Zastanawiam się dlaczego balet nadal nie ma porządnej reklamy w Polsce :|
Nikt przeciętny nie potrafi wymienić chociażby jednej postaci polskiej sceny baletowej :|
Zastanwia mnie czy tego typu "rozrywka" dla przeciętnego człowieka, stała się już zbyt nudna czy on jest zbyt tępy żeby zrozumieć takie coś?
A co Wy sądzicie na temat tańca klasycznego? Czy niedługo zostanie on na wymarciu? Dlaczego nie ma polskiej "szkoły" baletu? Są rosyjskie, włoskie, duńskie, francuskie...Ech.
Coś pięknego - ale tylko na scenie.
Ciężka praca, praca i jeszcze raz praca.
A moje nogi odmawiają posłuszeństwa :/
wszystko co czytałam/ słyszałam/ oglądałam [ale nie chodzi mi o same przedstawienia] o balecie, odpycha mnie od niego i zawsze tak było. niedobrze mi się robi na myśl o tych dzieciach, które nie mają przez szkoły baletowe dzieciństwa. podobnie mam kiedy słyszę o samych szkołach.
mam przyjaciółkę tancerkę, która zawsze żałowała, że nie skończyła szkoły baletowej. twierdziła, że zapisze do niej swoje dzieci, bo jeśli chodzi o taniec towarzyski nawet, to bez niej wiele dróg się zamyka. no i było tak dopóki nie zaczęła chodzić na balet do kobiety, która ją skończyła. opowiadała jej, że nie może już nawet patrzeć na balet, bo od razu przypomina jej się jak tam było- jak rosyjskie nauczycielki nie dawały nikomu żyć, darły się, biły je i wypominały długo najmniejszy błąd, każdy dodatkowy kilogram, każde spóźnienie... w ogóle wszystko.
dlatego wolę pozostać w moich klimatach samby i salsy. a na interesowanie się baletem, z jakiejkolwiek strony- już mi w życiu póki co czasu nie starcza.
Szkoła rosyjska jedna z najlepszych ale też znana z tego że jest ostry reżim i dyscyplina.
Wielu rodziców zapisując swoje dzieci do baletowej szkoły, chce aby od razu wyrosły z nich primabaleriny i baletmistrzowie ;] a kiedy po jakimś czasie przychodzą dzieci do domu i pokazują czego się nauczyły, rodzice patrzą: To ma być taniec? Paradoksem też jest to, że rodzice uważają że w balecie dziecko nauczy się tańczyć tak jak w "Tańcu z Gwiazdami", bo też na to liczą...Wszystko zależy od nauczyciela i od szkoły. Koleżanka miała rację mówiąc o szkole rosyjskiej - jest tam strasznie, ale także stamąd wychodzą najlepsi balciarze i od wieków uważa się że rosyjski balet jest the best.
Każdy ludzi co innego Potti

ja ćwicząc taniec klasyczny uspokajam się i koncentruję, mimo że jestem szalona i dzika. Balet jednak daje mi coś, co żaden inny taniec by mi nie dał. To trzeba spróbować i poczuć to. A TO się czuję już po pierwszych zajęciach ; )
tańczyłam w balecie 5 lat, nie za dużo, ale wystarczająco, zeby cos o tym wiedziec.
skonczyłam na 5 roku, poniewaz moja ambitna mama, stwierdziła, ze nie robie postępów i przepisała mnie do baletowej szkoły zawodowej: zajęcia po 3h 4 razy w tygodniu prowadzone przez Rosjankę, która nas prała, a za kare kazała sie rozbierac.
nie dziękuję.
Rozbierać?

....Co za baba wstrętna...
Mnie tam nikt do szkoły baletowej na siłę nie pchał, tańczyć nie umiem, ale jakos mi z tym dobrze.
Swoją drogą, nigdy nie byłam typem słodkiej dziewuszki w sukieneczce i lakierkach. Jak byłam w szkole podstawowej to wymogłam na matce, żeby zapisała mnie na karate, było całkiem fajnie. No i chciałam zostac kierowcą tira.
Ja jestem w Liceum Wojskowym

i ćwiczę klasykę ;]
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę