Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Ruszają Zdjęcia Do Hp I Zf, już w poniedziałek

[Hermiona1900]

No cóż...najpiew muszę serdecznie podziękować Owczarni za te wspaniałe foty i inforacje !! Thanx!! teraz komentarz do zdjęć.: Luna bardzo fajna, osobiście mi się podoba ( włosy rzeczywiście długie do pasa ), za to zaułek z dementorem widziałam oczamiwyobraźni ZUPEŁNIE inaczej...a ogólnie fryz Harry'ego jest okey, a Heriona ( Emma ) baaardzo się zmieniła, znaczy jest jakby bardziej dorosła - a to normalne.
Jeszcze raz wielkie dzięki za zdjęcia!! for you!!

Ten post był edytowany przez Hermiona1900: 15.10.2006 18:13

[PrZeMeK Z.]

No, półtoraminutowy nie byłby zły... Pierwszy zwiastun "Czary Ognia" trwał 1.20, więc ten byłby podobnej długości. Oby tylko połowy nie zapchali (jak przy CO) obrazkami dorastającego Tria. I mogliby się pokusić o muzykę z nowego filmu, bo w zwiastunie CO był fragment utworu z WA.

Jeśli zwiastun faktycznie pokaże się niedługo później w Sieci, trzeba go będzie jak najszybciej obejrzeć/ ściągnąć. Zanim Warner Bros usunie . Bo nie wierzę, by był to "oficjalnie udostępniony przez WB pierwszy zwiastun nowego filmu..."

[owczarnia]

Nikt niczego nie będzie usuwał, zwiastun do CO był udostępniony w sieci w pełni oficjalnie, przez WB, dokładnie tego samego dnia, którego pojawił się premierowo w kinach (a nawet wcześniej niż w kinach, bo zdaje się już od północy). Istnieje nawet historyczny zapis tej chwili, momencik... O, proszę . Z tego co widzę jeszcze wcześniej niż mi się wydawało, bo już ósmego maja (kinowy był zapowiadany na 13-go) . Na Apple.com był oficjalnie i bez żadnej ściemy.

[PrZeMeK Z.]

Ach... Zasugerowałem się tym zdankiem z Mugglenetu, hm, momencik... O, tutaj:

The newsletter emphasized that the trailer will only be seen in theatres, so do not expect it to be online immediately.

Pocieszyłaś mnie.

Na podstawie częstości, z jaką zmieniasz avatary, możnaby napisać pracę pt. "Zmienność kobiet jest niezmienna" Ale wszystkie są ładne, przyznać muszę.

[owczarnia]

Psoko, Mugglenet lubi zawsze tak jak w tych instrukcjach co to piszą, żeby nie suszyć włosów w łazience (bo istnieje ryzyko porażenia prądem) .

Hihihi, avatary to moje hobby .

[Hagrid]

Mam wrażenie że produkcja tego filmu idzie wyjątkowo niemarawo, malo zdjeć, mało newsów, w takim tempie film wejdzie na ekrany dopiero za rok. A przecież nakrecenie HP jest nieporuwnywalnie prostsze od produkcji LOTR-a, którego kręcono ok. 2 lat.

[owczarnia]

Niemrawo? Ależ film jest już praktycznie nakręcony, za niecały miesiąc kończą zdjęcia .

Data premiery również została ustalona - 13 lipiec 2007 (20 lipiec Polska).

[PrZeMeK Z.]

Jak podaje TLC, zwiastun Zakonu Feniksa NIE pojawi się w Sieci przed 20.11.2006. Nie ulega wątpliwości, że zabieg ten ma na celu skłonienie ludzi do pójścia na film "Happy Feet" siedemnastego listopada
A więc jeszcze trochę poczekamy.
Źródło:
The Leaky Cauldron

[Hagrid]

Może masz i rację Owca, ale to i tak mogło być lepiej zorganizowane. Jakby nie patrzyć KT kręcono już w momencie gdy KF wchodził do kin, teraz robiono strasznie długą przerwę a aktorzy i tak są już starsi od granych bohaterów

[PrZeMeK Z.]

Strona Real Movie News zamieściła trzynaście zdjęć z planu ZF w Londynie, gdzie nagrywano scenę z panem Weasleyem i Harrym idącym na przesłuchanie w Ministerstwie Magii.
Powiem jedno: Harry w garniturku wygląda bosko!

[owczarnia]

Może masz i rację Owca, ale to i tak mogło być lepiej zorganizowane. Jakby nie patrzyć KT kręcono już w momencie gdy KF wchodził do kin, teraz robiono strasznie długą przerwę a aktorzy i tak są już starsi od granych bohaterów

A jeszcze ich postarzają specjalnie (patrz fryzura Harry'ego i uzasadnienie pani od stylizacji).

Ale KF i KT kręcił ten sam reżyser, to raz. A Zakon zaczęto kręcić wcale nieużo dłużej niż Czara weszła do kin ... Weszła w listopadzie, a już w lutym zaczęto zdjęcia do piątki .



Przemek
Pożywiom, uwidzim .

[Hagrid]

Śmieszne było to że w drugiej częśći, "niski" Harry, miał 170-pare centymetrów wzrostu. Akotró chbya specjalnie postarzać niepotrzeba, ale może im pasuje dorosła stylizacja. Film zapowiada się na "poważnijeszy" od efekciarskiej CO.

[owczarnia]

Sto siedemdziesiąt parę to on do teraz nie ma, coś Ci się pomylnęło . Metr sześćdziesiąt osiem niecałe chłopaczyna mierzy.

[smagliczka]

Heh... to w takim razie ile mierzą panowie bliźniacy Weasleye??? - łoni to już pod niebo wielcy!!! - jakieś dwa metry - uch!

A te ostatnie fotki całkiem fajne. Harry...ech powoli się przyzwyczajam... poważniejszy. Może jakoś to wytrzymam, może

Ten post był edytowany przez smagliczka: 25.10.2006 00:02

[PrZeMeK Z.]

Zdaje się, że ten temat wyrasta na kompendium wiedzy o postępach prac nad "Zakonem Feniksa"...

Reżyser, David Yates, powiedział wczoraj w wywiadzie:

The book's huge, but it actually distills
quite easly... That said, I've shot a movie
that's probably over three hours, so I'll
have to lose 45 minutes in the edit.

Dla nieznających angielskiego, w skrócie: film trwa jak na razie ponad 3 godziny, ale reżyser jest zdania, że podczas montażu będzie musiał go skrócić o 45 minut.

Czy uważacie, że to dobra decyzja? Jestem świadom, że na film idą głównie nie - fani, że zbyt długi film może pogrzebać zyski, że film to nie książka na ekranie i wymaga skrótów... Ale przecież przeprowadzono już poważne cięcia, choćby z Quidditchem. Czy nie można pozostawić tych 3 godzin, by w pełni ukazać historię? Żeby uniknąć takich dziur w fabule, jak to miało miejsce w CO? Czy w krótszym czasie reżyser da radę ukazać i główne wątki, i odpowiednio rozbudować psychologicznie bohaterów?

[Aylet]

Ej, no czemu nie można pozostać przy tych 3 godzinach? Ten, który nie czytał książki, nie dowie się niczego, oprócz urywków książki, które będą ukazywać niewiadomo co. Do dupy /:

[em]

boję się, że skróty znowu osiągną taki sam skutek jak przy CO. czyli ludzie, którzy nie czytali książki wyrzucą w błoto 15 zł na bilet, bo po prostu kompletnie nie skumają fabuły.

[owczarnia]

Zdaje się, że ten temat wyrasta na kompendium wiedzy o postępach prac nad "Zakonem Feniksa"... 

Reżyser, David Yates, powiedział wczoraj w wywiadzie:

The book's huge, but it actually distills
quite easly... That said, I've shot a movie
that's probably over three hours, so I'll
have to lose 45 minutes in the edit.

Dla nieznających angielskiego, w skrócie: film trwa jak na razie ponad 3 godziny, ale reżyser jest zdania, że podczas montażu będzie musiał go skrócić o 45 minut.

Czy uważacie, że to dobra decyzja? Jestem świadom, że na film idą głównie nie - fani, że zbyt długi film może pogrzebać zyski, że film to nie książka na ekranie i wymaga skrótów... Ale przecież przeprowadzono już poważne cięcia, choćby z Quidditchem. Czy nie można pozostawić tych 3 godzin, by w pełni ukazać historię? Żeby uniknąć takich dziur w fabule, jak to miało miejsce w CO? Czy w krótszym czasie reżyser da radę ukazać i główne wątki, i odpowiednio rozbudować psychologicznie bohaterów?

Uważać to my sobie możemy skolko ugodno... A WB dawno już powiedziało swoje zdanie, ustalili limit i cześć. Film nie może trwać dłużej niż ileś tam, i nawet reżyser nie ma tu nic do gadania. Tak więc jego wypowiedź przetłumaczyłeś nieco mijając się z prawdą - reżyser nie jest zdania, reżyser po prostu zdaje sobie w pełni sprawę z tego, że mu trzech godzin zostawić nie pozwolą.

Osobiście skłaniałabym się nawet ku czterem godzinom, ale niestety nic nikomu z tego nie przyjdzie .

[Aylet]

No ale czemu nie mogą zostać przy 3 godzinach? Wiele filmów trwa tyle (patrz: Titanic) i na złe im to nie wyszło.

[PrZeMeK Z.]

Pewnie, że nic nie zmienimy, ale co nam szkodzi pomarzyć/ponarzekać?
No dobra, WB ustaliło mu limit, ale na TLC przebąkują (w komentarzach) o filmie trwającym 2h 15 min... A to już po prostu przesada! Niechże on trwa chociaż dwie i pół godziny, bo inaczej z fabuły zostaną ochłapy! Na sam Departament potrzeba (nie znam się na filmowaniu, tak mi się wydaje) co najmniej 20 minut, a i to pewnie za mało.
A te ludzie to głupie som. To po to wydają kasę na bilet, rezerwują wolne popołudnie i wloką się na ten seans, żeby nie móc tam wysiedzieć trzech godzin? Przed komputerami choćby całą noc, ale już w kinie za długo? Bez sensu. Tym bardziej, że skoro ktoś już idzie na tego Pottera, to chyba wie, co z grubsza będzie oglądał! Więc czemu miałby narzekać, że za długo?

[owczarnia]

Pewno zrobili jakieś tam badania i im wyszło, że optymalna długość filmu o Potterze powinna być taka i taka i cześć. Coś tam kiedyś było o tym na TLC, nie pamiętam już teraz dokładnie. W komentarzach to oni sobie mogą przebąkiwać, Czara Ognia miała 2:37 (Więzień Azkabanu 2:36, Kamień Filozoficzny 2:45, najdłuższa była Komnata Tajemnic, 2:56 i to właśnie wtedy ustalili limit) i wątpię, żeby Feniks był krótszy... Skoro Yatesowi wyszło ponad trzy godziny, to mogło to przecież być również 3:20, na przykład, prawda ?

[Aylet]

Owczarnio, przynosisz nam nadzieję ^^
Dobra, liczę na co najmniej 2 i pół godziny.

[Renegate]

Mam nadzieję, że wyjdzie im Zakon Feniksa, bo to jest moja ulubiona częśc przygód HArry'ego.
Jak nie to osobiście się przelece do Anglii Ciekaw jestem, czy ZF będzie trwał ponad 3 h

[Aredhel]

Ja również najbardziej lubię Zakon Feniksa i mam nadzieję że film będzie świetny… zresztą na razie nie mam chyba powodów by się niepokoić że tak nie będzie w rzeczywistości. (A jeśli nie to się chyba załamię… ) Myślę jednak że na 3 godziny nie mamy co liczyć, maksymalnie 2,5 ale ja mogłabym w kinie siedzieć nawet 5 godzin, jeśli film będzie dobrze zrobiony