Błągam, żeby nie brać tego na serio.


Wbij oczy w punkt przed sobą,
idź pewnie, równo i szybko,
a wtedy, zaręczam ci głową,
nie tobie, a innym poedetkną.

Wypisz na ustach pogardę,
ręce pchnij na dno kieszeni,
rysy miej butne i twarde -
a nikt z nich się nie ośmieli.

Brwi ściągnij lekko, niech widzą,
że w głębi myśli swych pływasz
i wyciągnięty z nich siłą
spojrzeniem złym pozabijasz.

Ale gdy wszystko nie działa
naklej na piersi emblemat,
który dziś znaczy 'już dałem,
odpierdol się, więcej wam nie dam'

i ruszaj dalej przez miasto
i spróbuj doczekać do nocy,
nucąc po cichu własną,
solową
piosenkę
świątecznej
pomocy.

hehe, poznałam Cię po tytule ;]
fajne ;]

O to chodzi, o to chodzi, o to chodzi. No.
Podoba mi sie. I to bardzo. Tylko tyle, na więcej nie mam siły
Pozdrawiam!

No, no... Fajne. Podoba mi się nawet samo "przesłanie". I ten emblemat... Być dobrym, bo wypada.
Na tak.

Ja w sumie nie wiem czy tu jest jakieś przesłanie, a jeśli to jakie. Ale chyba chciałem napisać wiersz, który będzie mógł być odczytywany w zależności od nastawienia, więc cieszę się, że chyba się udało.

Usmialam sie. Nie wiem, czy taki byl efekt, ale usmialam sie, bo takie to w pewnym sensie prawdziwe, chociaz jestem za

No dobra, przesłanie to może złe słowo, niech Ci będzie. Treść. PASI?
Tak, udało się.

Szkoda, że to takie prawdziwe. Wstyd się przyznać, że przedostatnia zwrotka wywołała u mnie rumieniec zmieszania.
Przekaz jednoznacznie widzialny. I świetnie.

Hyhyhy, ten tytuł najlepszy, nie wiem czemu ale głupi smiech u mnie wywołał.
Czy to nie tylko u mnie ?

ale ten tytuł ma gruby nos, jakby dostał z bejsbola.

Hmm, podoba mi się. ;p Jestem zdecydowanie na tak.

Ps. A jeżeli w temacie nos za gruby, proponuję:
a) *.*
b) *-*
c) *o*

;p

Pozdrawiam.