Slytherin - Normalny Dom, Czy musi być zły?
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
Slytherin - Normalny Dom, Czy musi być zły?
Mroczny Wiatr |
![]()
Post
#76
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 223 Dołączył: 07.09.2005 Skąd: Mroczny Zakątek Płeć: Mężczyzna ![]() |
Ciekawe czy dojdziecie do porozumienia. Granger bedzie sie wydawać ciekawsza dla większości bo przeczytaliscie o niej 6 książek a o członkowie Slytherinu nie byli w nich głównymi bohaterami i nawet nie ma ich zbyt wileu wymienionych a ci o ktorych autorka wspomina nie są ukazanie w dobrym świetle. ble
-------------------- Jeżeli sądzisz że w dobie Harry'ego Potter sztuka komputerów zanika ....... zapraszam do centrum chłodzenia i wyciszania PC cooling
The Dark Lord shall raise again!.....Give me your hand Wormtail.....Yes Master, thank you Master!.....The other hand! ![]() |
Hito |
![]()
Post
#77
|
![]() Magik Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 751 Dołączył: 11.10.2005 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna ![]() |
Słusznie. A wiesz, co to oznacza? Skoro Rowling nie przedstawiła bliżej Ślizgonów, to znaczy, że nie są oni ciekawi
![]() -------------------- Mój nowy fic
One in Fire Two in Blood Three in Storm Four in Flood Five in Anger Six in Hate Seven Fear Evil Eight Nine in Sorrow Ten in Pain Eleven Death Twelve Life Again Thirteen Steps to the Dark Man’s Door Won’t be turning back no more |
Ronald |
![]()
Post
#78
|
![]() Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna ![]() |
Ano właśnie
![]() ![]() -------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss ![]() |
Mroczny Wiatr |
![]()
Post
#79
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 223 Dołączył: 07.09.2005 Skąd: Mroczny Zakątek Płeć: Mężczyzna ![]() |
Ronaldzie zabrzmiałeś jak James Potter mówiący do Lily " ... to kwestia istnienia jeżeli rozumiesz co mam na myśli ..."
a wcale tak nie jest Riddle był w Slytherinie, wystarczy? Chyba że powiesz że był on, a raczej że jest on mało ciekawą postacią. No i Snape. I wogóle wybierz zielony ![]() -------------------- Jeżeli sądzisz że w dobie Harry'ego Potter sztuka komputerów zanika ....... zapraszam do centrum chłodzenia i wyciszania PC cooling
The Dark Lord shall raise again!.....Give me your hand Wormtail.....Yes Master, thank you Master!.....The other hand! ![]() |
Hito |
![]()
Post
#80
|
![]() Magik Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 751 Dołączył: 11.10.2005 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna ![]() |
No właśnie, ale oni tam ,,chodzili'', a nie ,,chodzą''. Wniosek - Slytherin zszedł na psy :] (aczkolwiek waham się, czy można nazwać Snape`a ciekawym)
A od zielonego wolę już kolor czerowny lub czarny, na przykład. -------------------- Mój nowy fic
One in Fire Two in Blood Three in Storm Four in Flood Five in Anger Six in Hate Seven Fear Evil Eight Nine in Sorrow Ten in Pain Eleven Death Twelve Life Again Thirteen Steps to the Dark Man’s Door Won’t be turning back no more |
Mroczny Wiatr |
![]()
Post
#81
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 223 Dołączył: 07.09.2005 Skąd: Mroczny Zakątek Płeć: Mężczyzna ![]() |
![]() ![]() -------------------- Jeżeli sądzisz że w dobie Harry'ego Potter sztuka komputerów zanika ....... zapraszam do centrum chłodzenia i wyciszania PC cooling
The Dark Lord shall raise again!.....Give me your hand Wormtail.....Yes Master, thank you Master!.....The other hand! ![]() |
Ronald |
![]()
Post
#82
|
![]() Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(Mroczny Wiatr @ 16.12.2005 01:30) Ronaldzie zabrzmiałeś jak James Potter mówiący do Lily " ... to kwestia istnienia jeżeli rozumiesz co mam na myśli ..." a wcale tak nie jest Riddle był w Slytherinie, wystarczy? Chyba że powiesz że był on, a raczej że jest on mało ciekawą postacią. No i Snape. I wogóle wybierz zielony ![]() Dziękuję za komplement ![]() -------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss ![]() |
Mroczny Wiatr |
![]()
Post
#83
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 223 Dołączył: 07.09.2005 Skąd: Mroczny Zakątek Płeć: Mężczyzna ![]() |
![]() powiedzcie chcecie? ![]() -------------------- Jeżeli sądzisz że w dobie Harry'ego Potter sztuka komputerów zanika ....... zapraszam do centrum chłodzenia i wyciszania PC cooling
The Dark Lord shall raise again!.....Give me your hand Wormtail.....Yes Master, thank you Master!.....The other hand! ![]() |
Ronald |
![]()
Post
#84
|
![]() Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna ![]() |
Nie chcemy, bo to jest temat do objerzdania Slytherina a nie Gryffindorru
![]() -------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss ![]() |
Alexa666 |
![]()
Post
#85
|
Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 306 Dołączył: 06.04.2003 Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(Hito @ 15.12.2005 22:27) Doprawdy? Kogo masz na myśli? (,,chodzą'' implikuje teraźniejszość, zatem taki Snape odpada) Draco? Crabba i Goyla? Mniemam, że głównie chodzi o tego pierwszego. W takim razie od siebie dodam tyle, że według mnie jednowymiarowość Draca nie czyni go ciekawym, a porówniu z taką Hermioną... Sama rozumiesz ![]() No rzeczywiście, popełniłam błąd, bo chodziło mi również i o tych, co uczęszczali do owego domu. Np. właśnie Severus. A Draco po prostu mi się podoba z charakteru. Lubię taki typ ludzi, może dlatego, że znajduję z nimi wspólny język. Tak też bywa. Przykra sprawa. A Hermiony nie lubię, denerwuje mnie jej zachowanie i przemądrzałość. I chodzi mi tu cały czas o postacie z książki. //edit To nie jest temat jechania na Slytherin, a dowodzenia, że to normalny dom właśnie. To tak na marginesie. Ten post był edytowany przez Alexa666: 16.12.2005 22:54 |
Hito |
![]()
Post
#86
|
![]() Magik Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 751 Dołączył: 11.10.2005 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna ![]() |
Z tego co widzę, to mamy zupełnie inne upodobania charakterologiczne, przynajmniej jeśli chodzi o bohaterów z HP.
Aczkolwiek dziwi mnie: 1) W Hermonie widzisz tylko jej przemądrzałość? (która najbardziej notabene była widocznna w pierwszej połowie pierwszego tomu) Natomiast jej dobroć i ambicja już nic dla Ciebie nie znaczy? 2) Z Draconem znalazłaś byś wspólny język? Chyba się Ciebie boję. Przecież taki człowiek prawie każdego traktuje z pogardą. Natomiast zgadzam się, to nie jest temat do jechania po Slytherinie, tylko do dyskutowania o tym Domie. Z drugiej strony - ciężko znaleźć jakieś argumenty na normalność Slytherinu, jeśli chce się opierać na książkach. -------------------- Mój nowy fic
One in Fire Two in Blood Three in Storm Four in Flood Five in Anger Six in Hate Seven Fear Evil Eight Nine in Sorrow Ten in Pain Eleven Death Twelve Life Again Thirteen Steps to the Dark Man’s Door Won’t be turning back no more |
Alexa666 |
![]()
Post
#87
|
Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 306 Dołączył: 06.04.2003 Płeć: Kobieta ![]() |
Dobroć i ambicja? Dobra, może dobroć jeszcze tak. Ale ambicja - przesadyzm. Przynajmniej u niej.
Draco, no cóż. Może traktuje wszystki z pogardą. Ale spójrzcie na to z drugiej strony - każdy ma dwie twarze. I myślę, że pod twarzą rozpieszczonego, chamskiego bachora kryje się ktoś naprawdę fajny. I ja też czasem zachowuję się jak rozpieszczony, chamski bachor. I dobrze mi z tym. A bać się nie trzeba. Draco pewnie też ma przyjaciół. W tym wieku każdy ich ma. |
Katon |
![]()
Post
#88
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Mam kolegę (dużo starszego), który uważa, że uczciwość to bzdura, licżą się dojścia, układy, znajomości, koperty i odpowiednie bruderszafty w odpowiednim miejscu i czasie. Głosował na PSL bo miał już swoje "dojścia" u nich (fakt, że wg. mnie te dojścia to jego imadżinejszon jest w tym momencie mało istotny) a kto nie ma dojść ten śmieć i zero. Umrze tyrając jak wół, nie poznawszy co to piehiądze i życie. Poznać Cię z nim?
|
Mroczny Wiatr |
![]()
Post
#89
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 223 Dołączył: 07.09.2005 Skąd: Mroczny Zakątek Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(Alexa666 @ 17.12.2005 09:29) Draco, no cóż. Może traktuje wszystki z pogardą. Ale spójrzcie na to z drugiej strony - każdy ma dwie twarze. I myślę, że pod twarzą rozpieszczonego, chamskiego bachora kryje się ktoś naprawdę fajny. Fajny i milusi jak fretka ![]() -------------------- Jeżeli sądzisz że w dobie Harry'ego Potter sztuka komputerów zanika ....... zapraszam do centrum chłodzenia i wyciszania PC cooling
The Dark Lord shall raise again!.....Give me your hand Wormtail.....Yes Master, thank you Master!.....The other hand! ![]() |
Hito |
![]()
Post
#90
|
![]() Magik Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 751 Dołączył: 11.10.2005 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna ![]() |
Widzę, że Katon łapie, o co mi chodzi.
Pragmatyzmu temu koledze odmówić nie można, a i (niestety!) trochę racji on ma. Ale my nie o tym. Alexa>>może przsadyzm, ale miło popatrzeć na kogoś, kto poważnie traktuję naukę i zdobywanie wiedzy (ale to chyba mój osobisty odchył powstały po znajomości z ludźmi z gimnazjum ![]() Co do Draca - widzisz, problem z tym, że Rowilng nam tej drugiej twarzy młodego pana Malfoya nie ukazała właściwie nigdy. Nie mam podstaw po lekturze szcześciu już właściwie książek Rowling, by stwierdzić, że w przypadku Draca jego podłość/inne negatywne cechy to tylko maska. Draco ma przyjaciół? Według mnie jest w tym podobny do Voldiego, człowiek takiego typu nie ma przyjaciół według mojego znaczenia tego słowa. Myślisz, że on taktuje Crabba i Goyla (czy tam Pansy) jako równych sobie? -------------------- Mój nowy fic
One in Fire Two in Blood Three in Storm Four in Flood Five in Anger Six in Hate Seven Fear Evil Eight Nine in Sorrow Ten in Pain Eleven Death Twelve Life Again Thirteen Steps to the Dark Man’s Door Won’t be turning back no more |
Alexa666 |
![]()
Post
#91
|
Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 306 Dołączył: 06.04.2003 Płeć: Kobieta ![]() |
Katon - nie dzięki, nie lubię polityki.
Hito - Ja nie mam nic do osób, które lubią się uczyć i to nie ma z tym nic wspólnego. Po prostu Hermiona jako osoba nie przypadła mi do gustu. Czy to grzech? Jeśli tak to trudno. (argh, imię Draco odmienia się "co do Dracona"!!! mam bizka na tym punkcie i jak widzę "Draca" to mnie czyści ;'p przeplaszam, wypsło mi się ;'p) Może nie ukazała, ale czy to znaczy, że nie można przypuszczać, iż jest ta druga twarz młodego Malfoy'a? W każdej książce musi być ktoś zajebiście podły i zły, którego z reguły wszyscy mają nienawidzieć. Ale nie zapominajmy, że to też człowiek i zapewne też ma jakieś uczucia, mimo wszystko. Crabbe, Goyle i Pansy to rzeczywiście nie przyjaciele Dracona, ale myślę, że oprócz nich istnieje jeszcze ktoś inny. Bo kontakt z trzema osobami to raczej nie możliwe i to jeszcze w takiej relacji. |
Hito |
![]()
Post
#92
|
![]() Magik Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 751 Dołączył: 11.10.2005 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna ![]() |
Alexa>>nie przepadanie za Hermioną to, naturalnie, nie grzech. Ja po prostu nie mogę za bardzo zrozumieć, jak można nie lubić Hermiony, a wielbić Draca (przepraszam, Dracona).
QUOTE Może nie ukazała, ale czy to znaczy, że nie można przypuszczać, iż jest ta druga twarz młodego Malfoy'a? Mozna, pewnie, że można, ale przypuszczenia bardzie mi do ficów pasują. Jeśli rozmawiamy o postaciach znanych z książęk, musimy trzymać się kanonu, czyli tego, co wymyśliła i zamieściła w swoich dziełach pani Rowling. A jak ona przedstawiła Dracona - wszyscy wiemy. Pewnie ma jakieś pozytywbne uczucia (każdy ma, fakt), ale, póki co, jeszcze nie miałem okazji ich zobaczyć. Noo, przynajmniej nie w pierwszych pięciu tomach (O HBP nie możemy tu rozmawiać) I znowu - może i Draco ma jakiś przyjaciół, ale nie miałem okazji ich zobaczyć. Zresztą, musieliby być to przyjaciele spoza Hogwartu, zatem ta kwestia kiepsko się przedstawia. -------------------- Mój nowy fic
One in Fire Two in Blood Three in Storm Four in Flood Five in Anger Six in Hate Seven Fear Evil Eight Nine in Sorrow Ten in Pain Eleven Death Twelve Life Again Thirteen Steps to the Dark Man’s Door Won’t be turning back no more |
Ronald |
![]()
Post
#93
|
![]() Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna ![]() |
Nigdy nie można byc pewnym co do uczuć innych. Draco moze być kompletnie wyzutym z uczuć i ludzkich odruchów bubkiem. Ale może też być kims naprawdę zagubionym, skrzywdzonym, a jego zachowanie w Hogwarcie i poza nim moze być tak naprawdę maską, pod którą próbuje ukryć prawdziwego Dracona Malfoy'a. Przecież w drugim tomie mamy próbkę jego stosunków z ojcem, i chyba przyznacie mi rację, ze raczej nei są to wzorowe relacje ojciec-syn. A co do przyjaźni z Crabbem, Goylem i Pansy to tak naprawdę nie mozemy stwierdzić, czy są to jego prawdziwi przyjaciele, czy tylko pionki w grze. Tak naprawdę ten aspekt nigdy nie został choć troszke rozwinięty.
QUOTE Alexa>>nie przepadanie za Hermioną to, naturalnie, nie grzech. Ja po prostu nie mogę za bardzo zrozumieć, jak można nie lubić Hermiony, a wielbić Draca (przepraszam, Dracona). Zgadzam się, chociaż uwazam, ze taki Dracuś dodaje smaczku ksiażce (Hermiona oczywiście też). -------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss ![]() |
Katon |
![]()
Post
#94
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Alexa, czy to nie OCZYWISTE, że Malfoy NIE MA PRZYJACIÓŁ?!? Wystarczy sporządzić najprostszy postret psychologiczny. Nawet ja to umiem po pół roku nieregularnego uczęszczania na wykłady z psychologii społecznej. Nie ma, bo nie chce. Uważa, że nie potrzebuje, że jest na to zbyt dobry. Ma ojca, czyli autorytet, oraz swoich pomagierów. Oni go uwielbiają, on jest dla nich jak łaskawy pan. Tyle.
|
Alexa666 |
![]()
Post
#95
|
Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 306 Dołączył: 06.04.2003 Płeć: Kobieta ![]() |
Widzę, że wszyscy tu są przeciwko Draco ^^ No cóż, może rzeczywiście jest taki paskudny jak sądzicie. Ale gdybym go znała raczej wolałabym mu pomóc i wzbudzić w nim jakieś ludzkie odruchy ^^
|
Ronald |
![]()
Post
#96
|
![]() Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna ![]() |
CZY KTOŚ W OGÓLE CZYTAŁ TO, CO JA NAPISAŁEM???????????????????????????
J anie jest przeciwko Draconowi, ale tez nie jestm jego zwolennikiem. QUOTE Nigdy nie można byc pewnym co do uczuć innych. Draco moze być kompletnie wyzutym z uczuć i ludzkich odruchów bubkiem. Ale może też być kims naprawdę zagubionym, skrzywdzonym, a jego zachowanie w Hogwarcie i poza nim moze być tak naprawdę maską, pod którą próbuje ukryć prawdziwego Dracona Malfoy'a. Przecież w drugim tomie mamy próbkę jego stosunków z ojcem, i chyba przyznacie mi rację, ze raczej nei są to wzorowe relacje ojciec-syn. A co do przyjaźni z Crabbem, Goylem i Pansy to tak naprawdę nie mozemy stwierdzić, czy są to jego prawdziwi przyjaciele, czy tylko pionki w grze. Tak naprawdę ten aspekt nigdy nie został choć troszke rozwinięty. Jeszcze raz. -------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss ![]() |
Hito |
![]()
Post
#97
|
![]() Magik Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 751 Dołączył: 11.10.2005 Skąd: Częstochowa/Wrocław Płeć: Mężczyzna ![]() |
Ale ogólne wrażenie (potęgowane głównie przeze mnie i Katona) tego tematu pozostaje, nie dziwię się Alexie :]
Alexa>>ja bym Ci w takiej sytuacji życzył powodzenia, ale jednocześnie na duże sukcesy z Twojej strony bym się nie nastawiał. Prędzej, że po tygodniu sama będziesz miała dość obcowania z Draco. A na koniec cytacik (z pamięci, ale nie powinienem niczego pokręcić) o Rowling: QUOTE She made it very clearly that she finds it very disturbing that girls are attracted to Draco Malfoy ![]() -------------------- Mój nowy fic
One in Fire Two in Blood Three in Storm Four in Flood Five in Anger Six in Hate Seven Fear Evil Eight Nine in Sorrow Ten in Pain Eleven Death Twelve Life Again Thirteen Steps to the Dark Man’s Door Won’t be turning back no more |
Tenebris69 |
![]()
Post
#98
|
![]() Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 228 Dołączył: 05.10.2004 ![]() |
Najczęsciej, mówiąc "Slytherin" mamy przed oczami Dracona. A że Joaśka zrobiła z niego czarny charakter, to już nie nasza wina i nie można tu dyskutowac kto jest "za" Draconem a kto "przeciw" niemu. To negatywna postać (póki co).
Slytherin sam w sobie jest normalnym domem. Tak naprawdę granica między nim a Gryffindorem jest bardzo niewielka. Pomyślmy... Czy gdyby było inaczej Harry otrzymałby możliwość wyboru? Autorka poświęca całą swoją uwagę głównemu bohaterowi. A Harry jest źle nastawiony do Ślizgonów. Głównie z powodu Rona. obaj zakładaja, że Dom Węża jest "be" i że wszyscy jego mieszkańcy to kopie Malfoy'a. -------------------- ![]() |
Wrona |
![]()
Post
#99
|
![]() Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 368 Dołączył: 03.12.2005 Skąd: Z drugiej strony lustra ![]() |
A Gryffindor zszedł na Weasleyów ;P Kiedy zostanę śmierciożerczynią to pożałujecie za uznanie domu Slytherin za nie ciekawy
![]() ![]() -------------------- "My jesteśmy Farben Lehre - niby nic, a znaczy wiele" :)
|
Wrona |
![]()
Post
#100
|
![]() Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 368 Dołączył: 03.12.2005 Skąd: Z drugiej strony lustra ![]() |
QUOTE(Ronald @ 18.12.2005 17:22) "Nigdy nie można byc pewnym co do uczuć innych. Draco moze być kompletnie wyzutym z uczuć i ludzkich odruchów bubkiem. Ale może też być kims naprawdę zagubionym, skrzywdzonym, a jego zachowanie w Hogwarcie i poza nim moze być tak naprawdę maską, pod którą próbuje ukryć prawdziwego Dracona Malfoy'a. Przecież w drugim tomie mamy próbkę jego stosunków z ojcem, i chyba przyznacie mi rację, ze raczej nei są to wzorowe relacje ojciec-syn. A co do przyjaźni z Crabbem, Goylem i Pansy to tak naprawdę nie mozemy stwierdzić, czy są to jego prawdziwi przyjaciele, czy tylko pionki w grze. Tak naprawdę ten aspekt nigdy nie został choć troszke rozwinięty." To był cytat ale coś mi się pokręciło i nie wyszedł :( edit:// juz nie Ja osobiście mam kumpla, który z zachowania jest podobny do Dracona ( a przynajmniej tak mi się wydaje). Jest chamski, poniża i nabija się ze wszystkich, ale i tak go lubię, bo kiedy nie ma wokół niego jego kumpli jest zupełnie inny. Zaczyna gadać z sensem i normalnie się zachowywać. Kto wie, czy właśnie taki nie jest Draco? (no nie, ale je filozofuję ;) ) Ten post był edytowany przez kubik: 22.12.2005 20:38 -------------------- "My jesteśmy Farben Lehre - niby nic, a znaczy wiele" :)
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 18:56 |