wyedytuję ten post, teraz muszę odwieźć dziecko do szkoły wink2.gif.



Edit 1: Twoje posty odnośnie błędów Polkowskiego są bezużyteczne, bo nic nie zmienią, ale listy Hermiony i Rona były beznadziejne, bo nie zawierały w sobie żadnych sensownych informacji. Mogę powiedzieć: "ale beznadziejnie dziś wyglądam" w sensie "co ja mam na tym łbie, to ludzkie słowo nie opisze - dramat". Takoż właśnie beznadziejne były te listy. Dramat, bo Harry tylko skrętu kiszek od nich dostawał.


Ja nigdy nie mówiłam, że Spike jest głupi smile.gif. Jeśli jeszcze w dodatku jest przystojny i do wzięcia, to po tym co mi tu teraz na dole wrzuciłeś, od ręki biorę rozwód tongue.gif.

CDN.



Edit2:

QUOTE
Oryginalnie:
... Ron threw Owl Treats up on top of the wardrobe to pacify Hedwig and Pigwidgeon ...

Oficjalnie:
... wrzucił na szafę trochę Przysmaku Sów, żeby spacyfikować Hedwigę i Świstoświnkę ...

Litości! Bo na myśl przychodzą Palestyna, Izrael, kauczukowe kule i gaz łzawiący. Spacyfikować, to można demonstrację, armatkami wodnymi!

No tu się uśmiałam z tego Radiowca, że aż mnie żebra bolą laugh.gif. Słowo honoru. Gdzie on się uchował?... Przecież nie od dziś potocznie i humorystycznie mówi się o pacyfikowaniu kogoś lub czegoś. A w przypadku Świstoświnki jest to już w ogóle jak najbardziej adekwatne wink2.gif i zalicza się do jednego z moim zdaniem lepszych pomysłów Polkowskiego. Facet po prostu kojarzy poczucie humoru Rowling i potrafi je świetnie naśladować w odpowiednich momentach. Przecież u licha i po angielsku pacify znaczy i uspakajać, i pacyfikować (1. calm: to calm somebody who is angry or agitated, or soothe violent or angry feelingsl; 2. bring peace to: to bring peace to an area, people, or situation, often by using military force to end conflict or unrest). Ten radiowy gościu jest po prostu niekompetentny i czepia się na siłę, ot co.

QUOTE
Oryginalnie:
... but I still caught him snogging a pair of my father's old trousers last week.

Oficjalnie:
... ale i tak w zeszłym tygodniu przyłapałem go, jak chciał ukryć parę jego starych spodni.

Stworek ich nie próbował ukryć, tylko tulił się do nich.

Czy on naprawdę myśli, że Polkowski nie wie co to znaczy snog? Widocznie tak mu bardziej pasowało, skoro wolał ukraść. Najprawdopodobniej nie chciał zepsuć jakiegoś ciągu logicznego w tekście i wolał zrobić to właśnie tak. Stworek rzeczywiście ciągle wynosił i ukrywał różne rzeczy, które chciał "ocalić", więc krzywdy żadnej to tłumaczeniu nie wyrządza.

QUOTE
Oryginalnie:
The coins will grow hot when the date changes, so if you're carrying them in a pocket you'll be able to feel them.

Oficjalnie:
Kiedy data ulegnie zmianie, monety trochę urosną, tak że poczujecie to, nosząc galeona w kieszeni.

Jakiś kawałek z automatycznego tłumacza? Bo żywy by czegoś takiego nie przepuścił. Prawda?

No może faktycznie to jest i błąd, a najpewniej niedopatrzenie, słówko hot umknęło oku, być może zmęczonemu. W porządku. A znaczenie ma to takie... Że ojej tongue.gif.

QUOTE
Oryginalnie:
He has been taken to St Mungo's Hospital for Magical Maladies and Injuries. I am sending you back to Sirius's house, which is much more convenient for the hospital than The Burrow.

Oficjalnie:
Przeniesiono go do Kliniki Magicznych Chorób i Urazów Szpitala Świętego Munga. Wysyłam was z powrotem do domu Syriusza, bardziej się nadaje na szpital niż Nora.

Nie o to chodzi. Dom Syriusza nadaje się nie na szpital, a do tego, żeby się z niego wyprawić do szpitala.

To wreszcie rzeczywiście jest jakaś pomyłka, nie wiem, może po prostu przejęzyczenie, ale się tu kropsnął Polkowski ewidentnie. Jak znam życie, poprawią to w następnych wydaniach. Być może już poprawili.


O Cruciatusie/Imperiusie to już było, oj było. No pomachlaczyło się panu Andrzejowi z deko. Samej Rowling się zdarzają takie wpadki, nie ma co się aż tak podniecać wink2.gif.


QUOTE
  Oryginalnie:
'Afraid I'm going to have to dock a few points from Gryffindor and Hufflepuff,' he drawled.
'It's only teachers who can dock points from houses, Malfoy,' said Ernie at once.
'Yeah, we're prefects, too, remember?' snarled Ron.
'I know prefects can't dock points, Weasel King,' sneered Mafoy. Crabbe and Goyle sniggered.

Oficjalnie:
- Chyba będę musiał odjąć po pięć punktów Gryffindorowi i Hufflepuffowi.
- Nie możesz tego zrobić, Malfoy, oni są prefektami - odparł natychmiast Ron.
- Wiem, że prefekci nie mogą odejmować punktów innym prefektom, Królu Wieprzleju - powiedział drwiącym tonem Malfoy, a Crabbe i Goyle zachichotali.

To jest po prostu straszne. Wygląda, jak wzięte z jakiejś innej książki.

Ojej, jakie straszne. No po prostu run for your life laugh.gif! Wniosuję z tego, że pan Radiowiec jest autorem co najmniej dwóch konkurencyjnych (i oczywiście o wiele lepszych) przekładów HP tongue.gif?


giant squid - klasyczne "walnięcie". We wszystkich tomach jest kałamarnica, piątym też zdaje się występuje, widocznie raz ktoś (bo wcale nie wiem, czy Polkowski) się walnął. Nie podano kontekstu, więc nie wiem w którym miejscu, a szukać mi się nie chce tongue.gif. Edit: sprawdziłam jednak, bo mi to nie dawało spokoju. I śmiem twierdzić, że to niekoniecznie jest błąd. Bardzo możliwe, że chodziło o nawiązanie do stworzenia, którego byś nigdy nie chciał pocałować (czyli pająka oczywiście) z polskiej wersji zagadki sfinksa. Polkowski lubi takie gadżety i bardzo ładnie by to pasowało smile.gif.


QUOTE
Mówienie o "the final identifying feature of the boy" jako o "ostatecznej identyfikacji tego chłopca" utrudnia zrozumienie, że chodzi po prostu o cechę.

Nieprawda. Wcale nie chodziło o cechę. Chodziło o to ostateczne coś, co pozwoliło zidentyfikować chłopca, którego dotyczyła przepowiednia. Ni mniej, ni więcej. Pofatygowałam się i sprawdziłam w oryginale. To zastrzeżenie zaś za to również ostatecznie upewnia mnie, że pan Radiowiec nie jest żadnym tłumaczem, nie tylko z wykształcenia, ale w ogóle. To jest po prostu koleś, który liznął trochę angielskiego i już mu się wydaje, ze pozjadał wszystkie rozumy mad.gif. Polkowski przełożył to zdanie jak najbardziej poprawnie.



Reasumując: owszem, Polkowskiemu zdarzają się wpadki. Jak każdemu, w tym samej Rowling, o czym już zresztą wspominałam. Ale ogólnie jest świetnym tłumaczem, co widać chociażby na przykładzie Armii Świstaka, która odgrażała się jak to ona Polkowskiemu pokaże, co to znaczy porządne tłumaczenie. Jak pokazała - sam miałeś okazję ocenić...

Ten post był edytowany przez owczarnia: 13.09.2005 17:32


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 14.09.2005 12:56
Post #99 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



QUOTE(estiej @ 12.09.2005 08:28)
Czyli podsumowując, albo to nie był błąd (pacyfikacja), albo to niekoniecznie był błąd, tylko świadomy wybór (snog, identifying feature, squid), albo nawet jeśli to był błąd, to i tak nie ma o czym mówić, tak? Rozważałaś kiedyś karierę rzecznika rządu? Jestem też ciekaw, czy z równą wprawą broniłabyś błędów u Świstaków.

Hehehe, rzecznika sądu powiadasz cheess.gif? Nie, ja już tak mam, że jeśli coś pokocham, to całym sercem, jeśli zaakceptuję, to całkowicie - i wtedy bronię całkiem beziteresownie smile.gif. Ślepa przy tym oczywiście nie jestem tak do reszty i zdaję sobie sprawę z rozmaitych niedoskonałości zarówno w przekładzie Polkowskiego, jak i w książkach samej Rowling - nie są one jednak według mnie na tyle znaczące, by robić z tego problem smile.gif. U Świstaków zaś sprawa ma się dokładnie odwrotnie - ich tłumaczenie składa się w zasadzie z samych niedoskonałości, począwszy od ogólnego stylu (a raczej jego braku) całości, aż po liczne błędy czysto merytoryczne. Dodatkowo oparte jest ono na kradzieży praw autorskich i intelektualnych, więc tym bardziej będę je krytykować.


QUOTE(estiej @ 12.09.2005 08:28)
Dodatkowe znaczenie "pacyfikacji" jak na razie, nie jest rozpoznawane przez słownik języka polskiego. Nawet jeśli jest używane, to w sensie żartobliwym, przenośnym i świadomie niepoprawnym. Samo zdanie, w którym zostało użyte, nie jest żartobliwe, więc ten wyraz jakby nie bardzo pasuje do kontekstu i budzi wątpliwości - kalka czy nie.

I tu się mylisz cheess.gif. Każde zdanie, w którym występuje Świstoświnka, jest przez samą jej oecność zabawne wink2.gif.


QUOTE(estiej @ 12.09.2005 08:28)
Jeśli chodzi o "snog" i "squid", to o ile pamiętam, chodzi o książkę napisaną przez J. Rowling, nie A. Polkowskiego i w obu przypadkach nie widzę tak naprawdę powodu by zamieniać to na inne słowa, poza widzimisiem lub pomyłką tłumacza.

Oczywiście. Ale zapominasz, że na tym między innymi polega przekład smile.gif. Już widzę jak wieszasz Barańczaka za wsiarz pod sufitem, bo jak on śmiał tak pozmieniać tyle u tego Szekspira wink2.gif...


QUOTE(estiej @ 12.09.2005 08:28)
Przy "identifying feature" sama przyznajesz, że chodzi o to "coś", nie o samą identyfikację. Po zerknięciu na oryginał przetłumaczyłbym ten fragment tak: "...ostatniej części proroctwa, ostatecznie identyfikującej chłopca..."

Napisz do Polkowskiego smile.gif. Wcale możliwe, że się z Tobą zgodzi smile.gif.


QUOTE(estiej @ 12.09.2005 08:28)
No, ale przynajmniej przy reszcie przyznajesz, że to były błędy, nawet jeśli tylko "przejęzyczenia", "niedopatrzenia", czy "chochliki drukarskie" *Tańczy z radości*
*


Lol *przyłącza się* laugh.gif.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

4 Strony « < 2 3 4
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 20.07.2025 13:27