Właściwie nie wiem czemu to tutaj wstawiam, bo piosenka ta jest ściśle związana z moim miasteczkiem i dla kogoś spoza może wydać się... pozbawiona sensu, ale cóż. Zamieszczam, dając tym samym znak, że jeszcze tu jestem.
1.
Opustoszała ulica
Na środku chodnika leży martwy kot
Nic się nie zmieniło
Nic się tu nie zmienia od osiemnastu lat
ref.
Nie płacz Arczi, nie płacz
Nie płacz Arczi, nie...
Arczi...
Siedzi w Irlandii
Albo Szkocji
Albo Szkocji...
2.
Opustoszałe silosy
Mur przy murze, rzeka śmierdzi tak jak zwykle
Nie ma szklarni
Nie ma już armii, pani Sowa też nie żyje
ref.
Przestań Arczi, przestań
Nie wracaj Arczi, nie...
Arczi...
Zostań w Irlandii
Albo Szkocji...
Albo Szkocji...
3.
Opustoszały już park
Nie ma już kwiatów i tylko kurzem w oczy sypie
Minęło parę lat
Bez ulicy, silosów, parku i Arczi też nie żyje
ref.
Przestał, Arczi przestał
Nie wrócił Arczi, nie...
Arczi...
Umarł w Irlandii
Albo Szkocji...
Albo Szkocji... tak.