Dumbledore, Dlaczego cały magiczny świat mu ufa?
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
Dumbledore, Dlaczego cały magiczny świat mu ufa?
Astra |
![]()
Post
#26
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 13 Dołączył: 27.08.2006 Skąd: Radom Płeć: Kobieta ![]() |
Myśle, że Dumbel ufał Sewerusowi bo ten nie dawał mu nigdy powodu do braku zaufania. Nawiasem nie do końca mu ufał, zauważcie- nie pozwolił mu do szóstki uczyć OPCM, o czym ten marzył przecież przez całą swoją kariere pedagogiczną. Także nie zgadzam się, że Dumbledore jest naiwnym. Każdemu zawsze dawał drugą szansę i to go w pewnym momencie zawiodło
![]() Ten post był edytowany przez Astra: 02.09.2006 12:15 -------------------- http://z8.invisionfree.com/forum_antrim/ Forum Antrim, zapraszamy
http://www.platinum-dragons.blog.pl/ blog Smoczej Mafii dawniej TaraMartines- Coś się kończy, coś się zaczyna.. My Webpage mój blog,zapraszam |
aina |
![]()
Post
#27
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 75 Dołączył: 31.08.2006 Płeć: Kobieta ![]() |
Mam też wątpliwości czy poniekąd Dumbledore ufał Riddle'owi? W szóstym tomie widać było, że nawet nie był zrażony nieuprzejmością Toma, chciał mu pomóc i wyraźnie mu na tym zależało.
Mieszam się w tym wszystkim... -------------------- "Czas leczy nasze rany, ale zmarszczki są bardziej uparte"
|
dawid |
![]()
Post
#28
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 39 Dołączył: 30.03.2006 Skąd: Polska ![]() |
mi sie wydaje że Swiat ufał Dumbledorowi ponieważ jak już było wspomniane pokonał Grinwalda.I jest najmądrzejszym czarodziejem na świecie
|
Eva |
![]()
Post
#29
|
![]() nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta ![]() |
BYŁ ;d
-------------------- |
dawid |
![]()
Post
#30
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 39 Dołączył: 30.03.2006 Skąd: Polska ![]() |
sory fakt Dumbledore już nie żyje,zaufał Severusowi Snapowi i zginął
jestem tylko ciekawy czemu po zakleciu avada kedavra uniósł sie w powietrze |
Ludwisarz |
![]()
Post
#31
|
![]() Roland Deschain Grupa: czysta krew.. Postów: 2511 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: wastelands Płeć: Mężczyzna ![]() |
Bo jest magiczny
![]() ![]() ![]() -------------------- CODE srimi (20:20) ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu? Gryffindor Let's shake some dust, people. |
dawid |
![]()
Post
#32
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 39 Dołączył: 30.03.2006 Skąd: Polska ![]() |
a Cedric też jest magiczny a on oporostu upadł
|
Elanora |
![]()
Post
#33
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 19 Dołączył: 12.02.2004 Płeć: Kobieta ![]() |
może poprostu każdy umiera innaczej
Ja mysle że jednym z powodów dla którego ludzie Dumbledorowi ufali to to, że nie dał on im żadnego wyraźnego powodu by mu nie ufać ( to po pierwsze) Polegano na nim bo przeżył wiele, wiele widział i wiele dobrego zrobił. |
dawid |
![]()
Post
#34
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 39 Dołączył: 30.03.2006 Skąd: Polska ![]() |
wątpie że każdy umiera inaczej mi sie wydaje że Dumbledore jest potężnym czarodziejem i dlatego tak umarł.Poprostu on jakby sie bronił przed zaklęciem
|
Yoogol |
![]()
Post
#35
|
![]() Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 12 Dołączył: 01.09.2006 Płeć: Mężczyzna ![]() |
Ja uważam że Ufają mu dlatego że jest najmądrzejszym czarodziejem i prawie zawsze ma racje. Pokonał też Grindelwalda jakiegos tam czarnoksiężnika. Wymyślij dużo rzeczy, i to chyba właśnie dlatego tak mu ufają.
Pozdro for all |
dawid |
![]()
Post
#36
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 39 Dołączył: 30.03.2006 Skąd: Polska ![]() |
ufają mu bo w niego wierzą.Wiedzą że sie go boi Voldemort i dlatego Dumbledore tak jakby ich chroni przed nim
|
Child |
![]()
Post
#37
|
![]() leżący rybak Grupa: czysta krew.. Postów: 7043 Dołączył: 26.11.2003 Płeć: Mężczyzna ![]() |
trollowisko ;)
Elv okrrrrrutniku ;d -------------------- |
Hermiona1900 |
![]()
Post
#38
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 518 Dołączył: 10.06.2006 Skąd: ja to znam?? Płeć: Kobieta ![]() |
Nie no, ufają, bo boją się Voldzia (
![]() ![]() ![]() -------------------- Gryffindor
KLL |
moniczka |
![]()
Post
#39
|
![]() Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 143 Dołączył: 26.02.2004 Płeć: Kobieta ![]() |
Ufaja poniewaz komus musza a Dumbledore wydaje sie byc odpowiednia osoba zwlaszcza ze juz raz pokonal Voldemorta
-------------------- trzaba wiedziec kiedy ze sceny zejsc niepokonanym wsrod tandety lsniac jak diament byc zagadka ktorej nikt nie zdarzy zgadnac nim minie czas |
Evans Lily |
![]()
Post
#40
|
![]() Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 15 Dołączył: 23.09.2006 Skąd: Hogwart Płeć: Kobieta ![]() |
Bo Dropsik jest mądry
![]() and somebody here is not Ten post był edytowany przez Child: 15.10.2006 15:28 |
Hagrid |
![]()
Post
#41
|
![]() Historyk Forumowy Grupa: czysta krew.. Postów: 1225 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Szczytno/Olsztyn (Apliakcja Radcowska) Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(aina @ 31.08.2006 13:33) Zgadzam się z Hermioną1900: Dumbledore ufał właściwym osobom, jednak Snape ani trochę nie był godzien tego zaufania. Kiedy czytałam o śmierci Dumbledora, a właściwie morderstwie, zastanawiałam się czy na pewno Snape "chiał" to zrobić? Zdobył zaufanie najmądrzejszego czarodzieja tych czasów, mógł liczyć na jego pomoc w każdym momencie. Więc, dlaczego? Dlaczego Snape go zabił? Są ludzie którzy szanują tylko siłę a im ktoś jest dla nich lepszy i sprawiedliwszy, tym bardziej godny pogardy. Snape mógł czuć niechęć ze strony innych nauczycieli i uczniów a to że Dumbledore go bronił widział w świetle "litości" nad jego osobą. Niestety nic szczególnego nie wskazuje by Snape miał wyrzuty sumienia, a trchoę go szkoda. -------------------- Dobro zawsze zwycięża, bo zło niszczy się samo!
|
smagliczka |
![]()
Post
#42
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 638 Dołączył: 21.10.2005 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE Niestety nic szczególnego nie wskazuje by Snape miał wyrzuty sumienia A przecztytałeś dokładnie rozdział "Ucieczka Księcia"? Tam jest wiele na ten temat... a może jeszcze więcej? Ale to, być może, tylko nadzieja, choć nie wydaje mi się, by Jo opisywała coś bez konkretnej przyczyny. Nie na darmo było podkreślane, że Dumb nie chciał nikomu wyjawić dlaczego Snape'owi ufał, a myśle, że to będzie jedną z najważniejszych informacji, jakie na pewno zostaną przed nami odłonięte w 7 tomie. To całe zdziwienie wszystkich, ten szok, w jakim się znaleźli, dowiedziawszy się, co się stało i KTO zabił Dropsa, także wiele mówi... Jo pisze bardzo przewrotnie, i chyba wielokrotnie było to widać ![]() Ten post był edytowany przez smagliczka: 23.10.2006 13:26 |
Hagrid |
![]()
Post
#43
|
![]() Historyk Forumowy Grupa: czysta krew.. Postów: 1225 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Szczytno/Olsztyn (Apliakcja Radcowska) Płeć: Mężczyzna ![]() |
Masz rację o tyle, że JO mozezrobić z tego absurdalny zwrot akcji, W mojej opini prawda jest brutalna acz taka a inie inna. Przedewszystkim, Snape nie mógł by przy bezposrednim spotkaniu oszukac Voldemorta, natomiast Dumbledora juz tak, zrobił to wcześniej Moody i Quirrel, on jako inteligentniejszy mógł zdobyć prawdziwe i pełen zaufanie Dumbledore'a.
-------------------- Dobro zawsze zwycięża, bo zło niszczy się samo!
|
Hermiona1900 |
![]()
Post
#44
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 518 Dołączył: 10.06.2006 Skąd: ja to znam?? Płeć: Kobieta ![]() |
Ale z jedym muszę się niezgodzić - Riddlowi nie ufał, z jednej strony wiedząc, że swoje zdolności już w sierocicu wykorzystywał, by być lepszym i silniejszym dla innych...
Brak ufości do iego jest ukazany w jego wspomnieniu - nie dał posyady Voldemortowi, mimo, że już drugi raz o to pytał i mimo, że byłby na pewo świetny ( znaczy dobrze znał ) w różnych przedmiotach - zaklęciach, obronie przed czarną magią ( albo na odwrót...). ![]() -------------------- Gryffindor
KLL |
Katon |
![]()
Post
#45
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Wiele się mówi o tym jak wielkim mistrzem Oklumencji (czy jaki to się tam dokładnie zwie, cholera dawno nie czytałem...) był Snape. Możliwe, że ciągle niedoceniamy jak wielkim. Nie wiem czy nie byłby w stanie oszukać Voldemorta. W sumie niby czemu? Podstawienie sobie w podświadomość jakichś tam fałszywych motywacji, cokolwiek, nie wiem...
Dumbledore od początku nie ufał Riddlowi, ale starał się mu pomóc. Jakoś go ocalić dopóki to było możliwe. |
Cho Chang3 |
![]()
Post
#46
|
![]() Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 20 Dołączył: 17.09.2006 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta ![]() |
Moim zdaniem to Dumbledor ma cos takiego w sobie ze poprostu wszyscy mu ufaja. Ludzie tez tak mają.
|
Ronald |
![]()
Post
#47
|
![]() Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna ![]() |
QUOTE(Cho Chang3 @ 01.12.2006 17:33) Przepraszam, bo nie rozumiem... To czarodzieje nie są ludźmi, czy Dumbl nie jest człowiekiem? Ludzie, piszcie jasno i wyraźnie!!! -------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss ![]() |
aina |
![]()
Post
#48
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 75 Dołączył: 31.08.2006 Płeć: Kobieta ![]() |
Chyba za dużo wymagasz
![]() -------------------- "Czas leczy nasze rany, ale zmarszczki są bardziej uparte"
|
Josephine |
![]()
Post
#49
|
![]() Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 49 Dołączył: 01.12.2006 Skąd: Z piekła rodem... Płeć: Kobieta ![]() |
Moim zdaniem ludzie mają zaufanie do Dumbledore'a ponieważ nigdy nie dał im powodu by mogło byc inaczej. Miał żadki dar jednania sobie ludzi. Ktos napisał że był naiwny- zaufał Snape'owi a ten robił go przez cały czas w bambuko aż w końcu go zabił. Nie był naiwny... To obraza dla jego fantastycznej postaci, jednej z moich ulubionych:) Poprostu zgubiła go ufność chociaz w wielu fragmentach mozna zauważyc że wcale nie był taki pewny co do postawy Snape'a. Szkoda że nie bedzie go w 7 cześci
![]() -------------------- Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami, ale nie lekceważy ich pomocy. Przeciwnie, pokłada w nich wielkie nadzieje.
[ Charles Baudelaire ] http://s10.bitefight.pl/c.php?uid=73129 |
smagliczka |
![]()
Post
#50
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 638 Dołączył: 21.10.2005 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(Josephine @ 02.12.2006 15:37) Poprostu zgubiła go ufność chociaz w wielu fragmentach mozna zauważyc że wcale nie był taki pewny co do postawy Snape'a. Hmm... czy ja wiem? Te fragmenty są dwuznaczne i od czytelnika zależy tak naprawdę, jak je zinterpretuje. (Cóż, jam uparte ciele pod tym względem i do końca będę mówić swoje ![]() Dlaczego ludzie mieli zaufanie do Dropsa? (rzecz jasna nie wszyscy) To proste: co dajesz, to dostajesz. Ufali mu, bo i on im ufał. Nie siał podejrzeń, nie patrzył na ręce, nie traktował ludzi z góry, ale jak równych sobie. Ponadto jego argumenty były zwykle nie do podważenia, ale nie dlatego, że pragnął być autorytarny, tylko dlatego, że dawał do bólu wręcz logiczne wytłumaczenia i odpowiedzi. Czasami nawet na trudne pytania. Nie owijał w bawełnę, i jakoś tak, kurde, zawsze trafiał w sedno! Fajny gość ![]() Nie sposób polemizować z kimś, któ zwyczajnie ma rację. Dumbledore'a nie dało się przegadać, był charyzmatyczny, to fakt, ale tylko w dobrym tego słowa znaczeniu. No i, przede wszytskim, nigdy nikogo nie atakował. Nie lubili go i nie ufali mu tylko ci, którzy mieli "brudne" rączki, albo jakieś grzeszki na sumieniu. Co do zbytniej ufności... ech... powiem tak: nie, nie, nie , nie , nie. Nie. Każdego można o coś takiego podejrzewać, ale nie Dropsa. To, że zawsze chciał widzieć w ludziach ich dobrą stornę wcale nie znaczy, że nie był świadom, że nie są z nim szczerzy, czy że działają przeciw niemu. Był tego świadom. Przecież to Dumbledore, ludzie! Największy, najbłyskotliwszy umysł w świece czarodziejów! Nie uwierzę, że nie potrafił poznać się na człowieku, którego mógł obserwować przez 15 lat. Mógł się mylić co do nowopoznanych, albo tych z którymi rzadko się widywał. Mógł popełniać błędy, jak każdy człowiek (i popełniał), ale, błagam, niech JO nie wciśnie teraz czytelnikom kitu, że oszukał go właśnie ten człowiek, do którego zaufanie podkreślał w każdej książce po kilka razy! Jeśli Dumb był o czymś głęboko przekonany, to miał ku temu solidne podstawy. Koniec. Kropka. Jeśli nie był, to po protsu mówił, że nie wie. Nigdy nie udawał wszechwiedzęcego. Wielu rzeczy nie przewidział i nie zauważył - jasne - ale wątpię, czy ktoś umiałby go oszukać, jeśli patrzył na niego tymi przenikliwymi, niebieskimi ślepiami. A już zwłaszcza jeśli miał powody, by podejrzewać tego człowieka o nieszczerość. Snape - super oklumenta - na prywatnej audiencji u Albusa prędzej by się skichał, niż zdołał go oszukać w tak ważnej sprawie jak wierność i zdrada. Fakt, że Snape zabił Dumbledore'a wcale nie znaczy, że Dumb przejechał się na swoim zaufaniu... może nawet przeciwnie (ale ja enigmatyczna - łech) Może jestem jednym z tych naiwnych czytelników, ale... hehe... ja tam ufam Dropsowi i jego intuicji. I dobrze mi z tym ![]() Ten post był edytowany przez vampirka: 04.02.2019 15:18 |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 13:31 |