Festiwale, wszystkie jak leci!
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
Festiwale, wszystkie jak leci!
Child |
![]()
Post
#576
|
![]() leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna ![]() |
ja sie w tej kwestii nie odzywam ;)
-------------------- |
Katon |
![]()
Post
#577
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Ja już jestem zachwycony. Ale zawsze mogę być bardziej.
BP-hatersom i BP-sceptykom chciałbym napisać parę zdań ja - naczelny BP-sceptyk tego forum. A raczej były sceptyk. Teraz lekko zdynsansowany sympatyk. A przy niektórych kawałkach zupełnie niezdystansowany, hehe. Otóż mam apel. Weźcie sobie posłuchajcie "AWITC". Nie raz. I przede wszystkim jedna rada. Słuchajcie piosenek do końca! Każdej! Żadnego 'eeeetam, średnie' po minucie. Ta płyta wkręca. Powoli ale skutecznie. Nie kopie po nerach za pierwszym razem. Może się nie podobać to i owo i zastrzeżeń ciągle kilka mam. Ale to nie żadna druga płyta Kaiser Chiefs. Żaden bubel. Dajcie tej płycie czas i szanse. No i kurde macie lubić 'Banquet', bo uznam was za chorych. A teraz prośba do Ryśka zapewne. Wrzuć mi kto "Weekenda". Wkręciłem się na tyle, że słuchanie na Majspejsie raz na dwa dni już mi nie wystarcza. |
MisieK |
![]()
Post
#578
|
![]() Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
mamy sramy jestem chory.
-------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
Potti |
![]()
Post
#579
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
-------------------- voir clair dans le ravissement
|
Rysiek_Kowal |
![]()
Post
#580
|
![]() Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 984 Dołączył: 12.07.2006 Płeć: Mężczyzna ![]() |
BLOC PARTY - A Weekend In The City
Jedyny, słuszny i ostateczny mix. Jak słuchać z mp3 to tylko tej wersji. Zrobiłem z tego edycję japońska - dorzucilem dwa mistrzowskie b-side'y - jak dla mnie równoprawne tracki. So enjoy! [Swoją drogą to jestem zaskoczony. Nie podejrzewałem ze dojdzie do czegoś takiego. Wszystko to co napisałeś mogło wyjść z pod mojej ręki. Wow! Jeszcze na koniec cenna rada. Katon, zmień podejście - "Zasada - fajne tam gdzie szybkie =)" nie sprawdzi sie przy najlepszych z tej płyty - SRXT, Kreuzberg i On. ![]() Ten post był edytowany przez Rysiek_Kowal: 01.03.2007 00:05 |
Lilith |
![]()
Post
#581
|
non sono sposata! Grupa: czysta krew.. Postów: 3543 Dołączył: 06.10.2006 Płeć: Kobieta ![]() |
sprawdziłam trase koncertową po letnich festiwalach AF
no chance ![]() no chyba, ze sobie wyskoczą z Norwegii na jeden dzien do nas, a potem spowrotem na In The Park... swoja drogą, fajnie by było sie tam dostac, ale bilety jak zwykle rozeszły się w rekordowym tempie 40 minut... -------------------- ![]() ha! |
Rysiek_Kowal |
![]()
Post
#582
|
![]() Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 984 Dołączył: 12.07.2006 Płeć: Mężczyzna ![]() |
no jak to nie ma szans? Dokladnie wtedy gdy jest Opener maja wolne tzn. jeszcze nic nie oglosili w tym czasie. Ale skoro Bloc Party moga grac na WERCHTER, dwa dni pozniej u nas i pojechac dalej na T in Park to kazdy tak moze
![]() Ten post był edytowany przez Rysiek_Kowal: 01.03.2007 00:13 |
Potti |
![]()
Post
#583
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
ściągajcie to od Ryśka, bo nie dorzuciłam b-side'ów =))
[haaa właśnie słucham Rhododendrons... to jednak mój ulubiony, nie England, ani We Were Lovers] edit: Lilith, nadzieja umiera ostatnia, a teraz trzymam kciuki, żeby i Tobie się coś dostało, ah ta euforia =)) Ten post był edytowany przez Potti: 01.03.2007 00:14 -------------------- voir clair dans le ravissement
|
Rysiek_Kowal |
![]()
Post
#584
|
![]() Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 984 Dołączył: 12.07.2006 Płeć: Mężczyzna ![]() |
ten moment jak wchodza klawisze to mistrzostwo. so damn awesome!
|
Lilith |
![]()
Post
#585
|
non sono sposata! Grupa: czysta krew.. Postów: 3543 Dołączył: 06.10.2006 Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(Rysiek_Kowal @ 28.02.2007 23:11) no jak to nie ma szans? Dokladnie wtedy gdy jest Opener maja wolne tzn. jeszcze nic nie oglosili w tym czasie. Ale skoro Bloc Party moga grac na WERCHTER, dwa dni pozniej u nas i pojechac dalej na T in Park to kazdy tak moze ![]() no chyba, ze 1 lipca zagrają ałuuuuuu -------------------- ![]() ha! |
Potti |
![]()
Post
#586
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
exactly. i perkusja. i tekst.
Are you bigger than these buildings and the grey around you? -------------------- voir clair dans le ravissement
|
Katon |
![]()
Post
#587
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Wielkie dzięki. Zaraz sobie będę bsideów słuchał, bo nie znam.
A zasadę przeformuowywuje. Im więcej Edge'a na gitarze tym słabiej. Mnie miażdży "Song For Clay" i "Uniform", o osłuchanym od jesieni "HfW" nie wspominam nawet. "Where Is Home" też ma moc. Ballady sa dobre. Ale żadna nie ma siły rażenia "Pioniersów" jednak. Kalendarz Arcade Fire raczej sugeruje, że to jeden z tych zespołów, na których obecność jeszcze można liczyć. Oczywiście nie wiadomo, czy ktoś wogóle z nimi gadał i czy byli rozważani. Trudno mi uwierzyć, że nie. Więc kto. Po usłyszeniu ich Guns Of Brixton będę się juz tera modlił za ich przyjazd dwa razy dziennie. Nie raz, jak dotąd. Ten post był edytowany przez Katon: 01.03.2007 15:38 |
Potti |
![]()
Post
#588
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
też się pomodlę.
co do porównań, najlepsze recenzje "A Weekend In The City", które czytałam to te, w których nie wspomniano o "Silent Alarm". a najbardziej lubię "Waiting For The 7.18", "Sunday" i "Uniform". najczęściej, bo tyle słucham, że mi się zmienia. -------------------- voir clair dans le ravissement
|
Lilith&Katon |
![]()
Post
#589
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 100 Dołączył: 20.01.2007 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Dla mnie ta płyta (dla Katona, znaczy się) jest trzypłaszczyznowa. Rzeczy rewelacyjne ("Stay for clay", "Hunting for witches", "The Prayer", "Uniform", "Where is home?"), bardzo dobre, ale bez 'błysku' ("On", "Kreuzberg", "SRXT" <pokrywa się z najlepszymi wg. Ryśla) i znacznie słabsze, jakby bez pomysłu i na tekst i na muzykę.
-------------------- Na górze picie Na dole jedzenie A my się bzykamy Jak dwa szerszenie Na górze sól Na dole pieprz A my się kochamy Jak świnia i wieprz Na górze czapka Na dole bucior A my się bzykamy Jak Maja i Gucio Na górze motyle Na dole ćmy A wy się kochajcie Tak bardzo jak my. na górze kupa na dole gówno a wy się bombiecie bez przerwy i równo. |
Potti |
![]()
Post
#590
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
a The Prayer było niedawno nudne podobno albo nie umiem czytać
![]() -------------------- voir clair dans le ravissement
|
Rysiek_Kowal |
![]()
Post
#591
|
![]() Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 984 Dołączył: 12.07.2006 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Niepostrzeżenie zmieni zdanie i myśli, że nikt nie zauważy - cały Katon
![]() Daj szanse 'Sunday' i 'Waiting For 7.18'. |
Katon |
![]()
Post
#592
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Zmieniłem no. W muzyce wolno zmieniać zdanie. Bo coś najpierw nie wchodzi, a potem wchodzi i już =)
Daję, daję. 'Sunday' raczej już mi nie wejdzie, bo refren z lekka mnie irytuje, 'Waitin for 7.18' też ma niejaki z refrenem problem właśnie. Wybaczcie, że ujmę to tak mechanicznie, ale zbyt mało dzieje się w harmonii i brak w nim jakiegokolwiek napięcia muzycznego. Jest taki constans okropnie. Ale no to wszystko są solidne piosenki. Żadna fuszerka. |
Rysiek_Kowal |
![]()
Post
#593
|
![]() Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 984 Dołączył: 12.07.2006 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Brak napięcia? Hmm.. Sunday. Wszystko to co dzieje się po wersie 'But our love is louder than words' (3:37) jest tak mocnym oddaniem energii i napięcia budowanego i kumulowanego przez obie preksuje Matta i Gordiego, a w dodatku idealnie przypieczetowane zmianą brzmienia gitary Lissacka. Ostania rzeczą jaką mógłbym powiedzieć to, że brak w tym napięcia.
Waitin' for 7.18. Sugestywnie podkreślona zwrotka fenomenalnymi skrzypcami (Jacknife Lee rox!) a przede wszystkim całe dwa ostanie refreny i mostek świetnie wypełnione klawiszami. Razem z wykrzywianym przez Kelego 'Let's drive to Brighton on the weekend' to dla mnie jeden z najważniejszych momentów tego albumu. Albumu jako całości. Podniosły ale nie pompatyczny. Drugi tak ważny moment trafia się na sam koniec w SRXT. To jest właśnie to co chcieli osiągnać, pójść krok dalej niż nagrać jeszcze raz Silent Alarm, kolejny Banquet, czy kolejny UK#1 hit. Chociaż może jestem po prostu jakość szczególnie wyczulony, przewrażliwiony, piję za dużo (albo za mało), mam słuch albo właśnie go nie mam. Nie wiem. |
Katon |
![]()
Post
#594
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Nie. Masz po prostu wrażliwość specyficzną. Ty i miliony osób. I dobrze, bo to jest dobra wrażliwość. Dla mnie najmocniejszy strzał albumu pada na początku. W refrenie pierwszego kawałka. Kolejny emocjonalny nokaut to 'Uniform' ze względu na tekst (zdecydowanie najlepszy na płycie) i riff jaki wybucha pod koniec. No i 'Where is home?" w refrenie.
|
Potti |
![]()
Post
#595
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
"Where Is Home?" na początku w ogóle nie chciało mi wejść. za to po kilku przesłuchaniach ciągle chodziło mi po głowie i non- stop podśpiewywałam "The second generation blues/ Our point of view not listen to...". no i zostało, tylko bez podśpiewywania [niektórzy pewnie Bogu dziękują
![]() "Waiting For The 7.18" najbardziej podoba mi się od "If I could do it again I'd made more mistakes" ze względu na tekst, a od zrywania jagód już nie tylko. i właśnie ostatnie refreny, a potem "Let's drive to Brighton on the weekend" są dla mnie jakby najlepszym podsumowaniem AWITC. "Uniform" to rzeczywiście chyba najlepszy tekst na płycie i uwielbiam to, jak zaśpiewany. to właśnie w tym momencie poczułam po raz pierwszy, że warto było czekać i ani trochę się nie zawiodłam. a "Sunday"... też prawie od pierwszego wejrzenia się w niej zakochałam. szczególnie w cichym solo Russella i wybuchu po nim, nie wiem czy to nie jest mój ulubiony moment na płycie. a tekst niby trochę banalny, ale miły przy tym, lubię go też na swój sposób. co do ogólnie płyty, to już nie będę się po raz nie wiem który zachwycać. no bo ja w sumie nie wiem dlaczego ona mi się aż tak podoba, że dnia nie mogę bez niej wytrzymać. ale nie mogę. idę po nowy zapas chusteczek. -------------------- voir clair dans le ravissement
|
Rysiek_Kowal |
![]()
Post
#596
|
![]() Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 984 Dołączył: 12.07.2006 Płeć: Mężczyzna ![]() |
UWAGA!
Dzisiaj ogłoszą aż 3 [słownie: TRZY ] Gwiazdy! Junior Boys, Arcade Fire i Modest Mouse? Marzenia :] |
MisieK |
![]()
Post
#597
|
![]() Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna ![]() |
BRMC, MM i coś jeszcze
![]() -------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
Katon |
![]()
Post
#598
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Mocno liczę na Arcade Fire. Junior Boysów się nie spodziewam, ale cieszyłbym się niesamowicie. Może Hot Chip? Obawiam się nieco, że jednak Air. Ja wiem, mają na koncie płytę kultową i wspaniałą, ale nowa jest tak rzadkim gównem, że nie wiem z której strony ją ugryźć. Muzyka do supermarketu. Muzyka bez właściwości. O Modest Mouse nie śmiem marzyć. Obawiam się, że półka z napisem 'klasyka alternatywnego rocka' jest już zastawiona.
No i może jakiegoś popstara wreszcie by dali? Ten post był edytowany przez Katon: 19.03.2007 19:14 |
vold |
![]()
Post
#599
|
![]() rzygacz pospolity II Grupa: czysta krew.. Postów: 1190 Dołączył: 25.04.2006 Skąd: Spółdzielnia Osiedlowa Płeć: Mężczyzna ![]() |
Może Nas może Dj Shadow może Modest Mouse może Arctic Monkeys może coś.
A, Nelly Furtado Ten post był edytowany przez vold: 19.03.2007 19:28 -------------------- Dwudziesta trzecia, dzień jak Kukuczka zleciał.
|
Katon |
![]()
Post
#600
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Hmmm. AM na 95% nie, chyba, że Ziółkowski robi specjalnie zmyły.
Modest Mouse jak wyżej. O Nasie myślałem. Wydaje mi się to rozsądnie prawdopodobne. Niewiele emocji te myśli we mnie wzbudzają. DJ Shadow prawdopodobny jak cholera. Tzn. tak mi mówi rozsądek i intuicja. |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 17.05.2025 14:05 |