Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Recesja.., co do diaska?

[Ahmed]

No w ostatnich dniach to już prawdziwa recesja nam wkroczyła. Zawsze tutaj tak jest? Z początkiem roku szkolnego/akademickiego forum popada w letarg aż do wakacji? Mam nadzieje że uda nam się jakoś ożywić klimat na forum, bo zaczyna się robić "czerstwo" :] Ja nie jestem żadnym "motorem napędowym" ale stali bywalcy forum zaczynają coraz rzadziej odwiedzać magiczne.pl

[Potti]

ja tam jestem codziennie i wystarczy mi przesłać telepatyczny sygnał, żeby postawić mnie w stan natychmiastowej gotowości :}
i to wcale nie ma związku z tym, że jestem przeziębiona i uwiązana w domu!

[Syriusz_Black]

Panie! Matura się zbliża! Coś choć torszkę trzeba robić... a mi w dodatku często forum nie działa :/

[Ahmed]

No ja sobie obiecywałem że zacznę coś robić....ale poza wyjściem sobotnim do baru na piwko to nic ciekawego w weekend nie robiłem. Shame on me!!! A wy tam w 1LO to macie fakultety ja słyszałem....u nas nie ma tak dobrze Trza będzie jakieś korki z matmy brać!!!

[Sihaja]

Syriusz, z maturą forum da się pogodzić. ;P Wiecie, recesja napływa falami. najpierw jest wakacyjna, bo wszyscy wyjeżdżają. Potem wrześniowa, bo szkoła. Potem październikowo-listpadowa, bo sprawdziany i full semestr. Potem styczniowa, bo semestr. Potem lutowa, bo ferie i nowy semestr. Potem kwiecień-maj, bo semestr w pełni i sprawdzianów/kół od zaąbania... A potem wakacyjna...

Czyli recesja jest tak właściwie chroniczna

[anagda]

no... i trwa tylko 12 miesięcy w roku

[Time Robber]

Recesja to pojęcie czysto z ekonomii, jak dobrze pamiętam to recesja zawsze mija - zgodnie z cyklem gospodarczym, więc po recesji przychodzi ożywienie - nieuchronnie - tyle teoria - ciekawe czy praktyka (na tym Forum) potwierdzi teorię!
A swoją drogą to może forum nie nadąża za naszym dorastaniem, a przecież to NASZE forum i właściwie możemy wszystko - wystarczy tylko chcieć!
A może to nie wina Forum, może to w nas samych coraz mniej tematów, wszystko już było, trudno o orginalność, niepowtarzalność, może to medialna rzeczywistość, rozbudowana, zkomercjalizowana, podaje nam codzienną papkę brazylijskich noweli, zastepuje już nie tylko książki ale także realny świat.
A może ewolucja dotykająca nas wszystkich omija Forum więc skostniały twór interesuje nas coraz mniej, a czas - najdroższa używka - zmusza nas do wyboru ciekawszych zajęć.
Zauważcie, że Harry tez sie starzeje (ten na ekranie również) więc może książka dobra dla 10-15 latków - nie jest już dobra dla 18- 20 latków - Pani Rowling prosimy o książkę dla osób pełnoletnich! My też lubimy bajki!

No wydaje mi się, że przyczyna to wszystkiego po trochu - ale najprawdziwsze to jest "to NASZE forum i właściwie możemy wszystko - wystarczy tylko chcieć! "

[Potti]

odczepta się od brazylijskich telenowel!
(i sprawdź w gazecie, większość to kolumbijskie i wenezuelskie ;p)

w ogóle jakieś wiejskie filozofie tutaj głosisz (pozdro dla Cat ;*), to przede wszystkim. nie wiem jak Wy, ale ja się wcale nie czuję jakkolwiek zniewolona przez media, oglądam telewizję, kiedy mi się podoba i nie sądzę, żeby jakieś Luz Marie cokolwiek mi zastępowały. podobnie zresztą jak z komputerem, bywa nieraz, że siedzę długo, bo przychodzę ze szkoły i nigdzie nie chce mi się tyłka ruszyć, bywa, że bezczelnie marnuję prąd wychodząc, wracając, robiąc wyczeczki krajoznawcze i wycieczki po zawiłych korytarzach trzypokojowego mieszkania, ale bywa, że nie siedzę w ogóle. reasumując, zawsze mnie wkurza, kiedy ktoś twierdzi, że żyjemy w takich fałszywych czasach, w których wszystko zastępuje technologia, bla bla bla. kiedy było tu lepiej? mój ksiądz coprawda twierdzi, że było, bo ludzie byli bliżej Boga i wszystko było biało-czarne, ale sądzę, że sprawa bliskości z Bogiem (prawdziwej a nie pójdę do kościółka to jestem święty) to sprawa indywidualna, tak samo jak postrzegania dobra- zła. jestem super szczęśliwa, że żyję właśnie w takich czasach a nie urodziłam się np. 50- 70 lat wcześniej czy w ogóle w prehistorii (zakładając brak reinkarnacji ;}).
a Harry Potter bosko czaruje i normalnie chyba się w nim zakocham, ale recesji chyba nie wyczarował. sorry.

:}