Draco Malfoy, Co dalej z Malfoy'em??
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
Draco Malfoy, Co dalej z Malfoy'em??
Pszczola |
![]()
Post
#26
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
Racja, mogl to byc test lojalnosci Snape'a, ale siostry uczestniczyly w tym nieswiadomie, inaczej miedzy soba nie rozmawialyby tak spontanicznie. Po co grac zanim sie trafi na scene?
-------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
Gem |
![]()
Post
#27
|
![]() Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta ![]() |
Taaaaak...to by było bardzo możliwe...
![]() ... Voldi wiedział, że Draco to jeszcze szczeniak, i raczej nie będzie traktował go powaznie jak innych śmierciożerców. I chyba zostawi jego rodzine w spokoju. Tak mi się wydaje. Tu chodziło o Snapea... ![]() -------------------- ![]() |
BeBe |
![]()
Post
#28
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 229 Dołączył: 11.08.2003 Skąd: Gorzów Wlkp. /szary Poznań Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(Szachrajka @ 26.07.2005 15:39) Voldemort obrał trochę dziwną metodę sprawdzenia Draca- nie dał mu wyboru (gra toczyła się o życie jego rodziny), więc nie ma teraz stuprocentowej pewności, czy D.M będzie jego wiernym sługą (takim jak Bella na przykład), czy też będzie spełniał jego rozkazy szukając jednocześnie sposobu jak uwolnić sie od Czarnego Pana. A mimo że nie miał wyboru, to Draco nigdy nie zabiby Dumbledore'a i Voldemort doskonale zdawał sobie z tego sprawę. Przecież to delikatnie mówiąc dziwne, że do tak ważnego zadania wybrał kogos tak młodego, właściwie dzieciaka, ktory jeszcze nigdy nie zabił. I tu zgadzam się z Kubikiem: musiał być inny powód. Wątpię, żeby chodziło o sprawdzenie Draca. A więc o kogo? Na myśl przychodzi tylko Snape. Ale czy siostrzyczki wiedziały o tym sprawdzeniu? To też wątpliwe. Narcyza była autentycznie przerażona, a Bella przeciwna jakielkowiek pomocy ze strony Snape'a. Moja teoria jest taka, że Voldemort domyslał się, iż Narcyza pójdzie do kogoś prosić o pomoc. A do kogo mogła pójść? Tylko do Snape'a- zaufanego człowieka Czarnego Pana, przyjaciela jej męża i co najważniejsze nauczuciela jej syna. -------------------- L'amitie doit etre cultivee comme un grain...
Uczę sie Poznania./ Mam go w dupie i uczyć się go już nie zamierzam. |
Pszczola |
![]()
Post
#29
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
Dokladnie ;) Poza tym Voldemort wtajemniczyl juz Snape'a w plan, co mocno zdziwilo Belle. Ulatwil wiec zadanie nieswiadomej Narcyzie (ktorej zreszta tez moze sie dostac za probe ujawnienia planu). Tak wiec Czarny Lord polaczyl deprawowanie moldego czlowieka z zemsta na Malfloyach, z proba Snape'a i pozbyciem sie Dumbledora. A to evil guy.
-------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
BeBe |
![]()
Post
#30
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 229 Dołączył: 11.08.2003 Skąd: Gorzów Wlkp. /szary Poznań Płeć: Kobieta ![]() |
Not only evil guy, ale też jaki praktyczny. Tyle pieczeni za jednym zamachem. Tak musiałby sprawdzać Draca i Snape'a pojedyńczo. Teraz ma obraz wszystkiego: Snape'a jest wiarygodny( w końcu spalił za sobą wszystkie mosty), Draco nie zasługuje jeszcze na zaufanie, inaczej rzecz biorąc jest mało przydatny. wie również, że Narcyza, mimo zakazu, poszła po pomoc.
-------------------- L'amitie doit etre cultivee comme un grain...
Uczę sie Poznania./ Mam go w dupie i uczyć się go już nie zamierzam. |
Gem |
![]()
Post
#31
|
![]() Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta ![]() |
Możę też Voldi przewiział to Szukał sposobu na ukaranie całj rodziny malfoyów. Lucius go zawiódł, Narcyza się wygadała, a łody i tak bynie zabił Hedmastera. Chociaż The Dark Lord wcale nie musi mieć powodu żeby karać innych... :|
...ale iekawe dlaczego Voldi nie poszedł z nimi...Gdyby to zrobil byc może udałoby mu sie przejąć kontrol na skołą i mialby pewność, że misja się powiedzie... -------------------- ![]() |
Pszczola |
![]()
Post
#32
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
No wlasnie na tym polega perfidnosc Voldemorta,ze woli aby mokra robote odwalal za niego ktos inny. Zreszta, gdyby Dumbledore mial chocby cien podejrzenia,ze sam Czarny Pan mialby sie stawic w szkole, nigdy by sobie na podroz z Harrym nie pozwolil, a Voldemort prawdopodobnie zdawal sobie sprawe,ze Dumbledore wie o planach Malfloya. Zreszta, skoro rzeczywiscie nikt nie domyslal sie,ze Dumbledora bedzie taki oslabiony, tak latwo Voldemortowi by sie nie walczylo, a on najwyrazniej nie lubil konfrontacji z dyrektorem Hogwartu.
Ten post był edytowany przez Pszczola: 27.07.2005 18:45 -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
Gem |
![]()
Post
#33
|
![]() Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta ![]() |
Nie. Myślę, że nie wiedział o planach Dumba. Ale w ministerstwie się pojawił!!! A na pewno już żaden ze śmierciożerców nie pochwalił się, że ich misja się nie powiodła, by Czarny Pan mógł ich wesprzec. Za bardzo się go bali...
Moja teoria jest taka: Voldi nie przewidywał śmierci Dumba i chybanie wierzył w to, że się im powiedzie. Dlatego też nie ryzykował wizytą w zamq i spotkaniem z Dumbem. A Dumb nie mógł nic podejrzewać, bo sam wiedział o misji Draca niewiele. Pamiętacie ich rozmowę??? Hedmaster pytał się ilu przyszło z nim, bo wiedział o tym, że planuje go zabić, nic o tym przejśiu nie. -------------------- ![]() |
Pszczola |
![]()
Post
#34
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
Tzn, zgadzam sie, mysle wlasnie,ze Voldemort od razu skreslil sprawe Malfloya, bo by sie mu nie powiodla. Znal jednak Dumbledora na tyle,zeby domyslic sie,ze tamten sie domysli ;P Nie przyszlo mu chyba jedynie na mysl, ze Dumbledore moze nie chciec zamieszania i poswiecac Malfloya. Postepowanie milosierne jest mu obce.
Ciekawe czy w ten sposob nie tyle lojalnosc Snape'a sprawdzal Voldi, co liczyl sie i z tym,ze i Snape wpadnie? No coz, tak dziala pokrecony umysl ;P I wlasnie dlatego bal sie osobiscie w Hogwarcie pojawiac. Jak juz napisalam, nie lubil konfrontacji z Dumbledorem, a bylo bardzo malo prawdopodobne, ze Dumbledore da sie tak latwo pokonac! A tak w ogole... to wydawalo mi sie troche, jakby podczas rozmowy z Draco, Dumbledore swoje domysly uzupelnial slowami Harry'ego. Zeby zachwiac Malfloyem i zdobyc jego zaufanie.Z tym tez sie zgadzam. Ale to,ze Voldemort pojawil sie w Ministerstwie? No coz, zdobycie proroctwa bylo dla niego priorytetem, co wiecej, realnym do spelnienia. A hogwart byl ostatnim miejscem, gdzie Czarny Lord chcialby sie zapewne znalezc. Ten post był edytowany przez Pszczola: 27.07.2005 19:11 -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
Cloud |
![]()
Post
#35
|
![]() Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 45 Dołączył: 23.07.2005 ![]() |
Wcale nie ostatnim
![]() Faktem pozostaje, że Voldek to sprytna bestia. Aha pamiętacie II rozdział?? Narcyza powiedziała, że jej synowi się to nie uda, a Snape nic na to nie opowiedział. Więc założenie, że Voldemort od razu wiedział, że Draco nie będzie w stanie zabić Dumbledore'a jest zapewne poprawne. Jednak Draco spełnił swoją rolę, wprowadził śmierciożerców do zamku, a Snape dowiódł swojej lojalności( moim zdaniem Snape działał zgodnie z planem Dumbledore'a i nadal jest po dobrej stronie :]). -------------------- Historia przypomina niekończący się walc. Trzy takty: wojny, pokój, rewolucja i tak bez końca.
|
Femininity |
![]()
Post
#36
|
![]() Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 17 Dołączył: 28.07.2005 ![]() |
Może odbiegam teraz trochę od tematu( za co sorki) ale DRACO to jedna z moich trzech ulubionych postaci.... żal mi go strasznie, może jestem dziwna ale chciałam żeby Malfoy byłz Hermioną a tu nici...SZÓSTKI JESZCZE NIE CZYTAŁAM WIĘC RACZEJ Z WAMI O NIEJ NIE POGADAM(chyba poczekam do polskiego wydania)
-------------------- ![]() Są dni, są chwile, są ludzie i debile.... |
BeBe |
![]()
Post
#37
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 229 Dołączył: 11.08.2003 Skąd: Gorzów Wlkp. /szary Poznań Płeć: Kobieta ![]() |
no comment:)
Mnie natomiast nurtuje, gdzie teraz będzie miaszkał Draco? Pewnie pierwszym miejscem, które sprawdzono był dom Mafloy'ów i dom Snape'a. Tam wiec ich nie ma (ciekawe jak umknął nasz szczurzy kolega, chyba że liczył się z niepowodzeniem akcji- szczury zawsze pierwsze uciekają ![]() -------------------- L'amitie doit etre cultivee comme un grain...
Uczę sie Poznania./ Mam go w dupie i uczyć się go już nie zamierzam. |
Gem |
![]()
Post
#38
|
![]() Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(Femininity @ 28.07.2005 20:36) Może odbiegam teraz trochę od tematu( za co sorki) ale DRACO to jedna z moich trzech ulubionych postaci.... żal mi go strasznie, może jestem dziwna ale chciałam żeby Malfoy byłz Hermioną a tu nici...SZÓSTKI JESZCZE NIE CZYTAŁAM WIĘC RACZEJ Z WAMI O NIEJ NIE POGADAM(chyba poczekam do polskiego wydania) ja też go lubię ![]() ![]() ![]() -------------------- ![]() |
Pszczola |
![]()
Post
#39
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
Cloud, mialam na mysli obecnosc Dumbledora w Hogwarcie ;P
Malfloyowie maja kase, zreszta, to zalezy, czy beda nadal w lasce czy nielasce Czarnego Lorda. Ale niewykluczone,ze zamieszka ze Snapem. Majac Zakon na karku, bedzie musial sie przeprowadzic. A Wormtail? Jak Voldemort bedzie wredny, to zamieszka szczurek z nimi ;P. Jezeli Narcyza przezyje lub nie bedzie musiala uciekac, nie powinna zmieniac lokalizaji. W koncu ufa Snape'owi, prawda? Teraz bezgranicznie chyba O_o. Heh, to jednak nie wyglada tak rozowo. Jezeli Snape rzeczywiscie nie zdradzil, zawiedzie Narcyze. Tak jak Draco moze dac sie przeciagnac na strone Zakonu, jego matka nigdy tego nie zrobi. Ten post był edytowany przez Pszczola: 29.07.2005 03:41 -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
Gem |
![]()
Post
#40
|
![]() Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta ![]() |
a moze zrobi... przecie najbardziej zależy jej na dobru Draca...no nie??:>
-------------------- ![]() |
Lupek |
![]()
Post
#41
|
![]() Forumowy Śmierciożerca Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 580 Dołączył: 08.07.2005 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Zrobi zrobi bo przecież Voldzio groził że jeśli Draco nie wykona zadania to zginie on i jego matka Narcyza zresztą Dumbledore proponował Draco pomoc Zakonu i ten nad tym rozmyślał
![]() ![]() |
Ahmed |
![]()
Post
#42
|
![]() The Fallen Grupa: czysta krew.. Postów: 2027 Dołączył: 16.07.2005 Skąd: 20eme arrondissement de Paris Płeć: Mężczyzna ![]() |
Draco: "Gimme shelter!"
![]() A moim zdaniem Draco miał naprawdę wielką szansę na "nawrócenie" i teraz jest w ciężkiej sytuacji. Jego misja powiodła się połowicznie ale nie zrobił dokładnie tego co mu Czarny Pan zlecił. Rodzina Malfoyów znalazła się w krytycznym położeniu. A może teraz Snape przygarnie Draca, wstawi się za niego u Voldemorta? Przecież to w końcu on sprzątnął Dumble'a i teraz jest "najwierniejszym?" Śmeirciożercą. Chociaż nie wiem czy gniew Czarnego Pana nie okaże się zbyt wielki(najwyżej potraktuje Malfoya Cruciatusem i powie mu żeby następnym razem się lepiej starał) ![]() Ten post był edytowany przez Ahmed: 29.07.2005 16:49 -------------------- w nocy spać i grzecznym być za dnia.
|
Cloud |
![]()
Post
#43
|
![]() Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 45 Dołączył: 23.07.2005 ![]() |
Heh Pszczoła sorki- nie wpadłem, że o to ci chodziło. Co do nawrócenia Draco, to Jo pokaże przez to, że każdy może się zmienić na lepsze, nie musi kroczyć całe życie tą samą ścieżką.
Aha, póki co Draco nie musi nigdzie uciekać, bo nie wiemy jak go potraktuje Voldek, w końcu wypełnił część powierzonego mu zadania( albo patrząc z innej strony: nie wykonał części zadania, albo patrząc po Voldkowemu: nie zrobił wszystkiego znaczy nie zrobił wogóle:P) -------------------- Historia przypomina niekończący się walc. Trzy takty: wojny, pokój, rewolucja i tak bez końca.
|
Gem |
![]()
Post
#44
|
![]() Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(Lupek @ 29.07.2005 16:49) Zrobi zrobi bo przecież Voldzio groził, że jeśli Draco nie wykona zadania to zginie on i jego matka Narcyza zresztą Dumbledore proponował Draco pomoc Zakonu i ten nad tym rozmyślał ![]() ![]() ![]() ![]() Cloud...Malfoy mu*i uciekać. MM napevno będzie go *cigać, a założę *ię, że nie tylko ![]() -------------------- ![]() |
Lupek |
![]()
Post
#45
|
![]() Forumowy Śmierciożerca Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 580 Dołączył: 08.07.2005 Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(Gem @ 29.07.2005 23:45) QUOTE(Lupek @ 29.07.2005 16:49) Zrobi zrobi bo przecież Voldzio groził, że jeśli Draco nie wykona zadania to zginie on i jego matka Narcyza zresztą Dumbledore proponował Draco pomoc Zakonu i ten nad tym rozmyślał ![]() ![]() ![]() ![]() To dla mnie za mało chce więcej krwi Malfoyów ![]() |
Zwodnik |
![]()
Post
#46
|
![]() Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 341 Dołączył: 05.04.2003 ![]() |
A pamiętacie Regulusa ? Malfoy wylądował w dokładnie takiej samej sytuacji - niby faktycznie wypracował smierciożercom drogę do Hogwartu, ale czy Voldemort kiedykolwiek odczuwał wdzięczność? Bo mi się wydaje, że Voldek ocenia ludzi tylko i wyłącznie pod kątem ich uzyteczności. A ktoś, kto ma skrupuły przed zabójstwem, nawet kogoś, kogo nienawidzi, nie będzie mu potrzebny (do tego mamy jeszcze chęć zemsty na staszym Malfoyu), oj nie chciałbym być w skórze Draco...I wiecie co ? To w sumie wszystko przez Snape'a. Gdyby Dumbledore nie zginął, Draco prawdopodobnie zostałby przez niego ocalony, i z czasem przeciągnięty na stronę Dobra. Tymczasem Snape skończył jego robotę i zabrał go z powrotem do Voldka, gdzie Draco według wszelkiego prawdopodobieństwa będzie miał przekichane...cięzko to nazwać przysługą...
-------------------- AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
|
Verita |
![]()
Post
#47
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 90 Dołączył: 27.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
Eh, wesz Zwodnik, gdyby Snape nie pomógł Malfoyowi zabić Dumbledora, sam by znigął. Przcież w końcy obiecał matkce Malfoya, że mu pomoże.
|
Pszczola |
![]()
Post
#48
|
![]() Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica ![]() |
Dokladnie Verita.
A i Draco i Snape musza udac sie w ukrycie, bo nie tylko Zakon, ale i Ministerstwo scigaja jednego za morderstwo, drugiego za wspoludzial. Bo tyle Harry mogl zlozyc w zeznaniach, prawda? -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
Cloud |
![]()
Post
#49
|
![]() Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 45 Dołączył: 23.07.2005 ![]() |
Jednym słowem siła złego na jednego (tzn. na dwóch wg was, bo wg mnie Malfoya nie mają za co ścigać - poza tym, że wpuścił śmierciożerców, w konsekwencji czego zginął Dumbledore - ale to był jego PLAN!! jestem pewny!!:P)
-------------------- Historia przypomina niekończący się walc. Trzy takty: wojny, pokój, rewolucja i tak bez końca.
|
angela^^ |
![]()
Post
#50
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 76 Dołączył: 30.07.2005 Skąd: spod Warszawy ![]() |
moim zdaniem to Snape ma dużo bardziej przechlapane teraz. bo tak właściwie co ministerstwo ma na Malfoya? oczywiście mogą się dopytywać czemu zniknął ze szkoły razem z mordercą dyrektora, ale Malfoy moze wymyślić jakąs wiarygodną historyjkę i już nie ma dowodów.
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 13:32 |