Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Harry Potter I Książę Półkrwi, juz w naszych domach :D

[Zeti]

mój katecheta mówi że to bzdety (z czego nie jestem zadowolony)

[dominika00]

Ja zamówiłam ksiazke w epmiku, musze przyznac, ze to był dobry pomysł tego sklepu, bo ksiązki były przyworzone do domu, bez dodatkowej opłaty.
Jak narazie przeczytałam połowe ksiażki i mam mieszane uczucia, troche sie zawiodłam, ogólnie VI częś c narazie jest taka sobie, ale mam nadzieje, ze dalej bedzie ciekawiej:) Pozdrawiam

[December]

Po przeczytaniu polskiego tłumaczenia książka bardziej podobała mi się niż w oryginale. Ale ja mam tak zawsze Chyba jednak lepsza niż V.

Andrzej Polkowski naprawdę dobrze się spisał. Według mnie dobrze zrobił nie tłumacząc nazwiska Prince. Postawił na inteligencję czytelników.

[kkate]

Kochamy opinie o HP tych, co się najbardziej znają na rzeczy

Ja książkę kupiłam w sobotę koło południa w pobliskim supermarkecie. Cena nie była wygórowana, a do tego dawali bon za 10 zł gratis Czytam okazyjnie, jak siostrzyczka młodsza ma przerwy. Na szczęście bardzo nie cierpię z tego powodu, bo oryginał czytałam. ;]

[Katarn90]

co do wypowiedzi księży: ludzka głupota nie zna granic, a jeśli zna to je przekroczyła. Satanistyczna książka? to tak jakby powiedzieć, że.... ech, nawet nie można do niczego porównać.

[Wrona]

Absolution- tego księdza to ze średniowiecza wskrzeszyli czy co?
Za niedługo się dowiemy, że można czytać tylko Biblię i czasopisma katolickie a i w nich zapewne znajdą coś "satanistycznego"

Ten post był edytowany przez Wrona: 29.01.2006 20:22

[Absolution]

Absolution- tego księdza to ze średniowiecza wskrzeszyli czy co? 

No właśnie nie wiem... od ponad roku jest w mojej parafii i wydawał się naprawdę fajnym kapłanem, dzieci go ponoć uwielbiają... słucha techna ... fajną ma czarną kurtkę skórzaną (taką jak harley'owcy ) wygląda na luzaka... ale takiej krytyki o HP to się nie spodziewałam z jego strony ....

Za niedługo się dowiemy, że można czytać tylko Biblię i czasopisma katolickie  a i w nich zapewne znajdą coś "satanistycznego"

A Benedykt VI będzie w Watykanie drukował książki, wertując kartka po kartce czy nie ma niczego wspomnianego o szatanie, magii i czarnoksiężnikach

[Ronald]

Ksiązke kupiłem na premierze w EMPIK-u dokładnie o północy Było śmiesznie. Jakaś dziewczyna uwiesiła się na kracie, gdy ta była podnoszona, a druga w tym samym czasie próbowała sie przeczołgać pod nia rpzez taką maluteńką szparkę.
Książka jest świetna. Teraz jestem w rozdziale o horkusach. A najbardziej podobał mi się moment gdy Harry i Ron natrafili na Ginny całująca się z Deanem i inne zabójczo śmieszne opisy cąłujących się par .

[Smerfka]

Mi tez podoba się duzo bardziej od V.
Nie wiem, moze to kwestia magii - no wiecie, jest ksiazka, o rety blabla- ale wydaje mi sie znacznie inna od reszty. Jest dojrzalsza, ciekawsza, wpleciono w nią więcej zarówno pozytywnych, jak i negatywnych uczuc, no - po prostu lepsza.
Przede wszystim podoba mi sie postac samego Harry'ego, który wreszcie przesał zachowywac się jak 13-to latek i opócz "odejdź" poznal słowo "odwal się"
Nie, nie chodzi mi o to, że świadczy to o dorosłosci czy cos takkiego. Mam na mysli tylko to, ze stal sie bardziej podobny do nastolatka w swoim wieku - no - na tyle, ile w jego przypadku jest to możliwe...
W każdym razie "nowy harry" podoba mi sie duzo bardziej. Jest...eee.. bardziej ludzki i obok spaw zakonu i ratowania świata (blabla), zaczyna też zwyczajnie przeżywac własne zawody.
Ciekawi mnie tez to powolne zagłębianie się w psychikę Voldemorta, poznawanie go, interpretowanie zachowań..
No i sam Snape...
Zresztą, ogólnie cała książka mi się podoba Nie da sie podzielic jej na czesci, które się podobały. Całośc jest wspaniała.
Ma w sobie coś, co nie pozwala bez żalu przestac czytac.
Taka jest przynajmniej moja opinia

Ten post był edytowany przez Smerfka: 29.01.2006 22:57

[ELF]

Ja również jak większość kupiłam książkę w Empiku, tyle, że ja sama poszłam tam i muszę przyznać, ze wszystko było doskonale zrobione
Byłam tam chyba od 21:00... szkoda tylko, że sama. Empik był na pół zamkniety a na samym przodzie wystawili książki... i zakryli je częściowo. Dacie wiarę? Stałam tam jakieś dwa metry od nich a nie mogłam wziąść ani jedne Na dodatek jakiś ochroniarz ( który pilnował ) podszedł sobie luzem, wziął jedna książkę z góry i otworzył i zaczął sobie czytać! No nie! Nie wytrzymałam i do niego z takim tekstem: "Ej ty! Proszę pana! Proszę to zostawić, jeszcze nie ma północy!". On tylko się uśmiechnął i ją odłożył. No, ale człowieka szlag moze trafić...
Później stałam jakąś godzinę i patrywałam się w najnowszą część Pottera... A pochwili obejrzałam sie za siebie i dostrzegłam długą kolejkę. Byłam jedną osobą z tych pierwszych. Potem było odliczanie... i ruszyliśmy! Przez cały czas ( gdy magicy zabawiali młodszą cześć fanów ) ja opracowywałam plan zdobycia ksiażki i bycia pierwszym. Doskonale wszystko zaplanowałam. I kiedy juz chwyciłam książkę, akurat tę w którą się wpatrywałam przez tyle czasu i biegłam, dostrzeglam, że jakiś gówniarz mnie wyprzedził. Więc ja rzucam tą książką w strone kasy, babka ją złapała, ale... ten dzieciak był pierwszy... Ja druga. Kurde, dlaczego ja nie zrobiłam pożytku z moich glanów? Ale to nic ;z) Książka juz jest przeczytana i jak zwykle warto było Za rok będę pierwsza ;P
Mimo, ze czekałam tam sama to nie było tak źle. Byli naprawdę fajni ludzie...

[Wrona]

A ja właśnie wróciłam z poczty a książki NIE MA!!! (podobno samochód z poicztą sięspóźnia...) 7 część na pewno kupię w sklepie...

[Wrona]

Ciąg dalszych moich nieszczęść z przeklętym Potterem...

Poszłam na pocztę drugi raz i pytam czy jest już paczka. Babka odpowiada, że nie ma, a druga że jest No i się okazało, że przyszła paczka... Ja już cała szczęśliwa, że w końcu sobie poczytam, podpisałam coś tam, że odebrałam przesyłkę, wychodzę z poczty otwieram paczkę... A tam 6 i 1 tom (zamawiałam dwa 6 i dwa 1 gratis po komplecie dla mnie i dla mojej przyjaciółki) Stanęłam sobie pod sklepem i zaczęłam się zastanawiać kogo mam zabić: siebie czy pracowników poczty... Stwierdziłam, że zabiję jednak moją siostrę (ona mi zamawiała te książki) PO małej kłótni zadzwoniła (moja siostra) do tej babki od której zamawiała książki, ale jej nie było i ma zadzwonić za godzinę... Ja jako osoba niesamowicie uczciwa (no dobra, uczciwa może nie, ale z cholernie wrednym sumieniem) zaniosłam ten komplet przyjaciółce (czego się nie robi dla przyjaciół... ) A teraz dostaję nerwicy i jak przyjdzie listonosz (no mam nadzieję, że przyjdzie) to go własnymi rękami uduszę! I to jest powód dla którego znienawidziłam Pocztę Polską!

C.D.N. (no mam nadzieję, że nastąpi jeszcze dzisiaj i że się skończy happy-endem )

[Katon]

Znowu się zaczyna antyklerykalizm dla ubogich... Ech...

Wolę oryginał. Sto razy. Teraz dopiero widzę, że rytm angielskiego jest trudny do przetłumaczenia.

[dominika00]

Co do powyzszych opini ja równiez uważam, ze ksiażka jest lepsza. Tzn zupełnie nie posdziewałam sie takiego biegu wydarzeń i na tym polega chyba fenomen tej ksiażki. Ale w ogóle czytając juz sam poczatek mam wraźenie ze ta cześć jest jakby bardzoj "dorosła" . Nie tylko przez zachowanie Harry'ego, Rona czy innym bohaterów,ale ze względu na wydarzenia jakie sa w niej opisane na to co miało miejsce. Może mam złe wrażenie i nie chcialabym nikogo urazic,ale mysle, ze to już nie ejst ksaizka dla 10 latków. To zalezy od tego jak ktoś podchodzi do tego,ale po tak długiej przygodzie( mam na mysli czas w którym isteniej juz ta powieśc) młodsze dzieciaki mogą naparwde sie przejąć.
Sam Andrzej Polkowski powiedzial, ze jego wnuczka zadzwoniła do niego i powiedzial, ze nei wie jak ppojdzie do szkoły, bo tyle rzeczy sie wydarzyło.
Nie zrozumialam poki nie przeczytałam. Nie wiem czy wy równiez odczuwalisci specyficzny inny klimat(?) Zawsze kiedy czytałam Harry'ego wyczuwałam tajemniczy,ale taki jakis inny nastrój, a w VI częśc wszystko sie zmienia, wszytsko jest takie straszne niepokojące, nie chce mówic zbyt wiele, zeby Ci co nie przeczytali nie wsciakali sie, bo sama nei chcialąbym wiedzieć co sei stanie nim skończe czytać ksiazke.
JA podzieliłam sie moimi spostrzeżeniami Jestem Ciekawa co Wy uwazacie na ten temat...