Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Problem Golluma

Katon
post 02.12.2005 13:04
Post #1 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



A raczej miłosierdzia i jego owoców..... Litość jaką Potter okazał Peterowi Pettigrew, przy wszystkich swoich różnicach przypomina mi miłosierdzie jakie Gollumowi okazał najpierw Gandalf, potem zaś Frodo. U Tolkiena bezsensowna pozornie litość zaprocentowała i pozwolił a zniszczyć Pierścień. Pokazała, że to co pozornie jest sałbością, może stanowić siłę. Zastanawiam się jak Rowling rozwiąże moralnie problem Petera Pettigrew...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hito
post 02.12.2005 14:02
Post #2 

Magik


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 751
Dołączył: 11.10.2005
Skąd: Częstochowa/Wrocław

Płeć: Mężczyzna



Zapewne dowiemy się tego w siódmej książce.
Najprawdopodobniej Peter w jakiś sposób (niekoniecznie świadomie) pomoże Potterowi zniszczyć Voldiego.


--------------------
Mój nowy fic

One in Fire Two in Blood
Three in Storm Four in Flood
Five in Anger Six in Hate
Seven Fear Evil Eight
Nine in Sorrow Ten in Pain
Eleven Death Twelve Life Again
Thirteen Steps to the Dark Man’s Door
Won’t be turning back no more
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 02.12.2005 14:05
Post #3 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1878
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



Bez obrazy dla naszej autorki, ale jak na razie kwestie moralne poza najprostszymi omija z daleka i wątpię aby w najbliższym czasie się to zmieniło. Zresztą, akurat podejście do kwestii moralnych strasznie mnie zawsze w tej książce wkurzało...


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 02.12.2005 14:48
Post #4 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Przesadzasz Matoos. Nie jest tak źle w tej materii. Potter ocalał dzięki miłości matki - to jeden. Ze złem trzeba walczyć zawsze i wszędzie - to dwa. Makiawelizm Pottera czasem drażni, ale rekompensuje go podejście Dumbledore'a, który bynajmniej makiaweliczny nie jest (a to raczej Dumbledore jest postawiony na piedestale, nie Harry). Gloryfikacja rodziny wielodzietnej w dobie spadku przyrostu naturalnego także nie jest bez znaczenia, hehe. Pettigrew zginie, to pewne. Konwencja nie może sobie pozwolić na ocalenie kogoś takiego. Ale jednak liczę na pewne odkupienie win.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 02.12.2005 14:55
Post #5 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1878
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



Nie no, nie da się ukryć że głównym bohaterem jest Harry, a jego moralność jest wysoce wątpliwa. Pewnie, ma przyjaciół, wie, że zło trzeba zwalczać, ale śmierć Cedrika zbył zasadniczo wzruszeniem ramion. Przeszkadzało mu to że przez to nie mógł się wcześniej zbliżyć do Cho, a potem też jakoś zlał to równo. Nigdy jeszcze nie podjął samotnie dobrej decyzji, wszystko co robił dobrze ktoś mu podpowiedział. Nie myśli o konsekwencjach swoich czynów i tak naprawdę jest jednym wielkim egoistą, co może mógłbym znieść gdyby był jawnym egoistą ale on to robi po cichu i niby wydaje się taki dobry i wspaniały a jak się dłużej zastanowić, to czy on kiedykolwiek przez całą serię zrobił coś bezinteresownie? Pomijam już fakt że śmierć Syriusza także wstrząsnęła nim na około miesiąć, po czym wrócił do normalnego życia... Nie, HP nie jest imho dobrą postacią. Odrobina przeróbek i będzie z niego taki sam dupek jak z Malfoya.

Ten post był edytowany przez matoos: 02.12.2005 14:56


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Lupek
post 02.12.2005 15:03
Post #6 

Forumowy Śmierciożerca


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 580
Dołączył: 08.07.2005

Płeć: Mężczyzna



Ja to widzę tak: Czarny Pan nie będzie już potrzebował Glizdogona i będzie chciał się go pozbyć i w ten sposób Peter powróci na strone dobra mad.gif , ale tylko na chwilę, bo ostatecznie zginie z rąk Czarnego Pana smile.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 02.12.2005 15:05
Post #7 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Nie no, kompletnie się nie zgadzam. zacznę od kwestii w moim mniemaniu nałatwiejszej do obalenia - sprawa Cho. Kiedy się ma 15 lat takie zauroczenia mijają. Szczególnie przygniecione nawałem spraw ważnych, istotnych i wielkich. Tak się właśnie dzieje pod koniec "Zakonu Feniksa". Śmierć Cedrika zbył wzruszeniem ramion? Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Że nie płakał przez rok? Tak to już jest w życiu. Coś Tobą wstrząsa, potem przestajesz o tym myśleć. To nie amoralność - to obrona jaką posiada każdy człowiek. Śmierć Syriusza....Cóż, mało miejsca jakie poświęca na refleksję nad nim Harry w "Księciu" uważam raczej za błąd pisarki niż oddanie charakteru Pottera. Ale to miejsce na inną dyskusję. Nie myśli o konsekwencjach czynów? Często nie myśli. Ja też nie myślałem. Kwetia charakteru, nie moralności. Użycie przeciwko Malfoyowi tego zaklęcia wymyślonego przez młodego Snape'a wstrząsa nim i to mocno. Bezinteresowność..... Cóż, tak naprawdę ten głód poznania jest jedynym interesem jaki ma z pakowania się w to wszystko o czym jest saga. To może być traktowane jako cecha negatywna, ale nie jest to jednak tania interesowność.

Ten post był edytowany przez vampirka: 07.10.2016 12:28
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
December
post 02.12.2005 15:16
Post #8 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 103
Dołączył: 07.11.2005
Skąd: miasto spotkań bez barier

Płeć: Kobieta



A według mnie to bardzo dobrze,że Harry nie jest idealnie dobrym bohaterem. Przez te wszystkie jego wady łatwiej jest się z nim identyfikować. Poza tym dorastał nie mając wzorca moralnego smile.gif , zresztą czy 12,13,14 letni chłopak może być krystalicznie dobry?

Co do Glizdoogona to też nie mam wątpliwości, że odegra jakąś ważną rolę i zginie. Jakoś nie wyobrażam go sobie powracającego na "jasną stronę mocy", chyba, że tylko ze strachu...

Nie wiem czy tego długu, ktory ma Peter w stosunku do Harry'ego nie można będzie jakoś inaczej spłacić niż poprzez uratowanie mu życia, bo to troszkę banalne by było. Najpierw Harry mu, potem on Harry'emu....
Bardziej coś zagmatwanego by mnie zadowoliło... smile.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ginny
post 02.12.2005 16:08
Post #9 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 36
Dołączył: 19.10.2005




Glizdogon to brudna ohydna świnia mad.gif

a dług najlepiej by spłacił popełniajac samobójstwo biggrin.gif

A tak na poważnie to nie wiem co sadzić w tej kwestii. Nie wiem czy na miejscu Harry'ego zachowałabym się tak jak on na końcu trzeciej części... dry.gif


--------------------
Uwierz w noc. To ona cię przywiodła tu.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Mroczny Wiatr
post 02.12.2005 16:34
Post #10 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 223
Dołączył: 07.09.2005
Skąd: Mroczny Zakątek

Płeć: Mężczyzna



QUOTE(December @ 02.12.2005 14:16)

Co do Glizdoogona to też nie mam wątpliwości, że odegra jakąś ważną rolę i zginie. Jakoś nie wyobrażam go sobie powracającego na "jasną stronę mocy", chyba, że tylko ze strachu...

Nie wiem czy tego długu, ktory ma Peter w stosunku do Harry'ego nie można będzie jakoś inaczej spłacić niż poprzez uratowanie mu życia, bo to troszkę banalne by było. Najpierw Harry mu, potem on Harry'emu....
Bardziej coś zagmatwanego by mnie zadowoliło... smile.gif
*



Pewnie, glizdogon może się przecież potknąc i wsadzić swoją różdżke Voldemortowi w oko i w ten sposób pomóc Harry'emu. laugh.gif


--------------------
Jeżeli sądzisz że w dobie Harry'ego Potter sztuka komputerów zanika ....... zapraszam do centrum chłodzenia i wyciszania PC cooling

The Dark Lord shall raise again!.....Give me your hand Wormtail.....Yes Master, thank you Master!.....The other hand!
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
December
post 02.12.2005 16:55
Post #11 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 103
Dołączył: 07.11.2005
Skąd: miasto spotkań bez barier

Płeć: Kobieta



Mała modyfikacja poglądów: może i Glizdoodon uratuje to życie Harry' emu (niech wam będzie smile.gif ) ale nie w sposób bezpośredni , tzn. przykrywając jego ciało swoim w momencie rzucania zaklęcie (zresztą musiałoby być tak już w Czarze Ognia)
Mam na myśli jakiś znak, przysługę...

A może Harry po prostu zmusi Petera do pomocy, gdy będzie tego najbardziej potrzebował. A Peter jako bojaźliwy gnojek nie będzie mogł mu odmówić...
Taka mała hipoteza smile.gif

Ten post był edytowany przez December: 02.12.2005 16:56
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Mroczny Wiatr
post 02.12.2005 17:41
Post #12 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 223
Dołączył: 07.09.2005
Skąd: Mroczny Zakątek

Płeć: Mężczyzna



dry.gif naprawde nie wiem czemu niektórzy wierzą czy to w nawrócenie glizdogona czy to w to iż odegra on jeszcze istotna rolę. Zdradził przyjaciół doprawadzając do ich śmierci, pomógł Czarnemu Panu itd. Jest słaby ze złamaną psychiką i najlepiej jak dowiemy się o jego śmierci z pierwszego rozdziału VII tomu. No chyba że zrobi tak jak pisałem wyżej tongue.gif


--------------------
Jeżeli sądzisz że w dobie Harry'ego Potter sztuka komputerów zanika ....... zapraszam do centrum chłodzenia i wyciszania PC cooling

The Dark Lord shall raise again!.....Give me your hand Wormtail.....Yes Master, thank you Master!.....The other hand!
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hito
post 02.12.2005 17:57
Post #13 

Magik


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 751
Dołączył: 11.10.2005
Skąd: Częstochowa/Wrocław

Płeć: Mężczyzna



Ja w kolei w to nie wierzę. Skoro Dumbledore powiedział Harry'emu, że ten w przyszłości może zawdzięczać coś Peterowi, coś w tym być musi, Rowling by tego bez powodu nie napisała.
Mnie ciekawi, czy srebrna ręka Petera to tylko efekt wizualny, czy też Lupin pójdzie do skasowania.


--------------------
Mój nowy fic

One in Fire Two in Blood
Three in Storm Four in Flood
Five in Anger Six in Hate
Seven Fear Evil Eight
Nine in Sorrow Ten in Pain
Eleven Death Twelve Life Again
Thirteen Steps to the Dark Man’s Door
Won’t be turning back no more
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
kubik
post 02.12.2005 18:58
Post #14 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1449
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Mężczyzna



Ona nie jest srebrna tylko koloru srebrnego!!!


PS

Poczytaj sobie V tom jeszcze raz dry.gif smile.gif


--------------------
...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ronald
post 02.12.2005 19:18
Post #15 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 815
Dołączył: 26.08.2005
Skąd: stolec:/

Płeć: Mężczyzna



Ja osobiście uważam, że to , że Harry uratowął tej szumowinie zycie będzie miłao znaczący wpływ na rozwój ostatecznych rozgrywek. Przeceiż już w 4 tomie Voldzio pytał sie tej zdechłej Glizdy, czy przypadkiem nie dlatego chce użyć kogoś innego, bo ma dług u HArry'ego. Wg mnie Glizdek będzxie miał opotru co do wykonania pewnych polecen Volda, które miałby usmiercić młodego Pottera, a ostatecznie uratuje mu życie.


--------------------
- A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć...
- Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha!


"Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Hito
post 02.12.2005 19:24
Post #16 

Magik


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 751
Dołączył: 11.10.2005
Skąd: Częstochowa/Wrocław

Płeć: Mężczyzna



Kubik>>piąty? Czemu piąty? Scena z otrzymaniem nowej ręki od Voldzia znajduje się w IV tomie przecież.
Właśnie dlatego pisałem o efekcie wizualnym. Skąd pewność, że taka łapa nie ma jakiś magicznych właściwości i nie mogłaby znokautować Lupina? Wiesz, Rowling ponoć niczego nie umiszcza w swoich książakch bez przyczyny.


--------------------
Mój nowy fic

One in Fire Two in Blood
Three in Storm Four in Flood
Five in Anger Six in Hate
Seven Fear Evil Eight
Nine in Sorrow Ten in Pain
Eleven Death Twelve Life Again
Thirteen Steps to the Dark Man’s Door
Won’t be turning back no more
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ronald
post 02.12.2005 19:39
Post #17 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 815
Dołączył: 26.08.2005
Skąd: stolec:/

Płeć: Mężczyzna



Hito może miec racje. Przecież sam glizdek mówił, że ta ręka jest o wiele lepsza itp. I mógł bez niorza ściągnąc sznury z HArry'ego. Ale jak to mówią. Porzyjemy zobaczymy tongue.gif


--------------------
- A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć...
- Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha!


"Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Mroczny Wiatr
post 02.12.2005 20:06
Post #18 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 223
Dołączył: 07.09.2005
Skąd: Mroczny Zakątek

Płeć: Mężczyzna



Ja wolę żyć przez samo "ż" biggrin.gif


--------------------
Jeżeli sądzisz że w dobie Harry'ego Potter sztuka komputerów zanika ....... zapraszam do centrum chłodzenia i wyciszania PC cooling

The Dark Lord shall raise again!.....Give me your hand Wormtail.....Yes Master, thank you Master!.....The other hand!
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 02.12.2005 20:10
Post #19 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



szczerze mówiąc cały wątek "wybaczenia" Glizdogonowi przez Harry'ego nie będzie miał dla mnie jakiegokolwiek sensu jeżeli Peter nie zrewanżuje się Potterowi jakąś przysługą :] Peter zawsze w moich oczach był nędznym tchórzem, słaby, łatwy do manipulowania i ciężko spodziewać się po nim jakiegoś Światłego czynu, skrył się przy Voldemorcie z prostego strachu ale tak właściwie nie wiadomo co teraz porabia, czym się zajmuje. Zastanawiająca jest natomiast scenka z VI tomu w domku Snape'a. Kto kogo tak naprawde pilnuje? Snape Petera czy odwrotnie? A co do "głęboko wrodzonego poczucia moralności" Harry'ego to jest ono jak najbardziej wątpliwie, nienawiść coraz mocniej narasta w młodym czarodzieju, a pytań i zagadek mamy coraz więcej. Revenge is a dish best-served cold. Potter mnie zadziwił swoją miłosierną postawą w III tomie ale pani JKR troszke powyżywała się na nim, uśmiercając jeszcze parę osób. Więc szczerze mówiąc wątpię w jego dalsze miłosierne poczynania [VII tom: HP on the Highway to HeLL]


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 03.12.2005 12:19
Post #20 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



QUOTE(Ginny @ 02.12.2005 17:08)
Glizdogon to brudna ohydna świnia mad.gif

a dług najlepiej by spłacił popełniajac samobójstwo biggrin.gif

A tak na poważnie to nie wiem co sadzić w tej kwestii. Nie wiem czy na miejscu Harry'ego zachowałabym się tak jak on na końcu trzeciej części... dry.gif
*



Módl się codziennie wieczór i rano do Boga, żebyś w analogicznej sytuacji (czysto hipotetycznej) umiała się zachować tak jak Potter.

Będę rozczarowany, jeśli miłosierdzie jakie okazał Harry nie przyniesie ze sobą żadnej eucathastrophy (o jakiej tak lubił rozprawiać Tolkien). Okaże się wtedy, że litość to słabość (albo, że litość ma wartość samą w sobie i nie można niczego po niej oczekiwać - ale to mocno niekonwencjonalny przekaz i zostanie odebrany raczej w sposób sprzed nawiasu). Niekoniecznie chodzi tu o nawrócenie Petera. Raczej jakiś opatrznościowy znak. Jak z Gollumem. Scenę na szczycie Orodruiny uważam za najwspanialszą w całym pisarskim dorobku Tolkiena, a jej przesłanie zrobiło na mnie gigantyczne wrażenie. Mam nadzieję, że Rowling pójdzie tu jego śladem.

Ahmed, jeśli będzie tak jak uważasz to Potter przegra. W walce na nienawiść, dążenie do zemsty i pragnienie przelania krwi przeciwnika za wszelką cenę i bez względu na koszty i opory moralne nie ma raczej szan z Voldemortem. Nie magia i nie nienawiść mogą dać mu zwycięstwo i Rowling sugeruje to nad wyraz często. NJagromadzenie negatywnych uczuć w szóstym tomie służy właśnie do tego, żeby Harry miał co pokonywać i przełamywać w siódmym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ronald
post 03.12.2005 19:22
Post #21 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 815
Dołączył: 26.08.2005
Skąd: stolec:/

Płeć: Mężczyzna



Ahmed ma rację. Bo niby po co Harry był by taki miłosierny, gdyby to nie miąło mieć skutków w następnych tomach. Ale jednak nie dokońca sie zgodzę z Katonem. Przeceiż w Harrym ta nienawiśc narasta coraz bardziej. I ona musi kiedyś się uzewnętrznić i to zapewne w walce z Voldem. Ale czy to ma oznaczać, ze młody-miłosierny przegra to się nie zgodzę.


--------------------
- A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć...
- Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha!


"Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
December
post 03.12.2005 22:01
Post #22 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 103
Dołączył: 07.11.2005
Skąd: miasto spotkań bez barier

Płeć: Kobieta



Ja jakoś nie wyobrażam sobie Harry'ego rzucającego zaklęcie "Avada Kedavra", to by było sprzeczne z cąła filozofią Dumbledora. Chociaż nie wiem w jaki sposób będzie można inaczej do końca zabić Voldemorta.

Co do Glizdoogona to tak naprawdę tragiczna postać. Naprawdę ostatnio, jak o nim myślałam, zrobiło mi się go żal, żyje w wiecznym strachu przed wszystkimi, jego motto to przeżyć za wszelką cenę. Oczywiście nie usprawiedliwiam jego czynów, jest słaby i tchórzliwy oraz podły. Ale każda negtywna postać jest na swój sposób tragiczna. I każdej należy współczuć, co nie jest równoznaczne z rehabilitowaniem jej zachowań.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ronald
post 03.12.2005 22:04
Post #23 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 815
Dołączył: 26.08.2005
Skąd: stolec:/

Płeć: Mężczyzna



Znając Jo to napewno Harry nie zabije Volda "AVADĄ" a raczej jakimś dziwnym nie wytłumaczonym sposobem i nie bezpośrednim. A co do Glizda to jest tragiczną postacią, al ei też żałosną.


--------------------
- A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć...
- Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha!


"Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ahmed
post 03.12.2005 22:15
Post #24 

The Fallen


Grupa: czysta krew..
Postów: 2027
Dołączył: 16.07.2005
Skąd: 20eme arrondissement de Paris

Płeć: Mężczyzna



QUOTE
Przeceiż w Harrym ta nienawiśc narasta coraz bardziej. I ona musi kiedyś się uzewnętrznić i to zapewne w walce z Voldem. Ale czy to ma oznaczać, ze młody-miłosierny przegra to się nie zgodzę.


I własnie Jo chce nam pokazać: jak narastająca nienawiść w Harrym zostanie w końcu stłumiona przez tą tajemniczą siłe zwaną miłością. I tym sposobem prosty morał z tej historii: miłość silniejsza niż nienawiść. Katonie, zgadzam się z Tobą, chciałem tylko w swoim poście podkreślić tą całą złość wzbierającą w Harrym. No bo przecież Jo nie może zrobić z głównego bohatera jakiejś krwiożerczej besti żądnej zemsty, chce pokazać jakąś przemianę, chce pokazać wybór pomiędzy tym co łatwe a tym co słuszne (i trudne). A kilkadziesiąt milionów fanów wstrzyma oddech by w końcu przekonać się że Harry wybrał tą właściwą drogę...


--------------------
w nocy spać i grzecznym być za dnia.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Ronald
post 03.12.2005 22:39
Post #25 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 815
Dołączył: 26.08.2005
Skąd: stolec:/

Płeć: Mężczyzna



I właśnie tu ujawnia się cały talent pani Rowling. Bo cał ahistorai ze zwycięstwem miłości na nienawiścia itp jest już trochę zużyta. Ale w tej histroii sprawie wrażenie wyciagniętej z antykwariatu, odnowionej przy maksymalnym nakładzi eśrodków, nie zwarzając przy tym na koszta. Tylko jedno mi się w tej renowacji nie podoba. CZEMU TO MUSI BYC MIŁOŚĆ AKURAT DO GINNY mad.gif


--------------------
- A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć...
- Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha!


"Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

2 Strony  1 2 >
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 15.05.2025 00:15