Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Katon & Avada Present

[Child]

piekny, ale przeraza mnie w nim prze-
noszenie wyrazow :}

[Neonai]

to zabieg literacki. podkreśla impresjonizm utworu.

[Child]

moze. ja sie na tym nie znam ^^"

[Avadakedaver]

oooo, mi wiersz dla Neonai też bardzo podobał. Zwłaszcza "jak nie z Tobą - to z kim?"

Tak apropo - o Katonie by trza coś napisać.

[Gem]

:* Dzięki Avada!! To było super... zwłaszcza wzmianki o tym sztucznym oku. Niedawno zakupiłam nowe, szklane, bo te plastikowe to prowizorka była, z piłeczki pingpongowej....

[hazel]

Tak apropo - o Katonie by trza coś napisać.

no to pisz, w końcu ty tu jesteś uznanym twórcą...

[Gem]

A... zdementować chciałam, bo ja tańczę teatr tańca, a to różnica

Coś przyszło mi do głowy i pomyślałam, że szkoda zmarnować, więc umieszczam to tutaj.



O! Magiczne Forum!

Klepią graby w klawiaturę,
aż wyklepią w końcu dziurę.
Tysiąc osób, jak nie więcej,
odrapują sobie ręce
o przyciski no i myszę,
a ja tutaj ledwo dyszę!
Co ktoś steku bzdur napisze,
już wołania kadry słyszę,
żeby złapać delikwenta,
zablokować mu komentarz,
zbluzgać, stłamsić, sponiewierać,
bo nie wolno się udzielać,
kiedy nie znasz wątku sprawy,
komitecik nasz łaskawy,
nie dopuści Cię do głosu,
ucinając kolej losu.
Jest tu forum regulamin,
moderator jest i admin,
by z ciemnotą skończyć wreszcie
i uwięzić ją w areszcie.
Myśl tłumoka mnie zachwyca,
jak obskurna kamienica.
W głowie piasek, w butach siano,
ktoś na forum ściery miano
ma przez głupie błędy swoje,
interpunkcji całe roje!
Kto od komputera stroni
niech się więcej już nie broni.
W sieci może być przykładnie,
ale jeśli serwer padnie,
to niestety tak już bywa,
że ktoś za to wciąż obrywa.
Mamy tu tematów mnogość,
lecz nie bierze mnie ta błogość,
gdyż zgubiłam się troszeczkę
i mam za miast mózgu sieczkę.
W głowie mętlik, w uszach szumi.
Czy to podświadomość tłumi
fakt, że przed chwileczką
stałam z pełną wina beczkę?
Teraz widzę do połowy
pustą beczkę. Problem z głowy!
Toż logicznym rozwiązanie,
by opróżnić pozostałe
pół baryłki no i wtedy
napiszemy coś od biedy.
Wiersza kiego se sklesimy...
Sssiup! Na forum go... ffkleimy.
B...bo najlepsze właśnie śmiecie,
to snajdziecie... hik! w Internecie.

[Avadakedaver]

bapisze jak mnie wena najdzie.

ps. to na prawde był beznadziejny wierszyk.

Gut

Ten post był edytowany przez Syriusz_Black: 07.07.2006 09:46

[Neonai]

Tak apropo - o Katonie by trza coś napisać.

to dopiero wyzwanie.

[Katarn90]

miłe wierszyki.
jeden poproszę

[Lilith]

Zemsta na Katonie

Historię wam opowiem
Bo śmieszne jest to wszystko
Posłużę się Katonem
Lecz od poczatku zacznę tylko

Panna z Gliwic przyjechała
Och! jak się stęskniłam - mówi - i on też
W tajemnicy mi powiedział, że na niego poleciała:
"18 skończy w grudniu, więc za stara dla mnie - weź!

Matka z ojcem wciąż boleli
Że zbyt blisko spokrewnieni
Bo tam wszyscy bardzo chcieli, och jak chcieli!
Lecz jej ojciec (kuzyn mego w pierwszej linii)
Kazał pieprzyć konwenanse - Niech się żeni!"

I tak oto nasz kawaler
Ma już w życiu posprzątane
Lecz tak kończą się podboje
Młodych kobiet co kochają po kądzieli
Bądź po mieczu

[Katon]

Hehe. Wiersz o moim romansie z kuzynką jest w dechę i chyba go sobie wydrukuję i powieszę nad łóżkiem =D

A co do Twojego Estiej, to myślę, że każdemu nastanie intelektu by się domyślić... =>

[Kara]

Dokładnie a już szczególnie po tym:

Twoje słodkie Ba-a-a

=)

[Avadakedaver]

aach Katonie, teraz mi się przypomniało...

[WildThing]

Well... ciekaw jestem co można naskrobać na moją skromną osobę? Czekam...

[Katon]

Wild thing
You make my heart sing
You make everything
Come on, wild thing

Wild thing, I think you move me
But I gotta know for sure
Come on and hold me tight
Oh you move me

Wild thing
You make my heart sing
You make everything
Come on, wild thing

Wild thing, I think I need you
But I gotta know for sure
Come on and squeeze me tight
Oh I need it

Wild thing
You make my heart sing
You make everything
Come on, wild thing

Nie umiem fajniej =D

[WildThing]

hehe... niezły koncept

[Avadakedaver]

i cierpię dzisiaj bo nie mogę znaleźć takich słów
które opisały by podmiot wysiłków psychicznych mych.
czuję się jak stado dzikich krów,
które otaczają polane poszukując trawy
bo od tygodnia, ja pierdolę, nie mogę znaleźć
baby.
i choć pisać miałem o Nimfce tę poezję
i tak całe myślenie do jednego się sprowadza:
czy żeby wybrankę znaleźć musze lecieć do Malezji,
czy wystarczy zajrzeć do
Sieradza?

Ten post był edytowany przez Avadakedaver: 19.10.2006 23:13

[Nimfka]

XDDDDDDD

Niech to wystarczy za komentarz, podziękowania (ekhem, że niby w naturze?) przekażę osobiście.

[Katon]

Sumiko, nasza kochana Sumiko
ma nas w dupie i po Warszawie fiko.
W dodatku wcale nie je mięsa,
no bo jej taki zalecił jakiś chiński sensaj.
Rodzina zdziwiona nie może pomieścić
w głowie, że Agatka już nie zje szyneczki,
ani nawet kotleta czy innej kiełbasy-
nie, koniec z mięsem! Koniec po wsze czasy!
Jak postanowiła - tak robi i o dziwo
twierdzi, że tam w stolicy czuje się szczęśliwo.
Nic dodać nic ująć - pozostaje zatem
przyjechać do Warszawy i się jej zwalić na chatę!


ej dopiero teraz to przeczytałam. słodkie.

Ten post był edytowany przez Sumiko: 07.02.2007 17:34

[Avadakedaver]

własnie. czy Sumiko nie żyje? wczoraj tak wydedukowałem, bo jej nie ma już hoho.

[Katon]

Żyje i ma się dobrze. Neta nie ma na stałe i stąd jej absencja.

[Kara]

Może coś o mnie napiszecie??

[Avadakedaver]

nadchodzi Kara
a nie żadna tam Tamara.

[Avadakedaver]

czy zdajecie sobie sprawę,
ludzie,
z tego zaszczytu którym
zostaliśmy obdarowani?
Bóg zesłał nam Mistrza Katona,
który odkąd spod rąk niani
wyszedł zaczął głosić monologi
najpierw mówił do kartona
potem stopniowo szacunek zdobywał
wymyślał nowe i nowe teorie
a dowcip jego zawsze na wierzch wypływał
i choć wielu uważa go za istne bóstwo
wielu nie wie że śmiertelnikiem jest
i problemów także ma mnóstwo
Teraz każda istota Katona już zna
bo to szanowana, prawa ręka Zła.