PrZeMeK Z.
29.03.2007 15:02
Czy słyszeliście o tym wydarzeniu?
Dwóch młodych ludzi postanowiło przygotować reklamę: zbudowali świecące obrazki przedstawiające postacie z popularnej w USA kreskówki i porozwieszali je nocą w różnych punktach Bostonu. Oto film przedstawiający to wydarzenie:
FILMWizerunki wisiały sobie jakiś czas, aż w końcu ktoś je dostrzegł. Konkretnie, dostrzeżono 9 obrazków.
Bostońska policja zamknęła część dróg, kilka mostów i ruch statków w zatoce. Świecące obrazki otoczyły grupy saperów, jeden z nich nawet wysadzono w celu sprawdzenia, czy nie zawiera ładunków wybuchowych. Specjaliści przy użyciu odpowiedniego sprzętu zdejmowali obrazki ze ścian przez kilka godzin, paraliżując ruch w mieście. Koszt całej operacji to około 2500$.
Relacja po ujawnieniu prawdyCzy Amerykanie nie wpadli trochę w paranoję? Jak widać, wciąż nie otrząsnęli się po atakach z 11.09 i nadal żyją w strachu...
Terroryści, uderzajcie śmiało! USA się boi. Osiągnęliście sukces.
Musze przyznać ,że wszyscy popadamy w jedną wielką zbiorową histerie .Władze w Ameryce świetnie wykorzystują strach obywateli.Takich ludzi łatwiej kontrolować i wmawiać im zagrożenie.Niedługo dojdzie do tego ,że przeciętny obywatel będzie sie bał wyjść na ulice z obawy przed atakiem. Nie twierdze tez ze niebezpieczeństwa nie ma. Moja ciocia mieszkająca w Londynie opowiedziała mi przedwczoraj pewna historię. Wracając z pracy spotkała młodych Arabów z którymi pracuje.Często spotykają sie po pracy w swoim gronie i rapują. W pewnym momencie moja ciocia usłyszała jak wymieniają po kolei wszystkie stacje metra z zamachów z 2005 .Po każdej Krzyczą ,,BUM" i sie śmieją.Ciotka sie zdenerwowała i mówi ,,Przecież tam zginęli także wasi przyjaciele! nie tylko Anglicy" W odpowiedzi usłyszała:,,co mnie to obchodzi. nie jestem taki głupi żeby sam to zrobić ale popieram to co oni robią"
Zaczęłam sie zastanawiać czy naprawdę jesteśmy bezpieczni... Jednak nadal większy strach od terrorystów wzbudzają we mnie dresiarze z mojej dzielnicy
Boston Tea Party to jeden z najzabawniejszych faktów historycznych [razem z konsekwencjami], zaraz obok wyrzucenia tych posłów przez okno w Pradze [posłów? poprawcie mnie].
Ludwisarz
29.03.2007 18:18
emisariuszy cesarskich raczej. i to sie nazwyało defenestracja praska.
z naszymi posłami też by tak modli zrobić ...
yeah, Jamona. najlepiej niech zapanuje anarchia, będziemy szczęśliwi i nie będzie powodów, by narzekać!
(zresztą co tam, Amerykanów i tak czeka siedzenie w domach w tym czasie

)
QUOTE(TimmY @ 29.03.2007 18:18)
emisariuszy cesarskich raczej. i to sie nazwyało defenestracja praska.
choćby defenestracja praska
nie pamiętam, dziury mam

ale co by nie mówić to mieli poczucie humoru.
Avadakedaver
29.03.2007 22:39
a ja pierwsze co pomyślałem po obejrzeniu obydwu to "czy spotka ich za to kara?"
no bo niby za co. za to, ze rozwieszali tam gdzie nie wono, może 200 mandatu.
nikomu nie grozili przecież, nie mówili, że to bomba ani nic. to ktoś inny sobie wymyslił przecież.
Nie wiem, czy widzieliście w wiadomościach tę sytuację, możliwe, że nie wydostała się poza wiadomości lokalne. Otóż jakiś czas temu (2 miesiące, może trochę więcej) na jednym z mostów w centrum Wrocławia ktoś zauważył pakunek - paczkę owiniętą szarym, tanim papierem (takim, jak zazwyczaj opakowuje się przesyłki) z której, cytuję media "wystawały jakieś druty". Most zamknięto, wezwano saperów (telewizja doleciał sama). Przebieg wypadków pokazany w TV był następujący - !) do Bomby podchodzi saper w kombinezonie przeciwodłamkowym Ostrożnie, zachowując bezpieczny dystans, ogląda paczkę. Wycofuje się. 2) Kilka minut później do domniemanej bomby podchodzi zwykły, szeregowy policjant. Rozgarnia ręką papier, chwilę coś maca w środku, bez śladu ostrożności czy zaniepokojenia. Wraca. 3) Znów podchodzi saper z AT, znów ostrożnie, z poszanowaniem procedur. Podprowadzony jest pojemnik na niebezpieczne materiały. Saper wyciąga specjalny chwytak, usiłuje przenieść "bombę" do pojemnika.Ta wylatuje ze szczypiec i spada z wysokości ok 1m na ziemię. Ponowna próba przynosi identyczny efekt. W końcu zniecierpliwiony funkcjonariusz chwyta całość (która w toku "działań" troszkę się rozleciała) własnymi dłońmi i wrzuca do pojemnika, jak rozsypany worek ze śmieciami. Całości dopełnia ironiczny komentarz kogoś z TV. To nie były ćwiczenia. To był po prostu...balon meteorologiczny (sic!).
I wiecie co ? Jakoś wolę tę "panikującą" bostońską policje, niż naszych beztroskich obrońców. Prawdopodobieństwo, że ktoś faktycznie przeprowadzi atak nie ma tu nic do rzeczy. Tym służbom płaci się po to, żeby reagowały w pełni profesjonalnie i stosownie do sytuacji. Nieważne, jak bardzo nieprawdopodobne jest zagrożenie. Tyle na ten temat.
Avadakedaver
30.03.2007 11:28
W poznaniu bomba na głównym. Jestem ciekaw.
A mi się śmiać chce na myśl o tych wszystkich "zabezpieczeniach". Rozumiem, że policja musi wszystko sprawdzać itp, itd, ale popadają trochę w paranoje... Podam chociażby z naszej GENIALNEJ Polski... Kiedy to na lotnisku każą ci buty zdejmować do prześwietlenia czy przez przypadek nie przenosisz w nich bomby czy innego niebezpiecznego przedmiotu, a jakieś małolaty bez problemu włażą na lotnisko i robią sobie wrzuta na samolocie... To to jest dopiero paranoja...
Haha, saper który upuścił bombę był bekowy, widziałem to.
No Ameryka boi się. Takie obrazeczki, i od razu wielkie halo. Terroryści niedługo zdobędą Stany strachem
Oni już ją zdobyli. Wystarczy obejrzeć ,, fahrenheit 9/11"
Chyba nie wystarczy, bo obejrzałem i nie wiem co ma kalafior do dętki.
a no to że pokazany jest wzrost paniki wraz z ogłaszaniem kolejnych alarmów związanych z ewentualnymi atakami na Amerykę.Strach rządzi Ameryka a przestraszonymi łatwiej jest kierować o czym już wspomniałam.
Wierzysz we wszystko co oglądasz czy tylko w te głupsze rzeczy?
QUOTE(jamona @ 31.03.2007 14:47)
więc jednak wierzysz we wszystko
to że o czym wspominam nie znaczy że w to wierze !!!!!!!co za nagonka najlepiej od razu zamknijcie mnie w szufladzie i wywieście kartkę ,,to ta co wierzy w głupsze rzeczy" Postaram sie lepiej selekcjonować informacje...
Avadakedaver
31.03.2007 15:46
a możemy zakopać cię żywcem? wiesz, szafę jeszcze można otworzyć i wylezie co tam siedzi.
a róbcie co chcecie .... Czekam na inne równie ciekawe propozycje
dzięki za wsparcie
jamono, chodzi o to, że jeżeli ktoś zrobił nawet film w którym miesza z błotem amerykańską władzę próbując wyciągnąć jakieś niespotykane teorie (pal trzy czy prawdziwe czy też nie), wcale nie oznacza, że to musi być prawdą...
BTW, dlaczego człowiek szybciej uwierzy że ktoś jest ZŁY, niż w to, że ktoś się na prawdę stara i jest DOBRY...
PrZeMeK Z.
01.04.2007 01:08
Bo większość ludzi wyznaje "realizm", który w istocie jest pesymizmem ubranym w szatki "doświadczenia" i "znajomości ludzi". Ludzie są bardzo chętni do wyrokowania o czymś na podstawie kilku przypadków. Np. znam wredną rudą - rude to wredne. U Kowalskich ojciec się powiesił - Kowalscy to patologiczna rodzina, pewnie wszyscy zgniją w więzieniu. Kobieta mnie zraniła - wszystkie kobiety to oszustki. Przeżyłem niepowodzenie - ludzie są źli, a świat podły.
To przykre, ale nawet gdy mówię komuś komplement, ten ktoś zawsze ma wyraz twarzy, jakby się zastanawiał, o co mi chodzi i czego chcę w zamian. To przykre.
Tak, wiem, że zapewne tylko ja mam takie przypadki i tylko ja takie coś przeżywam. Przywykłem.
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 01.04.2007 02:08)
Tak, wiem, że zapewne tylko ja mam takie przypadki i tylko ja takie coś przeżywam. Przywykłem.
Lol, to zdanie jest takie
emo...
Przemek, nie spodziewałem się tego po tobie
PrZeMeK Z.
01.04.2007 12:45
Chodziło mi o to, że jak założyłem temat, w którym pisałem u płytkich, pustych i nieinteligentnych ludziach w liceum, to się okazało, że tylko u mnie się coś takiego dzieje i że tylko w moich stronach takie zjawisko występuje. Stąd to zdanie.
Hm, może lepiej byłoby je wyedytować, bo faktycznie brzmi emo...
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę