Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Ruszają Zdjęcia Do Hp I Zf, już w poniedziałek

[PrZeMeK Z.]

No nareszcie! Pierwsze wyraźne, oficjalne zdjęcie Luny Lovegood!

LOONY

Owczarnio, miałaś rację z tymi włosami, i dzięki Bogu! Ona wygląda zupełnie jak Luna - to po prostu JEST Luna!

[Hito]

Faktycznie, włosy ma dłuższe, niż to wyglądało na zbiorowym zdjęciu. Ale to nie zmienia faktu, że (znowu) twórcy nie trzymają się kanonu. Jeśli mnie pamięć nie zwodzi, to w książkach (przynajmniej V tomie) Luna miała włosy ,,waist-length'', a nie trochę poniżej ramion.
Poza tym, dlaczego jej krawat jest taki ciemny? A brwi takie wyraźne? (chyba zaczynam się czepiać)

EDIT: Czy mi się tylko wydaje, czy jednak włosy panny Lovegood są odpowiednio długie?

[PrZeMeK Z.]

Hito - spójrz pod jej prawym ramieniem
Zastanawiałem się nad zdjęciem przedstawiającym Trio. Większość uważa, że przedstawia ono kominek na Grimmauld Place, ale moim zdaniem to raczej Świński Łeb. Ten kominek wygląda na stary i dość... biedny; po prostu nie pasowałby w siedzibie Zakonu. Do tego te rogi wiszące obok kominka ...
Poza tym, cała trójka ma na sobie jakieś cieplejsze okrycia, a po co mieliby je nosić na Grimmauld Place?

[owczarnia]

Zgadzam się ze Świnskim Łbem, według mnie to jest raczej spotkanie organizacyjne GD w Świńskim Łbie właśnie.

Luna jest cuuuuudna . Włosy ma idealne, wszystko ma idealne, cała jest po prostu absolutnie i do szpiku kości Lunowata . Aż dam tę fotkę jeszcze raz, tym bardziej że jest pretekst w postaci nowego zdjęcia Harry'ego :

[smagliczka]

Kurcze, co do Luny to nie można sie przyczepić do czegokolwiek - że też takie idealne Luny chodszą po świecie . Lunowane ma nawet oczy! Jak się tak jej przyglądam, gotowa jestem uwierzyć, że Jo stworzyła postać Lovegood specjalnie dla Evanny Lynch.

No i jeszcze kilka fotek Harry'ego i i będę uodporniona na tyle, że z kina nie wybiegnę, wyrywając sobie włosy garściami, tylko dotrwam do końca.

Sesesesesese

[Pszczola]

Sam Daniel mówi, że chętnie wyobraża sobie to tak, że Harry sam sobie ściął włosy (różdżką?) w gniewie i złości po wydarzeniach czwartej części.

To chyba świadczy o tym, że i naszemu bohaterowi fryzura podoba się tak jak nam ;).

Matko, on wygląda teraz jak pokurcz! Ubrania też niedobrane. Powinny go wydłużać, a nie dobijac do ziemi. Inny dekold, Daniel ma krótką szyję, a tak wydaje się, że jej w ogóle nie ma. Poza tym, chyba powinno producentom zależeć na odmłodzeniu aktorów, a nie postarzaniu na siłę. I co jak co, ale w III części Harry wyglądał najprzystojniej i właśnie dlatego "starzej".

Cóż, ja też inaczej wyobrażałam sobie zaułek z Dementorami. Nie mówiąc o Harrym. Jak biedna pani Figg miała tam cokolwiek zobaczyć? Heh.

Umbridge wygląda za dobrze. Powinni dać niedobrane elementu stroju. Byłaby większa tandeta. Tak samo z gabinetem. Więcej złota (uu...ajm ivul). Ale różu jest wystarczająco dużo ;).

Rzeczywiście, do Luny nie ma się o co przyczepić. Wiem, że ona niby powinna mieć włosy do pasa, ale ja zawsze wyobrażałam ją sobie właśnie z taką fryzurką. Moja Luna od Evanny różni się tylko wzrostem (wyobrazałam sobie wyższą) i kolorem oczu (bledszy niebieski).

Ten kominek wygląda na stary i dość... biedny; po prostu nie pasowałby w siedzibie Zakonu.

Cóż, w kuchni na GP kominek też był stary i nie musiałby być zdobiony.

Ten post był edytowany przez Pszczola: 27.09.2006 11:10

[owczarnia]

Pszczoła, ale ona ma włosy do pasa ... Zerknij dobrze (podpowiedź - prawe ramię, znaczy się pod prawym ramieniem)

[Pszczola]

aaaa!!!! Toż to najwierniejsza Luna XD I ona naprawdę ma kolczyli w kształcie rzodkiewek. Ej, fajne są, a nie obciachowe.

Ten post był edytowany przez Pszczola: 27.09.2006 14:23

[owczarnia]

No bo właściwie kto powiedział, że one były obciachowe? Obciachowe w oczach piętnastoletniej młodzieży wcale nie musi znaczyć obciachowe naprawdę . Dla takiego piętnastaka wszystko co jest poza "trendem" uznanym jako fajowski w jego środowisku, jest obciachowe. Dopiero później człowiek dorasta do pewnych rzeczy.

[smagliczka]

Bo to tak już jest. Jak ma się te 15 lat (wow), to się człowiekowi wydaje, że dorosły jest i wszystko co może zburzyć obraz owej "orosłości" jest od razu odrzucane i ofukiwane pełnym oburzenia głosem: "Zwariowałeś, to przecież dla dzieci jest!"

Dopiero później zaczyna człowiekowi zwisać taki czy inny wizerunek i nosi to co lubi - nawe jeśli wyglada maksymalnie dziwcznie i nie pasuje do wieku. Chociaż ja do tej pory nie wiem co uchodzi z racji wieku a co nie... i nic mnie do nie obchodzi.

Rzodkiewkowe kolczyki to jest coś!

Ciekawa jestem jak ta cała Luna wypadnie na ekranie - jeśli gra tak samo lunowato jak wygląda, to będzie super. Bo głos ma też idealny. Słyszałam ją w wywiadzie - No NIC tylko Luna Luna jak w mordę dał!

[Pszczola]

Ciekawe czy poza Potterem zrobi karierę aktorki? Jeżeli komuś grozi zaszufladkowanie, to jej.

Ach, nigdy nie zapomnę jaką byłam mroczną 13-stką.... Do tej pory mam glany z tamtego okresu.

[PrZeMeK Z.]

Mamy pierwsze zdjęcie Dursleyów!

Dudley demented

Nie ma wątpliwości - to jest scena po ataku dementorów. A Dudley wygląda niewiarygodnie! Chłopak się zmienił...

[Hito]

OH SHI-
Dudley? To mało powiedziane, że się chłopak zmienił. Bardziej mi przypomina Kruma, niż Dudziaczka z pierwszej części filmu

[smagliczka]

Ja wiem czy on tak znowu sie zmienił?
Nie jest już ulizany po prostu, no i chyba to naturalne, że od pierwszego filmu troszkę wydoroślał. Chcielibyście, żeby pozostał wiecznie małym Dudziaczkiem? W końcu to już jest mistrz szlachetnego sportu!

Wielki De

Nie wiem skąd porównanie do Kruma? Bez przesady. Mi on Kruma nie przypomina wcale. Krum wydawał mi sie takim mrukowatym misiem, mał swój urok, a Dudley - bliżej neiokreślony kloc... i tak ma być.

Pasuje do tej roli.

[Hito]

Naturalne, że wydoroślał. Naturalne, że się zmienił. Jak na mój gust i oko, dość w znacznym stopniu. I nic nie poradzę, że pierwsze skojarzenie, jakie miałem po zobaczeniu tego zdjęcia, to ,,Dudley=krewny Kruma''. Po powiększeniu podobieństwo zmniejsza się drastycznie, no ale fakt pozostaje :]

Ciekawe, ile jeszcze fotek wypuszczą. Oby jak najwięcej i oby nie wywinęli numeru, jak przy Czarze. Zdjęcia (niektóre) pokazywały wtedy sceny, które nie znalazły się nawet w wersji DVD.

[Pszczola]

Znajdą, czy nie, kubeł na niestrawioną kolacyjkę śliczny.

Mimo wydoroślenia Dudziaczka, czuję, że nic się od pierwszej części w jego zachowaniu nie zmieniło. A szkoda, bo w V tomie już nie biło od Dursleyów takim infantylizmem. Ale twórcy filmu zawsze robią z nich przygłupów stulecia (może i słusznie). Np. scena napuchnięcia ciotki Pottera. Dobrze zrobiona, utwór w tle też mi się podobał, wszystko zgrabnie zgrane. Ale przez tę wesołą melodyjkę, widz nie odczuwa tak gniewu Harry'ego, napięcia tej sceny. Raczej czuje się jak w cyrku. Rozmowa o powrocie Voldemorta w V tomie nie zasługuje na podobną szopkę i odgrywanie ograniczonych umysłowo.

Ten post był edytowany przez Pszczola: 28.09.2006 01:20

[owczarnia]

Duduś rewelacja .

[smagliczka]

Pszczoło zgadzam się w zupełności. Scenka bynajmiej nie powinna być tak tentencyjna jak wszystkie sceny z Dursleyami - czyt. ludźmi ułomnymi - ale przede wszystkim powinna być emocjonalna.
Cóż ze zdjęcia niewele można wyczytać. Mnie zawsze denerwował jakoś Vernon - wydaje mi się najbardziej upośledzony i chyba lekko przegięty (nie wiem może faktycznie to dobrze ).

Ciekawi mnie natomiast Petunia i wątek z wyjcem. Czy w ogóle będzie wątek z wyjcem?

Chciałabym, choć mam przeczucie, że Dursleyów woleliby zostawić całkowicie odciętych od tematu magii (nie da się ). Chyba, że również wszystkie sceny z Dumbledore'em w 6 sobie oleją - a w to już nie wierzę.

Mi tam Dudziczek się podoba - a w tym filmie będzie miał większą rólkę, i nawet parę dłuższych kwestii (oby), No chyba że skończy się na: " yyy...eee... uee..." - pokazuje palcem na Harry'ego - " ooo... yee..." - a potem wchodzi Vernon ze swoją kwestią, przewracając świńskimi oczkami - " Masz coś z TYM współnego, chłopcze?!!!!!"

No i to byłby konieć roli Dudleya jeśli chodzi o tekst

Ten post był edytowany przez smagliczka: 28.09.2006 10:56

[kObra.]

Jego włosy :| - Harry. OMG.
Ron - to samo. Wolałam go z dłuższymi.
Hermiona - jakby troszkę wydoroślała.
Ginny - fajnie wygląda w spodniach ;]
Cho - jakoś tak mi zdziecinniała ;]
Bliźniacy - też w tych krótkich jak jakieś Robocopy wyglądają ;]
Neville - z tą grzywką wygląda jakoś dziwnie...Ale wyraz twarzy na taki...Hmm..Poważny? ;]
Luna - boska ;] nic dodać, nic ująć ^^
Bliźniaczki - jednak podoba mi się bardziej ta po prawej.

A reszty jakoś nie mogę pokojarzyć ;]

[em]

Ok, mam chwilkę, żeby wszystkich po kolei oblukać
Pierwsi rzucili mi się w oczy bliźniacy, nieco przypominają mi Frankensteinów Takie jakieś miałam dziwne pierwsze skojarzenie. Ten najbardziej z lewej to kto, Zacharias Smith? Bo zakładam, że koło Ginny stoi jej chłopak, Michael Corner Ginny wyładniała, hahaha. Mogłaby mieć nieco węższe te spodnie, żeby podreślić jej kobiecą postawę Do szóstego filmy Bonnie się wyrobi, nie ma co. Nie mogę się doczekać jej gry w nieco odniowionej roli Gryfońskiej miss. Bliźniaczki na zdjęciu na bliźniaczki do końca nie wyglądają XD. Może dlatego, że aktorki nie są bliźniaczkami Ale efekt pozytywny, w końcu są w dwóch różnych domach, a to najlepiej świadczy o tym, że nie są identyczne. Cho chyba ładniej wyglądała bez grzywki... Nie ma co za wiele komentować Seamusa i Deana, za to Neville wygląda strasznie złowrogo.
No to pora na główną czwórkę... Evanna to Luna, po prostu Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że to najlepsza decyzja ekipy castingowej (chociaż McGonagall mocno się broni na tej pozycji, ale ostatecznie powiem po premierze Zakonu) Ron ma dokładnie takiej długości włosy, jakich spodziewałabym się u Harry'ego i vice versa XD Za to bardzo podoba mi się ewolucja Hermiony od pierwszego do piątego filmu Wystarczy porównać zdjęcia. No i jeden, ostatni mankament - Harry wygląda na tym zdjęciu na zbyt mało zdeterminowanego. Chociaż całe zdjęcie jest właśnie taki złowrogie, to jednak jest trochę zbyt rozluźniony. Sweterek mnie nieco rozbawił

Tu jeszcze tego nie pisałam - Umbridge jest za mało żabia/ropusza, ale no doooobra, i tak jest bardzo umbitchowata XD


PS. Posprawdzałam na Mugglenecie kto jest kto i chyba mi się to nieco popierniczyło XD

Ten post był edytowany przez emoticonka: 30.09.2006 19:29

[kObra.]

Wybaczamy ;]

[patix]

Nareszcie zdjęcia... nie było mnie przez jakiś czas i dla mnie to nowość . Zdjęcia na mugglenecie: http://www.mugglenet.com/gallery/displayim...lbum=1934&pos=0 - więc moja bardzo subiektywna opinia to:
Dudley - do dziś nie mogę wybaczyć ciemnych włosów i... szkoda, że nie jest przynajmniej tak szeroki jak Vernon.
Luna - idealna (zgadzam się ze wszystkimi, którzy twierdzą, że jest lunowata), a przy tym jaka ładna. Chyba Hermiona zyskała poważną konkurentkę.
Harry? Niespecjalnie się zmienił - oprócz fryzury, ale to drobiazg.
Umbridge - trochę za mało ropusza, ale... mam nadzieję, że uda się jej dobrze wypaść. McGonagall i Trelawney jak zawsze świetne.
Zdjęcie grupowe - Ginny rzeczywiście wyładniała . Fred i George - mimo wszystko wolę ich w krótkich włosach, więc jest ok (mam nadzieję, że nie zabraknie wielkiej chwili triumfu bliźniaków na D.U.). Trochę dziwi mnie Neville - b. się zmienił - ale jeśli w filmie zawrze się wątek odwiedzin pana Weasley'a w św. Mungu - to mogłoby wpłynąć na cały wizerunek Longbottoma. Ach - i te sweterki - a co z szatami?
Zastanawiam się co pisze na kominku po lewej - widać jak powiększy się zdjęcie. Coś jak M Y R A (jednej albo dwóch liter nie mogę rozczytać) S R A Y A U N A? I drugi napis nad głową Harry'ego. Na pewno coś o tym wiecie... Ale to chyba rzeczywiście świński łeb, mimo że inaczej wyobrażałam sobie... yyy... wystrój.
Następne. Pierwsze skojarzenie - HP wygląda jakby miał trochę za mało włosów - tak samo jak feniks z drugiej części miał za miało piór. Jeśli chodzi o uliczkę, to dziwnie wygląda. Zupełnie nie jak w małym miasteczku - za takie uważam Litte Whinging (czy coś w tym stylu - bo Surrey to chyba hrabstwo???). A tu jakoś tak wielkomiastowo...
Umbridge z filiżanką nawet ok, ale no... muszę się przyzwyczaić.
Wszystko się staje takie namacalne i realistyczne... a przedtem można było do woli układać obrazy w głowie i formować tysiące drobnych zmian, żeby dopasować do ideału... hmm... ale taki jest nieodwołalny skutek filmów. Tak czy inaczej na HPiZF pójdę na pewno.

[Pszczola]

Hmm... Ginny wysmuklała, to na pewno, ale poza tym bardzo się dla mnie nie zmieniła. Niestety jej głos mnie irytuje.

Neville...wrócili do korzeni. W III części zrobił się z niego przystojniejący dryblas i musieli mu uszy i zęby powiększać, żeby go oszpecić. A tutaj wystarczyło włosy przylizać i witaj nam pulchny Longbottomku. Naczelny Fryzjer Planu lubi grzeczne fryzury.

[owczarnia]

No więc tak. Jak donosi TLC, Evanna Lynch sama zaprojektowała rzodkiewkowe kolczyki dla Luny, a zdjęcie przy kominku przedstawia Hog's Head .

Dodatkowo pojawiło się już oficjalne logo OotP:

.

[owczarnia]

Wiadomo już, kiedy pojawi się pierwszy oficjalny trailer do "Zakonu Feniksa" ! 17 listopada, poprzedzać będzie film "Happy Feet", i rzecz jasna do obejrzenia będzie w kinie. Ale można być pewnym, że najdalej następnego dnia pokaże się również w sieci, wystarczy trzymać łapkę na pulsie i oczy szeroko otwarte .

Aha, i trwać ma ponoć około półtorej minuty.